LAPAROSKOPIA
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie. Wlasnie przecztalam Jagah,ze masz endo, ze noe mialas problemu z pierwszym dzieckiem i chcesz nadtepne i trzecie jak się uda. Ja dokładnie to samo zaplanowałam. Tylko moje dziecko ma prawie 10 lat. Ale jeszcze nie jestem taka Stara. Szukam na wątkach A jestem tu teraz bo mnie czeka laparo. Enndometrioza niestety na obu jajnikach. I tu moje pytanie. Czy przy laparo są sprawdzane jajowody i przy niedroznosci są udrażnianie.
-
Kuba12 - jesli wcześniej ustali to lekarz i masz dobrą cytologie to powinni sprawdzić drożność, i w razie oporów - spróbować udroznic
Temat o ziolach też doczytuje, najwięcej przewija sie mieszanka nr 1 Ojca Klimuszki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2016, 18:49
-
Kuba12 wrote:Witajcie. Wlasnie przecztalam Jagah,ze masz endo, ze noe mialas problemu z pierwszym dzieckiem i chcesz nadtepne i trzecie jak się uda. Ja dokładnie to samo zaplanowałam. Tylko moje dziecko ma prawie 10 lat. Ale jeszcze nie jestem taka Stara. Szukam na wątkach A jestem tu teraz bo mnie czeka laparo. Enndometrioza niestety na obu jajnikach. I tu moje pytanie. Czy przy laparo są sprawdzane jajowody i przy niedroznosci są udrażnianie.
Ja własnie miałam laparoskopie ze wzgledu na to ze podczas HSG wyszlo ze oba sa niedrozne. celem bylo ich udroznienie i sie udalo:D lekarz ponacinal tez jajniki zeby lepiej pracowaly:D
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Kuba12 wrote:Witajcie. Wlasnie przecztalam Jagah,ze masz endo, ze noe mialas problemu z pierwszym dzieckiem i chcesz nadtepne i trzecie jak się uda. Ja dokładnie to samo zaplanowałam. Tylko moje dziecko ma prawie 10 lat. Ale jeszcze nie jestem taka Stara. Szukam na wątkach A jestem tu teraz bo mnie czeka laparo. Enndometrioza niestety na obu jajnikach. I tu moje pytanie. Czy przy laparo są sprawdzane jajowody i przy niedroznosci są udrażnianie.
hej, ja miałam laparo w zeszłym roku, celem było usunięcie torbieli ale przy okazji udrożniono mi jajowód. lekarz operujący widział ponoć endometriozę, w opisie operacji napisał: rozsiana endometrioza, ale nic z tym nie zrobił, ja sądziłam, że pomylił mnie z kimś innym, kolejni lekarze nie zwracali uwagi na opis i tak została uśpiona moja czujność. do czasu nieudanego ICSI bo eraz po roku od laparo zaczełam wracac do tematu, że może to przez endo...LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
nick nieaktualnyHej dopiero sie ogarnęłam co do Antka :p hehe Jest cudny, słodki i wybaczam mu poszarpane brodawki :p
Na cc czekałam długo, ze względu na to, że nie było miejsc... ani na oddziale ani na porodówce... Totalny sajgon... jeden anestezjolog i w 3 i trochę zabiegów..
Tak czy siak cięcie miałam dopiero po 17... Najgorsza jak dla mnie z tego wszystkiego była operacja... Znieczulenie nie bolało w ogóle... ale podczas zabiegu była tragedia.. Dobrze, że ten lekarz anestezjolog był super bo odwracał ciągle uwagę od tego co tam się dzieje pocieszał mnie i przede wszystkim mówił co dokładnie w danym momencie robią ... tętno ze stresu miałam bardzo wysokie i ciśnienie też.. lekarz nie dziwił sie ze mam cesarke bo sn bym nie urodził z takimi parametrami.. Najgorsze (bo aź się dusiłam) wyło wyciskanie małego z macicy bo inaczej tego nazwać nie moźna.. lekarze ktorzy operowali kładli się po kolei na moje żebra i go wyciskali i wody płodowe mi po ręce leciały.. fuj! :p
Sama operacja nie bolała ale straszne uczucie nie czuć połowy ciała i czuć ze ktoś tobą szarpie i coś robi ale nie boli...
Brrr mam to już za soba na szczęście Po operacji od razu mi go pokazali.. nawet nie zapłakał. zabrali go do wyatrcia i zmierzenia i przywieźli na operacje zebym mogła go poprzytulać i tak 3 min. przytulałam go jak mnie szyli :p beczałam jak głupia oczywiscie.. :p Potem wzieli go i mąż mógł go kangurować Też bardzo to przeżył i płakał Cudowna chwila naprawdę
Po operacji nie tak źle.. ale bolało.. jak znieczulenie schodziło musiałam naprzemian dostawać morfine i paracetamol.. zresztą do teraz biorę przeciwbólowe bo nie da siè ukryć ale boli jeszcze
Ale do przezycia wstawanie było ciezkie bo czułam sie jak po imprezie :p ale już skigam teraz
Antoś jest cały czas ze mną.. w pierwszą noc nie chcieli mi go dać bo po operacji przeciez nie dalabym rady sie nim zajac.. wiec jak mi go o 23 zabrali tak już nie umialam zasnac z myślą ze lezy gdzies obok... wiec o 3 kazałam go przywiezc i juz został ze mną caly czas... Poradziłam sobie sama ze wszystkim polozna tylko przyszla go przebrac bo ja 12 h nie moglam wstać I wkurzylam sie bo od tej 23 do 3 w nocy mi go dokarmili sztucznym.. a mowilam ze ma mi go przyniesc jak bedzie glodny zajebista sluzba zdrowia.. chociaz i tak wszyscy są bardzo mili i pomocni
Rozpisuje się jak głupia wybaczcie :p
Aa i w ogole dopiero dziś mogłam normalny posiłek zjeść... wczesniej na samej wodzie... żoladek bolał mnie bardziej niż rana po operacji! :p hehe
ale już pojadłam. Antek wiecznie na cycku.. cycki bolą cholernie... już wytrzymać nie umiem ale zaciskam zęby..
Mleka mam baaardzo dużo.. mogłabym wykarmić 3 dzieci :p
zaraz załaduje i wyśle wam zdjęcie Antosia :p w ogóle to jest taki cichy... nic nie płacze.. zapłacze tylko jak mu cycek wypadnie z buzi :p
Ahhh jestem szczęśliwa bardzosylka0102, rodzynka66 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhttps://zapodaj.net/d3edd6e44993b.jpg.html
https://zapodaj.net/dd7d6c4b9c0eb.jpg.html
https://zapodaj.net/33c1b41123f1c.jpg.html
https://zapodaj.net/6cb81ac6f4193.jpg.html
https://zapodaj.net/451b351e2d392.jpg.html
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2016, 19:44
bobas2015, sylka0102, rodzynka66 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Aleksandrakili wrote:https://zapodaj.net/d3edd6e44993b.jpg.html
https://zapodaj.net/dd7d6c4b9c0eb.jpg.html
https://zapodaj.net/33c1b41123f1c.jpg.html
https://zapodaj.net/6cb81ac6f4193.jpg.html
https://zapodaj.net/451b351e2d392.jpg.html
Nie rozumiem tylko dlaczego sie kladli na Ciebie? Przzeciez to praktyka zakazana!! Dobrze ze czujesz sie juz w miare- no fakt cesarka to operacja- zupelnie inaczej to przezywa i dziecko i matka.. a jak to mowia wszystko ma plsuy i minusy, jezeli cisnienie wysokie to i tak by zrobili cesarke.. wiec dobrze ze mialas ja zaplanowana bez dodatkowych stresow i co wazniejsze-- dobrze ze masz duuzo mleka i oby tak zostalo czego Toebie zycze:))) takze ciesze sie Twoim szczeciem :*Aleksandrakili lubi tę wiadomość
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
Ola serdecznie Ci gratuluje Atoś to niezły przystojniak
Jak czytałam Twój wpis to aż łezka mi się w oku zakręciła... mam nadzieje że w końcu wszystkie się doczekamy takich emocjiHashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
Starania od 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI histero z resekcją
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11.2019 IUI
12.2019 IUI
02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
11.2024 AMH 0,36 -
nick nieaktualnyDziękuję
Wombi i Domi wy niedługo też się doczekacie:* ja bardzo w to wierzę :*
Edyta jeszcze trochę i ty się chwalić bedziesz
Natalia ja też nie rozumiem tego że tak się kładli i go wyciskali beznadziejne uczucie...
Najważniejsze, że już o tym zapomniałam :p
A brodawki zaczęłam smarować swoim mlekiem, potem wietrze około godziny i maltanem smaruje bo dziecko mozna karmic jak sie posmaruje a nepanthen ten niebieski nie ale bepanten tez jest super bo na początku smarowalam
Dziś mam nawał mleka i boli jak cholera az mi żal babek co leżą ze mna i nie mogą karmic naturalnie tylko sztucznie a bardzo chcialy swoim mlekiem.. z checią bym oddala troche :pwombi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAleksandrakili wrote:Dziękuję
Wombi i Domi wy niedługo też się doczekacie:* ja bardzo w to wierzę :*
Edyta jeszcze trochę i ty się chwalić bedziesz
Natalia ja też nie rozumiem tego że tak się kładli i go wyciskali beznadziejne uczucie...
Najważniejsze, że już o tym zapomniałam :p
A brodawki zaczęłam smarować swoim mlekiem, potem wietrze około godziny i maltanem smaruje bo dziecko mozna karmic jak sie posmaruje a nepanthen ten niebieski nie ale bepanten tez jest super bo na początku smarowalam
Dziś mam nawał mleka i boli jak cholera az mi żal babek co leżą ze mna i nie mogą karmic naturalnie tylko sztucznie a bardzo chcialy swoim mlekiem.. z checią bym oddala troche :p
Pozdrawiam gorąco :-*Aleksandrakili lubi tę wiadomość
-
Ola cudowny ten twój Antoś zazdroszczę. :-* A ja mam takie dwa dni smutku i jutro pewnie tez będę mieć na pogrzebie bo zabil sie na motorze mój kolega z klasy... Zostawił żonę nawet rok po ślubie nie byli no szok poprostu. Tragedia jak nic chłopak 25lat...
-
domi-Bstok wrote:Kochana jestem już po kolejnym transferze. Teraz leżę i odpoczywam ( tym razem ból był ledwo do zniesienia...). Dziś odmrozili 2 zarodki bo pierwszy obumarł a drugi podobno rewelacyjny. Takim to sposobem zostało nam jeszcze 2 mrozaczki.
Pozdrawiam gorąco :-*
Ola przekazała ci swój brzuch ☺☺ .
Sylwia wiadomo pogrzeby nie sa mile. Dobrze ze Cię to bezpośrednio nie dotyczy.
Mój mąż ma chore zatoki i chodzi i mówi tylko ze on musi dożyć żeby Krzysia zobaczyć a potem to on się już chyba wykonczy przez tą chorobę. Temperatura na wieczór 37,1Edyta
-
Domi to aż 2 mrożaczki, ja nie miałam żadnego, dla mnie to byłby kosmos
Trzymam mocni kciuki, żeby tym razem było inaczej musi byćHashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
Starania od 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI histero z resekcją
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11.2019 IUI
12.2019 IUI
02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
11.2024 AMH 0,36 -
Aleksandrakili wrote:Dziękuję
Wombi i Domi wy niedługo też się doczekacie:* ja bardzo w to wierzę :*
Edyta jeszcze trochę i ty się chwalić bedziesz
Natalia ja też nie rozumiem tego że tak się kładli i go wyciskali beznadziejne uczucie...
Najważniejsze, że już o tym zapomniałam :p
A brodawki zaczęłam smarować swoim mlekiem, potem wietrze około godziny i maltanem smaruje bo dziecko mozna karmic jak sie posmaruje a nepanthen ten niebieski nie ale bepanten tez jest super bo na początku smarowalam
Dziś mam nawał mleka i boli jak cholera az mi żal babek co leżą ze mna i nie mogą karmic naturalnie tylko sztucznie a bardzo chcialy swoim mlekiem.. z checią bym oddala troche :p
ojejku a czemu nie moga karmic? Czysto teoretycznie taka sytuacja nie powinna miec miejsca... przynajmniej przez pierwsze 2-3 miesiace.. na poczatku czasem jest kilka kropli ale z czasem sie rozkreca trzeba odciaac albo dostawiac dziecko i idzie samo
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm