X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

LAPAROSKOPIA

Oceń ten wątek:
  • CarPer Autorytet
    Postów: 1491 588

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    joasia1982 wrote:
    U mnie dzis juz 6ty dzien krwawienie. A @ Wam sie przesunela czy byla w terminie?

    Joasia ja krwawilam bardzo długo taka płynna czerwona krwią. Dobry tydzien.
    Dwa dni po laparo dostałam okres ale mozesz mi wierzyć ze to nie był zwykły okres to była rowniez krew po HSG, potrafię rozróżnić. Pozniej bardzo długo miałam plamienia takie brązowe. Az chyba do 9dc. Także pierwszy cykl pokazał owu wg temperatury ale nie jestem pewna czy była bo wg testow owulacyjnych miałam jedynie dni płodne przez 4dni a potem zrezygnowałam z testowania (wczesniej wyskakiwało jak w zegarku). Teraz drugi cykl po laparo na CLO wcale nie wystąpiła owu :(. Staram sie wyszukać w necie czy to jest mozliwe ale zdaje sie jest...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcjana zdjelam, od razu mi lepiej bez nich :)
    Ale niestety caly czas krwawie, tez mialam laparo w 13dc.

    CarPer kurcze szkoda, ze w tym cyklu nie bylo ovu :(

    Kurcze mam nadzieje, ze niedlugo sie to krwawienie skonczy....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2016, 18:47

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wiecie ja po sono hsg w ogole nie krwawilam...a teraz normalna @ dziwne.

  • Marcjana Koleżanka
    Postów: 55 7

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie w kwestii krwawienia, ale ja byłam po owulacji. Mam krótkie cykle, ale kto wie jak to się ułoży... Joasia mi te szwy mocno przeszkadzają juz nie mogę się doczekać kiedy to ściągnę.

    12.16-laparoskopia usunięcie wodniaka i lewego jajowodu. Prawy niedrożny
  • Marcjana Koleżanka
    Postów: 55 7

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hipsiatko miałaś dwie laparoskopie? W jakim odstępie czasu, no i czy pomogła?

    hipisiątko lubi tę wiadomość

    12.16-laparoskopia usunięcie wodniaka i lewego jajowodu. Prawy niedrożny
  • Mysza1986 Autorytet
    Postów: 2048 1605

    Wysłany: 7 grudnia 2016, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jutro od rana mam laparo:

    dziś przyjęcie na odział badania, i o 12:00 ostatni posiłek w postaci zupki.
    na noc będzie tabletka uspokajająca i usypiająca- wcześniej depilacja i lewatywa.

    to tak dla zainteresowanych:jak to konkretnie przebiega.

    bv5tg9v.png
  • CarPer Autorytet
    Postów: 1491 588

    Wysłany: 7 grudnia 2016, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza1986 wrote:
    jutro od rana mam laparo:

    dziś przyjęcie na odział badania, i o 12:00 ostatni posiłek w postaci zupki.
    na noc będzie tabletka uspokajająca i usypiająca- wcześniej depilacja i lewatywa.

    to tak dla zainteresowanych:jak to konkretnie przebiega.


    O rety i do jutra rana nie mozesz nic juz zjesc?
    U mnie nie było zadnej lewatywy. Ostatni posiłek wieczor wczesniej ale nie pozniej jak 24 i oczywiscie bardzo lekkostrawny. I takim sposobem poszłam rano czysta i lekka na laparo. Zadnych tabletek usypiających ani uspakajających ani depilacji. Oczywiscie prysznic obowiązkowy przed wyjściem do szpitala. Na śniadanie miałam czarna kawe i na dwie godziny przed zabiegiem nie wolno mi było nic pic.

  • Mysza1986 Autorytet
    Postów: 2048 1605

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to widocznie u mnie w szpitalu bardziej restrykcyjnie do tego podchoda, dzieki tabletce relanium spokojnie przespalam cala noc :-) teraz czekam na zabieg, chcialabym zeby bylo juz po bo strach jest

    bv5tg9v.png
  • Marcjana Koleżanka
    Postów: 55 7

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tak samo Przyjęta w pierwszy dzień do szpitala naczczo następnie badania z krwi. Popołudniu dostałam zukpkę, czekanie do wieczora o godz 20 lewatywa (chore średniowieczne metody, bo są przecież tabletki ikrople). Na noc tabletka na spanie (spałam do 10) a o 11 już na pooperacyjną. Tam zaszła pomyłka miałam być trzecia a okazało się że byłam druga. Jaś nie zadziałał, ale przynajmniej sobie pogadałam z zespołem na stole operacyjnym.
    Mysza nic się nie bój, jak już będziesz na pooperacyjnej to wołaj kroplówki.
    No i najważniejsze żeby wszystko się fajnie udało!!

    12.16-laparoskopia usunięcie wodniaka i lewego jajowodu. Prawy niedrożny
  • Marcjana Koleżanka
    Postów: 55 7

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza w jakim szpitalu masz operację? Pytam bo umnie nie było możliwości histero połączyć z laparo, dlatego że operacyjna nie przystosowana jest, ale jest osobny gabinet do histero.

    12.16-laparoskopia usunięcie wodniaka i lewego jajowodu. Prawy niedrożny
  • daktylek Autorytet
    Postów: 676 212

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy któraś z Was miała regulowane cykle przed laparoskopią? mam nieregularne cykle, mam termin laparo na koniec lutego i boję się czy z okresem uda mi się wstrzelić we właściwy dzień cyklu. gin mi powiedzial ze jesli widzialabym poślizg to bedziemy regulowac duphastonem. czy ktoras tez tak robiła?

    Mama Aniołka [*] 15.12.2015r.
    w57v3e3k7yxei1cq.png
  • daktylek Autorytet
    Postów: 676 212

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hipisiątko wrote:
    Jak juz znałam termin operacji to wciskalam sobie luteine i cykle miałam jak w zegarku. Z resztą przed zabiegiem miałam czasem max 4 dni opóźnienie
    brałaś w ciemno od 15 czy 16 dnia cyklu? tylo po to zeby ustawić miesiączkę? u mnie jest porblem taki ze mimo wszystko mam naturalną owulację. a jak sie ona pojawi pozniej to nie skroce na sile swojej naturalnje fazy lutealnej ;/

    Mama Aniołka [*] 15.12.2015r.
    w57v3e3k7yxei1cq.png
  • PragnącaDziecka Autorytet
    Postów: 2981 1074

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clik, kto Ci robil laparo? W jakim szpitalu bylas?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2016, 12:11

    2nn3dqk38okw5rud.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rocheera wrote:
    Olcia a możesz napisać co dalej w Twoim przypadku? Jakie dalsze kroki? Co zalecił lekarz? Co możecie jeszcze zrobić?
    Jestem w podobnej sytuacji, tylko że laparo mam w poniedziałek, ale po HSG jajowody praktycznie niedrożne
    hej, dawno nie chodziłam na forum. Jesteś już po laparo?

    Ja miałam laparo 2 tyg temu w 9 dc, a po tygodniu lekarz zalecił mi już staranka. Nie było nawet tak źle ;-) W każdym razie moja pani dr powiedziała, że w tym cyklu mamy się starać bez wspomagaczy, jeżeli się nie uda to kolejne 2-3 cykle mają być stymulowane CLO. Jeżeli i wtedy się nie uda to chce rozpocząć leczenie hormonalne (ok pół roku) Jak wtedy nie wypali to pozostaje IN VITRO.

    Co do hsg to wyszło, że jajowody są drożne (kontrast przepłynął). Natomiast w czasie laparo okazało się, że lewy jajowód jest częściowo niedrożny ale udało się go przepchać :-)
    Mam nadzieje, że laparo mi pomoże, choć specjalnie staram się nie nakręcać, bo już czasem brakuje mi siły.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    daktylek wrote:
    Dziewczyny czy któraś z Was miała regulowane cykle przed laparoskopią? mam nieregularne cykle, mam termin laparo na koniec lutego i boję się czy z okresem uda mi się wstrzelić we właściwy dzień cyklu. gin mi powiedzial ze jesli widzialabym poślizg to bedziemy regulowac duphastonem. czy ktoras tez tak robiła?
    Tak, ja brałam duphaston przed laparo - zaczęłam chyba w 17 dc a okres dostałam 29 dc.

  • daktylek Autorytet
    Postów: 676 212

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki za info. Juz nie moge sie doczekac laparoskopii. Liczę na jej pozytywny skutek

    Mama Aniołka [*] 15.12.2015r.
    w57v3e3k7yxei1cq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    daktylek wrote:
    Dzieki za info. Juz nie moge sie doczekac laparoskopii. Liczę na jej pozytywny skutek
    Prawdę mówiąc ja też... i to bardzo ;-) chociaż dowiedziałam się w czym problem. Mam nadzieję, że lekarz pozwoli Ci rozpocząć staranka już parę dni po laparo, bo każdy miesiąc jest cenny :-)

  • daktylek Autorytet
    Postów: 676 212

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam tylko obawy przed ta całą otoczka.... Czyli lewatywa, badania, czekanie na oddziale...

    Mama Aniołka [*] 15.12.2015r.
    w57v3e3k7yxei1cq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    daktylek wrote:
    Mam tylko obawy przed ta całą otoczka.... Czyli lewatywa, badania, czekanie na oddziale...
    ja nie miałam lewatywy, ale cewnik zakładali mi przed operacją na sali jeszcze. Nie jest to przyjemne ale nie boli. I dzień przed operacją trzeba już tak od godz 13-14 być na diecie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2016, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sie modlilam o lewatywe ;) w zamian za to dostalam 2 litry elektrokitow czyli slonej wody smierdzacej chemia do wypicia. Kazdy lyk to byla walka z mdlosciami :(

    Na szczescie krwawienie mi sie juz skonczylo, 8 dni trwalo.

    Marcjana a Ty zdjelas juz szwy? Jak sie czujesz? U mnie w miejscach ciec (w dwoch z czterech) pojawily sie zgrubienia. To chyba nic groznego, ale xapytam w poniedxialek na kontroli.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2016, 16:33

‹‹ 404 405 406 407 408 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ