X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

LAPAROSKOPIA

Oceń ten wątek:
  • k91 Autorytet
    Postów: 378 106

    Wysłany: 9 czerwca 2017, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    takataka ja wrote:
    Ponawiam pytanie w ktorym dniu cyklu wzielyscie 1 dawke zoladexu?

    Nikt nie odpowiada chyba dlatego,że to jest forum o laparoskopii, a nie o zoladexie. Nie wiem czy ktoś tu stosuje ten lek. Poszukaj to może znajdziesz wątek o tym leku :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2017, 07:48

    65cs, 30 lat
  • kejt89 Znajoma
    Postów: 25 2

    Wysłany: 9 czerwca 2017, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny witam sie po laparo w Raszei w Poznaniu. Wczoraj był zabieg, jutro wychodzę do domu, bo dziś jeszcze mam zawroty głowy po narkozie. Generalnie nie ma się czego bać.
    Pierwszy dzień to było przyjęcie na oddział które trwało 2 godziny, następnie badania krwi oraz ekg. Badanie ginekologiczne przeprowadzał ordynator w towarzystwie chyba 6 innych osób ale poszło szybko i sprawnie. Następna połowa dnia to po prostu czekanie.
    W dniu zabiegu rano dezynfekcja pochwy, zalozenie wenflonu i kroplowka. Ja miałam zabieg około 13, a o 14.15 otworzyłam oczy w sali pooperacyjnej. Nic mnie nie boli, oczywiście dzięki leków. Dzisiaj pozbylam się cewnika i próbuje wstawać. Trochę jeszcze krwawie.
    Niestety u mnie wyszedł niedrożny lewy jajowód , a jest to ten który lepiej reagowal (choć i tak niedostatecznie) na stymulacje. Mam nadzieje ze po kauteryzacji jajników ruszy tez prawy.
    Nie ma się czego bać dziewczyny a wiedza co nam dolega to połowa sukcesu. Pozdrawiam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2017, 12:08

  • EwaKonewa Debiutantka
    Postów: 14 14

    Wysłany: 9 czerwca 2017, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, dziewczyny mam pytanie ktokolwiek może mi coś napisać najlepiej pozytywnego- poprosze :)

    dalej mam nadzieje, chociaż nic tego nie potwierdza.. ale od początku..

    pod koniec kwietnia miałam laparoskopie, stwierdzili endometrioze, pousuwali co trzeba i z zaleceniem starać się jak naj szybciej wypuścili do domu, Kilka dnio po operach dostałam przyspieszony okres a potem piekna owulacja ( super sluzy jak na mnie ) i oczywiście się staralismy z mężem.

    Teraz 41 dzien nie mam okresu, testy wychodzą negatywne... około spodziewanej miesiączki 32-34 d.c. miałam bóle jak na okres, ale nic nie było.. w ogóle czułam się do niedawna jakbym była w ciązy, bolace powiększone piersi, po wysiłklu bóle i kłucie w podbrzuszu, brak apetytu, nudności czasem, podwyzszona temp .. teraz jak ręką odjął nic nie czuję... tylko stan podgorączkowy ale nie stale, mierze kilka razy w ciągu dnia i raz jest około 36,8-37 a raz ponizej 36,6..

    Naprawde nie wiem co mam mysleć..
    Aha dodam że jestem na Luteinie dopochwowo 3 x dziennie od 3 dnia po owulacji jak mam podjzenie ciąży to kontynuwać, no wiec kontynuuje... i jak sobie dziś rano ja aplikowałam to zobaczyłam na tym aplikatorze( włazi on dość głęboko) że jakieś brązowe elementy na końcówce były.. więc sądziłam że się @ rozk\eca...a le popołudniu brałam drugą dawke i już nic nie było.. poza tym czuję się całkiem normalnie. ani na okres ani na ciąze.

    dodam ze nie meiszkam w pl. jestem w Holandii..

    proszę podzielcie się swoim doświadczeniem, pozdrawiam,

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2017, 16:46

    EwaKonewa
  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10540 7265

    Wysłany: 9 czerwca 2017, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa, bety hcg nie mozesz zrobic?
    Owulacja potwierdzona podczas usg?

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • EwaKonewa Debiutantka
    Postów: 14 14

    Wysłany: 9 czerwca 2017, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie potwierdzałam owulacji usg.., zabieg miałam w pl niedługo po jak do siebie doszłam wróciłam do Holadnii..
    no pewnoie zadzwonie do lekarza w poniedziałek jak sie nic nie zmieni i wezme skierowanie na bete. Tylko najgorzej ze tu długo nie patrza na wczesna ciąze jak na ciąże, nic nie robią w razie problemów az do 12 tyg. dlatego ja lecze sie w pl :)

    A pisze tutaj bo licze ze ktoś miał podobne doświadczenia i coś dobrego z tego wyszło :)

    EwaKonewa
  • takataka ja Koleżanka
    Postów: 39 0

    Wysłany: 10 czerwca 2017, 07:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety nikt nie udziela sie w tamtym watku . Wczesniej pisalam tutaj z dziewczynami o tym leku.zoladex Jest przepisywany wlasnie po laparoskopi wiec myslalam ze tego tez dotyczy ten wątek.

  • Bea_ Autorytet
    Postów: 808 231

    Wysłany: 11 czerwca 2017, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EwaKonewa wrote:
    nie potwierdzałam owulacji usg.., zabieg miałam w pl niedługo po jak do siebie doszłam wróciłam do Holadnii..
    no pewnoie zadzwonie do lekarza w poniedziałek jak sie nic nie zmieni i wezme skierowanie na bete. Tylko najgorzej ze tu długo nie patrza na wczesna ciąze jak na ciąże, nic nie robią w razie problemów az do 12 tyg. dlatego ja lecze sie w pl :)

    A pisze tutaj bo licze ze ktoś miał podobne doświadczenia i coś dobrego z tego wyszło :)
    U mnie miesiączka nie przyjdzie, jeśli nie odstawię luteiny. Wydaje mi się, że kontynuując jej aplikowanie, niepotrzebnie przedłużasz sobie cykl. Lekarze Ci o tym nie powiedzieli? Zasadniczo po 12-15 dniach od owu robi się betę, a jeśli negatywna, to odstawia się luteinę i czeka na @, która przychodzi po kilku dniach od ostawienia.

    gannkw7i858ouu0g.png
  • EwaKonewa Debiutantka
    Postów: 14 14

    Wysłany: 11 czerwca 2017, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea dzieki za info. Nie nic mi nie powuedzial lekarz. Nie mam o tym pojecia.. jutro zadzwonie do mojego doktora. Okresu dalej nie mam...

    EwaKonewa
  • EwaKonewa Debiutantka
    Postów: 14 14

    Wysłany: 11 czerwca 2017, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea dzieki za info. Nie nic mi nie powuedzial lekarz. Nie mam o tym pojecia.. jutro zadzwonie do mojego doktora. Okresu dalej nie mam...
    Ja po ovu jeszcze przez 10 dni biore co 2 dni zastrzyki z ovitrelli a ona zaburza wynik testu i dopiero po otstatnim zastrzyku po 10 dniach moge zrobic wiarygodny test.

    EwaKonewa
  • Bea_ Autorytet
    Postów: 808 231

    Wysłany: 11 czerwca 2017, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EwaKonewa wrote:
    Bea dzieki za info. Nie nic mi nie powuedzial lekarz. Nie mam o tym pojecia.. jutro zadzwonie do mojego doktora. Okresu dalej nie mam...
    Ja po ovu jeszcze przez 10 dni biore co 2 dni zastrzyki z ovitrelli a ona zaburza wynik testu i dopiero po otstatnim zastrzyku po 10 dniach moge zrobic wiarygodny test.
    Ovitrelle bierzesz przez 10 dni?! Ovitrelle jest na pęknięcie pęcherzyka. Nie wydaje mi się to prawdopodobne, żeby to przyjmować przez 10 dni. Słyszałam o dwóch zastrzykach (od razu) w sytuacji problemów z niepękającym pęcherzykiem. No ale ja lekarzem nie jestem. Na pewno Ovitrelle po owu? A nie jakiś progesteron?
    No i raczej skłaniamy się ku testowi ciążowemu z krwi, sikańce kłamią (wiem to z forum - mnie akurat nigdy nie okłamały, zawsze były negatywne).

    gannkw7i858ouu0g.png
  • EwaKonewa Debiutantka
    Postów: 14 14

    Wysłany: 13 czerwca 2017, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja biore ovitrelle po 3 przekrecenia pena co 2 dni... po owulacji plus luteine . Stale naltrexone , na huperprolaktynemie bronergon i na insulinooporniac glucophage.

    Dostalam wczoraj okrea bez odstawiania luteiny. W nocy mialam bole parte i krzyza i rano skonczylo sie jak juz kilka razy wczesniej.. wielkie galaretowate tkanowate w bolach ..
    Jak tylko wylecialo od razu hak reka odjal bol.
    Mimo negat. Testow z moczu ja wiem co czuje. Brak mi sil ale nie chce sie nigdy poddac.

    EwaKonewa
  • Anet85 Autorytet
    Postów: 1036 1081

    Wysłany: 13 czerwca 2017, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny.

    Nasz prawie 1,5 roczne starania nie dały pięknych dwóch kresek.
    Cykle mi się rozjechały i ginekolog zalecił przedostatnią deskę ratunku wzięcie 3 cykli antykoncepcji, a w międzyczasie wykonanie laparoskopii z drożnością, a jak sie uda to też histeroskopii. Termin mam wyznaczony na 24 lipca. Czy któraś z Was miała robioną laparo z drożnością w Warszawie na Szaserów? Potrzebuje opinii, bo już zaczynam się nakręcać.

    Córcia - 24.01.2012 r.
    Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
    atdci09kpnkcut41.png
    Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
    ANA3 dsDNA(+)graniczny

  • Bea_ Autorytet
    Postów: 808 231

    Wysłany: 13 czerwca 2017, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet85 wrote:
    Witam dziewczyny.

    Nasz prawie 1,5 roczne starania nie dały pięknych dwóch kresek.
    Cykle mi się rozjechały i ginekolog zalecił przedostatnią deskę ratunku wzięcie 3 cykli antykoncepcji, a w międzyczasie wykonanie laparoskopii z drożnością, a jak sie uda to też histeroskopii. Termin mam wyznaczony na 24 lipca. Czy któraś z Was miała robioną laparo z drożnością w Warszawie na Szaserów? Potrzebuje opinii, bo już zaczynam się nakręcać.
    Ja miałam tam iść w zeszłym roku, ale wszyscy ginowie odradzali mi laparo, więc nie poszłam. I bardzo dobrze się stało, bo w Piasecznie jest dostępne laparo przezpochwowe, bez trzech dziur w brzuchu, więc poszłam na to - rano taxi do szpitala, powrót wieczorem.

    gannkw7i858ouu0g.png
  • Anet85 Autorytet
    Postów: 1036 1081

    Wysłany: 14 czerwca 2017, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie nie mogą mnie zakwalifikować do tej metody przezpochwowej bo mam bardzo duże tyłozgięcie macicy...ponad to mam mieć jeszcze zrobioną chromopertubację... Może będzie dobrze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2017, 21:21

    Córcia - 24.01.2012 r.
    Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
    atdci09kpnkcut41.png
    Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
    ANA3 dsDNA(+)graniczny

  • madlenka Autorytet
    Postów: 3568 1515

    Wysłany: 14 czerwca 2017, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie nakręcaj się negatywnie. Ja byłam na Madalińskiego i tez sie bardzo bałam. Myśl o tym ze za chwile będziesz miała to za sobą. To nie operacja na otwartym sercu. Bedzie dobrze

    Anet85 lubi tę wiadomość

    qdkk2n0ao2txirxa.png
  • Anet85 Autorytet
    Postów: 1036 1081

    Wysłany: 15 czerwca 2017, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wczoraj zaczełam się nakręcać, a tu jeszcze miesiąc do operacji,muszę zacząć myśleć pozytywnie. Ostatnia deska ratunku, może coś się wyjaśni, a jak nie to zostanie in vitro.
    W czasie operacji będę na urlopie i chciałabym jak najszybciej wrócić, byłyście długo na zwolnieniu?

    Córcia - 24.01.2012 r.
    Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
    atdci09kpnkcut41.png
    Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
    ANA3 dsDNA(+)graniczny

  • Bea_ Autorytet
    Postów: 808 231

    Wysłany: 15 czerwca 2017, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeden dzień, bo byłam operowana. Następnego dnia do roboty.

    gannkw7i858ouu0g.png
  • Anet85 Autorytet
    Postów: 1036 1081

    Wysłany: 15 czerwca 2017, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To super. Dziękuję za odpowiedz ;-)

    Córcia - 24.01.2012 r.
    Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
    atdci09kpnkcut41.png
    Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
    ANA3 dsDNA(+)graniczny

  • Anet85 Autorytet
    Postów: 1036 1081

    Wysłany: 15 czerwca 2017, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alice83 wrote:
    Dzięki za odpowiedź. Też miałam sprawdzaną drożność. Więc może faktycznie to normalne.
    Alice czy mogłabyś mi napisać jak sie czujesz po zabiegu? Ja mam mieć laparo plus drożność 24 lipca też na Szaserów. Czy musiałaś się jakoś specjalnie przygotować ? Konieczna jest lewatywa? Dlugo jesteś na zwolnieniu? Pozdrawiam

    Córcia - 24.01.2012 r.
    Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
    atdci09kpnkcut41.png
    Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
    ANA3 dsDNA(+)graniczny

  • madlenka Autorytet
    Postów: 3568 1515

    Wysłany: 15 czerwca 2017, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam od wyjscia ze szpitala dwa tyg na zwolnieniu. Lewatywy nie miałam.

    qdkk2n0ao2txirxa.png
‹‹ 471 472 473 474 475 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ