LAPAROSKOPIA
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHm dziwne że nie zrobią ci histeroskopi od razu z laparo. Ja w sumie tak miałam i dodatkowo jeszcze drożność.
Ostre stany zapalne po infekcjach bakteryjnych mogą być przyczyną zrostów.
Ale jak mialas i bakterie i endometriozie tak jak ja to ciężko stwierdzic co odpowiada za zrost. Niby u mnie były zrosty błoniaste więc bardziej pod bakterie ale lekarz w sumie nie określił sie dokładnie.
Tak czy siak zrosty można usunąć w jajowodach;) -
Niko, u mnie jedynym objawem był brak ciąży, który może być objawem też innych przypadłości. Ja miałam laparo, histero i drożność w jednym, podczas jednodniowego pobytu w szpitalu. Uważam, że skoro można to załatwić za jednym zamachem, to warto oszczędzić sobie stresów. Jeśli chodzi o usuwanie zrostów, to - z tego, co się orientuję, wszystko zależy od tego, jakich używa się narzędzi. Standardowo w Polsce robi się koagulację, co powoduje uszkodzenie tkanek do 4 mm. Na chłopski rozum, nie każdą zmianę da się w ten sposób usunąć, bez uszkodzenia narządu. I dlatego tak zagrożona jest rezerwa, jeśli endomenda jest na jajniku. Przy niskiej rezerwie czy zmianach w delikatnych miejscach ja bym nie ryzykowała. Warto wiedzieć, że są już dostępne metody z użyciem lasera diodowego, który wchodzi w tkanki ponoć na 0,2 mm. Miałam zmianę na jajniku, operację laserem, a rezerwa identyczna przed i po.nika77 wrote:Bea,nie miałaś żadnych objawów endometriozy?
A nie wiesz czy może być tak,że kiedy mam zrosty na macicy i prawdopodobnie na jednym jajowodzie,to też mogą to być oznaki endometriozy???
wiem,że to głupie pytanie,ale szukam czegokolwiek pocieszającego,skoro mówisz,że endomendę można usunąć,a z tego co wyczytałam zrostów z jajowodu się nie usuwa???
Dziewczyny,czy któraś z Was miała usuwane zrosty z macicy?czy któraś cokolwiek wie na temat,czy można coś zrobić ze zrostami na jajowodzie,w jakikolwiek sposób spróbować je udrożnić?
Bea a jesli chodzi o tę laparo w Warszawie,to nie wiesz czy każdy może zapłacić i mieć zrobioną?
ja czekam na laparo do grudnia,będę miała robioną w Gorzowie,a jeszcze przede mną HSC.
Na ten płatny zabieg może pójść każda, bez skierowania. Już teraz można się bezpłatnie skonsultować telefonicznie z lekarzem, który operuje. Ja też od tego zaczynałam. I podczas takiej rozmowy on robi wywiad i dopiero po się podejmuje decyzję, czy chce się podejść, czy nie. Może taka rozmowa z fachowcem by Ci więcej wyjaśniła. A jest za darmo i bez zobowiązań. Trzeba się też dowiedzieć, jak to będzie rozwiązane, jeśli diagnostyka wykaże zmiany chorobowe. Ja akurat byłam zdecydowana, żeby od razu usuwać. Wtedy jest dopłata.
Marlena24 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa miałam w opisie"jajniki obustronnie pojedynczymi ogniskami endometriozy, wyonano elektrowaporyzacje ognisk endometriozy jajnikowej w osłonie argonu obustronnie".
Po tym zabiegu moje amh sie nie zmienilo. Robilam w tym samym labie, w styczniu mialam 5,1, w maju laparoskopie, zaraz po niej zrobilam amh i wyszlo 5,9.
-
Dziewczyny doradźcie mi proszę...termin laparo ze sprawdzeniem drożności mam dopiero na grudzień,kiedy HSC to jeszcze nie wiem bo dopiero za tydzień idę do lekarza,który wyznaczy mi termin...jak myślicie,czekać spokojnie do grudnia czy już zainteresować się tym usuwaniem zrostów w Lublinie na oddziale radiologii,czy najpierw i tak musi być zrobiona laparoskopia?może podczas takiej laparoskopii też uda się coś udrożni?nika77
-
ewela,ja jestem z Wrocławia,a moja ginekolog poleciła mi dwóch lekarzy do laparoskopii,jeden z Gorzowa drugi z Bytomia.Byłam już u tego lekarza z Gorzowa na takiej pierwszej wizycie konsultacyjnej,a on wysłał mi skierowanie na laparo z chromotubacją na grudzień.Tak się chwilę zastanawiałam czy nie dzwonić do Lublina dopytać,ale skoro dopiero mam mieć laparo,to i tak chyba muszę czekać na nią do grudnia.ewela88 wrote:Nika gdzie będziesz miała robiona laparo? W Lublinie?? U kogo się leczysz?
A Ty gdzie będziesz miała i kiedy?nika77 -
Ja sama chyba zapłacze sie w tym szpitalu. Dziewczyny mam jeszcze takie pytanie odnośnie L4 jaki powód miałyście podany?wiem ze teraz sa te kody ,ale znając syna mojego pracodawcy który tez pracuje w tej firmie przejrzy caly Internet zeby dowiedziec co ten kod znaczy a nie chciałabym zeby wiedzieli ze leczę się . Wiem ze najlepiej brac urlop , ale nie mam co na niego liczyć dlatego musze wziac zwolnienie .
-
welonka,a gdzie i kiedy masz laparoskopię?będziesz miała laparo ze sprawdzaniem droźności?welonka wrote:Ja sama chyba zapłacze sie w tym szpitalu. Dziewczyny mam jeszcze takie pytanie odnośnie L4 jaki powód miałyście podany?wiem ze teraz sa te kody ,ale znając syna mojego pracodawcy który tez pracuje w tej firmie przejrzy caly Internet zeby dowiedziec co ten kod znaczy a nie chciałabym zeby wiedzieli ze leczę się . Wiem ze najlepiej brac urlop , ale nie mam co na niego liczyć dlatego musze wziac zwolnienie .nika77
-
czyli,że jak ja mam w opisie HSG napisane,że prawdopodobnie lewy jajnik niedrożny,a prawy raczej drożny,ale oba są poszerzone,to i tak muszę najpierw mieć zrobioną laparoskopię,zanim w ogóle bym się konsultowała z lekarzem z Lublina?hipisiątko wrote:Ja miałam udraznianie jajowodow w Lublinie przezpochwowo. Trzeba mieć albo wynik hsg potwierdzający niedrożność obustronna albo wypis ze szpitala z laparoskopi. Najważniejsze aby było napisane obustronna niedrożność. Mi ten zabieg nie pomógł do tej pory i drugi raz bym się nie poddała.nika77
-
nick nieaktualnywelonka wrote:Ja sama chyba zapłacze sie w tym szpitalu. Dziewczyny mam jeszcze takie pytanie odnośnie L4 jaki powód miałyście podany?wiem ze teraz sa te kody ,ale znając syna mojego pracodawcy który tez pracuje w tej firmie przejrzy caly Internet zeby dowiedziec co ten kod znaczy a nie chciałabym zeby wiedzieli ze leczę się . Wiem ze najlepiej brac urlop , ale nie mam co na niego liczyć dlatego musze wziac zwolnienie .
A czy przypadkiem zwolnienie z kodem nie idzie tylko do ZUSu?
Ja nie miałam żadnego kodu na zwolnieniu, które dostałam do ręki żeby zanieść je pracodawcy..
Chyba, że jestem ślepota
-
nick nieaktualnyWelonka - upewniłam się, pozycja "kod statystyczny choroby" jest widoczna tylko na egzemplarzu do ZUS. Na egzemplarzu, który dostaniesz do pracy w tej pozycji jest pusto i nikt się nie dowie co i jak Jedynie pieczątka lekarza i jego specjalizacja może coś zasugerować, ale nie sądzę żeby jakikolwiek facet się domyślił
Babskie sprawy i tyle, nie muszą wiedzieć więcej
-
Kochana dzieki wielkie za informacje , mój pracodawca jak zobaczy zwolnienie od ginekologa to i tak wiem ze będzie gadał ze jestem w ciąży taki typ, wiem nie musze się tłumaczyć jak będą wiercić to powiem zw ide na usuniecie torbieli i tyle. W mojej pracy nie wolno chorować .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2017, 20:03
-
o, myslalam nad taką laparokopią wlaśnie. Prywatnie byłaś jak rozumiem? ile zaplacilas?Bea_ wrote:Zbadałam AMH po laparo - wynik identyczny jak 4 miesiące temu. To nie kłamali, że mają nowoczesną technikę
Usuwanie ognisk itp.było laserem, a wszystko przezpochwowo, a więc jestem nienaruszona po operacji. Potwierdzone.🤰🏻9+6tc CRL 31 mm
10+3tc CRL 44mm
12+5 tc CRL 71mm
16+5 tc 198 g
19+5 tc 370g
20+6 tc 489g❤️ -
ja myśle nas samą diagnostyką, a w razie zmian już nad usuwaniem ich podczas normalnej laparo. A jak w ogóle bólowo ten zabieg?Bea_ wrote:5 tysięcy. Miałam endomendę II/III stopnia. Sama diagnostyka ma kosztować tysiąc. Szpital jednego dnia.🤰🏻9+6tc CRL 31 mm
10+3tc CRL 44mm
12+5 tc CRL 71mm
16+5 tc 198 g
19+5 tc 370g
20+6 tc 489g❤️ -
Ból zerowy, bo całkowite znieczulenie. Po usuwaniu zmian też nie było bólu. Cztery dni po miałam IUI, a następnego dnia po IUI poprawialiśmy.Mamma-mia wrote:ja myśle nas samą diagnostyką, a w razie zmian już nad usuwaniem ich podczas normalnej laparo. A jak w ogóle bólowo ten zabieg?
