X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

LAPAROSKOPIA

Oceń ten wątek:
  • czarnaiwi Autorytet
    Postów: 689 306

    Wysłany: 16 lutego 2018, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maugo wrote:
    Ja mam zabieg w poniedziałek... To będzie dopiero 5 dc, ale mam nadzieję, że lekkie plamienie im nie przeszkodzi. Już bym chciała, żeby było po...
    ja mam laparo dopiero w kwietniu, będzię to mój 8 dc. pytałam czy jak będę plamić czy mam przyjść-powiedział, że nie może być nawet plamienia, ani kropelki krwi-także lepiej się upewnij czy możesz plamić

    l22n6iyeodmrpg2f.png
    10.04.2018- laparoskopia diagnostyczna-jajowody drożne
    AMH 7,12 ng/ml
    LH 5,9 mLu/ml
    FSH 5,6 mLu/ml
  • Pola84 Autorytet
    Postów: 467 624

    Wysłany: 16 lutego 2018, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny które są już po laparoskopii...kiedy dostałyście okres? W terminie czy jednak się spóźnił?

    url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki/dzieciece]202011121762.png[/url]

    cztery lata starań
    Amh 0.33
    14.03. FET AZ
    6dpt II kreski
    7dpt beta 21
    9dpt beta 71☺
    11 dpt beta 249 💪
    14 dpt jest pęcherzyk 😍
    10 kwietnia wizyta ❤ 🙏
    19 maja prenatalne zdrowy chłopak 💕
    16 lipca połówkowe - syn ❤
    12.11.2020 53cm szczęścia i 2720g doskonałości 💞
  • szatynkowato Autorytet
    Postów: 621 152

    Wysłany: 16 lutego 2018, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola84 wrote:
    Dziewczyny które są już po laparoskopii...kiedy dostałyście okres? W terminie czy jednak się spóźnił?

    za wcześnie, zostałam 3 dni po laparo.

    Starania od 2016. Endometrioza IVst., niedoczynność tarczycy, IO, APS.
    2017 operacja pochwowo-laparoskopowa
    2018 laparoskopia
    2021 start Angelius Provita
    2021 histerolaparoskopia - odcięcie jajowodów
    26.07.21 IVF/8komórek/5dojrzałych/3zaplodnione-> 5A z 2doby, 4BB z 6 doby
    Transfer 15.10.21 dwudniowiec 5A :(
    Transfer 23.02.22 4BB :(
    03.,07.,10.2023 histeroskopia
  • madzianka Autorytet
    Postów: 1064 538

    Wysłany: 16 lutego 2018, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja krwawiłam po laparoskopii jakieś 5 dni a potem normalnie dostalam okresu. A laparoskopie miałam robiona w 12 dniu cyklu. U mnie niestety nie pomogła nie udało sie udrożnić jajowodów i zostało tylko ivf.

    p19us65glzzsn3k4.png
  • Maugo Przyjaciółka
    Postów: 341 48

    Wysłany: 16 lutego 2018, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarnaiwi wrote:
    ja mam laparo dopiero w kwietniu, będzię to mój 8 dc. pytałam czy jak będę plamić czy mam przyjść-powiedział, że nie może być nawet plamienia, ani kropelki krwi-także lepiej się upewnij czy możesz plamić

    Dzwoniłam 2 razy, oni sami nie wiedzą do końca. Mi powiedzieli, że najważniejsze to żebym nie była w ciąży. Ja mam krótko okres, 2 dni, a potem 2 dni plamienia. W 5 już nie powinnam mieć. Jak na złość mi się spóźnił teraz, bo miał to być 8dc właśnie. Mówiłam przy zapisywania, że będzie między 6 a 8 i powiedzieli, że okej. Wyszedł z tego jednak 5. Może mnie przetrzymają o 1 dzień dłużej... Nie wiem, mam przyjść lub zadzwonić w sobotę, że mnie nie będzie.

    Endometrioza
    02.2018 - laparoskopia, usunięcie ognisk endometriozy, jajowody drożne,
    Cykl z laparoskopią szczęśliwy - 2 kreski
    Mam synka :)
  • niutek87 Autorytet
    Postów: 817 1992

    Wysłany: 16 lutego 2018, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola84 wrote:
    Dziewczyny które są już po laparoskopii...kiedy dostałyście okres? W terminie czy jednak się spóźnił?


    Laparoskopię miałam w 15 dc (endometrioza I st.), po niej 9 dni plamiłam. Cykl z laparoskopią trwał 34 dni.

    ♥️ 2019
    ♥️ 2022

    [*] Aniołek 7tc 08.2017

    Starania od 08. 2013
    Leczenie napro od 03.2017😀
  • bonnie1234 Autorytet
    Postów: 528 153

    Wysłany: 17 lutego 2018, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,
    jak z Waszym amh po laparo? Chodzi mi głównie o osoby, które miały ogniska endometriozy na jajniku. Teraz mam niskie amh i boję się, co będzie po laparoskopii.

  • Paulas Ekspertka
    Postów: 645 76

    Wysłany: 19 lutego 2018, 00:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maugo wrote:
    Paulas, już jesteś po czy jednak przełożyłaś? Daj znać co tam.
    Ja się za tydzień dowiem, kiedy będe mieć zabieg. Trochę się przeraziłam, bo mam mieć laparoskopię z udrażnianiem, a czytałam, że po udrażnianiu rzęski nie spełniają swojej funkcji i jajniki nie mogą transportować jajeczka. Powiedzcie, że tak nie jest i że to przesada...


    Piszę dopiero teraz, bo termin laparoskopii mam przesunięty i chciałam odetchnąć od wszystkiego i nawet na forum nie wchodziłam. Niedługo dowiem się kiedy mam kolejny termin. Wszystkie nerwy od nowa ;(

  • KeepCalm Autorytet
    Postów: 1354 1217

    Wysłany: 19 lutego 2018, 01:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja bede miala laparo 13 marca... w sumie jedyne co to chce juz to miec za soba i zeby cokolwiek mi to dalo... :(

    wracam do polski raz na rok odwiedzic rodzinke, w tym roku bedzie laparoskopia a jesli nic nie da to chyba nastepnym razem bedzie in vitro..

    2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
    14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
    15.04 - dwa serduszka <3 <3
    22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
    704b2a6a48.png[
  • Maugo Przyjaciółka
    Postów: 341 48

    Wysłany: 20 lutego 2018, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny.
    Jestem świeżo po laparoskopii. Miałam robioną wczoraj, to był 5 dzień cyklu. Dziś już mnie wypisali do do domu. Usunęli mi ogniska endometriozy i zrosty na macicy, między macicą a pęcherzem i na otrzewnej. Jajowody mam drożne, sprawdzali też. Po operacji lekarze powiedzieli mi, że to najpewniej była przyczyna niepowodzeń. Mamy teraz 3 miesiące na starania, bo jest największe prawdopodobieństwo. Później niestety endometrioza zacznie się odnawiać.
    Wczoraj czułam się źle, zaraz po wybudzeniu wymiotowałam kilka razy. Dziś już jest lepiej. Wszystko boli i ciężko się chodzi, ale do wytrzymania... :)

    Endometrioza
    02.2018 - laparoskopia, usunięcie ognisk endometriozy, jajowody drożne,
    Cykl z laparoskopią szczęśliwy - 2 kreski
    Mam synka :)
  • kinga1185 Autorytet
    Postów: 1036 460

    Wysłany: 20 lutego 2018, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Maugo, cieszę się, że już jest po wszystkim. A na pocieszenie powiem, ze endometrioza się odnawia, ale nie zawsze, czego jestem przykładem. 2,5 roku temu miałam stwierdzoną przy 1szej laporoskopia też endometrioze. A teraz nie ma żadnych śladów. Tego też Tobie życzę

    25.02.2023 synek
    20.08.2020 córka
  • KeepCalm Autorytet
    Postów: 1354 1217

    Wysłany: 20 lutego 2018, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maugo dobrze ze juz lepiej sie czujesz no i super ze wreszcie cos wiesz . teraz tylko zyczyc powodzenia.

    Czy juz wczesniej mialas podejrzenie endo i zrosty czy dopiero podczas operacji "odkryli"?

    2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
    14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
    15.04 - dwa serduszka <3 <3
    22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
    704b2a6a48.png[
  • KeepCalm Autorytet
    Postów: 1354 1217

    Wysłany: 20 lutego 2018, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maugo dobrze ze juz lepiej sie czujesz no i super ze wreszcie cos wiesz . teraz tylko zyczyc powodzenia.

    Czy juz wczesniej mialas podejrzenie endo i zrosty czy dopiero podczas operacji "odkryli"?

    2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
    14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
    15.04 - dwa serduszka <3 <3
    22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
    704b2a6a48.png[
  • Maugo Przyjaciółka
    Postów: 341 48

    Wysłany: 20 lutego 2018, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KeepCalm, ja przez ponad 3 lata chodziłam do różnych lekarzy i dopiero ostatni to zobaczył i od razu skierował na laparoskopię. Oczywiście było to podejrzenie, bo na usg nie jest się w stanie tego stwierdzić na 100%, ale ten doktor ma duże doświadczenie związane z endo, więc trafił w sedno.

    Kinga1185, to super wiadomość. Ale widzę, że teraz znowu miałaś laparoskopię. Nic Ci nie stwierdzili już teraz, tak? Byłaś usypiana normalnie też? A w staraniach jaka przyczyna niepowodzeń?

    Endometrioza
    02.2018 - laparoskopia, usunięcie ognisk endometriozy, jajowody drożne,
    Cykl z laparoskopią szczęśliwy - 2 kreski
    Mam synka :)
  • KeepCalm Autorytet
    Postów: 1354 1217

    Wysłany: 21 lutego 2018, 01:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja juz ponad 5 lat .. i najnowszy specjalista od razu wyslal tylko ze musialam czekac na przylot do polski. dalas mi nadzieje ze moze cos to pomoze .

    2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
    14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
    15.04 - dwa serduszka <3 <3
    22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
    704b2a6a48.png[
  • Paulas Ekspertka
    Postów: 645 76

    Wysłany: 22 lutego 2018, 00:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KeepCalm wrote:
    ja bede miala laparo 13 marca... w sumie jedyne co to chce juz to miec za soba i zeby cokolwiek mi to dalo... :(

    wracam do polski raz na rok odwiedzic rodzinke, w tym roku bedzie laparoskopia a jesli nic nie da to chyba nastepnym razem bedzie in vitro..


    Ja mam 14. Idę w ten sam dzień do szpitala, bo w sumie sama pytałam się lekarki czy tak można, wcześniej ten dzień przed był jakoś bardziej stresujący. A tu przyjdę i może nie będę miała czasu na rozmyślania, bo wszystko będzie się szybko działo.

    A Wy dziewczyny w dzień laparoskopii zgłaszałyście się czy wcześniej?

  • Paulas Ekspertka
    Postów: 645 76

    Wysłany: 22 lutego 2018, 00:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maugo wrote:
    Cześć dziewczyny.
    Jestem świeżo po laparoskopii. Miałam robioną wczoraj, to był 5 dzień cyklu. Dziś już mnie wypisali do do domu. Usunęli mi ogniska endometriozy i zrosty na macicy, między macicą a pęcherzem i na otrzewnej. Jajowody mam drożne, sprawdzali też. Po operacji lekarze powiedzieli mi, że to najpewniej była przyczyna niepowodzeń. Mamy teraz 3 miesiące na starania, bo jest największe prawdopodobieństwo. Później niestety endometrioza zacznie się odnawiać.
    Wczoraj czułam się źle, zaraz po wybudzeniu wymiotowałam kilka razy. Dziś już jest lepiej. Wszystko boli i ciężko się chodzi, ale do wytrzymania... :)


    A teraz jak się czujesz? Zwolnienie na ile dni dostałaś? Trzymam kciuki teraz za powodzenia ;)

  • Paulas Ekspertka
    Postów: 645 76

    Wysłany: 22 lutego 2018, 01:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dostawałyście w ogóle hydroksyzyne albo jakieś uspokajające? Podobno często głowa po tym boli.

  • Maugo Przyjaciółka
    Postów: 341 48

    Wysłany: 22 lutego 2018, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulas wrote:
    A teraz jak się czujesz? Zwolnienie na ile dni dostałaś? Trzymam kciuki teraz za powodzenia ;)

    Z dnia na dzień jest coraz lepiej. Brzuch boli jeszcze i trzeba się oszczędzać, ale nie jest tak źle. Zwolnienie na 2 tygodnie.
    Odpowiadając na Twoje pozostałe pytania, ja przyszłam dzień wcześniej na 8 rano na czczo, bo muszą jeszcze pobrać krew do badań. Jest to ważne na pewno przy narkozie, mi np. wyszła bardzo niska hemoglobina. Dodatkowo dzień wcześniej miałam lewatywę, badanie ginekologiczne, rozmowę z anestezjologiem, wypełnienie ankiety dla niego. Na drugi dzień kolejna lewatywa rano. Przed zabiegiem też musiałam się wykąpać w specjalnym płynie, założyć pończochy uciskowe i specjalną koszulkę i czekać na swoją kolej. Akurat byłam pierwsza, więc nie czekałam długo.
    Hydroksyzynę dostałam na noc przed zabiegiem, bo się denerwowałam i miałam migrenę. Dostałam też paracetamol.
    Ach no i dzień przed zabiegiem dają też Clexane w brzuch, czyli lek przeciwzakrzepowy. Druga dawka po zabiegu.
    Mnie pi operacji głowa nie bolała. Było mi tylko niedobrze i wymiotowałam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2018, 15:12

    Endometrioza
    02.2018 - laparoskopia, usunięcie ognisk endometriozy, jajowody drożne,
    Cykl z laparoskopią szczęśliwy - 2 kreski
    Mam synka :)
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 22 lutego 2018, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie. 6 lutego miałam laparoskopie że względu na zapalenie otrzewnej po punkcji jajników i okres dostałam w 33 dniu cyklu . Dziś mam 10 dzień cyklu i mam lekkie plamienie i ból podbrzusza. Zaznaczę że transfer się nie odbył bo hiperki dostałam a w zeszłym tygodniu byłam na usg i już wszystko w porządku jest więc martwi mnie to pobolewanie jak na okres i plamienie leciutkie. Możecie coś poradzić

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
‹‹ 495 496 497 498 499 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ