X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

LAPAROSKOPIA

Oceń ten wątek:
  • moniczka1902 Koleżanka
    Postów: 93 4

    Wysłany: 12 kwietnia 2019, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jodła30 wrote:
    Ja bym zrobiła. Również miałam sono robione, wszystko miało być dobrze, natomiast podczas laparo wyszło jeszcze, że mam 1 stopień endometriozy, której ogniska usunięto - wcześniej nie dawało to żadnego sygnału plus miałam jeszcze kilka rzeczy, o których pisałam już wcześniej. Więc nawet jeśli hsg jest ok, długo po nie ma efektów warto zrobić laparo, a najlepiej jeśli są wskazania zabieg 2 in 1 czyli razem z histeroskopia.

    Powodzenia!


    Dzieki bardzo za odpowiedz

  • Bibi25 Ekspertka
    Postów: 300 89

    Wysłany: 15 kwietnia 2019, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny. Dzis 33 dc od laparo, a objawow na okres ni ma,
    Robilam test 30 dc ale negatywny :(
    W tym cyklu pierwszy raz mialam tak duzo śluzu.
    Ile czekaliście na okres po laparo?

    Drugi rok staran
    PCO, laparo
    drożność ok, immuno ok
    MTHFR, czynnik VR2 hetero
    Pai homo
    Kariotypy ok
    Mąż - ok

    6/2020 lametta, miovelia nac, acard, pregnyl
    3.07 || beta 942
    6.07 beta 4106 pecherzyk w macicy 0.8

    3jgx3e3kc1zquwj5.png
  • Bibi25 Ekspertka
    Postów: 300 89

    Wysłany: 15 kwietnia 2019, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ?

    Drugi rok staran
    PCO, laparo
    drożność ok, immuno ok
    MTHFR, czynnik VR2 hetero
    Pai homo
    Kariotypy ok
    Mąż - ok

    6/2020 lametta, miovelia nac, acard, pregnyl
    3.07 || beta 942
    6.07 beta 4106 pecherzyk w macicy 0.8

    3jgx3e3kc1zquwj5.png
  • FinnRasiel Ekspertka
    Postów: 140 74

    Wysłany: 17 kwietnia 2019, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie minęło 2,5 tygodnia od operacji (w 18dc) i najpierw po operacji krótkotrwałe krwawienie (zapewne szok pooperacyjny) potem drobne plamienie z przerwami a teraz coś co wygląda na okres w końcu (i to jakiś zdrowszy, bezbolesny praktycznie...szok, po tylu latach bólu)
    Też czekam na unormowanie się cyklu. Zawsze miałam jak w zegarku i nawet IV stopień endomendy jakimś cudem tego nie zmącił.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2019, 12:44

    # mother, you're mumbling...
    36l
    AMH- 1,2 (2016) 0,9 (2017) 0,9 (2018)
    LUF - niepotwierdzone
    (I) ICSI (Marzec 2019)przez torbiel procedura przerwana
    03. 2019 Laparoskopia Endometrioza IV stopnia, liczne zrosty, większość usunięta, nie wdrożone leczenie - naturalne starania (?)
  • Magda814 Ekspertka
    Postów: 204 54

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam zaplanowana laparoskopię na 15 maja. Będzie to jakiś 7 dc czy liczyć ten cykl ze będziemy mogli się starać ? Czy muszę coś wiedzieć jeszcze przed ?
    Staramy się od roku u mnie owulacje były potwierdzone monitoringiem. Wszystkie badania zawsze w normie. Tsh 2,4 ostatnio robiłam hormony i lh w 3 dniu cyklu 1,99 (lekarz powiedział ze ok) jedynie co to mam bardzo skąpe i krótkie miesiączki. Męża wyniki nasienia w normie jedynie morfologia 2%😔 miał przepuklinę pachwinowa już zoperowana, i myślimy ze to mogło mieć wpływ na te 2%. Dlatego lekarz zalecił teraz laparoskopię nie wiem czy się bać czy nie

  • jodła30 Przyjaciółka
    Postów: 74 21

    Wysłany: 24 kwietnia 2019, 00:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda814 wrote:
    Dziewczyny mam zaplanowana laparoskopię na 15 maja. Będzie to jakiś 7 dc czy liczyć ten cykl ze będziemy mogli się starać ? Czy muszę coś wiedzieć jeszcze przed ?
    Staramy się od roku u mnie owulacje były potwierdzone monitoringiem. Wszystkie badania zawsze w normie. Tsh 2,4 ostatnio robiłam hormony i lh w 3 dniu cyklu 1,99 (lekarz powiedział ze ok) jedynie co to mam bardzo skąpe i krótkie miesiączki. Męża wyniki nasienia w normie jedynie morfologia 2%😔 miał przepuklinę pachwinowa już zoperowana, i myślimy ze to mogło mieć wpływ na te 2%. Dlatego lekarz zalecił teraz laparoskopię nie wiem czy się bać czy nie

    Najlepiej po laparo psychicznie postaraj sie zdystansowac i odpuscic starania - kochaj sie spontanicznie i ciesz sie chwila ;)

  • FinnRasiel Ekspertka
    Postów: 140 74

    Wysłany: 24 kwietnia 2019, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda nie bój się. Ja żałuję, że nikt mnie nie zdiagnozował sensownie i nie wysłał na laparo po moim pierwszym roku starań. Nie musiałabym przechodzić przez horror.
    Jestem 3 tygodnie po laparo i jest super. Czuję się o niebo lepiej. Cykl się ładnie normuje i warto było. Nawet jeśli moje starania nadal nie będą owocne - to po prostu komfort życia mi się podniósł o niebo :) A to dużo.

    # mother, you're mumbling...
    36l
    AMH- 1,2 (2016) 0,9 (2017) 0,9 (2018)
    LUF - niepotwierdzone
    (I) ICSI (Marzec 2019)przez torbiel procedura przerwana
    03. 2019 Laparoskopia Endometrioza IV stopnia, liczne zrosty, większość usunięta, nie wdrożone leczenie - naturalne starania (?)
  • Magda814 Ekspertka
    Postów: 204 54

    Wysłany: 25 kwietnia 2019, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finnrasiel chorujesz na coś ? Bo u mnie jak narazie zawsze wszystko było dobrze 😏 wyniki w normie. Owulacja zawsze była potwierdzona monitoringiem, cytologia dobra, cykle regularne jednie co to krótkie i skąpe miesiączki.
    Tarczyca 2.23
    Lh1,99
    Fsh 5,82
    Estradiol 45
    Prolaktyna 7,92
    Testosteron 42

    Lekarz zaproponował jako kolejny krok laporoskopie 😌 a ja nie wiem czy się cieszyć czy bać?

  • miamia Koleżanka
    Postów: 40 1

    Wysłany: 26 kwietnia 2019, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Wszystkich
    Czy jest tu jakaś osoba, która miała macice dwurożną z dużą przegrodą i podczas laparoskopii wyszły niedrożne jajowody a po usunięciu przegrody okazało się, że jednak były drożne tylko przegroda zafałszowała wynik? Czy takie rzeczy mogą się zdarzyć?
    Będę wdzięczna za info :)

  • vona Autorytet
    Postów: 729 888

    Wysłany: 3 maja 2019, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    FinnRasiel wrote:
    Magda nie bój się. Ja żałuję, że nikt mnie nie zdiagnozował sensownie i nie wysłał na laparo po moim pierwszym roku starań. Nie musiałabym przechodzić przez horror.
    Jestem 3 tygodnie po laparo i jest super. Czuję się o niebo lepiej. Cykl się ładnie normuje i warto było. Nawet jeśli moje starania nadal nie będą owocne - to po prostu komfort życia mi się podniósł o niebo :) A to dużo.

    Hej, sorry ze sie tak wtracam do watku...mam nadzieje ze wybaczycie. Tez musze isc na laparoskopie, podejrzenie endomitriozy. Moge wiedziec jakie mialas objawy bo widze ze sie tez z endomenda borykasz. I gdzie robilas zabieg/operacje? Bede wdzieczna za info! 😊

    ❤❤❤❤❤❤❤❤
    Beta 02.04 - 134 Wielki Piątek+ 2 kreski na teście
    Beta 06.04 - 522
    Beta 12.04 - 3766
    17.04 Pierwsze USG ❤
    02.06 USG prenatalne + Nifty zdrowa dziewczynka 🥰
    xh3kp2.png
  • Anna705 Debiutantka
    Postów: 8 0

    Wysłany: 3 maja 2019, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. 10 kwietnia miałam laparoskopię - miałam torbiel na lewym jajniku, którą usunięto oraz sprawdzano drożność jajowodów. Niestety okazało się, że mam endometriozę, wiele ognisk na różnych narządach. Jako że są małe, ale jest ich dużo, lekarz zalecił terapię hormonalną przez pół roku, żeby zniwelować te ogniska endometriozy. W maju mamy podjąć ostateczną decyzję. Natomiast chciałam napisać, że przed laparoskopią ostatnia miesiączka to był horror, ból na który pomagał tylko ketonal i wrażenie jakby bolał mnie każdy narząd od przepony w dół. Wczoraj dostałam pierwszą miesiączkę po laparoskopii, strasznie się jej obawiałam, a przyszła o czasie, pierwszego dnia lekki ból miesiączkowy, dziś drugi, zwykle najgorszy - nic mnie nie boli, nawet drobnego skurczu nie poczułam, nie biorę żadnych leków poza magnezem z wit. B6.

  • Neytiri Autorytet
    Postów: 649 387

    Wysłany: 5 maja 2019, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, 2 maja mialam robiona laparoskopię z chirurgicznym udraznianiem jajowodow, bo na wczesniejszym HSG oba wyszly niedrozne i byl to kolejny krok wg mojego gina.
    Udalo sie udroznic jeden jajowod, na szczescie ten na ktorym mi bardziej zalezalo - prawy, bo z prawego jajnika czesciej owuluje ;) jestem 3 dzien po operacji i czuje sie juz naprawde dobrze, choc wciaz ciagnie mnie szew kolo pepka i jest mi troche slabo. W drugi dzien po lapro zaczelam troche krwawic, wyglada to jak @ ale krwi jest mniej. Dzisiaj jeszcze troche krwawie, ale to normalne. Ze szpitala wyszlam dzien po laparo, lekarz kazal odczekac miesiac ze staraniami, a potem mamy jakies 5 miesiecy na zajscie w ciaze, jesli sie nie uda to zostaje nam ivf. Dodam, ze lecze sie za granica i bardzo dobrze wspominam opieke w szpitalu.

    Starania o pierwsze dziecko od 05/2018
    Obustronna niedrożność jajowodów. Nieudana laparoskopia. AMH 1,1.
    ✖️01/2020 I IVF - stymulacja przerwana - brak pęcherzyków
    ✖️07/2020 II IVF - 7 zarodków - wszystkie padły, brak transferu
    ✖️10/2020 III IVF IMSI - 2 zarodki - przetrwał jeden… transfer 3-dniówki - Beta <1
    ✖️03/2021 IV IVF IMSI - 5 zarodków - przetrwały 2… transfer 2x 3-dniówki - Beta <1
    ZMIANA KLINIKI 🇨🇿
    ▪️05/2021 IVF z KD
    ▪️09/2021 mamy 3 blastki ❄️❄️❄️
    ▪️25/10/2021 transfer ❄️ 4AA - 14dpt Beta <2
    Przerwa na odpoczynek i dodatkowe badania
  • kate2friend Autorytet
    Postów: 2547 3753

    Wysłany: 5 maja 2019, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna705 wrote:
    Hej. 10 kwietnia miałam laparoskopię - miałam torbiel na lewym jajniku, którą usunięto oraz sprawdzano drożność jajowodów. Niestety okazało się, że mam endometriozę, wiele ognisk na różnych narządach. Jako że są małe, ale jest ich dużo, lekarz zalecił terapię hormonalną przez pół roku, żeby zniwelować te ogniska endometriozy. W maju mamy podjąć ostateczną decyzję. Natomiast chciałam napisać, że przed laparoskopią ostatnia miesiączka to był horror, ból na który pomagał tylko ketonal i wrażenie jakby bolał mnie każdy narząd od przepony w dół. Wczoraj dostałam pierwszą miesiączkę po laparoskopii, strasznie się jej obawiałam, a przyszła o czasie, pierwszego dnia lekki ból miesiączkowy, dziś drugi, zwykle najgorszy - nic mnie nie boli, nawet drobnego skurczu nie poczułam, nie biorę żadnych leków poza magnezem z wit. B6.
    Hej a od czego miałaś ta torbiel? Ile miala cm? Bo ja mialam pod koniec marca laparoskopie. Usuwali mi ciaze pozamaciczna z jajowodu. Trafiłam do takiego szpitala ze nie zgodzili sie usunac mi jajowodu. To był błąd. Teraz jest ponad miesiac od operacji a sie okazalo ze beta nie spadła bo zle wyczyscili jajowod i zostały resztki kosmowki ktora produkuje sobie nadal bhcg. Zaczelam plamić 3tygodnie i poszłam na usg. Okazalo sie ze przez to rosnące bhcg jajnik wyprodukował torbiel 5cm. Boli jak nie wiem. Piersi jak kamienie wielkie. Wlasnie kończy mi sie okres a przez te pozostałości w jajowodzie ciagle mam wielkie piesi i bola do tego obolały wzdety brzuch. Lekarza mam miec dopiero jutro bo wrócił z urlopu. Ale od piatku nie odpisuje mi czy mam przyjecjac i o ktorej wiec napisałam do gina z kliniki. Pisał ze albo postępowanie wyczekujące albo hospitalizacja. Napisałam ze prosze o wizyte bo moze potrzebuje jakis lekow moze stan zapalny juz sie zrobił bo bylam na usg w szpitalu i mam plyn poza macica i ta torbiel juz 3-4 tydzien i nadal nic sie z nią nie dzieje. Jakies leki albo antyki albo niech daje skierowanie do szpitala. Nie wiem co robic czy jechac do swojego gina napisac mu przypomnienie czy mnie jutro przyjmie czy jednak jechac do kliniki bo tam mnie beda prowadzić przez protokół to niech mnie przygotują do niego

    thgfs65gpu8ocaxc.png
    2021.05.05 crio blastki 4BB
    5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
    21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
    2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
    2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
    2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
    2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
    2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
    2021.10.03 usg ważę 700g❤
    2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
    2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc

    Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
    2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
    2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
    2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
    11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
    2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
    klz9f71xqupqgh4t.png
  • czekamynadzidzie Autorytet
    Postów: 4957 3771

    Wysłany: 26 maja 2019, 01:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vona wrote:
    Hej, sorry ze sie tak wtracam do watku...mam nadzieje ze wybaczycie. Tez musze isc na laparoskopie, podejrzenie endomitriozy. Moge wiedziec jakie mialas objawy bo widze ze sie tez z endomenda borykasz. I gdzie robilas zabieg/operacje? Bede wdzieczna za info! 😊
    Hej ja jestem tuż po laparoskopii. Dochodze do siebie. Endometrioza 2 stopnia, ale czekam jeszcze na wynik histopato. Ja miałam tylko bolesne i obfite w skrzepy miesiączki. Od zawsze. Odkad pamietam. Ostatnio mi nie pomagal juz ketonal, nic :( w sumie poszlam na laparo bo przy fantastycznych wynikach hormonow, regularnych cyklach i prawidlowych owulacjach przez 2 lata ciazy nie było. No i mamy takie kwiatki.

    Prawie 5 lat starań...
    33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
    26cs ---> IUI nieudane
    1) IMSI (długi protokół) Angelius
    6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
    2) ICSI (długi protokół) Novum
    11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
    7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
    3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
    9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
    4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
    FET 4AA--> 6dpt beta 22
    8dpt beta 78
    10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
    14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️


    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II

    Córeczka 🥰🥰🥰
    5.10.2022 ❤️
    Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱
  • Lusia Debiutantka
    Postów: 9 1

    Wysłany: 26 maja 2019, 06:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vona wrote:
    Hej, sorry ze sie tak wtracam do watku...mam nadzieje ze wybaczycie. Tez musze isc na laparoskopie, podejrzenie endomitriozy. Moge wiedziec jakie mialas objawy bo widze ze sie tez z endomenda borykasz. I gdzie robilas zabieg/operacje? Bede wdzieczna za info! 😊

    X

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2019, 13:52

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 maja 2019, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusia wrote:
    Cześć, ja podczas okresu zaczełam zwijać sie z bólu ale jelit. Okazało sie ze mam je przyrośniete. Poza tym skrzepy podczas okresu. Laparoskopie 1 miałam w Łodzi ... teraz szykuje sie do 2 w Poznaniu.
    Cześć Lusia, w jakim szpitalu i kto będzie Ci robił laparoskopię? Ja też mieszkam w Poznaniu, mam podejrzenie endomendy i pewnie też czeka mnie to samo. Robisz na NFZ?

  • Lusia Debiutantka
    Postów: 9 1

    Wysłany: 31 maja 2019, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calypso wrote:
    Cześć Lusia, w jakim szpitalu i kto będzie Ci robił laparoskopię? Ja też mieszkam w Poznaniu, mam podejrzenie endomendy i pewnie też czeka mnie to samo. Robisz na NFZ?

    X

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2019, 13:52

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2019, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusia wrote:
    Tak na NFZ. Dr Jachowski - szpital świetej rodziny. A Ty masz juz termin?
    Lekarza kojarzę, a że szpitalem nie mam żadnych doświadczeń - tylko na Polnej i w Raszei byłam. Nie, ja nadal w fazie diagnostyki i wahań :-P

  • Hope&Baby Autorytet
    Postów: 345 166

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie czy któraś z Was miała sytuację ze miała laparo z kauteryzacją. Po której zaszła w ciążę ale poronila?

    02.2019- laparoskopia z elektrokauteryzacją
    03.2019- szczęśliwy cykl ❤
    05.2019- Aniołek [*]👼
    11.07.2019 powrót do walki ✊
  • Lusia Debiutantka
    Postów: 9 1

    Wysłany: 4 lipca 2019, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zbliża się termin laparoskopi jak się okazuje i @. Czy ktoraś z was miała wykonywany ten zabieg mając @?

    Przy pierwszej laparoskopi termin miałam mniej więcej dopasowany do cyklu, tym razem nikt się mnie nie pytał o to kiedy wypada @. Zresztą byłam po odstawieniu visanne i sama nie wiedziałam jak się unormuje...

‹‹ 537 538 539 540 541 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ