LAPAROSKOPIA
-
WIADOMOŚĆ
-
paulina502 wrote:Mam pytanie odnośnie laparoskopii. Prawdopodobnie czeka mnie ten zabieg dlatego chciałabym wiedzieć jak się do niego ewentualnie przygotować ( z lekarzem jeszcze nie rozmawiałam bo jeszcze się na 100 % nie zdecydowałam
) .
1. Jakie badania trzeba porobić przed zabiegiem,
2. czy w obojętnie którym dniu cyklu wykonuje się laparoskopię
3. Na jak długie zwolnienie lekarskie trzeba się nastawić? Sądzę , że raczej nie będę mogła iść do pracy na następny dzień po wyjściu ze szpitala 😅
Ja miałam laparoskopię w grudniu 21. Musiałam mieć cytologię, wymaz z kanału szyjki macicy, posiew z szyjki, wymaz na chlamydię itd. Mnie lekarz kazał zrobić jeszcze badania z krwi: różyczka, toxoplazsmoza, hcv, anty hbs, HIV combo i kiła- ale nie wiem czy były potrzebne bo w szpitalu byli nimi średnio zainteresowani jak pokazałam. Pozostałe badania z krwi zrobili mi sami już w szpitalu.
Laparoskopię robi się najlepiej do owulacji po zakończonej miesiączce ( więc to zależy kiedy masz owulacje).
A co do L4 to ja ostateczne miałam 2 tygodnie. Wzięłam najpierw na tydzień, a potem lekarz na wizycie kontrolnej dał mi jeszcze tydzień. chociaż lekarz w szpitalu przy wpisywaniu mnie do domu powiedział że może dać nawet i miesiąc
, ale jednak nie skorzystałam 😜
"Czemu ty się, zła godzino
Z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć
Miniesz - a więc to jest piękne."
-
paulina502 wrote:Mam pytanie odnośnie laparoskopii. Prawdopodobnie czeka mnie ten zabieg dlatego chciałabym wiedzieć jak się do niego ewentualnie przygotować ( z lekarzem jeszcze nie rozmawiałam bo jeszcze się na 100 % nie zdecydowałam ) .
1. Jakie badania trzeba porobić przed zabiegiem,
2. czy w obojętnie którym dniu cyklu wykonuje się laparoskopię
3. Na jak długie zwolnienie lekarskie trzeba się nastawić? Sądzę , że raczej nie będę mogła iść do pracy na następny dzień po wyjściu ze szpitala 😅
1. Ja miałam laparoskopię w październiku. Przed zabiegiem musiałam mieć tylko cytologię, u mnie było tak że tydzień przed szło się do przychodni szpitalnej i tam USG robił lekarz oraz były robione badania z krwi (morfologia, elektrolity). Dodatkowo musiałam zrobić grupę krwi, jednak okazało się że to nie jest konieczne bo równie dobrze mogą (a nawet muszą jeśli Ty nie przyniosłaś wyniku) to zrobić w szpitalu Nie musiałam robić posiewu na bakterie ani żadnych innych wymazów.
2. Mi nikt nie mówił jaki dzień cyklu najlepszy, nie słyszałam o tym, że do 12. Mówili tylko, że najważniejsze by nie w okres, jeśli dostaniesz to trzeba przesunąć zabieg.
3. Zwolnienie lekarskie dostałyśmy na 2 tygodnie, a lekarz rodzinny bez problemu mi przedłużył do 4.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2022, 19:21
-
Witam dziewczyny 🙂
Pewnie temat był poruszany tutaj nie raz ale nie jestem w stanie się przebić przez tyle stron 🙂
Mam pytanie odnośnie jakiś skutków ubocnych laparoskopie, czy takie są?
Staramy się już 4 lata-wsyztskie badania posa insulina po 2h ok(na to biorę metmorfinie, dieta, ruch), miałam 3 iui, byłam też na 3cyklach w immunologii z accofilem, ale to nic nie dało.
Lekarz po 3 miesiącach po accofilu kazał mi wrócić do niego jakby się nie udało po skierowanie na laparoskopie, stąd moje pytanie🙂
Dodam że wcześniej w marcu 2021 miałam robiona histeroskopie i nic tam nie było. I dlatego wacham się co do laparoskopiiWiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2022, 20:16
-
Oprócz blizn w pępku i w dole brzucha chyba żadnych skutków u siebie nie zauważyłamKoszulkaUlka wrote:Witam dziewczyny 🙂
Pewnie temat był poruszany tutaj nie raz ale nie jestem w stanie się przebić przez tyle stron 🙂
Mam pytanie odnośnie jakiś skutków ubocnych laparoskopie, czy takie są?
Staramy się już 4 lata-wsyztskie badania posa insulina po 2h ok(na to biorę metmorfinie, dieta, ruch), miałam 3 iui, byłam też na 3cyklach w immunologii z accofilem, ale to nic nie dało.
Lekarz po 3 miesiącach po accofilu kazał mi wrócić do niego jakby się nie udało po skierowanie na laparoskopie, stąd moje pytanie🙂
Dodam że wcześniej w marcu 2021 miałam robiona histeroskopie i nic tam nie było. I dlatego wacham się co do laparoskopii -
KoszulkaUlka wrote:Witam dziewczyny 🙂
Pewnie temat był poruszany tutaj nie raz ale nie jestem w stanie się przebić przez tyle stron 🙂
Mam pytanie odnośnie jakiś skutków ubocnych laparoskopie, czy takie są?
Staramy się już 4 lata-wsyztskie badania posa insulina po 2h ok(na to biorę metmorfinie, dieta, ruch), miałam 3 iui, byłam też na 3cyklach w immunologii z accofilem, ale to nic nie dało.
Lekarz po 3 miesiącach po accofilu kazał mi wrócić do niego jakby się nie udało po skierowanie na laparoskopie, stąd moje pytanie🙂
Dodam że wcześniej w marcu 2021 miałam robiona histeroskopie i nic tam nie było. I dlatego wacham się co do laparoskopii
Ja też nie miałam żadnych skutków ubocznych oprócz dwóch blizn- zresztą słabo widocznych;) chociaż na tym wątku dziewczyny pisały, że zależy co robią podczas laparoskopii. Jeśli jest tylko diagnostyczna to nic wielkiego nie powinno się dziać. Wiadomo że szwy będą ciągnąć i będzie trochę boleć. Natomiast jeśli coś robią koło jajników to istnieje ryzyko obniżenia rezerwy. Ale musiałabyś dokładniej poczytać."Czemu ty się, zła godzino
Z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć
Miniesz - a więc to jest piękne."
-
Ja też mam w przyszłym tygodniu tam! Może trafimy do jednej sali 🙂Emily0723 wrote:Witam dziewczyny, wątek jest bardzo długi i chyba nie dam rady przeczytać. Dajcie proszę znać czy któraś miała laparo w imid na Kasprzaka. Ja mam w przyszłym tygodniu i będę miała wycinanego miesniaka. Stres jest ogromny choc już miałam raz laparo w 2017 i wszystko było ok.niedoczynność tarczycy - euthyrox N50
AMH 4.48
jajowody drożne
starania od 03.2021 -
Dziewczyny , czy któraś z was miała po laparoskopii problem z wypróżnieniem się ? U mnie dzisiaj mija 4 dzień i w ogóle nie czuje potrzeby skorzystania z toalety oprócz siku .. trochę się martwię czy to normalne . Próbowałam już wielu sposobów domowych na pobudzenie jelit niestety nic nie działa 😒😐
-
Ja miałam! I koleżanka która miała laparo kilka lat temu opowiadała, że też.ewann wrote:Dziewczyny , czy któraś z was miała po laparoskopii problem z wypróżnieniem się ? U mnie dzisiaj mija 4 dzień i w ogóle nie czuje potrzeby skorzystania z toalety oprócz siku .. trochę się martwię czy to normalne . Próbowałam już wielu sposobów domowych na pobudzenie jelit niestety nic nie działa 😒😐
Ogólnie może głupio zabrzmi ale ja się bardzo bałam wypróżniać, napinać mięśni brzucha i też bardzo mało jadłam więc w ogóle mi się nie chciało. Chyba jakoś dopiero 5 dnia po zabiegu poczułam parcie ale nie było tak tragicznie jak myślałam.
Nie wiem czego próbowałaś ale jak będzie tak dalej to może jakieś czopki na wypróżnienie? Ewentualnie Ispagul z apteki (to jest babka jajowata, naturalne) wypić rano i wieczorem. -
Dziewczyny czy kontynowalyscie branie acardu po laparoskopowym usunięciu jajowodu z cp ? Nieprawidłowy gen mthfr i pai1 , przed zabiegiem odstawiłam a teraz zastanawiam się czy brać znowu , może zminimalizowalo by to nawrot zrostów w miejscach gdzie były uwalniane ?
-
Dziewczyny proszę o poradę. Mam stwierdzona endometrioze na podstawie usg, mam torbiel endometrialna 3cm. Nie mam poza tym żadnych innych objawów endometriozy. Jestem już po 2 stymulacji, po pierwszej na protokole długim miałam pobranych 6 komórek jajowych, wszytskie byly niedojrzałe. Po drugiej stymulacji na protokole krótkim mualam pobranych 11 komorek, z czego tylko 3 były dojrzałe. Zarodki rozwijały się do 3 doby. Mój lekarz prowadzący zalecil zrobienie mi laparoskopii przed kolejna stymulacja ale też nie dał gwarancji, że to coś zmieni. Strasznie się boję tego zabiegu, boje się że jak ruszę endomettizoe to będę się borykać z bolem już zawsze, nie wiem co robić, czy byłyście w podobnej sytuacji, czy na prawdę konieczne jest zrobienie laparoskopii? Czy miała ktoeas z was robiona laparkospie, czy jest to zabieg bezpieczny? Zastanawiam się nad konsultacja z innym lekarzem jeszcze 😐
-
Dzień dobry,
przygotowuję pracę badawczą w dziedzinie Psychologii. W badaniach skupiam się na tym, co wpływa na kondycję emocjonalną kobiet przystępujących do procedury in vitro, aby ustalić jak najbardziej efektywnie wspierać emocjonalnie grupę kobiet leczących się z powodu niepłodności. Twój udział w badaniu jest bardzo cenny, zarówno z perspektywy badawczej, jak i tej praktycznej. Dzięki Twojemu zaangażowaniu dowiem się, jak lepiej pomagać innym ludziom.
Twoją pomoc w tym badaniu będzie dla mnie bardzo cenna. Dziękuję.
https://forms.gle/quP93Gt7csuce1HU6 -
Ja tak miałam - bolało mnie w okolicach pępka. I niestety okazało się, że była to pozostałość szwów, które były najpierw źle założone, a później źle wyciągnięte. Po ok. pół roku miałam wyciągnięty szew, którego w ogóle nie było widać. Znalazł go lekarz przy okazji innej wizyty, któremu mimochodem o tym wspomniałam. Niestety u mnie przejścia z pępkiem trwały dwa lata... Paskudziło się okropnie, łącznie z rozwojem kilku bakterii. A wszystko przez źle założone szwy.Paulon wrote:Czy pobolewal was pępek po laparaskopii? U mnie to już ponad miesiąc po zabiegu i co jakiś czas mnie kłuje...
Pewnie u Ciebie nie będzie aż takich przejść, ale warto obserwować i zweryfikować, czy nie został szew jak ból nie minie.
