X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

LAPAROSKOPIA

Oceń ten wątek:
  • anucha Przyjaciółka
    Postów: 114 33

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czasem się zastanawiam nad tym czy to nie jest tak, że takie patologiczne kobiety po prostu żyją sobie w swoim patologicznym świecie zupełnie bezstresowo tzn. nie rozmyślając o ciąży i ogólnie nie przejmując sie problemami, bo mają wszystko w d....e . Czyli zero stresu i dlatego tak z łatwością się rozmnażają. A my żyjąc świadomie i martwiąc się o wszystko, a to praca, a to pieniądze. Chcemy, żeby wszystko było idealnie. Ciągle biegamy, troszczymy się i zabiegamy.Często ciężko nam wyluzować i stąd te wszystkie problemy, bo wszystko siedzi w głowie. Może się mylę, może nie. Ot takie moje życiowe przemyślenia;)
    Także kobitki nie dajmy sie zwariować!

  • mrth666 Autorytet
    Postów: 338 353

    Wysłany: 31 stycznia 2015, 06:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po zabiegu. Niestety Endometrioza IV st. Jajniki wielotorbielowate mimo niskiego ahm lekarz mówi że jedyna szansa to in vitro bo amh spada na łeb na szyję. Tak więc chyba się zakwalifikuje na fundusz :) ale oczywiście do tego czasu jedziemy naturalnie bo udroznili jajowody to może stanie się cud? :)

    w57vkrntb2ql331t.png[/link]1usa15nmbx89ymoj.png
    20120421560114.png
  • mrth666 Autorytet
    Postów: 338 353

    Wysłany: 31 stycznia 2015, 06:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha i na drugi dzień nic już praktycznie nie boli a jade bez kroplowek i leków przeciw bolowych. Za to po zabiegu był sajgon bo dali za słabe leki i bolało w hoo... ale jak anestezjolog to wypatrzyl to kazał dac morfine i za chwilę druga dawke bo pierwsza nie pomogła to od tego czasu looz :) Powodzenia!

    w57vkrntb2ql331t.png[/link]1usa15nmbx89ymoj.png
    20120421560114.png
  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 31 stycznia 2015, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anucha wrote:
    Czasem się zastanawiam nad tym czy to nie jest tak, że takie patologiczne kobiety po prostu żyją sobie w swoim patologicznym świecie zupełnie bezstresowo tzn. nie rozmyślając o ciąży i ogólnie nie przejmując sie problemami, bo mają wszystko w d....e . Czyli zero stresu i dlatego tak z łatwością się rozmnażają. A my żyjąc świadomie i martwiąc się o wszystko, a to praca, a to pieniądze. Chcemy, żeby wszystko było idealnie. Ciągle biegamy, troszczymy się i zabiegamy.Często ciężko nam wyluzować i stąd te wszystkie problemy, bo wszystko siedzi w głowie. Może się mylę, może nie. Ot takie moje życiowe przemyślenia;)
    Także kobitki nie dajmy sie zwariować!
    Ja uważam tak samo, podejrzewam że jeżeli każda z nas by się rozluźniła ale tak rozluźniła w środku, tak naprawdę to wtedy 60% by zaszło w ciążę bez tabletek i innych wspomagaczy.
    Kobiety które żyją w takich patologicznych rodzinach nie pracują, nie przejmują się niczym. Jakoś żyją, są wyluzowane, nie myślą o niczym a to najlepsze warunki do zajścia w ciążę.
    Ale mogłyby chociażby no nie wiem położyć te dzieciątka pod szpitalem albo pod komisariatem policji bo niestety nie w każdym mieście s okna życia. Obojętne chodźby pod drzwiami kogoś.

    Edyta
  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 31 stycznia 2015, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mrth666 wrote:
    Aha i na drugi dzień nic już praktycznie nie boli a jade bez kroplowek i leków przeciw bolowych. Za to po zabiegu był sajgon bo dali za słabe leki i bolało w hoo... ale jak anestezjolog to wypatrzyl to kazał dac morfine i za chwilę druga dawke bo pierwsza nie pomogła to od tego czasu looz :) Powodzenia!
    Hej,
    A wcześniej nie wiedziałaś że masz endometriozę? jeżeli jajowody drożne to faktycznie działajcie, wyluzujcie. Nie macie nic do stracenia :D:D:D. Ja miałam robioną operację tzn, na początku lekarz spróbował laparoskopowo przez pępek ale się nie udało i zrobił laparotomię. Obecnie szwy na pępku juz w ogóle nie bolą, ale rana po laparotomii oj oj oj boli :).

    Edyta
  • mrth666 Autorytet
    Postów: 338 353

    Wysłany: 31 stycznia 2015, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    plimka_bum wrote:
    Hej,
    A wcześniej nie wiedziałaś że masz endometriozę? jeżeli jajowody drożne to faktycznie działajcie, wyluzujcie. Nie macie nic do stracenia :D:D:D. Ja miałam robioną operację tzn, na początku lekarz spróbował laparoskopowo przez pępek ale się nie udało i zrobił laparotomię. Obecnie szwy na pępku juz w ogóle nie bolą, ale rana po laparotomii oj oj oj boli :).
    Wiedziałam tylko nie wiadomo który stopień. Oba jajniki zawalone macica czystą i zrosty na pęcherzu, jelitach i po jakiś innych miejscach dokładnie będe wiedzieć jak mi dadzą wypis bo teraz jakoś nie chcą gadać. I największy problem to z jajnikach bo mimo że mam niskie amh to mam dużo pęcherzyków na nich...więc musimy się śpieszyć z in-vitro

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 10:48

    w57vkrntb2ql331t.png[/link]1usa15nmbx89ymoj.png
    20120421560114.png
  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 31 stycznia 2015, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy wam po operacji utworzyło się może takie zagubienie nad raną? Ja dzisiaj zauważyłam że nad rana mam zgubienie szerokości rany, w poniedziałek mam iść na zdjęcie szwów ale zmartwiło mnie to.

    Edyta
  • anucha Przyjaciółka
    Postów: 114 33

    Wysłany: 31 stycznia 2015, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    plimka_bum wrote:
    Dziewczyny czy wam po operacji utworzyło się może takie zagubienie nad raną? Ja dzisiaj zauważyłam że nad rana mam zgubienie szerokości rany, w poniedziałek mam iść na zdjęcie szwów ale zmartwiło mnie to.
    Hmm może to jest od tego,ze rana sie zrasta i tworzy sie blizna. Raczej nie powinnas sie tym martwić. Ale dla spokoju zapytaj sie lekarza jak będzie szwy ściągał. Może spróbuj posmarować tym liotonem. On właśnie zmniejsza opuchlizny i obrzęki.

  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 31 stycznia 2015, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anucha wrote:
    Hmm może to jest od tego,ze rana sie zrasta i tworzy sie blizna. Raczej nie powinnas sie tym martwić. Ale dla spokoju zapytaj sie lekarza jak będzie szwy ściągał. Może spróbuj posmarować tym liotonem. On właśnie zmniejsza opuchlizny i obrzęki.
    tylko to jest tak jakby pod skórą , skóra nie jest napięta tylko pod palcem wewnątrz czuję takie zgrubienie. Zaczekam do poniedzialku i wtedy zapytam lekarza

    Edyta
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2015, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam pod raną po laparoskopii zgrubienie a to zgrubienie to nic innego jak zrosty :)) tam miałaś rozcięte i się to regeneruje :)) Wątpię aby było to coś niepokojącego :)

  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 31 stycznia 2015, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    właśnie oglądał mnie lekarz wszechwiedzący ( czytaj mój M) i twierdzi to samo co ty Ola :P:P . A w końcu kto lepiej się zna na chorobach jak mężczyźni ;)

    Edyta
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2015, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech dziewczyny.. a ja po wczorajszych złych wiesciach poszłam sobie z moim M na imprezke w celu odreagowania mego doła i dziś jest lepiej.. ale doszłam do wniosku, ze chyba zupelnie przestane o tym myslec.. bede brała leki ale zero obserwacji, testow, kontroli temp .. po prostu nic.. jak przez koljen 3 cykle sie nie uda to chyba zmienie lekarza..

  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 31 stycznia 2015, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wydaje mi się Natalia że to bardzo dobry pomysł, chociaż wiem po sobie że ciężko jest wyluzować. Ja np. temperatury nie mierzę ale chyba zacznę od tego cyklu, chociaż to trzeba być cholernie regularnym. Dodatkowo nie mogę nigdzie kupic termometru owulacyjnego, same zwykłe napotykam. Też dajemy sobie 6 cykli, jak się nie uda to nie wiem co dalej.

    Edyta
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2015, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No jak clo nie zadziała to nadzieja w gonadotropinach a potem to jzu nie wiem..

  • plimka_bum Autorytet
    Postów: 1620 138

    Wysłany: 31 stycznia 2015, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no ja będę brała, clo metformax i pregnyl ( jeżeli pojawią się pęcherzyki)i standardowo duphastan.
    Najbardziej to mnie denerwuje bierność niektórych lekarzy, o tym że mam PCOS dowiedziałam się 3 lata temu, wcześniej oczywiście chodziłam do ginekologa ( w ramach NFZ) jednak pani ani razu nie zrobiła mi USG. Jak zaczęły mi się opóźniać miesiączki dawała mi luteinę i twierdziła że to tak jest niekiedy u kobiet. Dopiero jak poszłam prywatnie do lekarza ( do którego chodze do dzisiaj) okazało się że mam PCOS. Wystarczyło mu zrobienie 1 USG aby skierować mnie na odpowiednie badania.
    jak często chodzicie do endokrynologa na kontrolę?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2015, 21:23

    Edyta
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2015, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja jestem u swojej lekarki z 2 razy w miesiacu.. ona jest gin i endy.. no zobaczymy co bedzie w nastepnym cyklu po tym clo... strach sie bac.. boje sie ze zmarnuje najlpepszy okres po laporoskopii i ze lekarka zle to poporwadzi..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2015, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    plimka_bum wrote:
    właśnie oglądał mnie lekarz wszechwiedzący ( czytaj mój M) i twierdzi to samo co ty Ola :P:P . A w końcu kto lepiej się zna na chorobach jak mężczyźni ;)
    Hehe no tak faceci to zawsze wszystko wiedzą hehe mój mówi, że to on będzie moim ginekologiem hehe ;))

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2015, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ailatan wrote:
    Ech dziewczyny.. a ja po wczorajszych złych wiesciach poszłam sobie z moim M na imprezke w celu odreagowania mego doła i dziś jest lepiej.. ale doszłam do wniosku, ze chyba zupelnie przestane o tym myslec.. bede brała leki ale zero obserwacji, testow, kontroli temp .. po prostu nic.. jak przez koljen 3 cykle sie nie uda to chyba zmienie lekarza..
    Natalko to świetny pomysł; )) ja od czasu gdy zaczełam chodzic do mojej lekarki ktora jest ginekologiem, endokrynologiem, położnikiem, seksuologiem. To się uspokoiłam i już się tak nie stresuje;)) ona mi ciagle powtarza, że jestem młodą zdrową kobietą i mam się rozluźnić bo napewno się uda, tylko procz leczenia musimh dużo działać ;))

  • Lucy Autorytet
    Postów: 1514 455

    Wysłany: 31 stycznia 2015, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani w aptece dała mi Dulcobis. Kosztuje 5zł za 20 tabletek, a składnik czynny to Bisacodylum, zatem to samo co tu polecane. Mam koszulke i szlafroczek, jestem więc gotowa brrr :)

    zem3j44jocammsgx.png
    zrz6x1hp5wag352p.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2015, 23:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy wrote:
    Pani w aptece dała mi Dulcobis. Kosztuje 5zł za 20 tabletek, a składnik czynny to Bisacodylum, zatem to samo co tu polecane. Mam koszulke i szlafroczek, jestem więc gotowa brrr :)
    To powodzenia:)) będzie wszystko dobrze :))

    Lucy lubi tę wiadomość

‹‹ 73 74 75 76 77 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ