X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

LAPAROSKOPIA

Oceń ten wątek:
  • Gethrin Koleżanka
    Postów: 55 6

    Wysłany: 5 lipca 2013, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwsze słyszę o takim zelu :/ mi tylko zaproponował plastry na blizny jakbyi się ńie podobały które też kosztują lekko ponad 100 zl a z tym zelem to lekką przesada i wydaje mi się może się mylę że to placebo a zdzieraja kasę z biednych pacjentów :(

  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 5 lipca 2013, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zwracam się do Was ponownie jako do doświadczonych weteranek. Po miesiączce miałam iść na laparoskopię z powodu torbieli na 5 cm, jednak stale źle się czułam. W ciągu kilku ostatnich dni samopoczucie przypominało pęknięcie torbieli (doszło do tego w kwietniu). Wprawdzie w zeszły czwartek byłam u lekarza, aczkolwiek ból był duży, więc wczoraj zgłosiłam się do niego ponownie. Przez telefon wspominał o laparoskopii w dniu dzisiejszym. Nie muszę więc wspominać o swych obawach... Pojechałam na wizytę spakowana już do szpitala, z myślą, że w piątek będę po wszystkim. Na USG okazało się, że torbiel ma nie 51 mmm, ale 17 mm :) nie wiem co o tym sądzić. Z radości się rozpłakałam. Dziś dostałam okres, ale jajnik boli mnie tak, że nie mogę normalnie funkcjonować. Boję się, że wszystko się powtórzy, czyli przed okresem się zmniejszyła, a po zacznie wzrastać i nic ze starań... :( Czy któraś z Was miała podobne doświadczenie?

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2013, 01:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kochana ja raz mialam podobnie. Mialam torbiel ok 5 cm - lekarz dał skierowanie do szpitala na laparoskopię, ale stwierdził, ze ona mi nie zagraża, więc musiałam czekać na zabieg jakieś 3 miesiące. W międzyczasie robiłam usg kilkukrotnie, torbiel znikała całkowicie, potem pojawiała się mniejsza, a ostatecznie w dniu przewidzianym na szpital - prawie w ogóle jej nie było. Lekarz stwierdził, że potwierdziło się jego przypuszczenie, że to torbiel czynnościowa i się sama wchłonęła. Bałam się, że będzie sie odnawiała, ale na razie jest ok. Nie wiem jaki charakter torbieli Ty masz, ale lekarze (konsultowałam to jeszcze z dwoma) twierdzili, ze tak może być, niczym nie grozi itp. i ze torbiel moze pęknąć nawet przy badaniu ginekologicznym i sie nic nie dzieje. Ja nie miałam takich strasznych bóli itp, choć jajnik odczuwam bardziej do tej pory.

  • sylwiunia Autorytet
    Postów: 893 318

    Wysłany: 6 lipca 2013, 07:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    z torbielą czynnościową miałam tak samo pojawiła się w jednym cyklu a w następnym była już dużo mniejsza, natomiast torbiel endometrialna się nie wchłonie, musi być usunięta wraz z ogniskami endometriozy

    "Nadzieja za­wiera w so­bie światło moc­niej­sze od ciem­ności, ja­kie pa­nują w naszych sercach".Jan Paweł II

    6es3onyx9001zu66.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2013, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    powiedzcie mi jeszcze czy laparoskopowe udrażnianie jajowodów robili Wam pod znieczuleniem ogólnym czy miejscowym? czy musiałyście jakieś badania zrobić przed przyjęciem do szpitala? jak długo leżałyście i jak długo zwolnienie?

  • sylwiunia Autorytet
    Postów: 893 318

    Wysłany: 6 lipca 2013, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja drożność miałam robioną wcześniej badanie hsg, przed przyjęciem do szpitala robiłam morfologie, badanie moczu, elektrolity, i ca-125, w szpitalu byłam 5 dni, w dniu laparoskopii nie wstawałam, wstałam następnego dnia rano, zwolnienie miałam 3 tygodnie,

    "Nadzieja za­wiera w so­bie światło moc­niej­sze od ciem­ności, ja­kie pa­nują w naszych sercach".Jan Paweł II

    6es3onyx9001zu66.png
  • Gethrin Koleżanka
    Postów: 55 6

    Wysłany: 6 lipca 2013, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frutka ja leżalam 5 dni ale to też różnie bywa można krócej laparo pod narkoza a badania to ogólne mocz krew i robią też szczepienie przeciw żółtaczce szpitalu i tak zrobią badania - ja ńie miałam szczepienia i nikt się mnie o to ńie pytał a zwolnienia miałam 2 tygodnie ale można mniej lub więcej dostać w zależności jąk sie czujesz ja źle przeszłam narkoze wymiotowal strasznie i byłam osłabiona to chyba na tyle :) aaaaaaa ja nie dostalam żadnych leków do domu :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2013, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki dziewczyny:) zawsze można na Was liczyć :)

  • bursztynek1988 Nowa
    Postów: 4 1

    Wysłany: 7 lipca 2013, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam ja miałam dwa miesiace temu laparoskopie miałam małr ognisko endometriozy jestem po drugiej miesiaczce bo mi sie spuzniła..teraz robie wykres i testy owulacyjne...zobaczymy co z tego wyjdzie około15 testuje :) mam mysli ze mi sie nigdy nie uda ...zobaczymy co z tego wyjdzie bo juz nerwowo tego nie wytrzymuje :/

  • bursztynek1988 Nowa
    Postów: 4 1

    Wysłany: 7 lipca 2013, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    biore tsbletki acard i bromergon kiedys musia sie nam udac :) Powodzenia wam zycze :*

    sylwiunia lubi tę wiadomość

  • sylwiunia Autorytet
    Postów: 893 318

    Wysłany: 7 lipca 2013, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pewnie że musi się udać trzeba w to wierzyć,jestem ponad da miesiące po laparoskopii jeśli okres się nie pojawi będę testować 14 lipca

    bursztynek1988 lubi tę wiadomość

    "Nadzieja za­wiera w so­bie światło moc­niej­sze od ciem­ności, ja­kie pa­nują w naszych sercach".Jan Paweł II

    6es3onyx9001zu66.png
  • Gethrin Koleżanka
    Postów: 55 6

    Wysłany: 14 lipca 2013, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwunia i jak??? Było testowanie?? Czekamy na wiesci :D

  • sylwiunia Autorytet
    Postów: 893 318

    Wysłany: 14 lipca 2013, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niestety nie było testowania wczoraj wieczorem pojawiła się @

    "Nadzieja za­wiera w so­bie światło moc­niej­sze od ciem­ności, ja­kie pa­nują w naszych sercach".Jan Paweł II

    6es3onyx9001zu66.png
  • Gethrin Koleżanka
    Postów: 55 6

    Wysłany: 14 lipca 2013, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    uuuuuuuuuu to menda wredna ja wlasnie sie zastanawiam co tam sie u mnie dzieje bo mam bole w podbrzuszu jakby pecherz i wzdecia :/ leze i odpoczywam po calym dniu pracy. Szkoda ze sie nie udalo trzymam kciuki za nastepny owocny cykl :D

  • kicinia Ekspertka
    Postów: 137 132

    Wysłany: 6 sierpnia 2013, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze 35 dni i pojadę na sale operacyjną .Ale to zleciało ,masakra. Jak było daleko to Was pocieszałam że nie ma się czym denerwować a sama zaczynam teraz świrować :P tym bardziej ze pojadę do Krk i zostanę tam sama na 3 dni :( miał ze mną zostać mój mąż ale niestety nie będzie mógł. Kochane powiedziano mi że nie mogę dostać okresu przed laparo i w razie gdyby ten termin przypadał na miesiączkę mam iść do tutejszego gina po tabletki na zatrzymanie , tylko problem w tym że teraz jest taki sezon na urlopy i ciężko się dostać do jakiegoś a jak już to są to odległe daty. Do Krk jadę 10 września a okres mam dostać 7. Miałyście taką sytuację? brałyście takie tabletki? może któraś ma do odsprzedania?

  • sylwiunia Autorytet
    Postów: 893 318

    Wysłany: 9 sierpnia 2013, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie miałam takiej sytuacji, jak umawiałam się z lekarzem na laparoskopie to wypytał o miesiączki i sam sobie tak wszystko obliczył że w dniu laaroskopii miałam 7dc, długość cyklu była u mnie różna między 25 a 27, Pan doktor zaznaczył, że jak będzie końcówka miesiączki to ni będzie miało większego znaczenia, byle to nie były pierwsze dni krwawienia

    "Nadzieja za­wiera w so­bie światło moc­niej­sze od ciem­ności, ja­kie pa­nują w naszych sercach".Jan Paweł II

    6es3onyx9001zu66.png
  • sylwiunia Autorytet
    Postów: 893 318

    Wysłany: 9 sierpnia 2013, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kicinia ja też byłam w szpitalu sama( prawie 200km), mąż dopiero mógł do mnie przyjechać dzień po laparoskopii, a później mnie odebrać ze szpitala.

    "Nadzieja za­wiera w so­bie światło moc­niej­sze od ciem­ności, ja­kie pa­nują w naszych sercach".Jan Paweł II

    6es3onyx9001zu66.png
  • muszka27 Ekspertka
    Postów: 233 120

    Wysłany: 12 sierpnia 2013, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny, mam PCO i chciałabym poddać się zabiegowi laparoskopii jajników (elektrokauteryzacja). Problem w tym, że odwiedziłam już kilku lekarzy -5 i nikt nie chce mi mnie skierować na laparoskopię. Najpierw proponują stymulację CLO, jeśli jajniki nie odpwiedzą wtedy laparo. Wiem, że stymulacja nie rozwiąże problemów z hormonami i z sama istotą PCO... Dlatego prośba do Was - która z Was leczyła się w Warszawie i gdzie, u kogo dostała skierowanie na laparoskopię? Przed mną 6 wizyta u kolejnego lekarza i już tracę nadzieję. Jeśli któraś mogłaby pomóc, dajcie znać tutaj lub na priv. Pozdrawiam

    atdci09k7wnxofao.png
    hchy3e3kz13tpyy4.png
  • kicinia Ekspertka
    Postów: 137 132

    Wysłany: 12 sierpnia 2013, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwiunia jednak udało mi się umówić na wizytę u gina jeszcze w tym miesiącu więc załatwię sobie receptę. No jakoś będę musiała wytrzymać bez męża ale w sumie w pierwszy dzień odwiezie mnie i poczeka ze mną trochę aż się zaaklimatyzuję a na drugi dzień po laparo będę pewnie cały dzień spać więc zleci szybko do jego przyjazdu. Muszka27 mam znajomą która ma PCO tez już nie miała nadziei i w końcu trafiła na lekarza który ją dobrze poprowadził i zaszła w ciążę naturalnie bez żadnych laparo. Może warto jeszcze spróbować? Nie wiem czy z PCO ktokolwiek da Ci skierowanie na laparo.

  • muszka27 Ekspertka
    Postów: 233 120

    Wysłany: 12 sierpnia 2013, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczywiście przy PCO jest wskazanie do laparoskopii - ściąga się zbyt grubą otoczkę jajnika lub wykonuje elektrokauteryzację jajników - robienie dziurek w jajnikach, żeby pęcherzyki mogły się wydostać. Niestety lekarze pakują tabletki lub stymulację (którą obecnie mam), a to nie rozwiązuje problemu z hormonami. Mi zależy nie na krótkotrwałym osiągnięciu zamierzonego skutku (tabletki by mieć pseudo regularny okres z odstawienia lub ciąża ze stymulacji), chcę mieć to w miarę zaleczone. Są prace naukowe, które wskazują na unormowanie cykli i regularne owulacji w PCO właśnie po laparoskopii. A odnośnie skierowania to wszystko zależy od poglądów lekarza - jeśli chcę leczyć przyczynę a nie skutek - skieruję na laparokopię i takiego lekarza właśnie szukam :)

    atdci09k7wnxofao.png
    hchy3e3kz13tpyy4.png
‹‹ 6 7 8 9 10 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ