MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMoly wrote:Dziewczyny po teście PAPPA ile czekałyście na telefon z kliniki od momentu pojawienia się wyników na stronie alabu? Od wczoraj mam wyniki ale bez opracowania to czarna magia więc zastanawiam się czy dzwonić do rejestracji i pytać kiedy mogę liczyć na interpretację czy cierpliwie czekać, aż sami się skontaktują. Wiadomo, że wolałabym wiedzieć jak najszybciej
Mi dr kazał się upomnieć w rejestracji -
nick nieaktualny
-
Moly wrote:Dziewczyny po teście PAPPA ile czekałyście na telefon z kliniki od momentu pojawienia się wyników na stronie alabu? Od wczoraj mam wyniki ale bez opracowania to czarna magia więc zastanawiam się czy dzwonić do rejestracji i pytać kiedy mogę liczyć na interpretację czy cierpliwie czekać, aż sami się skontaktują. Wiadomo, że wolałabym wiedzieć jak najszybciej
Jesli mnie pamiec nie myli to czekalam 3 tygodnie
👧 2017 ❤ 👶 2021
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAgatka88 wrote:Suselek ja nie miałam w ogóle nospy zaleconej.
A ja się jakoś boję odstawić? Tyle emocji i martwię się, że to wpłynie na skurcze macicy i coś się stanie niedobrego. A to dopiero sam początek. Więc jeszcze wszytsko może się zdarzyć.
-
Susełek ogromne gratulacje!
My jesteśmy na długim protokole, ale teraz nam wyszła jeszcze ureaplasma w posiewie, dziewczyny czy któraś z Was to leczyła? Czy doxycyclinium pomaga?
Martwi mnie też, że nie miałam zrobionego posiewu przed HSG, tylko po:(
06.2018 niespodzianka:)
02.2018 I ivf, 1zarodek
12.2017 HSG, 03.2017 laparoskopia
0% mąż morfologia
Wykryto alfa HLA-DQ8 -
Hej, hej!
Od wczoraj jesteśmy w domu z chłopcami - Kajetan i Maurycy urodzili się jeszcze w starym roku (29 grudnia), mieli po 2690 gniestety leżeliśmy w szpitalu dłużej przeze mnie, bo mi crp skoczyło i nawet nie było mowy o wypuszczeniu mnie w takim stanie do domu, dlatego łącznie w szpitalu spędziłam tydzień.
Nie mam kiedy prześledzić wątku bo z dwójką chłopców w ogóle nie mam czasu na nic, trzymam jednak kciuki za wszystkie starające przyszłe mamy! Jak się ogarnę to wrócę do waspozdrawiam!
susełek, kornelkornel, Lizzinka, Kaya85, Bella93, JaMama84, anna_b, anakonda, Campari, Mada29, gabrysia111, Moly, Dominique1995, Lady_E, Alberta, Nika8686, Ruda2017, Jasiaaa, antonna, Lena1, MalaHD, Mysza1986 lubią tę wiadomość
M&K2017
M 😍 2020 -
nick nieaktualny
-
Imbirek serdeczne gratulacje
piękna waga bliźniaków. Mam łzy w oczach
oby chłopcy byli zdrowi i świetnie się chowali. Tobie życzę dużo siły żebyś uniosła to podwójne szczęscie. Ściskam a Pawełek wita nowych forumowych kolegów
Imbirek91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Alberta wrote:Tiliana jak Twoja beta dziś?
Alberta, dzieki ze pytasz
Generalnie badam bete codziennie! Panie w szpitalu nie mowia mi juz po nazwisku tylko zdrobniale po imieniu, a Mąż sie zastanawia czy juz sobie mysla o mnie 'wariatka'ale Panie sa przemile i wyrozumiałe..
Transfer miałam 24.12
a beta z ostatnich dni:
2.01 = 122,7
3.01 = 221,1
4.01 = 403,1
Tylko teraz sie troche martwie bo do wczoraj przez kilka dni mega mnie bolalo podbrzusze. Do tego stopnia ze pomimo Relanium 2 x dziennie i No-spie max ktora teoretycznie powinnam przyjmowac 3xdziennie zwiekszylam ja chyba do 4 (nawet wczoraj). A dzisiaj nic... cisza, zero bólu w podbrzuszu.
Czy któraś z Was tak miala, ze nagle bol ustał jak reka odjął i wszystko było w porzadku? czy to moze znowu byc jakiś niepokojący objaw?...Alberta lubi tę wiadomość
-
Tiliana, najczęściej na początku ciąży boli, jak na okres, czasem mniej czasem bardziej. To normalne, ale zawsze warto skonsultować wszelkie bóle-ze spokojem. Lepiej być nadgorliwym niż coś zlekceważyć, a to czy ktoś pomyśli czy się jest panikarą mieć gdzieś
A z własnego doświadczenia powiem, że ja miałam tak, że pewnego dnia wszystkie objawy, pobolewania, ból piersi, mdłości itp minęły jak ręką odjął. Panikowałam, niepotrzebnie. To jest ciąża- tu mało co jest przewidywalne. Moja rada dla Ciebie i reszty-spokój, spokój i spokój-i ręka na pulsie. Trudne, wiem, ale wykonalne