MTHFR - mutacje
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, a jakie witaminy i metylofoliany łykać jeśli się już zajdzie w ciążę? Ja mam Dr's Best - B Complex, ale napisane jest na pudełku, że w ciąży są niewskazane.Endometrioza
02.2018 - laparoskopia, usunięcie ognisk endometriozy, jajowody drożne,
Cykl z laparoskopią szczęśliwy - 2 kreski
Mam synka -
nick nieaktualnymona87 wrote:Hej Dziewczyny chciałabym się Was poradzić
Dziś dostałam paczkę z suplementami, które zamówiłam - B-Right firmy Jarrow oraz Methyl Folate firmy Jarrow. W każdym z nich jest po 400 mcg 5-kwasu metylotetrawodorofolianowego. Tak myślę, aby brać na zmianę jeden dzień B-Right, a na drugi dzień Methyl. Nie chciałabym przedawkować z tymi witaminami, bo wszystkie wyniki z krwi miałam w normie. Mam dwie mutacje MTHFR hetero. Czy będzie to rozsądne dawkowanie?
Uważaj tylko by nie brać go na pusty żołądek tylko z posiłkiem, żeby nie wystąpił efekt niacin flush-mozesz poczytać o tym w necie więcej -
nick nieaktualnyMaugo wrote:Dziewczyny, a jakie witaminy i metylofoliany łykać jeśli się już zajdzie w ciążę? Ja mam Dr's Best - B Complex, ale napisane jest na pudełku, że w ciąży są niewskazane.
-
Maugo wrote:Dziewczyny, a jakie witaminy i metylofoliany łykać jeśli się już zajdzie w ciążę? Ja mam Dr's Best - B Complex, ale napisane jest na pudełku, że w ciąży są niewskazane.
-
nick nieaktualnyIzabelle wrote:Też od jakiegoś czasu się nad tym zastanawiam Hematolog radzi żeby raczej brać metyle niż zestawy witamin dla ciężarnych, plus to co niezbędne dodatkowo. Ja mam suplement firmy Medverita, ale też nie wiem czy dobry w ciąży. Selina, czy Ty cały czas bierzesz betainie, czy brałas tylko do czasu osiągnięcia odpowiedniego poziomu homocysteiny?
-
Cześć! Jestem dumną posiadaczką MTHFR1298A-C i PAI-1. Od dwóch miesięcy biorę Folian Solgaru i Femibion Natal 1 (zalecił mi to immunolog, potem zatwierdziła genetyk oraz hematolog; ginekolodzy tylko kiwają głowami, że skoro tam jest ta dobra forma kwasu, to ok).
Robiłam dziś B12, homocysteinę, kwas foliowy i ferrytynę. Kwasu foliowego jeszcze nie mam (co chwila odświeżam stronę!), a reszta wyszła tak:
Homocysteina 10,8 (norma do 15, optymalnie <8 )
B12 590 (197-771)
Ferrytyna 32,5 (13-150)
Hematolog powiedział mi, że jeśli ferrytyna wyjdzie poniżej 30, mam to suplementować. Jest w okolicach 30, więc pewnie i tak będę powoli suplementować i kontrolować co jakiś czas.
Na pewno dorzucę sobie do mojego zestawu leków betainę Swansona - homocysteina mogłaby być niższa.
To moje B12 mnie zastanawia. Niby jest wysokie i w normie - pytanie, czy wysoki wynik przy polimorfizmach to dobrze, czy źle? Analogiczny problem będę miała ze zinterpretowaniem poziomu kwasu foliowego, jak już dostanę wynik.
Selina pisała, że Folian Solgaru u niektórych źle działa. Mam jeszcze prawie całe opakowanie tabletek w zapasie. Do tego mam 1,5 opakowania Femibionu, co do którego też nie jestem pewna, czy jest OK - bo te dawki tam są malutkie, a dodatkowo zawiera również zwykły kwas foliowy.
Zastanawiam się nad B-Right z firmy Jarrow i Dr's Best B Complex, aby zbić tę homocysteinę. Ta druga ma dużo większe ilości witamin, za to jest sporo droższa.
I trochę nie rozumiem, jak to jest z zażywaniem tych witamin w ciąży - w składzie nie ma żadnej witaminy zakazanej w ciąży. Porównałam to z Femibionem Natal i mamy tam właściwie takie same witaminy, za to w zupełnie innych dawkach (w Femibionie są malutkie). Może więc o tę dawkę chodzi...
Patrzyłam na Optimal Prenatal z Seeking Health i tam jest z kolei K2, którą odradza mi hematolog (i jeszcze sama nie wiem, czy go słuchać, czy nie - ale chciałabym słuchać, bo zrobił na mnie świetne wrażenie). Pregna Plus ma zwykły kwas foliowy, więc też średnio.
Trochę mam zamieszania w głowie i sama nie wiem, co brać - i co w przypadku ciąży. Mam ten Femibion i Folian i też nie chcę wyrzucać ich do kosza...
Ale chyba zrobię tak -
teraz kupię Betainę Swansona oraz Methafolin 400mcg z firmy Jarrow i B-Right z Jarrow (bo tańsza, no i Selina bierze, więc musi być dobra ).
Jeśli bym jakimś cudem zaszła w ciążę, to zbadam jeszcze raz homocysteinę, B12 i kwas foliowy i jeśli będą OK, to przeskoczę z powrotem na Femibion, jednocześnie suplementując Methafolin 400mcg. W dalszych miesiącach ciąży, kiedy ten kwas foliowy nie jest już taki krytyczny, wrócę do Folianu Solgaru. W ten sposób nie wyrzucę do kosza witamin, które mogę brać, ale i teraz będę miała poczucie, że "działam" i zbijam tę homocysteinę większymi dawkami B
Jak myślicie?
Strasznie, strasznie mnie męczy, że muszę się nad takimi rzeczami sama głowić i nie mam lekarza, któremu mogę zaufać w kwestii polimorfizmów i suplementowania przy nich. Mój mąż z kolei w pełni ufa lekarzom i jak mu zaczynam marudzić, że znowu czeka mnie kilkugodzinne przeglądanie Internetu w poszukiwaniu leków, tylko strzela focha, że sama się leczę, zamiast pójść do lekarza.
A same wiecie, jak ciężko jest z lekarzami, szczególnie w kwestii polimorfizmów i mutacji...
O, doszedł mi wynik kwasu foliowego - >40, to chyba znaczy, że powyżej 40 nie oznaczają dokładniej wartości i może być jeszcze więcej? Ale tu już chyba i tak nic więcej nie pomogę, poza braniem zmetylowanego kwasu foliowego...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2017, 20:07
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Zdecydowanie za duży ten kwas tym bardziej ze nie wiesz ile dokładnie, przejdziesz na metylowany tylko plus jedna filiżanka zielonej herbaty dziennie i powinnno być Ok.MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3.
-
sylwia80 wrote:Zdecydowanie za duży ten kwas tym bardziej ze nie wiesz ile dokładnie, przejdziesz na metylowany tylko plus jedna filiżanka zielonej herbaty dziennie i powinnno być Ok.
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
nick nieaktualnyWiecie co dziewczyny...
Tak naprawde nie wiadomo kogo juz słuchać. Byłam u immunologa-hematologa (ten najlepszy zaraz k.Paśnika) i mowi, ze te mutacje to jest nic a te badania na nie to wymysł internetu i placowek ktore to badaja. Te wyniki podobno nic nie wnoszą do staran o dziecko, mam braz zwykly kwas foliowy i zadnych metyli nie sa mi potrzebne, yhmmm. Nawet Pai nie jest zadnym wskazaniem do heparyny w ciazy, dopiero trzeba zrobic cały panel krzepliwosci i na trombofilie by okreslic czy sie potrzebuje heparyny w ciazy.
Na moja homocysteine ponad 11 powiedział, ze jest w normie i nie trzeba zbijac.
Dodam, ze od ginki uslyszalam zupelnie inne rzeczy. Kazała zbic wlasnie homocysteine do 8 i brac metyle, wiec siedzialam na tej wizycie i mialam wrazenie że śnię Paranoja! Jak srodowisko lekarzy moze miec zupelnie 2 rozne zdania odnosnie jakichs wynikow i badan?! To jakies nieporozumienie.
Tak czy inaczej dostałam liste badan, ale to z immunologii akurat, które dobrze byśmy zrobili z mężem i dopiero wtedy mozna sprawdzac czy jakies leczenie/szczepienia sa potrzebne i jaki dalszy plan działania.
Tak naprawdę to nie dowiedziałam sie nic nowego poza tym co wiem od dziewczyn z forum (no poza tymi badaniami na krzepliwosc, ktorych nie znałam) a wiedza od Was jest za darmo a tu zabuliłam sporo wiadomo.
Nie mowie, ze lekarz calkiem glupoty opowiadał, ale nie zamierzam wracac do zwyklego kwasu i homocysteine nadal bede zbijac - tzn to sie okaze, bo zaplanowałam ze w srode pojde ja zbadac.
Achh powiedzial tez, ze mam znow zbadac wit.D3, bo jak biorę tak duze dawki, to mozna przeholowac w druga strone, wiec i to zbadam. -
Mi88 ja też miałam kwas foliowy bardzo wysoki, ponad 38. Odstawiłam całkiem zwykłą formę i po 3 miesiącach wynik był już 24. Dziś będę miała kolejne wyniki.
Na zbicie homocysteiny biorę B complex Doctor's BEST i u mnie ładnie działa bo z 9,90 zeszło na 6,40.
Selina tak z ciekawości możesz napisać jakie badania z immunologi Wam zlecił.mi88 lubi tę wiadomość
-
Mi88, trzeba trochę odczekać jak pisze Lipcowka, kwas szybko nie spada. Sama jestem takim przypadkiem ze już długo brałam metylowany i nadal był ponad normę. Może dawkę masz za dużo ? Musisz pokombinować.
mi88 lubi tę wiadomość
MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3. -
Selina wrote:Wiecie co dziewczyny...
Tak naprawde nie wiadomo kogo juz słuchać. Byłam u immunologa-hematologa (ten najlepszy zaraz k.Paśnika) i mowi, ze te mutacje to jest nic a te badania na nie to wymysł internetu i placowek ktore to badaja. Te wyniki podobno nic nie wnoszą do staran o dziecko, mam braz zwykly kwas foliowy i zadnych metyli nie sa mi potrzebne, yhmmm. Nawet Pai nie jest zadnym wskazaniem do heparyny w ciazy, dopiero trzeba zrobic cały panel krzepliwosci i na trombofilie by okreslic czy sie potrzebuje heparyny w ciazy.
Na moja homocysteine ponad 11 powiedział, ze jest w normie i nie trzeba zbijac.
Dodam, ze od ginki uslyszalam zupelnie inne rzeczy. Kazała zbic wlasnie homocysteine do 8 i brac metyle, wiec siedzialam na tej wizycie i mialam wrazenie że śnię Paranoja! Jak srodowisko lekarzy moze miec zupelnie 2 rozne zdania odnosnie jakichs wynikow i badan?! To jakies nieporozumienie.
Tak czy inaczej dostałam liste badan, ale to z immunologii akurat, które dobrze byśmy zrobili z mężem i dopiero wtedy mozna sprawdzac czy jakies leczenie/szczepienia sa potrzebne i jaki dalszy plan działania.
Tak naprawdę to nie dowiedziałam sie nic nowego poza tym co wiem od dziewczyn z forum (no poza tymi badaniami na krzepliwosc, ktorych nie znałam) a wiedza od Was jest za darmo a tu zabuliłam sporo wiadomo.
Nie mowie, ze lekarz calkiem glupoty opowiadał, ale nie zamierzam wracac do zwyklego kwasu i homocysteine nadal bede zbijac - tzn to sie okaze, bo zaplanowałam ze w srode pojde ja zbadac.
Achh powiedzial tez, ze mam znow zbadac wit.D3, bo jak biorę tak duze dawki, to mozna przeholowac w druga strone, wiec i to zbadam.
Selina, dokładnie to samo usłyszałam po konsultacjach u prof.gin w Gdańsku. Sama nie wiem w co wierzyć
-
Dziewczyny to jest tak, że jak lekarz nie zna się na czymś, to udaje, że się zna i gada głupoty. Wiem, że tak jest, bo z nimi pracuję.... paranoja. Najgorsza jest sytuacja, gdy niby mówią, że trzeba brać metyle, ale jak wynik np. kwasu i B12 jest w górnej granicy normy, to już nie wiedzą co dalej, a my błądzimy w internetach....
-
Ech, Selina, masakra... Podasz z ciekawości nazwisko? Żebym w razie czego nie traciła czasu. Nie wiem, czy czytałaś moją relację z wizyty u hematologa (Szymon Fornagiel), ale byłam zachwycona - w życiu nie spotkałam lepszego lekarza.
To jest to, co mnie najbardziej boli w tych głupich mutacjach - trzeba się najpierw naszukać lekarza, który będzie w ogóle wiedział, co to. A wśród tych lekarzy, którzy się znają, są różne stanowiska. Jeden mówi, że to w ogóle nic, drugi, że wystarczą metyle i dla świętego spokoju można dodać Acard, a trzeci przepisze heparynę z podwójną dawką Acardu.
I potem, jak się idzie do zwykłego ginekologa, to trzeba mu tłumaczyć, co się bierze, dlaczego, i kto to przepisał. I on tylko to przyjmuje na wiarę.
Czasem się czuję jak jakiś hipochondryk w ich oczach, który robi sobie badania z internetu, znajduje sobie leki w internecie - ale przymykają na to oko, bo to tylko witaminki.
Zamówiłam sobie betainę, kompleks B i ten kwas foliowy, o którym Selina mówi, że lepszy niż Solgaru - pewnie dojdzie za kilka dni, to się przerzucę na to. Brałam zwykły kwas foliowy od ponad roku, więc może faktycznie dwa miesiące to za mało, żeby to zbić. Zbadam za miesiąc, ciekawe, czy wtedy dadzą radę przynajmniej oznaczyć jego wartość…
Mam tylko nadzieję, że jego poziom nie wpływa jakoś na ewentualną ciążę - jest trochę artykułów o autyzmie, ale to tylko jedno badanie i to takie jakieś dziwne.
Zbadali niecałe dwa tysiące matek pod kątem podwyższonego kwasu foliowego i w przypadku grupy z podwyższonym było dwukrotnie wyższe ryzyko autyzmu. No ale dwukrotnie wyższe, to przecież mógł równie dobrze być przypadek, biorąc pod uwagę, że autyzm nie występuje aż tak często - szczególnie w tak małej grupie, bo co to jest 2000?. I w ogóle nie ma nic o mutacjach w tym badaniu - może to były właśnie kobiety z MTHFR, które nie brały metyli, i stąd ten związek?
Dlatego jakoś nie jestem przekonana do tego badania i chyba po prostu nie będę się przejmować ☺
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
nick nieaktualnyIzabelle o tym doktorze ciężko powiedzieć, że się nie zna, bo jest jednym z najlepszych specjalistów w Polsce w tej specjalizacji to dr Sacha. On i Paśnik robią szczepienia jeśli chodzi o problemy z immuno podczas starań.
Mi88 bierz spokojnie to co zamówiłaś i zbadaj za miesiąc Ja jadę jutro badać homocysteine, prolaktynę, Wit.D3 i kwas foliowy.
Myślicie że jest sens badać też proga? Jakoś na dniach (może jutro) mam dostać @
Lipcówka zlecił nam test mlr, test mikrocytotoksyczny i kir. Oprócz tego dla mnie panel krzepliwości j na trombofilie, nazw nie pamiętam, ale ponoć czeka się 6tyg.na wyniki i najlepiej to robić na SkawińskiejWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2017, 12:46
mi88 lubi tę wiadomość
-
Selina wrote:Oprócz tego dla mnie panel krzepliwości j na trombofilie, nazw nie pamiętam, ale ponoć seks się 6tyg.na wyniki
Progesteron chyba bez sensu. Co najwyżej wcześniej dowiesz się, że nie jesteś w ciąży... a i to chyba nie na 100%.
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Dziewczyny, ja zdołałam zbić homocysteinę z poziomu prawie 10 (dokładnie nie pamiętam) na poziom 7,4 specyfikiem Medverita. Nie myślcie sobie czasem, że jestem jakimś przedstawicielem czy jak ale uważam, że takimi informacjami należy się dzielić. Do tego lekarz dołożył mi kwas metylowany Solgar 400, piłam soki z buraków i jadłam buraki i ładnie zeszło. Homo w dół, ale kwas i B12 w górnych granicach. Teraz biorę ten suplement co drugi dzień, naprzemiennie z kwasem Solgar. Podchodzę do ivf i pod koniec stymulacji jeszcze kontrolnie sprawdzę jak poziomy witamin.
Selina, fajnie wyszło z tym sexem -
Selina wrote:
Lipcówka zlecił nam test mlr, test mikrocytotoksyczny i kir. Oprócz tego dla mnie panel krzepliwości j na trombofilie, nazw nie pamiętam, ale ponoć czeka się 6tyg.na wyniki i najlepiej to robić na Skawińskiej
Dla mnie jest bardzo dziwne, że zlecił Ci ALLO-MLR skoro nigdy nie byłaś w ciąży nawet biochemicznej, ale może ma jakiś pomysł na Was -
lipcowka86 wrote:Dla mnie jest bardzo dziwne, że zlecił Ci ALLO-MLR skoro nigdy nie byłaś w ciąży nawet biochemicznej, ale może ma jakiś pomysł na Was
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo