X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Nie udane trasfery
Odpowiedz

Nie udane trasfery

Oceń ten wątek:
  • Majusiach Znajoma
    Postów: 22 6

    Wysłany: 12 kwietnia 2022, 23:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też po pierwszym nie udanym transferze☹️ Zarodek z 3 doby na cyklu naturalnym. Miałam podaną lutein 3x1 po 9dpt dostałam silnego krwawienia. Wiecie dlaczego pomino brania progesteronu przyszedł okres ? Mam jeszcze 2 mrożone i robię sobie miesiąc przerwy i podchodzę w maju. Niestety tu gdzie mieszkam nie robią badań rozszerzonych. Jedynie miałam zrobione badania na trombofilie, jakoś nie ufam ty lekarza i chce zrobić w Polsce dodatkowe badania. Czy braliście acard do transferu i się udało!


  • Awry1990 Przyjaciółka
    Postów: 69 52

    Wysłany: 13 kwietnia 2022, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majusiach wrote:
    Ja też po pierwszym nie udanym transferze☹️ Zarodek z 3 doby na cyklu naturalnym. Miałam podaną lutein 3x1 po 9dpt dostałam silnego krwawienia. Wiecie dlaczego pomino brania progesteronu przyszedł okres ? Mam jeszcze 2 mrożone i robię sobie miesiąc przerwy i podchodzę w maju. Niestety tu gdzie mieszkam nie robią badań rozszerzonych. Jedynie miałam zrobione badania na trombofilie, jakoś nie ufam ty lekarza i chce zrobić w Polsce dodatkowe badania. Czy braliście acard do transferu i się udało!
    Tez przy pierwszym transferze pomimo brania progesteronu dostałam okresu, ciężko było stwierdzić dlaczego bo lekarz mi nie zalecil badanie progesterenu po transferze, a w ramach wyjasnienia stwierdził ze tak się czasami zdarza. przy kolejnym transferze dostałam okres dopiero po odstawieniu.

    Start starań 09.2018r
    02-06.2021 monitoring
    07-09.2021 3 razy inseminacji 👎
    11.2021IVF 10🥚 3zapłodnione, 1 zarodek transferowwny, reszta padła
    👎
    02.2022IVF 12🥚6 zapłodnionych, do 3doby dotrwały tylko 4, 2zarodki transferowane, reszta padła

    O6. 2022IVF 10🥚6 zapłodnionych, do 5doby dotrwały tylko 1zarodki transferowane, reszta padła

    01.2024 pozytywny test ⏸ naturalne
    02.2024 poronienie- zarodek zatrzymał się 6tyg💔

    Ona 90r👩‍🦱:
    Jajowody drożne +
    Hormony w normie +
    Anna2 -pod obserwacja reaumatologa
    Pa1, MTHR homozygotyczne±
    Kariotyp - prawidłowy

    On 👦91r
    Słaba morfologia<1%
    Kariotyp -prawidłowy
  • Paulina12345 Autorytet
    Postów: 6409 3608

    Wysłany: 13 kwietnia 2022, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a miałyście napewno badany progesteron przed transferem?? Powinien być niziutki poniżej 1. Takie sytuacje z okresem się raczej nie zdarzają na cyklu sztucznym... A estradiol miałyście na odpowiednim poziomie? Badali Wam te dwa hormony??

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2022, 08:19

  • Majusiach Znajoma
    Postów: 22 6

    Wysłany: 13 kwietnia 2022, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Awry1990 wrote:
    Tez przy pierwszym transferze pomimo brania progesteronu dostałam okresu, ciężko było stwierdzić dlaczego bo lekarz mi nie zalecil badanie progesterenu po transferze, a w ramach wyjasnienia stwierdził ze tak się czasami zdarza. przy kolejnym transferze dostałam okres dopiero po odstawieniu.

    Dziś znalazłam filmik gdzie doktor mówi, że jeśli występuje krwawienie podczas transferu to wina progresteronu! Niestety tutaj nikt nie mierzy progresteronu przed transferem. Jutro mam rozmowę z klinika i zobaczymy co oni odpowiedzą!

  • Majusiach Znajoma
    Postów: 22 6

    Wysłany: 13 kwietnia 2022, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina12345 wrote:
    Dziewczyny a miałyście napewno badany progesteron przed transferem?? Powinien być niziutki poniżej 1. Takie sytuacje z okresem się raczej nie zdarzają na cyklu sztucznym... A estradiol miałyście na odpowiednim poziomie? Badali Wam te dwa hormony??

    Cykl był naturalny, podchodzę do transferu w Szwecji tu nie bada się progresteronu przed transferem. Nawet bety nie można zrobić nigdzie, znalazłam jedno laboratorium zrobiłam betę i czekam 4 dzień 😠 jestem zrozpaczona że tak traktują pacjenta i grubą kasę za to biorą!

    Paulina12345 lubi tę wiadomość

  • Elka198321 Autorytet
    Postów: 1418 2054

    Wysłany: 14 kwietnia 2022, 00:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majusiach wrote:
    Ja też po pierwszym nie udanym transferze☹️ Zarodek z 3 doby na cyklu naturalnym. Miałam podaną lutein 3x1 po 9dpt dostałam silnego krwawienia. Wiecie dlaczego pomino brania progesteronu przyszedł okres ? Mam jeszcze 2 mrożone i robię sobie miesiąc przerwy i podchodzę w maju. Niestety tu gdzie mieszkam nie robią badań rozszerzonych. Jedynie miałam zrobione badania na trombofilie, jakoś nie ufam ty lekarza i chce zrobić w Polsce dodatkowe badania. Czy braliście acard do transferu i się udało!
    A jakie wyniki z trombofilii wyszły jakieś mutacje? JA przed transferem brałam 75 acard ,2 dni przed transferem zastrzyki z heparyny (clexan) raz wieczorem i cały czas czekając na wynik transferu też ten zastrzyk był...Niestety zarodek na pałe podała więc nieudalo się..Ale pewnie w tym miesiącu jeszcze podejdziemy do kriotransferu... ja miałam 3x1luteina.w tym rano 1 raz doustnie benzin. 2x1 estrofem plus zastrzyki z heparyny..

  • Majusiach Znajoma
    Postów: 22 6

    Wysłany: 14 kwietnia 2022, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elka198321 wrote:
    A jakie wyniki z trombofilii wyszły jakieś mutacje? JA przed transferem brałam 75 acard ,2 dni przed transferem zastrzyki z heparyny (clexan) raz wieczorem i cały czas czekając na wynik transferu też ten zastrzyk był...Niestety zarodek na pałe podała więc nieudalo się..Ale pewnie w tym miesiącu jeszcze podejdziemy do kriotransferu... ja miałam 3x1luteina.w tym rano 1 raz doustnie benzin. 2x1 estrofem plus zastrzyki z heparyny..

    Miałam robione badania trombofili ale niby szystkk Ok. U mnie to chyba wiek 42 lata, mam już jedno dziecko. Tu nie podają acadrdu ale chyba sama wezmę przy następnym kriotransferze. Ja chce odczekać jeden cykl i zrobię badania na krzywa cukrowa bo tu może jest problem. Miejmy nadzieje ze następny transfer będzie udany !

  • Elka198321 Autorytet
    Postów: 1418 2054

    Wysłany: 14 kwietnia 2022, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majusiach wrote:
    Miałam robione badania trombofili ale niby szystkk Ok. U mnie to chyba wiek 42 lata, mam już jedno dziecko. Tu nie podają acadrdu ale chyba sama wezmę przy następnym kriotransferze. Ja chce odczekać jeden cykl i zrobię badania na krzywa cukrowa bo tu może jest problem. Miejmy nadzieje ze następny transfer będzie udany !
    A badałas glukoza insulina na czczo i z obciążeniem..warto też zbadać poziom prolaktyny

  • Paulina12345 Autorytet
    Postów: 6409 3608

    Wysłany: 14 kwietnia 2022, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majusiach wrote:
    Cykl był naturalny, podchodzę do transferu w Szwecji tu nie bada się progresteronu przed transferem. Nawet bety nie można zrobić nigdzie, znalazłam jedno laboratorium zrobiłam betę i czekam 4 dzień 😠 jestem zrozpaczona że tak traktują pacjenta i grubą kasę za to biorą!

    Tak czy inaczej takie sytuacje należą do rzadkości, wystarczy zbadac proga żeby wiedzieć czy brnąć w cykl dalej. Szkoda ze traktują to tak po macoszemu bo to jest bezsensowna strata Zarodeczka... przykro mi

  • MMS Koleżanka
    Postów: 37 34

    Wysłany: 15 kwietnia 2022, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam z sobą dwie procedury in vitro.

    W I procedurze udało się uzyskać 6 zarodków. Miałam wykonane 3 transfery. Pierwszy transfer beta dodatnia , jednak zakończyło się poronieniem w 7tc. Drugi transfer beta 0. Trzeci transfer powtórka z pierwszego. W między czasie wykonany stos badań, diagnozy u immunologa. Wydawało się że mamy dobry plan na kolejną procedurę.

    W II procedurze podczas punkcji uzyskano 9 komórek z czego przetrwały 2 zarodki i to klasy BB. Badanie PGTa zabrało szansę transferowania. Oba zarodki nieprawidłowe genetycznie .

    III procedura plan wydaje się być idealny. Punkcja pobrane 10 komórek z czego do piątek doby przetrwało 7 zarodków. Badanie PGTa 3 prawidłowe , 3 nieprawidłowe , 1 mozaika.
    Transfer prawidłowego genetycznie zarodka + dołączone leki od immunologa + sprawdzone okienko implantacyjne (test era - wszystko wyliczone co do godziny ) + biopsja endometrium cd138 wraz NK ( prawidłowo) daje nam kolejne rozczarowanie , beta nawet nie drgnęła 😓

    Powiem Wam dziewczyny, że podziwiam Wszystkie Was, że tak walczycie, tyle razy. Ja właśnie zwątpiłam, mam wrażenie, że nie ma planu na mój przypadek i wątpię w to czy się w ogóle uda..

    *I procedura: 6❄️ blastki, 3transfery ➡️2 ciążę, 2 poronienia
    Leczenie immunologiczne przy 2 transferze
    *test ERA ( przesunięte okienko implantacyjne)
    *II procedura: 2❄️ blastki , nieprawidłowe po PGTa, dołączone leczenie immunologiczne

    *III procedura: 7❄️ blastki , po PGTa 3 prawidłowe, 3 nieprawidłowe, 1 mozaika
    Marzec 2022- scratching endometrium ( biopsja endometrium CD138 brak stanu zapalnego + NK )
    Kwiecień 2022 - criotransfer + test era + embryoglue + intralipid + accofil , czekam ☘️♥️
    14 04 beta 0,55 😞

    Lipiec 2022 ❄️ criotransfer + test era + embryoglue + intralipid + accofil = beta 0 😓

    Październik 2022 ostatni❄️ criotransfer + embryoglue + intralipid + accofil + zmiana leków progesteronu, bez zaleceń testu era , czekamy na testowanie 15.10.22🤞 przegrana walka 😭💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 kwietnia 2022, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MMS bardzo Ci współczuję. Tak dużo przeszłaś. Jesteś bardzo dzielna. Ja myślę, że w końcu się uda. Nie masz stanu zapalnego w endometrium, dwa zdrowe zarodki i leki immunologiczne. Może zmienić ich dawkowanie lub dopasować inne. A jakie leki brałaś? Rozumiem, że ze wzrostem endometrium też nie ma problemów?

    MMS lubi tę wiadomość

  • Olympionica Autorytet
    Postów: 552 595

    Wysłany: 15 kwietnia 2022, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MMS wrote:
    Mam z sobą dwie procedury in vitro.

    W I procedurze udało się uzyskać 6 zarodków. Miałam wykonane 3 transfery. Pierwszy transfer beta dodatnia , jednak zakończyło się poronieniem w 7tc. Drugi transfer beta 0. Trzeci transfer powtórka z pierwszego. W między czasie wykonany stos badań, diagnozy u immunologa. Wydawało się że mamy dobry plan na kolejną procedurę.

    W II procedurze podczas punkcji uzyskano 9 komórek z czego przetrwały 2 zarodki i to klasy BB. Badanie PGTa zabrało szansę transferowania. Oba zarodki nieprawidłowe genetycznie .

    III procedura plan wydaje się być idealny. Punkcja pobrane 10 komórek z czego do piątek doby przetrwało 7 zarodków. Badanie PGTa 3 prawidłowe , 3 nieprawidłowe , 1 mozaika.
    Transfer prawidłowego genetycznie zarodka + dołączone leki od immunologa + sprawdzone okienko implantacyjne (test era - wszystko wyliczone co do godziny ) + biopsja endometrium cd138 wraz NK ( prawidłowo) daje nam kolejne rozczarowanie , beta nawet nie drgnęła 😓

    Powiem Wam dziewczyny, że podziwiam Wszystkie Was, że tak walczycie, tyle razy. Ja właśnie zwątpiłam, mam wrażenie, że nie ma planu na mój przypadek i wątpię w to czy się w ogóle uda..

    MMS bardzo współczuję. Jesteś bardzo dzielna. Ja właśnie czekam na wyniki trzeciego transferu zarodka po PGS, dwa poprzednie to beta 0. Za drugim razem juz włączone leczenie immunologiczne. U nas embriolog twierdzi że zbadanych zarodek to do 60-70% szans i tak mówią podobno och statystki tylko u mnie cis się nie poszczęściło. Trzeci transfer po biopsji która poza wycięciem polipa nic nie wykazała (dziwne ale ba histero tego nie widzieli), histeroskopii która nic nie wykazała. Tylko cykl teraz naturalny. Progesteron włączony od dnia transferu bo naturalny byl cienki. Poprzednie dwa transfery na cyklu sztucznym. Nie miałam jeszcze chyba testu kurczliwość macicy, bo receptywności moja klinika nie uznaje.

    Z pomysłów które jeszcze mi przychodzą do głowy:
    - kurczliwości macicy,
    - podanie 2 zarodków,
    - stymulacja na lekach immuno (moja i meza) - immunolog twierdzi że to ma znaczenie jak Sue no przeciwciala antyplemnikowe

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2022, 19:34

    MMS lubi tę wiadomość

    ONA: 37 l. AMH 2,55 (2020) -> 2,23 (2022)
    ON: 39 l. Nieprawidłowy kariotyp, Translokacja robertsonowska (13,14), słaba koncentracja i morfologia

    I IVF / IMSI + PGT-SR
    13.01.2021 Punkcja, 21 komórek pobranych -> 18 dojrzałych i zapłodnionych -> 13 trzydniowych zarodkow -> 6 blastek -> 3 prawidłowe zarodki po badaniu genetycznym
    ❄️4AA ❄️4AB ❄️ 4BB

    21.04.2021 Transfer 1❄️4AA beta <0,2 💔 😢 -> immunologia prof. Malinowski Łódź, leki i sczepienia limfocytami
    22.12.2021 Transfer 2❄️4AB beta <0,2 💔 😢 -> histero + biopsja endo cd56, cd138
    12.04.2022 Transfer 3❄️4BB beta <0,2 💔 😢 -> Reprofit Czechy, ERA test, przesuniete okno implantacyjne o 24 h

    II IVF / PICSI + MACS + PGT-SR 17 MII -> 10 ❄️
    09.03.2023 Transfer 4 Reprofit Brno
    4dpt II, 5dpt 13,7, 7 dpt 45,5, 9 dpt 109, 11 dpt 243, 14 dpt 739
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2022, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elka198321 wrote:
    Dziękuję za wsparcie tak zmieniam lekarza...idziemy na wizytę diagnostyczna przygotowawczą do kriotransferu do samego szefa kliniki novuum. Słyszałam że on jest od takich beznadziejnych przypadków..Może świeżym okiem spojrzy na moje badania i wdroży odpowiednie przygotowanie i stanie się dla bas cud ...wczoraj z rana ryczałam jak bób..ale ogarnęłam się poszłam do fryzjiera odświeżyłam włosy zrobiłam brewki potem poszłam na ulubiona zupkę won ton i odrazu głowa taka luźniejsza się zrobiła ..Nietrace nadziei...Damy radę;-)
    Bardzo dobre podejście. Często takie nowe spojrzenie na problem daje upragnione efekty, czego Ci z serca życzę.

  • Moniatka Autorytet
    Postów: 1047 521

    Wysłany: 16 kwietnia 2022, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Ja jestem po pierwszej nieudanej procedurze in vitro, która przyniosła spore rozczarowanie, ponieważ z 11 pęcherzyków pobrano tylko 2 komórki. Jedna z nich przestała się rozwijać po 1 dobie i podano mi 3 dniowca. Niestety, beta najpierw wyniosła 1.12, następnie zrobiłam badanie kontrolne w innym labolatorium, wynosiła 4.1, a na następny dzień poniżej 2.3. Planuję podejść do kolejnej procedury i spróbować jeszcze raz. Zmieniłam lekarza, może to pozytywnie wpłynie na powodzenie kolejnej procedury. Ze względu na koszty, będzie ona ostatnia.

  • MMS Koleżanka
    Postów: 37 34

    Wysłany: 16 kwietnia 2022, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgnieszkaH wrote:
    MMS bardzo Ci współczuję. Tak dużo przeszłaś. Jesteś bardzo dzielna. Ja myślę, że w końcu się uda. Nie masz stanu zapalnego w endometrium, dwa zdrowe zarodki i leki immunologiczne. Może zmienić ich dawkowanie lub dopasować inne. A jakie leki brałaś? Rozumiem, że ze wzrostem endometrium też nie ma problemów?

    Dawkowanie zostało zmienione właśnie przy III prodecurze.

    Nie mam żadnych problemów ze wzrostem.

    Czekam na wizytę kontrolną , zobaczę jaki nowy plan ma mój lekarz. Będę walczyć dopoki nam jeszcze swoje zarodki być może się uda.

    *I procedura: 6❄️ blastki, 3transfery ➡️2 ciążę, 2 poronienia
    Leczenie immunologiczne przy 2 transferze
    *test ERA ( przesunięte okienko implantacyjne)
    *II procedura: 2❄️ blastki , nieprawidłowe po PGTa, dołączone leczenie immunologiczne

    *III procedura: 7❄️ blastki , po PGTa 3 prawidłowe, 3 nieprawidłowe, 1 mozaika
    Marzec 2022- scratching endometrium ( biopsja endometrium CD138 brak stanu zapalnego + NK )
    Kwiecień 2022 - criotransfer + test era + embryoglue + intralipid + accofil , czekam ☘️♥️
    14 04 beta 0,55 😞

    Lipiec 2022 ❄️ criotransfer + test era + embryoglue + intralipid + accofil = beta 0 😓

    Październik 2022 ostatni❄️ criotransfer + embryoglue + intralipid + accofil + zmiana leków progesteronu, bez zaleceń testu era , czekamy na testowanie 15.10.22🤞 przegrana walka 😭💔
  • MMS Koleżanka
    Postów: 37 34

    Wysłany: 16 kwietnia 2022, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olympionica wrote:
    MMS bardzo współczuję. Jesteś bardzo dzielna. Ja właśnie czekam na wyniki trzeciego transferu zarodka po PGS, dwa poprzednie to beta 0. Za drugim razem juz włączone leczenie immunologiczne. U nas embriolog twierdzi że zbadanych zarodek to do 60-70% szans i tak mówią podobno och statystki tylko u mnie cis się nie poszczęściło. Trzeci transfer po biopsji która poza wycięciem polipa nic nie wykazała (dziwne ale ba histero tego nie widzieli), histeroskopii która nic nie wykazała. Tylko cykl teraz naturalny. Progesteron włączony od dnia transferu bo naturalny byl cienki. Poprzednie dwa transfery na cyklu sztucznym. Nie miałam jeszcze chyba testu kurczliwość macicy, bo receptywności moja klinika nie uznaje.

    Z pomysłów które jeszcze mi przychodzą do głowy:
    - kurczliwości macicy,
    - podanie 2 zarodków,
    - stymulacja na lekach immuno (moja i meza) - immunolog twierdzi że to ma znaczenie jak Sue no przeciwciala antyplemnikowe

    Dziękuję za pomysły.
    Trzymam za ciebie kciuki !

    *I procedura: 6❄️ blastki, 3transfery ➡️2 ciążę, 2 poronienia
    Leczenie immunologiczne przy 2 transferze
    *test ERA ( przesunięte okienko implantacyjne)
    *II procedura: 2❄️ blastki , nieprawidłowe po PGTa, dołączone leczenie immunologiczne

    *III procedura: 7❄️ blastki , po PGTa 3 prawidłowe, 3 nieprawidłowe, 1 mozaika
    Marzec 2022- scratching endometrium ( biopsja endometrium CD138 brak stanu zapalnego + NK )
    Kwiecień 2022 - criotransfer + test era + embryoglue + intralipid + accofil , czekam ☘️♥️
    14 04 beta 0,55 😞

    Lipiec 2022 ❄️ criotransfer + test era + embryoglue + intralipid + accofil = beta 0 😓

    Październik 2022 ostatni❄️ criotransfer + embryoglue + intralipid + accofil + zmiana leków progesteronu, bez zaleceń testu era , czekamy na testowanie 15.10.22🤞 przegrana walka 😭💔
  • Majusiach Znajoma
    Postów: 22 6

    Wysłany: 16 kwietnia 2022, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniatka wrote:
    Cześć dziewczyny. Ja jestem po pierwszej nieudanej procedurze in vitro, która przyniosła spore rozczarowanie, ponieważ z 11 pęcherzyków pobrano tylko 2 komórki. Jedna z nich przestała się rozwijać po 1 dobie i podano mi 3 dniowca. Niestety, beta najpierw wyniosła 1.12, następnie zrobiłam badanie kontrolne w innym labolatorium, wynosiła 4.1, a na następny dzień poniżej 2.3. Planuję podejść do kolejnej procedury i spróbować jeszcze raz. Zmieniłam lekarza, może to pozytywnie wpłynie na powodzenie kolejnej procedury. Ze względu na koszty, będzie ona ostatnia.

    A brałaś jakieś witaminy q10, omega 3, witamina D, witamina c na poprawę jakości komórek.

  • Moniatka Autorytet
    Postów: 1047 521

    Wysłany: 17 kwietnia 2022, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majusiach wrote:
    A brałaś jakieś witaminy q10, omega 3, witamina D, witamina c na poprawę jakości komórek.
    Lekarz zlecił mi tylko zwykłą suplementację. Nic nie sugerował, ponieważ uznał, że na rynku jest dostępnych tyle możliwości, że sama coś wybiorę.

  • Elka198321 Autorytet
    Postów: 1418 2054

    Wysłany: 17 kwietnia 2022, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgnieszkaH wrote:
    Bardzo dobre podejście. Często takie nowe spojrzenie na problem daje upragnione efekty, czego Ci z serca życzę.
    Trzeba walczyć o swoje i najważniejsze żeby niedać się w tym wszystkim zwariować...Ja teraz stwierdziłam że podchodzę do tematu nieudało się trudno tak miało być lepiej jak teraz niż dzidzia miałaby by być chora..Ale teraz tak myślę przed kolejnym transferem to muszę sobie jakiś relaks zapewnić aby z taką pustą wyluzowana głową iść...

  • Elka198321 Autorytet
    Postów: 1418 2054

    Wysłany: 17 kwietnia 2022, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniatka wrote:
    Cześć dziewczyny. Ja jestem po pierwszej nieudanej procedurze in vitro, która przyniosła spore rozczarowanie, ponieważ z 11 pęcherzyków pobrano tylko 2 komórki. Jedna z nich przestała się rozwijać po 1 dobie i podano mi 3 dniowca. Niestety, beta najpierw wyniosła 1.12, następnie zrobiłam badanie kontrolne w innym labolatorium, wynosiła 4.1, a na następny dzień poniżej 2.3. Planuję podejść do kolejnej procedury i spróbować jeszcze raz. Zmieniłam lekarza, może to pozytywnie wpłynie na powodzenie kolejnej procedury. Ze względu na koszty, będzie ona ostatnia.
    Zrób może odrazu badanie na trombofilie wrodzona w test dna ...bo często w kręgu moich znajomych dziewczyny były poronienia lub problemy z implantacji...wtedy dostajesz leki i mniejsze ryzyko na powikłania..badanie możesz zamówić do domu wymaz z policzka i odsyłasz do nich w ciągu chyba 2 tygodni jest wynik..warto to zrobić ja straciłam też dzidzie na starcie Bo niewidzislam że mam problemy z trombofilia

1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ