Norwegia- in vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
WNadzieji wrote:Dziewczyny jak to jest z tym sprayem ?w sensie opóźnia miesiączkę ?czy wcale nie dostanę ?juz trzy dni do tylu a zawsze była na czasAlutka
-
mar2śka wrote:Hannanna o rany to już ?! W taki razie pewnie w przyszłym tygodniu będziesz miała punkcję. Ja mam wizytę na 8.03 umówiona i zobaczymy co dalej.
WNadzieji o ile dobrze pamiętam to u mnie było w miarę w terminie. Jeśli się nie pojawi to zadzwoń i zapytaj.
Już albo dopiero Przy pierwszej stymulacji ze wszystkim wyrobiłam się w dwa tygodnie Ciekawe jak teraz będzie. Dzisiaj jak zobaczyłam igłę to białej gorączki dostałam pierwsze koty za płoty )))
-
Czesc dziewczyny. Jestem po transferze. Mialam go w zeszly piatek w Haugesund. Caly czas boli mnie podbrzusze i troche boli jak siusiam. Mam spuchniety brzuch.Czy bol jest czyms normalnym, czy cos zlego sie dzieje. Wariuje juz.. test dopiero 8go marca. Chyba nie wytrzymam z nerwow.Freia
-
nick nieaktualny
-
Freia wrote:Czesc dziewczyny. Jestem po transferze. Mialam go w zeszly piatek w Haugesund. Caly czas boli mnie podbrzusze i troche boli jak siusiam. Mam spuchniety brzuch.Czy bol jest czyms normalnym, czy cos zlego sie dzieje. Wariuje juz.. test dopiero 8go marca. Chyba nie wytrzymam z nerwow.
Zapewne Cie przestymulowali. Mialam to samo. Przeszlo po kilku dniach (brak ciazy).
Moze sie to nasilic jesli bedzie ciaza. Jesli bardzo boli i masz problemy z oddychaniem to dzwon do szpitala. -
W klinice powiedzieli, ze komorki podzielily sie i wygladaja idealnie. Pobrali mi 12 pęcherzyków z czego ten jeden byl w ich opini idealny i prawdopodobnie uda im sie zamrozic jeszcze dwa. Czekam teraz na informację od nich czy sie udalo.Po ilu dniach od transferu zrobiliście sobie pierwszy test?
Freia -
nick nieaktualny
-
Chyba kieliszek czy dwa nie zaszkodzą, nikt nie mówi o upijaniu się Mam nadzieję, że będziesz zadowolona z efektów po poniedziałkowej kontroli. Daj nam znać. U mnie weekend pod znakiem przygotowań do wyjazdu. Jeszcze tylko w poniedziałek do pracy i we wtorek wyjazd
-
nick nieaktualnyJak sie czułyscie po prawie dwóch tygodniach używania sprayu?
Ja nie znoszę go za dobrze w sensie depresyjnym najchętniej bym płakała cały dzien bez powodu do tego jeszcze wbijam sobie do głowy ze na pewno jest cos Nie Tak skoro okresu juz tydzień nie mam zaraz sie okaże ze ze stanu wprowadzania w sztuczna menopauzę wjeb.. mi prawdziwa (?!)
Miłego dnia dziewczyny -
WNadzieji wrote:Jak sie czułyscie po prawie dwóch tygodniach używania sprayu?
Ja go stosowałam 4 tygodnie i "chodziłam po ścianach" - ból głowy, krwotoki z nosa , wybuchy gorąca, bezsenność .......
Mi okres podczas brania sprayu spóźnił się 9 dni - miałam 3cm torbiel od sprayu ale oczywiście w klinice nie widzieli żadnego problemu ......
-
nick nieaktualnyciekawie mam tylko wzdety brzuch nabrzmiałe piersi i wybuchy gorąca
Spodziewam sie ze bedzie jakis torbiel bo co innego?!
Alda ale jak sobie poradzili z twoim torbielem?czy kontynuowali terapie hormonami ?
Mi powiedzieli w czwartek ze jak nie dostanę miesiączki w ciagu trzech dni to mam im dać znać ,gdzie dzwonić w niedziele jął tam nikogo nie ma zadzwonię jutro ..bo kontrola we wtorek o ile bedzie -
WNadzieji wrote:Alda ale jak sobie poradzili z twoim torbielem?czy kontynuowali terapie hormonami ?
Ja nie miałam kontroli przed braniem zastrzyków więc brałam hormony , dopiero po 7 dniach zastrzyków była kontrola na której padło słynne oooojjjjjjj torbiel po sprayu i powinnam mieć kontrole przed zastrzykami - superrrrrr .......... W związku z tym komórki złej jakości - zapłodniły się ale żadne nie przetrwały rozmrażania ....... torbiel opróżnili podczas punkcji .