Norwegia- in vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Zoja36 wrote:Zgadza się, zaczynam w środę. Mam GonalF 200 i po 8 dniach kontrol
Ale... Byłam w Polsce w klinice Vitrolive. Wszystko ok, żadnych torbieli, jajniki wyciszone ( po 2 tyg sprayu). Pani Doktor powiedziała że dawka 200 jest za mała i nikt w Polsce by mi takiej nie zalecił w moim wieku i z takim AMH. Ja na to A co ja mogę? Ona zaleciła dawke 300. Przepisała mi dodatkowy Gonal no i zamierzam od środy brać 300 Pytałam czy się nie przestymuje, to zapewniła że nie ma takiej opcji w moim przypadku. Zaufalam jej, bo przecież w Polsce lepiej podchodzą do tego tematu. Generalnie powiedziała też że protokół jest ok. No zobaczymy. A Wy co o tym sądzicie? -
nick nieaktualnyZoja36 myśle ze tez bym tak zrobiła
Vitrolive w Szczecinie ?wlasnie rozmawiamy z mezem o możliwości leczenia sie w Polsce
Mówiłam ze Nie ...ale jesli nam nie wyjdzie w czerwcu to byc moze to bedzie kolejny krok
Nie chcem podchodzić pesymistycznie do kolejnego transferu ale boje sie bardzo .. boje sie ze nalykam sie znow leków i moze nawet nie dojdzie do transferu bo nie daj bog zle sie zarodek rozmrozi ? Dlaczego takie sa procedury ? I czy tak jest tez w pl?
Skoro mamy jednego mrozaczka to czy nie powinnam przejść kolejnej stymulacji z celu pobrania kolejnych ?Tak na wszelki wypadek Zeby miec w zanadrzu świeże zarodki .. -
Zoja36 wrote:Ja po synarela czuje się dobrze, tylko @ nie chce mi się skończyć. Już mam go 11 dzień. Co prawda od jakiś 5-6 dni mam tylko plamienia jakby to był ostatni dzień ale jednak. Któraś tak miała?
Miec okres dzis lub jutro a tu nic sie nie zapowida, nic nie boli i nie ciagnie, zaczybam
Sie martwic czy dostane okres przed kontrola -
Hannanna nie będę tego zgłaszać, myślę że to nie jest dobry pomysł. Po prostu zaufałam polskiej ginekolog.
WNadzieji tak w Szczecinie. Byłam u dr Budzinskiej. Zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie
K. Ja dostałam po 8 dniach od Synarela. Zazwyczaj mam cykle 27 dni to tym razem miałam 28. Rano miałam okropny ból podbrzusza, jak nigdy i popołudniu przyszła @. -
Zoja36 wrote:Hannanna nie będę tego zgłaszać, myślę że to nie jest dobry pomysł. Po prostu zaufałam polskiej ginekolog.
WNadzieji tak w Szczecinie. Byłam u dr Budzinskiej. Zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie
K. Ja dostałam po 8 dniach od Synarela. Zazwyczaj mam cykle 27 dni to tym razem miałam 28. Rano miałam okropny ból podbrzusza, jak nigdy i popołudniu przyszła @.
Pewnie,rozumiem,że ufasz lekarzowi w PL. Oczywiście Twoja decyzja. Ja bym się nie odważyła,mimo wszystko nie jest to zażycie paracetu więcej na ból zęba,tylko faszerowanie hormonami,poważna sprawa. Jeśli totalnie nie ufasz lekarzom tutaj to jaki jest sens leczenia? Po prostu żebyś nie zrobiła sobie krzywdy. Tyle. Tak czy inaczej trzymam kciuki,powodzenia.
Jak byłam kiedyś na spr grubości endometrium(potrzebowałam do transferu a akurat byłam w Polsce) to tez się pytałam lekarza czy coś by zmienił w moim leczeniu to powiedział,że się nie miesza. Każda klinika ma swoj sposób leczenia. Ja lekarzem nie jestem,znam się tyle co sama poczytałam i przeżyłam,ale bałabym się zmieniać sposób leczenia narzucony w tak ważnej kwestii.
Zoja36 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hannanna ja niestety nie mogę w Polsce, prawo polskie mi na to nie pozwala.
Wszystkie tu wiemy, jacy lekarze są w Norwegii, a jacy w Polsce.
Myślę że Pani Doktor wie co mówi. No a lekarze tutaj, hmmm może bardzo asekuracyjnie podchodzą do tematu A może mają inną wiedzę. Nie wiem. Oczywiście że mam obawy, ale myślę że czasem warto zaryzykować. Zobaczymy. Będę pisać czy dobrą decyzję podjęłam Póki co jestem dobrej myśli
A Wy dziewczyny jakie dawki Gonal F mialyscie? Te co stosowały? -
Hannanna wrote:Pewnie,rozumiem,że ufasz lekarzowi w PL. Oczywiście Twoja decyzja. Ja bym się nie odważyła,mimo wszystko nie jest to zażycie paracetu więcej na ból zęba,tylko faszerowanie hormonami,poważna sprawa. Jeśli totalnie nie ufasz lekarzom tutaj to jaki jest sens leczenia? Po prostu żebyś nie zrobiła sobie krzywdy. Tyle. Tak czy inaczej trzymam kciuki,powodzenia.
Jak byłam kiedyś na spr grubości endometrium(potrzebowałam do transferu a akurat byłam w Polsce) to tez się pytałam lekarza czy coś by zmienił w moim leczeniu to powiedział,że się nie miesza. Każda klinika ma swoj sposób leczenia. Ja lekarzem nie jestem,znam się tyle co sama poczytałam i przeżyłam,ale bałabym się zmieniać sposób leczenia narzucony w tak ważnej kwestii.
Zgadzam sie z Toba... ja bym jednak trzymala sie tego planu z no skoro tu zaczelas procedure.. -
Ja pierwszą stymulację miałam z Gonalem,dawka 125. I byłam na granicy przestymulowania
Wiesz Zoja,ja Ci kibicuje i trzymam kciuki,bo tak jak każda z nas wiem co to znaczy mocno chcieć. Ja mam duzo’ale’ do tutejszych lekarzy,sposobów leczenia(nie tylko ivf),ale w sumie wiedziałam na co się piszę.
Powodzenia! -
Zoja - ja miałam gonal f 125. Pecherzyki ładnie urosły . Nazbierałam 14 jajeczek. To ze nie wszystkie przetrwały to juz inny temat . Moim zdaniem 300 to juz mega duża dawka. Można sie wspomagać konsultować ale na taką ingerencje w ja bym sie tez nie pisała . Oczywiście ty zrobisz jak uwarzasz Twoje ciało !Alutka
-
nick nieaktualny
-
WNadzieji wrote:Ja miałam tez dawkę 125 co sie okazało za mało stad tylko trzy jajeczka -Nie wiedzieli ze bede oporna na stymulację i trzy ostatnie dni zwiększyli mi na 150 ale i tak to nie pomogło
-
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Teraz mam trochę niepewności i czas do środy na zastanowienie. Pani Doktor powiedziała, że minimalna dawka to 150, a że ja mam 38 lat i niskie AMH: 1,75 ponad rok temu, teraz może być ok 1, dlatego stwierdziła, że 200 jednostek to za mało. Wiecie intuicja podpowiada mi że powinnam jej posłuchać, ale jeszcze się zastanowię.
Coś długo nie widziałam tu Aldy.
Alda co u Ciebie? -
Zoja36 wrote:Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Teraz mam trochę niepewności i czas do środy na zastanowienie. Pani Doktor powiedziała, że minimalna dawka to 150, a że ja mam 38 lat i niskie AMH: 1,75 ponad rok temu, teraz może być ok 1, dlatego stwierdziła, że 200 jednostek to za mało. Wiecie intuicja podpowiada mi że powinnam jej posłuchać, ale jeszcze się zastanowię.
Coś długo nie widziałam tu Aldy.
Alda co u Ciebie? -
mar2śka wrote:Ja brałam orgalutran przy krótkim tylko wyglądało to tak ,że włączało się go od ok 5-6 dnia stymulacji żeby pęcherzyki nie pękły , zastrzyk w brzuch. Ja sama jestem okropnie niecierpliwa więc wiem co czujesz. Oby szybko czas Ci płynął, na szczęście wiosną czas płynie przyjemniej
Czarodziejka, K a Wy jak się czujecie o synareli? Mam nadzieję, że już lepiej.
Hannanna a jak Ty się masz?? Czujesz jakieś objawy?
Mnie wywiała piękna pogoda z domu i od internetu w weekend Po synarelli jest mi mdło około godziny po zapsikaniu, żadnych innych objawów nie mam. Trochę sie martwię czy mi sie @ nie przesunie i z okresem będę u lekarza.
Teraz w przerwie w pracy wczytuje sie na nowo we wszystkie możliwe scenariusze. Zaraz będę mieć taka wiedzę jak lekarze Hahaha -
Zoja36 wrote:Alda co u Ciebie?
Cześć dziewczyny
Ja podczytuje cały czas
Wracam właśnie z Polski byłam na monitoringu owulacji - paranoja żeby na monitoring latać do Polski owulacja była wczoraj więc transfer zaplanowany jest na piątek proszę o kciuki bo ostatnio odwołali transfer - 4 "maluchy" nie dały rady podczas rozmrażania .......
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2018, 15:13
WNadzieji lubi tę wiadomość