Norwegia- in vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Pelaska ja i mój mąż dostaliśmy list z wyznaczoną datą wizyty i tam były też skierowania na badania krwi: HIV , żółtaczka i różyczka. Nic tam nie było napisane o dalszych badaniach czy leczeniu.
Oboje dostaliście wyznaczoną datę wizyty czy tylko Ty ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2016, 12:53
-
Dostalismy oboje..a badania, o ktorych piszesz mielismy zrobione zanim søknad poszedl do szpitala lacznie z badaniem nasienia, AMH, estradiolem i inne...juz wszystkiego nie pamietam ale sporo tego bylo, wiec søknad poszedl razem z wynikami...
-
Pelaska może u Was to wszystko będzie szybciej Ja tylko pisze jak to było u nas
Nowa ma chyba pierwszą wizytę w Rikshospitalet 2 listopada to może napisze jak to u niej wyglądało
Nowa daj znać
Evveline możesz napisać jak u Ciebie wyglądała pierwsza wizyta w Riks ?
Szmivers powodzenia jutro
Baczka jak samopoczucie po sprayu ?
-
Baczka, powinnaś normalnie dostać miesiączkę, i brać dalej leki. Co do Synareli jak miałam trochę zatkany nos to przemywałam go ciepłą wodą przed psikaniem.
Dzisiaj miałam punkcję, wydobyli 9 jajeczek. Jutro klinika ma zadzwonić z informacją jak się mają, a we środę możliwy transfer
Dostałam zwolnienie na trzy dni i bardzo się cieszę bo przyznam że punkcja bolała dużo bardziej niż się spodziewałam, aż mnie zemdliło Teraz odpoczywam na kanapie z termoforem -
Szmivers super wynik 9 jajeczek teraz kciuki zaciska mocniej niech dobrze się mają i połączą.Napewno będzie ok powodzenia.
Oj trochę bólu miałaś, szkoda ze tyle musiałaś się nacierpiec.Ktory lekarz Ci robił pobranie ? Mi robił młody lekarz taki szczupły nie pamiętam jak miał na imię , odpoczywaj i nabiera siłMadalada -
Dzięki Baczka Ja też życzę Ci szybkiej kuracji i dobrej reakcji na hormony.
Mi pobranie robiła lekarka Mette, bardzo sympatyczna pani w okularach. Pielęgniarka musiała mi mocno naciskać na brzuch żeby pęcherzyki były widoczne, i to akurat z lewej strony która mi najbardziej spuchła. Do tego miałam uczucie że przeciwbólowe leki słabo działały. Ale już po wszystkim, czekam na telefon z informacją
Miłego wieczoru
-
Szmivers super Mi na samą myśl o punkcji ciarki przechodzą , oj mnie też bardzo bolałłłłłło . Ja dochodziłam do siebie ponad tydzień po punkcji.
Trzymam kciuki Samych dobrych wiadomości życzę
Baczka ja nie prowadziłam auta bo się bardzo źle czułam po sprayu - miałam prawie wszystkie efekty upoczne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 21:19
-
Dzięki Alda Pamiętam jak napisałaś o swojej punkcji. Faktycznie ciężka sprawa!
Baczka, ja dostałam Vival i trzy paracety pół godziny przed zabiegiem, no i zastrzyki miejscowe, jeden z każdej strony. Myślałam że to wystarczy..
Ja po Synareli czułam się ok, może tylko trochę więcej spałam. W ulotce nie ma nic o nie prowadzeniu samochodu ale to chyba zależy od Twojego odczucia.