Norwegia- in vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Czesc. Dawno mnie nie bylo na grupie. W marcu mialam pierwsza nieudana próbę. Teraz czekam na kolejna juz z innymi lekami. Czy wiecie kiedy( w ktorym dniu cyklu) powinnam zaczas z PERGOVERIS ? Moja klinika w Haugesund ma wolne w sierpniu i telefony nie beda czynne. Troche sie boje, ze nie ogarne tego. Pielegniarka powiedziala, ze mam zaczac brac PROGRYNOVA 24 dni od pierwszego krwawienia. Nie wiem ile czasu musze to przyjmowac . Moze ktoras z Was moze mi pomoc? POZDRAWIAMFreia
-
Właśnie taki mam zamiar. Z reguły jestem uczciwa i nie lubię ściemniać ale nieraz dostałam za to po dupie. Życie uczy i trzeba wyciągać wnioskimar2śka wrote:Chyba nie powinien, mam taką nadzieję. Nawet jeśli się dobrze czujesz to mów mu, że jest źle. Na siłę chyba Ci pracować nie będzie kazał .
Niestety ... On nie rozumie jaką mam pracę ale tak to czasami jest, do póki na własnej skórze czegoś nie doświadczysz to nie zrozumiesz. Ja chciałabym jeszcze popracować ale boję się bo wiem ile stresu, ile sytuacji na drodze mnie spotyka itd. No nie darowałabym sobie jakby coś się stało. Od paru dni czuje się całkiem dobrze, choć brzusio boli, ale tak naprawdę nie wiem jak będą wyglądać kolejne dni.
No to się wygadalam. Dobrze że możemy się tutaj tak wspierać
Alutka 32, mar2śka lubią tę wiadomość
-
A nie dali Ci żadnej rozpiski? Jeśli nie napisz do nich maila żeby Ci ją przysłali. Ja zawsze robiłam tak, że gdy oni dzwonili to na koniec jeszcze prosiłam o maila z informacjami, które mi powiedziała przez telefon. Nigdy nie było z tym problemu. Co napisane to zawsze lepiej, a przez telefon to różnie bywa.Freia wrote:Czesc. Dawno mnie nie bylo na grupie. W marcu mialam pierwsza nieudana próbę. Teraz czekam na kolejna juz z innymi lekami. Czy wiecie kiedy( w ktorym dniu cyklu) powinnam zaczas z PERGOVERIS ? Moja klinika w Haugesund ma wolne w sierpniu i telefony nie beda czynne. Troche sie boje, ze nie ogarne tego. Pielegniarka powiedziala, ze mam zaczac brac PROGRYNOVA 24 dni od pierwszego krwawienia. Nie wiem ile czasu musze to przyjmowac . Moze ktoras z Was moze mi pomoc? POZDRAWIAM
-
Tutaj już nie chodzi tylko o nasZoja36 wrote:Właśnie taki mam zamiar. Z reguły jestem uczciwa i nie lubię ściemniać ale nieraz dostałam za to po dupie. Życie uczy i trzeba wyciągać wnioski Niestety ... On nie rozumie jaką mam pracę ale tak to czasami jest, do póki na własnej skórze czegoś nie doświadczysz to nie zrozumiesz. Ja chciałabym jeszcze popracować ale boję się bo wiem ile stresu, ile sytuacji na drodze mnie spotyka itd. No nie darowałabym sobie jakby coś się stało. Od paru dni czuje się całkiem dobrze, choć brzusio boli, ale tak naprawdę nie wiem jak będą wyglądać kolejne dni.
No to się wygadalam. Dobrze że możemy się tutaj tak wspierać lepiej czasami dmuchać na zimne. Pewnie jakbym siedziała w biurze to bym mogła pracować, nawet na część etatu ...a że jest jak jest to już inna sprawa.
Zoja36 lubi tę wiadomość
-
Czuję się super, to znaczy tak do 25 tego tygodnia było idealnie. Teraz powoli puchną mi dłonie i stopy, zaczyna czasem boleć lędźwiowy, choć dużego brzucha nie mam - tak mi każdy mówi, że mały. No i zauważyłam, że skóra zrobiła się strasznie delikatna - pęcherze na stopach zrobiły mi się nawet od chodzenia boso po piasku, od chodzenia w wygodnych butach po równym też, szwy i metki drapią aż do bólu. Poza tym jest naprawdę dobrze. Zaraz trzeci trymestr i już tak lekko i przyjemnie nie będzie.mar2śka wrote:To prawda,mój lekarz jest człowiekiem
Będziesz musiała nam tu zdawać relacje z późniejszych etapów ciąży i oczywiście po porodzie. Będziesz z nas pierwsza a potem Hannanna albo Ja ...między nami tylko 2 tyg różnicy Ja z ostatniego usg mam na 13.12 więc dokładnie 2 miesiące po Tobie A teraz jak się czujesz?
-
Toczy się już dyskusja . Na tą chwile specjalista który ma doradzić Fastlege mówi żeby się skontaktować z oddziałem ivf o więcej informacji na mój temat i o wyniki badać ! Bo dla niego jest dziwne to ze klinika sama nie zaleciła mi zastrzyków jeśli jest taka kinieczność!alda wrote:Alutka jak wizyta ?Alutka
-
Aggga08 wrote:Czy ktoras z Was wie jak to jest z helfo i leczeniem w polsce? Jesli zaczelam procedure tutaj w Norwegii, ale np kolejne podejście chce miec w Polsce, to czy helfo pokryje leki?
Tez jestem bardzo ciekawa, jeśli cos wiecie, cos slyszalyscie proszę o info.
Alutka chodzi o heparynę u ciebie ? Ja tez dosłownie walczyłam, mając przetłumaczone papiery z Pl. Na odczepnego dostałam Fragmin 0,2. Tłumaczenie doktor bo oni nie wiedza czy napewno potrzebuje, czy mi nie zaszkodzi. W sumie nie zajmują się MTHFR i nie wiedza co to jest. Jeśli masz takie zalecenie z Pl szybciej będzie jak rodzina wykupi Tobie to w Pl. Koszt miesięczny dla osób nieubezpieczonych takich jak my ok 400 zł ( Clexane, Fragmin), Neoparin-polski producent ok 100 zł.
Oszczędzisz sobie nerwów, których tak powinnismy unikać
-
Zrobiono mi takie badania ! Miałam dostać wyniki a dostałam tylko jakie badania przeprowadzono. Anticardiolipin IgG, IgM. Anti glycoprotein I IgG , I IgM. Antitrombinaktivitet. Leiden Mutasjon . Lupus antikoagulant. Protein C akt. Protein S fritt. Protrombinmutasjon. Po tygodniu dostałam telefon ze znaleźli anty ciała i mam brać lek Albyl E. Po pozytywnym teście usłyszałam tylko ze Albyl E mam brać do końca ciąży ! Lekarz rozmawiał z moim mężem . Kiedy zadzwoniliśmy z pytaniem o heparynę pielęgniarka połączyła nas z lekarzem ale ona powiedziała tylko ze oni zrobili swoje i ze teraz z problemami mam iść do Fastlege !Alutka
-
Poszła wiadomość do Haugesundu zobaczymy co odpowiedzą ! Dziwne to wszystko . Dlaczego nie przesyłają wyników badań . Na pacjentejurnal można zobaczyć co piszą między sobą lekarze to dlaczego nie wyślą wyników żeby Fastlege miał wszystko do wglądu . Tak samo jak my pacjenci.Alutka
-
Zoja36 wrote:Czarodziejka A jak Ty się czujesz?
Dowiedziałaś się coś więcej na temat NIPT u Ciebie w mieście? Czytałaś w ogóle co mi powiedziała lekarka w szpitalu w Stavanger?
Jakoś żyje, do tej pory mam mdłości, a poranne objęcia toalety tylko wtedy jak wstaje za szybko z łóżka.
Byłam się zapytać mojego lekarza jeszcze raz o nipt. Z tego co się dowiedziałam to dopiero po teście pappa i usg wysyłają na dalszą diagnostykę. Także ja będę mieć najpierw pappa (zrobiony w poniedziałek) później usg 23 lipca. I dopiero jak wyniki będą niejednoznaczne to wyślą mnie na nipt. Wkurzyła mnie ta wiadomość, pytałam od początku o nipt i cały czas mi mówiła że będzie przed usg a teraz jak dostałam wytyczne ze szpitala w Tromso to stwierdziła że się pomyliła i że oni wiedzą lepiej.
A jak Ty się czujesz? Kiedy masz usg prenatalne?
A i mam tez pierwsza wizytę u położnej 18 lipca. Może w koncu dostanę kartę ciąży
Lecę w sobotę do Gdańska na 10 dni, trochę odpocząć od tej paskudnej północnej pogody.
-
Hej dziewczyny! Mam do Was pytanie. Dostałam info z nav, że nie odnotowali jeszcze mojego Oppfølgingsplan. I oczywiście pomocni sa jak nie powiem co, ja nawet nie wiem co to
nigdy nie byłam tyle czasu na zwolnieniu. Nav wie, że moja nieobecnośc związana jest z ciążą no ale oni swoje procedury też mają. Próbowałam się z Panią dogadać ale ona po angielsku nic a nic i kazała mi znaleźć kogoś kto mi przetłumaczy to co ona napisała Ja rozumiem co tam jest napisane ale nie wiem jak ja mam się za to coś zabrać i co to w ogóle jest bo nie znam systemu.
-
Ja o tym wspominałam bo tez znalazłam informacje o tych paczkach na jakimś forum. Całkiem fajna sprawaZoja36 wrote:Któraś z dziewczyn pytała kiedy o babypaczki. Znalazłam świetny blog z przydatnymi informacjami o całej ciąży. A tutaj wklejam konkretnie wpis o babypaczkach:
http://evewnorwegii.blogspot.com/2016/04/ciaza-w-norwegii-wyprawka-dla-dziecka-i.html?m=1
