Norwegia- in vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Ciekawi mnie skąd się wzięły te Anty ciała glikoproteinowy już się naczytałam ze przy infekcjach, nowotworach , i Toczniu .az się boje dalej badać ! Mąż jest tak wściekły ze jak zadzwonią z Haugesundu po usg to ich zrypie! Podjęliśmy decyzje ze więcej do in vitro nie podchodzimy . Żadna ciąza w Norwegi też nie wchodzi w grę . Już od dluzszego czasu zastanawialiśmy się nad powrotem do Polski. Jeszcze nie postanowiliśmy kiedy czy oboje czy najpierw tylko ja ! Narazie musimy dokończyc to co zaczęliśmy . Nadziei nie mamy ze w Czwartek się coś zmieni . Przeraża mnie ze w każdej chwili może zacząć się poronienie ! Co będzie jak będę sama w domu.Alutka
-
K. wrote:Ja nie wierze co tu sie wyprawia ! Alutka trzymam kciuki ! Ja mam batdzo podwyzszone trombocyty juz 2015 roku jak sie okazalo i co, i g**no powiedziala mi ze moze to od uwaga stresu ... ja pierdziu trzymam kciuki aby wszytsko dobrze sie zakonczyloAlutka
-
Alutka 32 wrote:Nie wiem czy dobrze zrozumiałam ale tam napisali ze po Usg byłoby kwestionowane utrzymywanie tej ciąży ? Czy ja to źle zrozumiałam !?
Ved vedvarende forhøyete antifosfolipider burde man behandle med dobbel blodfortynning i
hvert fall i første trimester og helst til rutineultralyd, den tiden der de fleste abortene skjer.
Etter rutineultralyd er det omstridt om man burde fortsette i sent svangerskap.
Nie wiem co ten lekarz miał na myśli.............
Tutaj coś jest nie tak tam chyba miało być inne słowo niż ciąża !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2018, 18:28
-
Alutka 32 wrote:Nadziei nie mamy ze w Czwartek się coś zmieni . Przeraża mnie ze w każdej chwili może zacząć się poronienie ! Co będzie jak będę sama w domu.
Nie myśl na razie o tym !
Ja roniła dwa razy w domu - ciąża przestała się rozwijać po 8 tygodniu - miałam tylko numer telefonu na pogotowie ginekologiczne . W szpitalu dali tabletki i odeslali mine do domu!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2018, 18:38
-
Witajcie aż mi ciarki przechodza jak to czytam. I tak naprawdę nic mnie nie dziwi. Pisałam już o moim MTHFR , które od stycznia jes omawiane i do dzisiaj żadnej oficjalnej odpowiedzi. Coś między sobą tylko piszą ze Oslo powinno zbadać albo Trondheim czy jakiś inny ośrodek. Pisze to szpital uniwersytecki dwa razy badali to samo twierdząc ze w Pl zamienili probówki hihihi uśmiałam się .
Ja tez coraz częściej myśle o powrocie bo życie tutaj mnie dobija.
Dziewczyny teraz moje pytani dzisiaj 16 D.C, od 14 D.C ból brzucha jak na okres lekkie krwawienie lub mocne plamienie. Nie wiem gdzie zakwalifikować. Ból prawego jajnika tego zmaltretowanego przy punkcji. Co to może być. Nigdy takich „ cudów” nie miałam. Odchodzę od zmysłów co się dzieje. -
Jak się macie dziewczyny?? Jakaś cisza nam tu zapanowała. U mnie już lepiej na szczęście nie wymiotuję już dzień w dzień ale nadal nie jest super bo nigdy nie wiem kiedy źle się poczuję. Kilka razy w tygodniu jeszcze mnie dopada. Dostałam w końcu termin badań. Jednak przysłali mi wiadomość ze szpitala a nie od tej mojej P. dr ale w sumie już mi wszystko jedno. Badania 20go - trzymajcie kciuki.
-
No to widzę, że przyszły tydzień też będzie ważny dla Ciebie. Do położnej jestem zapisana po 20 Sierpnia. Ze względu na urlopy chcieli mnie wpisać na 7go sierpnia ale w tym czasie sama się wybieram na urlop. Już kilka tyg temu prosiłam o termin ale dostałam odpowiedź, że ze względu na wakacje nie przyjmują nowych ciężarnych przed sierpniem. A jak brzuszek ? Masz już ? Ja w 12 tyg zaczęłam zauważać a teraz to bez problemu widać piłeczkę
-
Jeszcze z nim o tym nie rozmawiałam. Na następnej wizycie poruszę temat bo muszę się ze zwolnieniem tak wstrzelić żeby wizyta była po moim powrocie. Lekarz to nie będzie miał nic przeciwko, bo i czemu. Trzeba tylko ten fakt zgłosić w Nav, za ten okres nie będą płacili. Na zwolnieniu jest pytanie czy planuje się urlop podczas trwania zwolnienia. Jak się wpisze, ze tak to problemu nie ma. Najgorzej jak się pojedzie, nie zgłosi a Nav sprawdzi czy się kraju nie opuszczało...wtedy są problemy. Ja wyczekuję ogromnie pierwszych ruchów. Wiem, że powinno być to już bardzo niedługo. Zaczynam się tez rozglądać za wyprawką bo chcę większość kupić w PL ale wózek i łóżeczko tutaj. Chyba w weekend pojedziemy zamówić wózek bo akurat są letnie wyprzedaże. Pochwaliłam się, że już mi lepiej to dzisiaj mnie głowa rozbolała...
-
Mirandzia wrote:Witajcie, właśnie wyciągnęłam ze skrzynki list z kliniki. W środku nowa rozpiska i ulotki.
Miała któraś z Was taka kombinacje Pergoveris, a od 5 go dnia Cetrotide ? -
mar2śka wrote:To jest to samo co Menopur a cetrotide zapobiega przedwczesnemu pęknięciu pęcherzyków .
Mar2ska a Cetroride to to samo co Orgalutran ? to po co tak mieszaja. Orgalutran jest wygodny a ten trzeba samemu robić. To nie na moje nerwy
Ciekawa jestem co tym razem z takiej kombinacji wyhoduje. Mam zamiar przedyskutować to z polskim lekarzem.
-
mar2śka wrote:Działają chyba tak samo , blokują wyrzut lh . A jakie leki miałaś wcześniej ?
Gonal F-112,5, Orgalutran ale w aptece nie mieli i dali mi Framydel. Pisałam już wcześniej ze byłam z niego zadowolona bo nie miałam obrzęku i pieczenia skory tak jak po Orgalutran.
Teraz dostałam Pergoveris 137,5