Norwegia- in vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie ma możliwości podniesienia amh..albo przy wcześniejszych stymulacjach było sztucznie zaniżone (przez niedobory chociażby d3) albo teraz sztucznie zawyżone właśnie przez suplementację. To trochę nieodpowiedzialne ze strony lekarzy, że Cię tak stymulują bez efektów. Miałam podobna sytuację co Ty, 2 stymulacje w NO bez transferu i mimo to lekarz zapowiedział, że zgodzą się jeszcze tylko na jedną mimo, że nie wykorzystałam pełnego podejścia (właśnie ze względu na brak choćby jednego transferu) Leczyć można się wszędzie, nie tylko w Norwegii. Moim zdaniem przy poważniejszych problemach lekarze w NO często nie radzą sobie. Nawet nie starają się pogłębić diagnostyki a czasami powód niepowodzeń jest błahy. A jakie suplementy stosujesz? Ja zdecydowałam się na podejście w PL. Pogłębiłam diagnostykę : mam endometriozę,hashimoto, niedoczynność tarczycy. Przed stymulacja przyjmowałam leki poprawiające jakość komórek jajowych. Po podejściu w PL uzyskano 4 pęcherzyki,4 komórki z czego 3 zarodki. W NO miałam ich dużo więcej ale z racji złego doboru leków i przedłużających się stymulacji po 14-15 dni komórki były bardzo słabej jakości. Symulacja w Polsce dla porównania trwała tylko 8 dni. Mimo mniejszej liczby uzyskanych pęcherzyków, komórki były lepszej jakości.Nela_ wrote:Ja mieszkam niedaleko Trondheim i jeśli chodzi o kasę chorych to nie miałam wielkiego wyboru bo w Trondheim jest tylko jeden szpital gdzie kierują na in vitro. Teraz chce podchodzić prywatnie w prywatnej klinice Spiren w Trondheim. Moje amh nie spadło A nawet trochę wzrosło dzięki suplementacji. Od ostatniego ivf minął rok.
-
To jeszcze zależy od przypadku, nie każdemu pomoże to samo. ja miałam znaczne niedobory DHEAS, w związku z czym miałam zalecona suplementację. Dodatkowo wit e + coq10.Aggga08 wrote:A jakie to leki na poprawę jakości komórek? Podobno nie da się jej poprawić...
Aggga08 lubi tę wiadomość
-
Aggga08 wrote:Co do menopur to podobno mniej jejeczek się produkuje ale są lepszej jakości.
Ciekawe czy to prawda, u mnie dziś pierwsza kontrola po menopur (7 dzień)
Ja przy menopur miala jajeczka wielkoscie 0d 11-14 a pobrali mnie 12 z tego do nastepnego dnai przetrwalo 7 a do 5 dnia przetrwalo 4.... wiec nie wiem jaka jest roznica miedzy tymi zastrzykami
-
nick nieaktualny
-
Mar2śka a czy w ciazy nadal mozna przyjmowac wit e i q10 ?mar2śka wrote:To jeszcze zależy od przypadku, nie każdemu pomoże to samo. ja miałam znaczne niedobory DHEAS, w związku z czym miałam zalecona suplementację. Dodatkowo wit e + coq10.
Ja tez uwazam iz to pomaga na jakosc komorek sama przyjmowalam przed procedura i moje komorki jajowe byly piekne

-
Nela_ wrote:Mirandzia my robiliśmy kariotypy i wyszły prawidłowe. Lekarze w szpitalu zwalają wszystko na mnie bo mam endometriozę i twierdzą że mam za kiepskiej jakości jajeczka. Mąż ma dobre wyniki nasienia.
Jeśli chodzi o refundację to jeśli jest z podaniem zarodka to jest pełna stymulacja. Ja miałam tylko raz podany zarodek. Kolejne podejścia kończyły się na punkcji. Raz nawet podczas punkcji nie pobrali żadnego jajeczka bo pęcherzyki były puste. Dlatego jeśli Twoja koleżanka miała podejście które skończyło się podaniem zarodka to liczy się jako jedno refundowane podejście. Jeśli natomiast podejście skończyło się na pobraniu Jajeczek bez zapłodnienie czyli bez transferu. Ma prawo do kolejnej próby bo ta była niepełna. Rozumiesz, o co mi chodzi?
Ja mam jeszcze 2 refundowane próby ivf. Ale chce podejść prywatnie. Wtedy płacę tylko za procedurę A leki mam refundowane.
Wiesz może jakie są koszty całej procedury ivf prywatnie? -
K. wrote:Mar2śka a czy w ciazy nadal mozna przyjmowac wit e i q10 ?
Ja tez uwazam iz to pomaga na jakosc komorek sama przyjmowalam przed procedura i moje komorki jajowe byly piekne
Ja biorę q10 od kilku miesięcy, różnicy żadnej nie widać niestety...
-
pati1980 wrote:Wiesz może jakie są koszty całej procedury ivf prywatnie?
W zeszlym roku w klinice w Bergen jedno podejscie 40-50 tys, pakiet 70-80 tys (nie pamietam dokladnie co tutaj wchodzilo. A ostateczna kwota xalezy od lekow i dawki. Postaram sie znalezc te informacje a najlepiej pisac do danej kliniki i pytac.
pati1980 lubi tę wiadomość
-
Minęła druga doba po transferze . Bolą mnie jajniki . Najbardziej odczuwam prawy jajnik i ucisk na niego. Podczas oddawania moczu czuje mega parcie i mega ból w tym jajniku. Czasami jakies kucie i promieniowanie bólu z tego miejsca . Piersi bola mnie bardzo i sa powiększone . Nie taki ból mam przed miesiączka . to moze cos wspólnego z punkcją ? Ewentualnie powikłania po punkcji ?
-
nick nieaktualnyMnie piersi bolały i były powiększone za sprawa progesteronu ,a tak poza tym nic więcej ..brzuch był wzdety
Narazie leż,odpoczywaj i skup sie na czymś innym
wiem ze nie jest łatwo ale lepiej odwrócić uwagę.Ja miałam objawy ciąży co godzinę a w niej nie byłam a potem mi zrylo głowę i psychikę także feng shui wdech wydech
K., Mazwopka lubią tę wiadomość
-
Masz racjeWNadzieji wrote:Mnie piersi bolały i były powiększone za sprawa progesteronu ,a tak poza tym nic więcej ..brzuch był wzdety
Narazie leż,odpoczywaj i skup sie na czymś innym
wiem ze nie jest łatwo ale lepiej odwrócić uwagę.Ja miałam objawy ciąży co godzinę a w niej nie byłam a potem mi zrylo głowę i psychikę także feng shui wdech wydech 
jutro wracam do pracy . Zobaczymy jak bede sie czula chodzac caly dzien . Poki Co od lezenia przez dwa dni obejrzalam calego YouTube i przeczytalam chyba wszystko Co sie da. Niby sie nie stresuje , wiem ze mam jeszcze czas na dziecko i nie popadam w paranoje. Podchodzę do tego spokojnie ale jak juz ta cała procedura za mna to chciałabym na urodziny mieć miły prezent 
-
nick nieaktualnySkasowałam sobie cała wiadomość wrrr
Aggga08 czytałam na twoim blogu o wizycie
wyglada na to ze juz nawet odezwać sie nie mozna podczas wizyty traktują nas jakby za karę pracowali
Miałam raz taka sytuacje byłam opryskliwa równie mocno jak lekarz to tez mi burknął hvorfor er du sur på meg
Czy przez wszystkie procedury masz tego samego lekarza ?
Ja mam cały czas od czasu inseminacji ta murzynke i dr Jan Mellembakken -
Tez czytalam twoj blog aggga08, masakra, ja zawsze mialam tego polskiego lekarza i bylo ok, mowil duzo itp, i pielegniarki tez zawsze trafialy sie sympatyczne ale sam fakt ze tam jak w fabryce, szybko szybko i nastepny to mi sie nie podobalo, ten teansfer i odrazu do domu to jakos tak zapadlo mi w pamiec bardzo negatywnie

-
Aggga08 wrote:Ja biorę q10 od kilku miesięcy, różnicy żadnej nie widać niestety...[/QUOTE
Klinika Spiren Trondheim 30 tyś
Pakiet 3 prób 60 tyś.
Plus leki oczywiście
pati1980 lubi tę wiadomość
Ponad 3 lata starań.
Jeden Aniołek w 10tc
Endomtrioza -
Aggga08 wrote:Ja biorę q10 od kilku miesięcy, różnicy żadnej nie widać niestety...
Powinnaś brać Ubichinol Koenzym Q10 50 mg (60 kapsułek) Jest 100 razy lepszy niż zwykłe q10
Aggga08 lubi tę wiadomość
Ponad 3 lata starań.
Jeden Aniołek w 10tc
Endomtrioza -
W ciąży nie ma potrzeby. Należy brać witaminy prenatalne, tylko takie sa na pewno bezpieczne. Akurat w ciazy to i nadmiarem suplementów można sobie zaszkodzić.K. wrote:Mar2śka a czy w ciazy nadal mozna przyjmowac wit e i q10 ?
Ja tez uwazam iz to pomaga na jakosc komorek sama przyjmowalam przed procedura i moje komorki jajowe byly piekne
K. lubi tę wiadomość





