X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Norwegia- in vitro
Odpowiedz

Norwegia- in vitro

Oceń ten wątek:
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1506

    Wysłany: 25 października 2018, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hannanna a jak Ty się masz? U Ciebie to tuż tuż i będziesz tulić synka ;)

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • Mirandzia Autorytet
    Postów: 345 102

    Wysłany: 25 października 2018, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak dokładnie wygląda crio transfer na Progynova. Od kiedy go się bierze i jak długo itd. Miała któraś z Was żeby mi dobrze opisać?
    Napisałam zapytanie dlaczego zdecydowano ze na naturalnym cyklu będą robić. Pielęgniarka stwierdziła że po konsultacji z lekarzem zapadła taka decyzja. Pani dr stwierdziła że mam regularne miesiączki i dlatego. Przy PCOS regularne miesiączki nie są wyznacznikiem występujących owulacji, czy się mylę ? Proszę mnie sprostować jak coś. Pielęgniarka napisała ze mogą zmienić na cykl z Progynova, taki tez sugeruje lekarz z PL.
    A co wy o tym myślicie specjalistki? Po tych Waszych przejściach i doświadczeniach wole Was podpytać hihi.

  • Mazwopka Autorytet
    Postów: 385 175

    Wysłany: 25 października 2018, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dokładnie nie wiem jak to wyglada ale ja bede miała za 3-4 tygodnie cykl podczas którego bede miała transfer mrozaka na prygynova. Tabletki zaczynam pierwszego dnia cyklu rano i wieczorem po jednej tabl . Następnie musze zgłosić pielęgniarce ze zaczęłam brać tabletki - ona wyznaczy termin wizyty kontrolnej .
    Jestem zdrowa w 100% i moje amh wynosi 33 .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2018, 16:43

  • Hannanna Autorytet
    Postów: 409 132

    Wysłany: 25 października 2018, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mar2śka wrote:
    Hannanna a jak Ty się masz? U Ciebie to tuż tuż i będziesz tulić synka ;)
    U mnie ok,jedyne co to coraz gorzej się schylać ;) Odpukać nie bolą mnie plecy,nogi,żadnych obrzęków. Może wszystko przede mną? ;) Jedyne co mi dokucza to te skurcze (szczególnie nocą),są dość bolesne. A tak to funkcjonuję normalnie :) Termin na za 4 tygodnie :O Nie wiem kiedy to minęło.
    A co u Ciebie?

    Zoja36, mar2śka lubią tę wiadomość

  • Aggga08 Autorytet
    Postów: 680 199

    Wysłany: 25 października 2018, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirandzia ja też miałam z progynova, wydaje mi się że wszystkie offentlige kliniki tak robią.
    .

  • alda Autorytet
    Postów: 1506 427

    Wysłany: 25 października 2018, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirandzia ja Progynove zaczynałam brać 1 dnia cyklu ( 2 tabletki rano i jedną wieczorem ) , telefon do kliniki z informacją że zaczęłam brać , pielęgniarka wyznacza termin USG ( 9-11 dnia cyklu ) . Na USG sprawdzana jest grubość endometrium i sprawdza się jajniki czy nie ma dużych pęcherzyków ( czy jajniki są wyciszone ) . Jeżeli wszystko jest ok wyznacza się datę transferu i zaczyna się brać progesteron tyle dni przed transferem ilu dniowy jest zarodek . Jeżeli będzie ciąża Progynove i progesteron bierze się do 12 tygodnia ciąży.



    e5skzzc.png


    [**]




  • Mirandzia Autorytet
    Postów: 345 102

    Wysłany: 25 października 2018, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki jak zawsze można na Was liczyć. Wytłumaczycie lepiej niż w klinice. Mnie troszkę denerwuje to ze dostajesz do domu list i masz jak maszyna to wykonać, nikt się nie spotyka i nie omawia planu i dlaczego taki a nie inny.

    -Alda a w którym dniu cyklu miałaś transfer? Miedzy 9-11 jest kontrolne usg.Jak wszystko jest ok to ile jeszcze od tego momentu czeka się na transfer? Musze wyliczyć czy się wyrobię bo czeka mnie wyjazd do immunologa.

    Aggga08 mi przysłali plan na naturalnym cyklu bo twierdza ze skoro mam regularne cykle to mam owulacje.Oczywiście robi się tak w PL ale to wymaga naprawdę precyzji w wyliczeniach, badanie hormonów zanim się poda zarodek. A skoro klinika pracuje tylko 5 dni w tygodniu i nie bada krwi to taki system może być niewypałem całkowitym. Jak to lekarz mówił w takich klinikach dziewczyny z piątku często za wcześnie maja punkcje a te w poniedziałek za późno, bo dostosowywują do godzin pracy. No ale co kraj to obyczaj, nie można ich zmusić do pracy w weekendy.

  • alda Autorytet
    Postów: 1506 427

    Wysłany: 25 października 2018, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirandzia wrote:

    -Alda a w którym dniu cyklu miałaś transfer? Miedzy 9-11 jest kontrolne usg.Jak wszystko jest ok to ile jeszcze od tego momentu czeka się na transfer? Musze wyliczyć czy się wyrobię bo czeka mnie wyjazd do immunologa.


    Raz miałam kontrolę w 11 dniu cyklu , wszystko było ok od 12 dnia progesteron , transfer w 14 dniu cyklu ( zarodki 2 dniowe ) .
    Drugi raz kontrola w 9 dniu cyklu , wszystko było ok od 10 dnia progesteron , transfer w 12 dniu cyklu ( zarodki 2 dniowe ).

    Wszystko zależy czy na kontrolnym USG endometrium będzie wystarczająco grube , jeżeli nie to zwiększa się dawkę Progynowy i trzeba się liczyć z drugą kontrolą .



    e5skzzc.png


    [**]




  • alda Autorytet
    Postów: 1506 427

    Wysłany: 25 października 2018, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirandzia wrote:
    A skoro klinika pracuje tylko 5 dni w tygodniu i nie bada krwi to taki system może być niewypałem całkowitym. Jak to lekarz mówił w takich klinikach dziewczyny z piątku często za wcześnie maja punkcje a te w poniedziałek za późno, bo dostosowywują do godzin pracy. No ale co kraj to obyczaj, nie można ich zmusić do pracy w weekendy.


    W Oslo i chyba w Tromsø pracują w weekendy ;-)








    e5skzzc.png


    [**]




  • Mirandzia Autorytet
    Postów: 345 102

    Wysłany: 25 października 2018, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W Bergen od poniedziałku do piątku. Zastrzyki przy stymulacji masz tak brać żeby kontrola nie wypadła we wtorek bo nie robią usg.W liście do crio transferu dostałam opis i informacje "W przypadku owulacji, należy skontaktować się z laboratorium. Jeśli będzie w sobotę lub niedzielę zadzwonić w poniedziałek :)

    Czyli jak wszystko będzie dobrze to jest szansa ze w miesiąc się wyrobie :)

  • alda Autorytet
    Postów: 1506 427

    Wysłany: 25 października 2018, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W Porsgrunn też tylko od poniedziałku do piątku i jeżeli transfer "mrożaka" na cyklu naturalnym wypada w weekend to niestety trzeba czekać następny miesiąc dlatego najlepiej robić transfer z "mrożaka" na cyklu sztucznym ;-)



    e5skzzc.png


    [**]




  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1506

    Wysłany: 26 października 2018, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hannanna wrote:
    U mnie ok,jedyne co to coraz gorzej się schylać ;) Odpukać nie bolą mnie plecy,nogi,żadnych obrzęków. Może wszystko przede mną? ;) Jedyne co mi dokucza to te skurcze (szczególnie nocą),są dość bolesne. A tak to funkcjonuję normalnie :) Termin na za 4 tygodnie :O Nie wiem kiedy to minęło.
    A co u Ciebie?
    Na tym etapie już chyba nic więcej Cię nie dopadnie ;) ja odnotowałam epizody zgagi wieczorem ale chyba znalazłam sposób żeby sobie z nią radzić a raczej zapobiegać :) w nocy to mnie dopadają więzadła, też boli okropnie! Skurcze odpuściły jak zaczęłam magnez brać, mam sporadycznie . Ogólnie brzuszek już ciąży troszkę ale poza tym też nie będę narzekała bo mogło być gorzej. Jak majola urodziła to od razu sobie pomyślałam, że pewnie jesteś następna w kolejce... chociaż różnie może być, między nami 2 tyg różnicy jest ;)

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • Zoja36 Autorytet
    Postów: 625 231

    Wysłany: 27 października 2018, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coś długo już tu nie widziałam Czarodziejki. Wzywam do tablicy ;)
    Co u Ciebie Kochana?

    mar2śka lubi tę wiadomość

    k0kdx1hpz2nssibk.png
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1506

    Wysłany: 27 października 2018, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zoja36 wrote:
    Coś długo już tu nie widziałam Czarodziejki. Wzywam do tablicy ;)
    Co u Ciebie Kochana?
    Alutka też się dawno nie odzywała.

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • Alutka 32 Autorytet
    Postów: 529 158

    Wysłany: 27 października 2018, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mar2śka wrote:
    Alutka też się dawno nie odzywała.
    Ja się dawno nie odzywałam ??? Ostatnio zdawałam relacje z kontroli . U mnie ogólnie dobrze końcówka 22 tygodnia ciąży:):) mała to taka wiercipiętka często daje o sobie znać z czego się bardzo cieszę :) tylko te bóle brzucha które towarzyszą mi od początku ciąży może to przez to ze mała przyczepiła się bardzo nisko na tylnej ścianie!??!?!

    Alutka
  • Zoja36 Autorytet
    Postów: 625 231

    Wysłany: 28 października 2018, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alutka 32 wrote:
    Ja się dawno nie odzywałam ??? Ostatnio zdawałam relacje z kontroli . U mnie ogólnie dobrze końcówka 22 tygodnia ciąży:):) mała to taka wiercipiętka często daje o sobie znać z czego się bardzo cieszę :) tylko te bóle brzucha które towarzyszą mi od początku ciąży może to przez to ze mała przyczepiła się bardzo nisko na tylnej ścianie!??!?!
    Nasz maluszek też na tylnej ścianie, tylko chyba nie nisko, bo nikt nic takiego nie mówił. Rusza się sporo, najwięcej późnym wieczorem i w nocy, ale póki co jeszcze jest delikatny ;) Wczoraj mnie po raz pierwszy znokautował po pęcherzu, oj dziwne uczucie ;) A bóle brzucha, hmm u mnie raczej taki napięty jest brzuszek. Im dalej w dzień tym bardziej, ale do przeżycia. Miłej niedzieli dla Wszystkich :)

    k0kdx1hpz2nssibk.png
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1506

    Wysłany: 28 października 2018, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alutka 32 wrote:
    Ja się dawno nie odzywałam ??? Ostatnio zdawałam relacje z kontroli . U mnie ogólnie dobrze końcówka 22 tygodnia ciąży:):) mała to taka wiercipiętka często daje o sobie znać z czego się bardzo cieszę :) tylko te bóle brzucha które towarzyszą mi od początku ciąży może to przez to ze mała przyczepiła się bardzo nisko na tylnej ścianie!??!?!
    A mi się wydawało, że ostatnim razem z 10 dni temu się odzywałaś ;) może mi coś umknęło . Z tymi bólami to różnie bywa. Ja łożysko na przedniej mam a też często coś dokucza , teraz to już w ogóle . A imię dla maleńkiej wybraliście ? :)

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1506

    Wysłany: 28 października 2018, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zoja36 wrote:
    Nasz maluszek też na tylnej ścianie, tylko chyba nie nisko, bo nikt nic takiego nie mówił. Rusza się sporo, najwięcej późnym wieczorem i w nocy, ale póki co jeszcze jest delikatny ;) Wczoraj mnie po raz pierwszy znokautował po pęcherzu, oj dziwne uczucie ;) A bóle brzucha, hmm u mnie raczej taki napięty jest brzuszek. Im dalej w dzień tym bardziej, ale do przeżycia. Miłej niedzieli dla Wszystkich :)
    Kopniaki w pęcherz najlepsze !! Ja dzisiaj pół dnia cierpiałam tak mała dokazywała, już mi się płakać chciało z tego bólu . Na szczęście teraz śpi a ja odetchnęłam z ulgą.

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • Alutka 32 Autorytet
    Postów: 529 158

    Wysłany: 28 października 2018, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mar2śka wrote:
    A mi się wydawało, że ostatnim razem z 10 dni temu się odzywałaś ;) może mi coś umknęło . Z tymi bólami to różnie bywa. Ja łożysko na przedniej mam a też często coś dokucza , teraz to już w ogóle . A imię dla maleńkiej wybraliście ? :)
    Może przesadzam z tymi bólami. Może to normalne a ja panikuje niepotrzebnie . Biorąc pod uwagę problem z łożyskiem i z tym zespołem antyfosfolipidowym to chyba nic dziwnego ze się martwię .
    Imię dla malutkiej już oczywiście wybrane . Mogę Ci napisać w wiadomości prywatnej :)

    Zoja36 lubi tę wiadomość

    Alutka
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1506

    Wysłany: 28 października 2018, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alutka 32 wrote:
    Może przesadzam z tymi bólami. Może to normalne a ja panikuje niepotrzebnie . Biorąc pod uwagę problem z łożyskiem i z tym zespołem antyfosfolipidowym to chyba nic dziwnego ze się martwię .
    Imię dla malutkiej już oczywiście wybrane . Mogę Ci napisać w wiadomości prywatnej :)
    Bardzo chętnie się dowiem, pisz ;)

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
‹‹ 260 261 262 263 264 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ