Norwegia- in vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
mar2śka wrote:W Polsce robią posiewy przed IVF i transferem właśnie na chlamydię itp zarówno u kobiety jak i mężczyzny. Ja i Mąż mieliśmy cały pakiet obowiązkowo przed podejściem.
Tak, ale takie badanie nie ujawni chlamydi ukrytej i innych bakterii -
Aggga08 wrote:Więc - ta próba ma na celu sprawdzenie flory bakteryjnej, sprawdzenie ilości dobrych i złych bakterii które mogą mieć wpływ na płodność, sprawdzić czy są jakieś infekcje (np chlamydia).
Pomaga również tym które miały SA czy MA
W Norwegii chyba też robią badania na chlamydie przy podejściu do ivf ale chyba z krwi.
No jest to choroba przenoszona drogą płciową, przy okazji można sprawdzić męża haha
Ja juz nie wiem gdzie masz szukać przyczyny naszej porażki. -
No właśnie. Z krwi. Nie tylko chlamydie wykrywa, tylko jeszcze coś.
Szkoda że mi się właśnie okres skończył... Muszę czekać miesiąc żeby próbkę wysłać.. Cały ten proces i to co z nim związane to tylko czekanie na coś... A ja taka niecierpliwa z natury jestem hehepati1980 lubi tę wiadomość
-
pati1980 wrote:W Norwegii chyba też robią badania na chlamydie przy podejściu do ivf ale chyba z krwi.
No jest to choroba przenoszona drogą płciową, przy okazji można sprawdzić męża haha
Ja juz nie wiem gdzie masz szukać przyczyny naszej porażki.
Nie tylko droga plciowa. Publiczne toalety itp również... I można muec wlasnie ukryta chlamydie, która nie daje objawow -
Aggga08 wrote:Nie tylko droga plciowa. Publiczne toalety itp również... I można muec wlasnie ukryta chlamydie, która nie daje objawow
Ja się nawet doczytałam że droga kropelkowa i przez ptaki taka checa
Pomyślę o tym badaniu po nowym roku. Teraz mam dość chce odpocząć. -
Aga naprawde dobry szperacz z ciebie, moze wlasnie to jest ten problem ta ukryta klamedia, ja pamietam ze z krwi mi robili przed przystapieniem do invitro, bylam wczoraj na usg niestety moj krolewicz jest niesmialy i niechce sie polazac wypial pupe i tyle go widzielismy chociaz plecy i mozg ma ladne, lekarz powiedzial ze skoro mam sanco z wynikiem prawidlowym to ryzyko wynosi 0,01 % , nie bede robic amniopunkcji, ryzyko wieksze niz to z sanco
Czarodziejka lubi tę wiadomość
-
Aggga08 wrote:Tak, ale takie badanie nie ujawni chlamydi ukrytej i innych bakterii
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2018, 09:12
Czarodziejka, kaktus85 lubią tę wiadomość
-
alda wrote:Czarodziejka w którym tygodniu miałaś Dobbeltest , jak to wyglądało u Ciebie , kto Ci wysyłał skierowanie fastlege ?
Skierowanie wysłał ginekolog, po pierwszym usg, które miałam w 8 tygodniu. Pózniej już wszystkie informacje dostajesz, albo od położnej, albo w szpitalu w którym będziesz rodzić. -
K. wrote:Aga naprawde dobry szperacz z ciebie, moze wlasnie to jest ten problem ta ukryta klamedia, ja pamietam ze z krwi mi robili przed przystapieniem do invitro, bylam wczoraj na usg niestety moj krolewicz jest niesmialy i niechce sie polazac wypial pupe i tyle go widzielismy chociaz plecy i mozg ma ladne, lekarz powiedzial ze skoro mam sanco z wynikiem prawidlowym to ryzyko wynosi 0,01 % , nie bede robic amniopunkcji, ryzyko wieksze niz to z sanco
Chłopczyk ?? -
mar2śka wrote:Dla mnie to badanie jest mało miarodajne. Na logikę...krew menstruacyjna przepływa przez pochwę która ma bogatą florę. Jeśli w krwi są bakterie to będą i w pochwie i na odwrót. Jedynym precyzyjnym badaniem wykluczającym ewentualne stany zapalne endometrium jest histeroskopia.
Nie wiem jak to działa, ale widocznie działa skoro tyle kobiet po kuracji odpowiednim antybiotykiem zachodzi w ciążę. Jak pisałam wcześniej, wykrywa nie tylko chlamydie.
Kontaktowałam się z kliniką, wszystkie badania kosztują razem 300 euro. Nie jest to dużo, a może tylko tyle trzeba żeby wreszcie zajść w ciążę. In vitro jest dużo droższe. Ja spróbuję. I mam nadzieję że coś znajdą. -
Szczególnie jeśli kobiety i na forach i na Facebooku piszą takue rzeczy - Jeg sendte test fordi embryo aldri festa seg..alt annet så bra ut. Fikk utslag på gammel ubehandlet klamydiainfeksjon.. Ureaplasma og bakterieload eller hva det stod. Tok antibiotikakur og da festa egget seg og endelig fikk jeg en positiv test og fødte et friskt barn
-
W Norwegii nikt nie robi wymazów. cytologia co kilka lat więc nic dziwnego, że mogły wyjść bakterie komuś. Ja nawet cytologii nie miałam przed IVF o sprawdzeniu męża nie wspomnę. Z racji tego, że materiał do badania pokonuje taka a nie inną drogę dla mnie nie jest to wiarygodne, te bakterie równie dobrze mogły być po prostu w pochwie. Jeśli bym miała wydać taką sumę to bym się zastanowiła nad histeroskopią która wykaże najmniejszą infekcje, stan zapalny, obecność polipów przeszkadzających w zagnieżdżeniu itd. Oczywiście każdy ma prawo do próbowania tego co mu się tylko podoba. Ja jako osoba lecząca się kilka lat i mająca do czynienia z różnymi specjalistami wyraziłam tylko swoją opinię.
kaktus85, Zoja36 lubią tę wiadomość
-
Ivf serum ciąg galszy :
We have seen many cases where treatment with antibiotics has resulted in pregnancy very quickly, despite many years of infertility, miscarriages or IVF (in vitro fertilization) failures.
Most doctors regard infections of the male or female genital tract as a problem only if they cause overt symptoms (like blockage of the fallopian tubes, fever, pain, discharge etc.). But there is growing evidence that infection-induced inflammation can cause damage to sperm, as well as a uterine lining that is not hospitable for an embryo, leading to failed implantation or early miscarriage.
Antibiotic treatment can improve the uterine environment for implantation; as well as significantly improve sperm quality in men with poor sperm parameters (even where we have not been able to identify a specific infection), leading to higher pregnancy rates.
Treating troublesome bacterial infections can reduce the risk and heartache of another failure; and in the case of donor treatment, helps to ensure that their efforts do not go to waste. -
Dokładnie o tym samaym pomyślała Mar2śka tutaj nikt nie robi wymazów . Ja robiłam w Polsce : Chlamydia trachomatis, Ureaplasma urealyticum, Mycoplasma.
Histeroskopia wykonana w Norwegii niestety niewiele da ! Oni tutaj nie pobierają wyciknów
Ja robiłam w Polsce i miałam pobierane wycinki .
-
alda wrote:Dokładnie o tym samaym pomyślała Mar2śka tutaj nikt nie robi wymazów . Ja robiłam w Polsce : Chlamydia trachomatis, Ureaplasma urealyticum, Mycoplasma.
Histeroskopia wykonana w Norwegii niestety niewiele da ! Oni tutaj nie pobierają wyciknów
Ja robiłam w Polsce i miałam pobierane wycinki .Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2018, 18:23