Norwegia- in vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Baczka ja musiałam odczekać jeden cykl.
Po poronieniu beta hCG może się utrzymywać we krwi przez 4 tygodnie (ja tak miałam) i plamiłam prawie 4 tygodnie więc musiałam odczekać.
Baczka co Ci powiedzieli w klinice ? Dostałaś jakieś leki , skierowanie o szpitala ? Czy lekarz powiedział że się sama oczyścisz?
Przepraszam za te pytania jak nie chcesz to nie pisz ...............
-
Baczka ja dostałam skierowanie od fastlege na oddział ginekologiczny w szpitalu. Nie chciała mi dać skierowania bo powiedziała że krwawienie i plamienie w ciąży to norma!!!!!
Ja się uparłam powiedziałam że plamie i bardzo mnie boli brzuch i może to ciąża pozamaciczna chociaż wiedziałam że tak nie jest bo byłam prywatnie na USG. Ale niestety jak nie skłamiesz to tutaj Cię po prostu oleją.
W szpitalu stwierdzili że serduszko już nie bije, dostałam tabletki cytotek na wywołanie poronienia i odesłali mnie do domu z instrukcją jak postępować.
Z jednej strony dobrze że byłam w domu ale z drugiej strony trochę się bałam że może coś mi się stać. W szpitalu powiedzieli że pierwsze 24 godziny od podania tabletki ktoś musi ze mną być w domu bo mogę dostać krwotoku.
Oczywiście później nie miałam żadnej kontroli czy się wszystko wyczyściło musiałam iść prywatnie do ginekologa.
Ale się rozpisałam .......
Przy drugim poronieniu miałam wizytę USG w klinice IVF. Maluszek przestał się rozwijać tydzień przed USG. Nic mnie nie bolało, nie plamiłam ,nie krwawiłam. Myślałam że wszystko jest ok ale niestety......
Znowu dostałam tabletki cytotek i instrukcje. Tym razem już wiedziałam czego się spodziewać.........
Na kontrole poszłam prywatnie do ginekologa.......
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2017, 09:49
-
Baczka z wyjazdem do Polski na badania to nie jest glupi pomysl...ja tez wszystkie badania robilam w Polsce, bo tutaj nikt nic nie chcial kontrolowac, ale jak wyciagam segregator z wynikami ( tyle badan bylo, ze az segregator potrzebny ), to zadowoleni, ze takie badania mamy zrobione...dziwny ten kraj jesli chodzi o podejscie personelu medycznego...
-
Pelaska miałam wszystkie objawy ciąży piersi bardzo bolały, miałam mdłości itd dlatego myślałam idąc na USG że wszystko jest ok. Podczas USG ta mina lekarki nawet nic nie musiała mówić - nigdy tego nie zapomnę
To było poronienie zatrzymane - organizm zachowuje się tak jakby ciąża trwała nadal .
Objawy utrzymywały mi się przez 2 tygodnie od poronienia......
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2017, 13:58
-
Baczka w pierwszej ciąży poszłam prywatnie na USG w 7tygodniu było wszysko ok a w 9 poroniłam.
W drugiej ciąży miałam wyznaczone pierwsze USG w klinice IVF w 8 tygodniu a maluszek zatrzymał się w 7. Tak wychodziło z pomiarów tym bardziej że była znana dokładna data zapłodnienia.
Na kontroli byłam 4 tygodnie po poronieniu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2017, 12:30