Norwegia- in vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny.
Mam prośbę jeśli macie możliwość bardzo proszę o udział w ankiecie dotyczącej leczenia niepłodności i metody ivf. Sama mam synka dzięki tej metodzie i aktualnie jestem w drugiej ciąży dzięki criotransferowi.
Dla mnie in vitro jest cudem i powinno być refundowane każdej niepłodnej parze.
https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLScgqP2toHbv4bYc7Q-CELtbyrvYvz5kutfWauufGgOPPHxJ3A/viewform?vc=0&c=0&w=1&fbclid=IwAR15Vy5Tk7mIySqWD4e6tQ6Wl-PSth3_t5uZoTc_-0zsNwWiQc7oSoewbrU
Dzięki wielkie -
Sofi2810 wrote:Mazwopka mowilas że robiłaś sobie prywatne badania krwi w NO. Jak długo czekalas na wyniki?
Jeśli robiłam badanie po 15 to wynik miałam następnego dnia po 16.
Sofi2810 lubi tę wiadomość
-
Sofi2810 wrote:Super dziekije ci bardzo. Mam takie przeczucie ze mu mnie z tym progesteronem jednak jest cos nie tak i chce z ciekawości sprawdzic. Jutro dług a podróż do laboratorium:)
A wiesz moze czy mozna cos jeść przed badaniami progesteronu?Sofi2810 lubi tę wiadomość
-
BeatkaK wrote:Dziękuje bardzo😍,na pewno będę się odzywać,ogólnie muszę powiedzieć ze 2 pukncje przesyłam naprawdę bezproblemowo i bylo wszystko ok,jedne co to 3 dni po drugiej punkcji miałam ogromne skurcze,dostałam goraczki i poty mnie oblały i było mi strasznie gorąco(było to chwilowe)no spa pomogła,powiedziano mi że to przez pukncje poniewaz miałam pobranych dosc jajeczek bo 10,a po transferach czułam się naprawdę dobrze😊
Oj... Uważaj, bo mogło być to spowodowane jakąś bakteria która mogła się przenieść podczas punkcji.. Dużo jest takich przypadków.
A 10 to nie tak dużo, ja mialam po 23 i dobrze się czułam -
Zabka wrote:Ja w nastepna srode testuje Nie wiem czy to normalne ale od 2 dni juz tak mocniej pobolewa mnie brzuch; tak jak z reguly kiedy mam zaraz dostac okres. Nie chce brac lekow przeciwbolowych ale ciekzo widze najblizsze dni W pracy ... 🙄🙄🙄
A to był świeży transfer prawda?
Może być to spowodowane punkcja właśnie, i progesteronem który przyjmujesz -
Aggga08 wrote:Oj... Uważaj, bo mogło być to spowodowane jakąś bakteria która mogła się przenieść podczas punkcji.. Dużo jest takich przypadków.
A 10 to nie tak dużo, ja mialam po 23 i dobrze się czułam
Teraz mnie torche załatwiłaś,ale była na legevakt,poniewaz miałam podobne bóle przy ciąży pozamacicznej wiedział juz co to za ból i nie chciał go drugi raz a ledwo uszlam z życiem😪dlatego dla przestrogi pojechałam,widziałam oczywiście ze w ciazy wtedy nie jestem, i robili mi badanie na bakterie w organizmie i wyszło wszystko ok,tez mi sie wydaje ze 10 to wcale nie duzo,jak czytam ile dziewczyny maja pobieranych. -
Dziewczyny te ktorw miały transfer w Norwegii. Jak wyglada ten zabieg ? Wiem ze trzeba mieć pełen pęcherz ale czy wystarczy ze krótko przed zabiegiem wypije sie dużo wody ? I jak to jest po zabiegu trzeba leżeć troche w klinice czy od razu jedzie się do domu ?
-
BeatkaK wrote:Teraz mnie torche załatwiłaś,ale była na legevakt,poniewaz miałam podobne bóle przy ciąży pozamacicznej wiedział juz co to za ból i nie chciał go drugi raz a ledwo uszlam z życiem😪dlatego dla przestrogi pojechałam,widziałam oczywiście ze w ciazy wtedy nie jestem, i robili mi badanie na bakterie w organizmie i wyszło wszystko ok,tez mi sie wydaje ze 10 to wcale nie duzo,jak czytam ile dziewczyny maja pobieranych.
O to dobrze ze pojechałaś i nic nie wykryli!
Z takimi rzeczami nie ma żartów -
Sofi2810 wrote:Dziewczyny te ktorw miały transfer w Norwegii. Jak wyglada ten zabieg ? Wiem ze trzeba mieć pełen pęcherz ale czy wystarczy ze krótko przed zabiegiem wypije sie dużo wody ? I jak to jest po zabiegu trzeba leżeć troche w klinice czy od razu jedzie się do domu ?
Mi za każdym razem mowią aby był wypełniony(nie musi być pełen),jesli mi się nie chcę siku to poprostu mam pić wodę -
Hej dziewczyny, jutro mam swoj drugi transfer w Porsgrunn. Tym razem fryseforsøk na naturalnym cyklu. Mam nadzieje, ze tym razem zakonczy sie sukcesem a jak nie to pozostaje nam jeszcze jeden mrozaczek.
Szkoda, ze znalazlam was dopiero teraz, bylbyscie wspanialym wsparciem przy pierwszej probie
Ovulka lubi tę wiadomość
-
Anilorak wrote:Hej dziewczyny, jutro mam swoj drugi transfer w Porsgrunn. Tym razem fryseforsøk na naturalnym cyklu. Mam nadzieje, ze tym razem zakonczy sie sukcesem a jak nie to pozostaje nam jeszcze jeden mrozaczek.
Szkoda, ze znalazlam was dopiero teraz, bylbyscie wspanialym wsparciem przy pierwszej probie
Powodzenia, trzymam mocno kciuki. Oby sie udalo 😍 -
Anilorak to jutro mozemy sie spotkac w klinice bo ja tez mam transfer tylko swiezaczka. Mam nadzieje ze jakis dotrwa do transferu bo ostanio niestety wszystkie zarodki obumarly w dniu transferu ;( wiec strasznie sie stresuje przed jutrem.
Ile masz mrozaczkow? To twoje drugie podejscie w Porsgrunn?
Ovulka ja jutro mam transfer wiem jakos troche pozno bo punkcje mialam w piatek hmmmmm ale pani doktor tak zadecydowala az 2 razy sie pytalam czy na pewno sroda hehe. Moze dla tego ze sotatnio moje zarodki obumarly w 5 dniu jeden nawet trzymali do wiecczora mieli mrozic ale sie nie udalo. Wiec to moze dlatego. -
Sofia2810 ale zbieg okolicznosci:)
Mialam pobrane 5 z czego 3 zaplodnily sie. Podano mi jeden, swiezy (5 dniowy) a reszte zamrozili. Transfer byl w sierpniu, nieudany. Kolejny mialam miec w listopadzie ale owulacja wypadla mi w poniedzialek, wiec musielismy odwolac, grudzien poswiecilismy na wakacje i relaks. Teraz bede miala moj 2 transfer i rowniez w Porsgrunn.
Zycze Ci powodzenia jutro i badz dobrej mysli:)