Norwegia- in vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Sofi2810 wrote:hej dziewczyny yco tutaj tak ucichło wszystkie na wakacjach ?
BeatkaK co u ciebie słychać jak sie czujesz ? Myslisz o następnym podejściu? Czy jakieś dodatkowe badania ?
Lolcia jak tam u ciebie jak sie czujesz ? Brzuszek rosnie ?
Hej Sofi,tak ja na urlopie,2 tyg w pl i 8 dni bylismy na Cyprze,boże jak odpoczęłam ale 2 dni miałam takie do dupy ze przepłakałam niestety ale jest nadal bardzo ciężko,ja czekam na wyniki trombofili i kariotypu i po urlopie mam na tarczyce i wtedy skierowanie do endo bo w końcu stwierdzili że to może być przyczyna jak z nimi rozmawiałam,powiedziałam że endo powiedział że mam za wysoki wynik i to może byc przyczyną i kazali obniżyć i wtedy następne podejście,więc czekam,ciekawe czy do endo do konca roku pójdę 😡w pl niestety najszybciej pod koniec września,
A jak tam u Ciebie Sofi wszytsko dobrze? -
To super ze wypoczeliscie i zaczelas robic badania na pewno to przyniesie dobre rezultaty. A jesli chodzi o te gorsze dni to placz jak potrzebujesz i juz, wyrzuc to z siebie i po jakims czasie beda przychodzily coraz rzadziej
My tez bylismy na tydzien w Polsce ahhh ale bylo fajnie, ja czuje sie dobrze ale juz nie wracam do pracy jest mi po prostu za ciezko cale dnie byc na nogach.
A czy chodzisz do endokrynologa w Norwegii czy w PL ?? -
W Norwegii,czekam na wezwanie,znając ich to będę czekać, rodzinny nie chciał mi dać leków bo powiedział że wynik mam w normie i takie specjalne to musi mi endo stwierdzić,a w pl dowiadywałam się to wizyta pod koniec września,też długo trzeba czekać 😪
-
Ehhh no niestety pewnie sytuacja z tym wirusem nie ulatwia sprawy ale dobrze ze zdecydowalas sie na badania tutaj latwiej na pewno bedzie dostac sie na badanie no i koszty pewnie mniejsze. Trzymam kciuki zeby wizyta byla jak najszybciej
BeatkaK lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBardzo chetnie bym zglosila sie do kliniki W Grecji widzialam na FB ze maja ponad 3 tys bardzo dobrych opinii...szkoda tylko ze ze Stavanger nie ma polaczenia.. poki co zapisalam sie do Gdyni zeby chociaz dostac te narkoze podczas egg collection...nie chcialabym miec jeszcze raz tego zabiegu na tabletce znieczulajacej; najlepsze jest to ze lekarz W PL chce kompletna dokumentacje a my nie mamy nawet badania ilosci I jakosci spermy ... W ogole nie ma takiego dokumentu...mamy za to inne wiec pewnie i tak badania od nowa 🙈🙈🙈Aggga08 wrote:BeatkaK może jednak warto poszukać pomocy poza no...
Ja z całego serca będę polecać Grecję, wszystko badają i dopasowują protokół pod konkretną osobę.
Albo chociaż wearto krew menstruacyjna wysłać
-
Hej! Nie jestem zupełnie nowa na tym forum,ale daaawno nie pisałam Ja również staram/starałam się o dziecko metodą ivf. Za piątym razem udało się i teraz mam super synka. Czas leci,ja nie młodnieję, chciałabym mieć więcej dzieci, ale naturalnie nie idzie. Znowu podejmuję próbę z invitro.
Strasznie dużo jest postów odkąd przestałam zaglądać. Może w wolnej chwili uda mi się poczytać. A generalnie to cześć wszystkim Czy któraś z Was leczy się w Tromsø?
-
Aggga08 wrote:BeatkaK może jednak warto poszukać pomocy poza no...
Ja z całego serca będę polecać Grecję, wszystko badają i dopasowują protokół pod konkretną osobę.
Albo chociaż wearto krew menstruacyjna wysłać
Rozmyślam nad tym bo mam juz naprawdę dość i boję sie kolejnych prób,że za każdym razem tak będzie,jestem przerażona😭,mamy jeszcze 2❄❄no i obawiam się że w tym roku juz nie podejdę,czekając na wizytę do endo branie lekow na obniżenie tsh i pewnie minie mój czas i będę musiała czekać pół roku😪😔
Dziś mam na krew,za tydzień konsultacja i pewnie wtedy wysłanie skierowanie do endo przez lekarzaWiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2020, 09:11
-
Hej dziewczyny
Jaka tu cisza 😮😮😮
Zagląda tu jeszcze ktoś?
Wszystko u Was w porządku?
Lolcia co z Toba?
Ja byłam dziś u lekrza skonsultować ostatnie wyniki kewi na traczyce i są za wysokie,byłam się okropnie że nie da mi leków tylko skierowanie do endo i będę musiała bardzo długo czekać a tu miłe zaskocznie dał leki Levaxin 25,dał mała dawkę na początek i tak się zastanawiam czy nie za mała i za długo czekać na zbicie?za 6 tyg na krew do kontroli
Napisałam do Bergen jak sytuacja wyglada mam nadzieję że jutro się odezwą 😁 -
nick nieaktualnyHej dziewczyny
Ja zapisalam sie na konsultacje W Gdyni w klinice ale jest powrot kwarantanny wiec wracamy do Haugesund do Helse Fonna i mam nastepne (czyli drugie) egg collection pod koniec pazdziernika ( dlugo sie teraz czeka; zapisalam sie W czerwcu na termin). Zmienili mi lek z gonal F na menopur I rowneiz protokol z dlugiego na krotki - same zmiany🙈🙈 -
nick nieaktualnyBeatkaK wrote:Hej dziewczyny
Jaka tu cisza 😮😮😮
Zagląda tu jeszcze ktoś?
Wszystko u Was w porządku?
Lolcia co z Toba?
Ja byłam dziś u lekrza skonsultować ostatnie wyniki kewi na traczyce i są za wysokie,byłam się okropnie że nie da mi leków tylko skierowanie do endo i będę musiała bardzo długo czekać a tu miłe zaskocznie dał leki Levaxin 25,dał mała dawkę na początek i tak się zastanawiam czy nie za mała i za długo czekać na zbicie?za 6 tyg na krew do kontroli
Napisałam do Bergen jak sytuacja wyglada mam nadzieję że jutro się odezwą 😁
Ja tez mam chora tarczyce ; biore ten Sam lek tez dawke 25 juz of kilku lat I wyniki mam zawsze dobre:)
BeatkaK lubi tę wiadomość
-
BeatkaK wrote:Rozmyślam nad tym bo mam juz naprawdę dość i boję sie kolejnych prób,że za każdym razem tak będzie,jestem przerażona😭,mamy jeszcze 2❄❄no i obawiam się że w tym roku juz nie podejdę,czekając na wizytę do endo branie lekow na obniżenie tsh i pewnie minie mój czas i będę musiała czekać pół roku😪😔
Dziś mam na krew,za tydzień konsultacja i pewnie wtedy wysłanie skierowanie do endo przez lekarza
Wyślij chociaż krew do nich... Może jest infekcja która nie pozwala zorodkom się zagnieździć...
BeatkaK lubi tę wiadomość
-
Zabka wrote:Hej dziewczyny
Ja zapisalam sie na konsultacje W Gdyni w klinice ale jest powrot kwarantanny wiec wracamy do Haugesund do Helse Fonna i mam nastepne (czyli drugie) egg collection pod koniec pazdziernika ( dlugo sie teraz czeka; zapisalam sie W czerwcu na termin). Zmienili mi lek z gonal F na menopur I rowneiz protokol z dlugiego na krotki - same zmiany🙈🙈
To i tak dobrze,ja przy każdym nowym podejściu pół roku czekam
Trzymam mocno kciuki 🤞🤞🤞🤞 -
Mazwopka wrote:Byłam dziś na usg
Moje bobo ma 9.2 mm i pięknie bijące serduszko .
Mamy 7 tydzień . ❤️
Niech nic złego tym razem nas nie spotka ...
Mazwopka gratulacje ❤❤❤🎉
Na pewno wszystko będzie dobrze,trzymam mocno kciuki 🤞🤞🤞🤞💪💪💪💪
Mazwopka lubi tę wiadomość
-
Hei dziewczyny, troche mnie tu nie bylo...
odrazu Gratuluje mocno tym co sie udalo, i powodzenia tym co beda probowac. ❤️
. Odezwali sie z porsgrunn i 30/9 zaczynam spray... podniesli mi dawke menopur i przedluzyli czas brania bo wyszlo na to ze moje jajeczka nie byly calkiem gotowe.... tym razem zajal sie mna ten fajny straszy lekarz, wszystko konkretnie zaplanowal wiec mam nadzieje ze to on bedzie bopobieral jajeczka itp.
Musze wam powiedziec ze wcale mi sie noe spoeszylo do tego podejscia, i podchodze troche obojetnie. Nie wiem czy to dobrze czy zle... moze jak juz zaczne to bardziej zaczne sie tym cieszyc. Trzymajcie mocno kciuki, bo oszalec mozna 🤪🤪
Mazwopka lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny. Chciałam opisać moją historię i dać nadzieję dziewczyna które nie mogą zajść w ciążę z powodu niedroznych jajowodów. 8 lat temu straciłam dzieciątko poniewaz okazało się że jest to ciąża pozamaciczna. Jajowodów pękł w 6 tygodnu ,operacja, ledwo uszłam z życiem 😔 Usunęli caly jajowod został jeszcze jeden. Nie mogłam się pozbierać po tym wszystkim, lęk mnie sparaliżował odpuściłam. Po 2 latach moj stan sie poprawił i zapragnęłam dzidzie. Zaczęliśmy się starać niestety mijały kolejne miesiące bez rezultatu. Skierowano mnie na laparoskopię w celu sprawdzenia jajowodu. Po przebudzeniu z narkozy dostalam cios jakiego sie nie spodziewałam 😔 Jajowod niedrozny, nie ma możliwości udrożnić, kontrast nie przechodzi. Niestety nie ma szans na ciążę. Jedyny ratunek in vitro ale Pani w szpitalu stwierdziła że mam 2 dzieci więc pewnie mi się nke należy dofinansowanie 😔załamka. Jednak moj lekarz chcial pomoc za wszelką cenę i zgłosil nas do Porsgrunn. Zaczęliśmy procedurę. Mamy 2 piękne mrozaczki. Planowałam podejsc w listopadzie i nagłe zdążył się cud bo tak stwierdzil moj lekarz po paru latach po laparoskopi i diagnozy ktora wystawiło 5 lakarzy (0 % szans na ciążę) zaszlam naturalnie w ciążę. Nie mogę w to uwierzyć, jestem przeszczęśliwa 😍 Bylam na usg dzidzia zadomowiła się w macicy jest wszystko w porządku.😇 jestem w 6 tygodniu i nadal jestem w szoku i nie dowierzam ze spotkało mnie takie szczęście. 😍🤩 Trxymajcie za mnie kciuki i ja trxymam za was. Cuda sie zdazaja. Pozdrawiam
Mazwopka, Fredka_, BeatkaK lubią tę wiadomość
