Norwegia- in vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny!!
Po pierwsze Hannanna bardzo mi przykro!
Po drugie Alda mam nadzieję, że nowa klinika będzie dla Ciebie szczęśliwsza!
A po trzecie to strasznie mnie tu długo nie było Zaglądam czasami, podczytuję ale tyle się działo u mnie, że jakoś ciężko mi było zebrać się żeby coś napisać. Ogólnie jestem na zwolnieniu teraz. Alda wiem, że pamiętałaś o mojej konsultacji i bardzo mi jest miło z tego powodu Konsultacja się odbyła , miałam termin operacji wyznaczony ekstra szybko bo już na 9go czerwca. Po drodze jednak złapałam jakąś ostrą infekcję jelitową i zapalenie stawów skokowych, odwiedziłam szpital porobili mi badania i czekam na wyniki. Jutro mam spotkanie w szpitalu i prawdopodobnie wyniki badań immunologicznych i modlę się, żeby akurat te badania nic nie wykazały bo z chorobami autoimmunologicznymi to żartów nie ma. To by było na tyle. W kwestii IVF wszystko póki co stoi w miejscu i to mnie najbardziej irytuje Operacja została odwołana przez obecny stan zdrowia. -
hej dziewczyny:)
Dlugo nie odwiedzalam forum....my narazie postanowilismy odpoczac od tematu ciazy, dzieci, invitro itd....po prostu wzielismy sobie urlop i powiem Wam szczerze, ze czujemy sie jakby spadl z nas ogromny ciezar i presja...
Alda do ginekologa ide w sierpniu porozmawiac o hsg ale jak pisalam wyzej...teraz nie spieszy nam sie az tak bardzo...
Trzymam za Was wszystkie kciuki....wszystkie doczekamy sie dzieci..NA PEWNO -
Mar2śka ale u Ciebie się porobiło ......... Szybkiego powrotu do zdrowia ........
Ja czekam już 4 tygodnie na moją całą dokumentacje z Rikshospitalet ............. brak mi słów. Zbliżają się wakacje więc pewnie sobie jeszcze poczekam ........
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2017, 07:57
-
Aggga szybko dostałaś termin Wysłali Ci też skierowania na badania których nie zrobiłaś ?
Hannanna to jest jakiś żart ........... To się w głowie nie mieści że oni wszyscy biorą wolne w tym samym czasie .
Jak wypada dzień wolny w środku tygodnia to też mają wolne . Przecież to jest szpital powinny być dyżury ............
-
Aggga super że termin masz tak szybko
U nas na pierwszej rozmowie robili mi USG i mówili na czym polega In Vitro Dali nam kontakt do pielęgniarki u której trzeba było zdawać relacje kiedy był okres ona też wyznaczyła nam w przybliżeniu termin - podała tydzień pierwszej punkcji i transferu. My czekaliśmy 4 miesiące ale u Was pewnie będzie szybciej
Ja nadal czekam na moją dokumentacje nie wiem czy się śmiać czy płakać ............
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2017, 16:32
-
alda wrote:Czarodziejka górna granica to "skończone" 39lat .
Jestem po rozmowie z lekarzem ogólnym i dostałam list z pytaniami z kliniki. Idę badać hormony za 2 tygodnie i jest szansa na ginekologa zaraz po badaniach. Słyszałam że później dosyć długo się czeka na rozmowę w szpitalu, ale jestem pozytywnie nastawiona miłego wieczoru!