X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Norwegia- in vitro
Odpowiedz

Norwegia- in vitro

Oceń ten wątek:
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1506

    Wysłany: 19 października 2017, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też się to nie podoba ale dużego wyjścia nie mamy mieszkając tutaj :/ Mam tylko nadzieję, że w końcu którejś z nas się uda. Przyda się jakaś odmiana na forum. Póki co to chyba tylko pary z problemem męskim miały więcej szczęścia.

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • kaktus85 Ekspertka
    Postów: 395 60

    Wysłany: 20 października 2017, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hannanna wrote:
    Cześć dziewczyny,u mnie lipa. Test nic nie wykazał. Jak się ogarnę to może pomyśle o powrocie po moją czwórkę z zamrażarki. Teraz chyba nie mam na to sił :(




    Hej bardzo mi przykro ze sie nie udalo i trzymam kciuki za nastepny raz, nie poddawaj sie glowa do gory :) Mam pytanie jakie leki bralas przd kolejnymi transferami?

    f2wldqk3t9cfiynw.png
  • Zoja36 Autorytet
    Postów: 625 231

    Wysłany: 20 października 2017, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hannanna bardzo mi przykro. Trzymaj się Dziewczyno.
    Czytam Was cały czas, żebyście nie myślały że nie.
    U mnie póki co cisza, cały czas czekam na list, na dawce. Zbieram się żeby napisać do nich maila czy daleko jeszcze w kolejce jestem. Poza tym walczę z Hashimoto, jeszcze dawka hormonu do końca nie dobrana. Tsh ciągle za wysokie. Więc z drugiej strony dobrze że czekam, póki nie poradziłem sobie z niedoczynnością.
    Pozdrawiam wszystkie Was kobitki.
    Bądźcie dzielne i silne.

    k0kdx1hpz2nssibk.png
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1506

    Wysłany: 20 października 2017, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Zoja !! Dawno Cię nie było, zaglądaj do nas częściej. Mam nadzieję, że szybko ogarniesz to hashimoto :) Byłam ciekawa co u Ciebie, oby dobre wieści przyszły w miarę szybko i w odpowiednim momencie dla Was :)

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • Hannanna Autorytet
    Postów: 409 132

    Wysłany: 20 października 2017, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaktus85 wrote:
    Hej bardzo mi przykro ze sie nie udalo i trzymam kciuki za nastepny raz, nie poddawaj sie glowa do gory :) Mam pytanie jakie leki bralas przd kolejnymi transferami?

    Hej,
    teraz brałam Utrogestan i plastry Estradot, drugi transfer nic, bo był na cyklu naturalnym, dopiero po transferze brałam Lutinus. No a pierwszy transfer, stymulacja krótki protokół-Gonal,a potem Lutinus i zastrzyki Fragmin. Niestety po nich miałam później okres miesiąc,a potem anemię. Dlatego nie mogłam mieć transferu przez prawie pół roku (a propo pytania o odstępy czasowe transferów). A teraz to nie wiem co szamani wymyślą. Czekam na okres po odstawieniu Utrogestanu :/ Znowu wszystko będzie rozregulowane, a miałam jak w zegarku.

  • Martaja Koleżanka
    Postów: 124 15

    Wysłany: 21 października 2017, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hannanna - bardzo mi przykro...

  • Martaja Koleżanka
    Postów: 124 15

    Wysłany: 21 października 2017, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja akurat teraz rowniez zbieram size does kupy... I w tym tygodniu mamy wizytę w Porsgrunn żeby dowiedzieć się czegoś, czegokolwiek od nich co u nas może być bardziej skuteczne....

    Alda -dziękuje, bo również nie wiedziałam , ze próba bez transferu nie jest liczona jako pełna i mamy jeszcze jedna dofinansowana, ale zaczynam myśleć o zmianie kliniki jeżeli znowu , dostaniemy taki sam protokół z Porsgrunn....

    mar2ska- piszesz , ze masz duża dawkę tzn jaka?

    Pozdrawiam was dziewczyny

  • Martaja Koleżanka
    Postów: 124 15

    Wysłany: 21 października 2017, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mar2ska już doczytałam ze masz dawkę 400

  • Martaja Koleżanka
    Postów: 124 15

    Wysłany: 21 października 2017, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciekawe jak się po niej czujesz??
    Kaktus85 powodzenia, Ja po synareli tez właściwie nie czułam jakiś specjalnych różnic ,no może faktycznie już pod koniec było mi ciepło i zadyszka szybciej niż zwykle

  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1506

    Wysłany: 21 października 2017, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W sumie to pomieszałam menopur 450 a synarela 400 dziennie. W każdym razie gdzieś doczytałam, że to maksymalna bezpieczna dawka dzienna. Chyba trochę przesadzają z tymi lekami biorąc pod uwagę, że tych kontroli prawie nie ma, o badaniach krwi itp to już w ogóle można zapomnieć. Menopur dopiero 31go zaczynam.

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • pati1980 Autorytet
    Postów: 658 183

    Wysłany: 21 października 2017, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy sa tu takie dziewczyny ktore nie maja problemow ze swojej strony, ani partnera, a mimo to nie moga zajsc w ciaze. Pozdrawiam serdecznie i naprawde podziwiam :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2017, 20:08

    k1iygdz.png
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1506

    Wysłany: 22 października 2017, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej pati, chyba nie ma... jeśli o kimś zapomniałam to przepraszam :)

    Co u Was dziewczyny, jak się macie?? Mi się w głowie czasami kręci, szczególnie jak leżę. To chyba po sprayu.

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • pati1980 Autorytet
    Postów: 658 183

    Wysłany: 22 października 2017, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mar2ska dziekuje bardzo.
    Jeszcze jedno pytanie, czy moga kogos nie zakwalifikowac do in vitro. Slyszalyscie moze o takim przypadku. Pytam tak z czystej ciekawosci :-)

    k1iygdz.png
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1506

    Wysłany: 22 października 2017, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie słyszałam. Poszłam do lekarza rodzinnego i powiedziałam, że staramy się ponad rok i nic a on od razu wysłał skierowanie do kliniki. Nie miałam żadnych dodatkowych badań ani szukania ewentualnej przyczyny. Co prawda dostałam skierowanie na operację, ze względu na widoczną torbiel (której przy laparoskopii nie znaleziono i prawdopodobnie zniknęła po tabletkach) i wodniaka jajowodu , tylko dlatego, że lekarz obawiał się ewentualnej ciąży w jajowodzie.

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • kaktus85 Ekspertka
    Postów: 395 60

    Wysłany: 22 października 2017, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :) dostalam papiery z kliniki, czekam na @ niby mam dostac 11.11.17 pozniej mam do nich dzowonic i poniformowac ze dostalam @ i oni powiedza co i jak dalej wyznacza termin na USG, mam przepisane plastry Estradopt 5 razy mam je miec tak ma na kartce napisane i pozniej tabletki Lutinus ale to juz po transferze. Troche sie boje tego wszystkiego i mam nadzieje ze sie teraz uda :)

    Hannanna, mar2śka lubią tę wiadomość

    f2wldqk3t9cfiynw.png
  • kaktus85 Ekspertka
    Postów: 395 60

    Wysłany: 22 października 2017, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mar2śka wrote:
    Hej pati, chyba nie ma... jeśli o kimś zapomniałam to przepraszam :)

    Co u Was dziewczyny, jak się macie?? Mi się w głowie czasami kręci, szczególnie jak leżę. To chyba po sprayu.


    Ja po spreyu czulam sie strasznie hormony mi buzowaly na maksa pozniej zastrzyki i zblizajacy sie @ ktory oczywiscie nie przyszedl bo tak mialo byc. Ja siedzialam ogladalam film i zaczynalam plakac tak bez powodu albo moj maz i syn siedza cicho cos ogladaja a ja wybucham z krzykiem na nich strasznie mi hormony buzowaly :) ale wszyscy bylismy dzielni :)

    f2wldqk3t9cfiynw.png
  • pati1980 Autorytet
    Postów: 658 183

    Wysłany: 22 października 2017, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mar2śka wrote:
    Ja nie słyszałam. Poszłam do lekarza rodzinnego i powiedziałam, że staramy się ponad rok i nic a on od razu wysłał skierowanie do kliniki. Nie miałam żadnych dodatkowych badań ani szukania ewentualnej przyczyny. Co prawda dostałam skierowanie na operację, ze względu na widoczną torbiel (której przy laparoskopii nie znaleziono i prawdopodobnie zniknęła po tabletkach) i wodniaka jajowodu , tylko dlatego, że lekarz obawiał się ewentualnej ciąży w jajowodzie.
    Dziekuje bardzo. Mnie tak wyslala moja Pani ginekolog. Myslalam ze onì jeszcze jakis wywiad robia i wtedy podejmuja decyzje. Kamien z serca :-) Pozostaje czekac na list :-)

    kaktus85 lubi tę wiadomość

    k1iygdz.png
  • kaktus85 Ekspertka
    Postów: 395 60

    Wysłany: 23 października 2017, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny mieszkajace w Skien i Porsgrunn a moze jakies spotkanie? Moze ktoras ma ochote ? :)

    f2wldqk3t9cfiynw.png
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1506

    Wysłany: 23 października 2017, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaktus85 wrote:
    dziewczyny mieszkajace w Skien i Porsgrunn a moze jakies spotkanie? Moze ktoras ma ochote ? :)

    Fajna inicjatywa, ja mam do Was za daleko :)

    Nie śmiejcie się,zadam pewnie głupie pytanie ale mnie to męczy. Czy transfer boli lub jest nieprzyjemny ??

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • alda Autorytet
    Postów: 1506 427

    Wysłany: 23 października 2017, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mar2śka mnie nic nie bolało - nieprzyjemny był wziernik ale sam transfer nie bolał ale wiem że niektórych boli . Za każdym razem lekarz się pytał czy były komplikacje podczas poprzednich transferów więc pewnie takie bywają ;-)






    e5skzzc.png


    [**]




‹‹ 93 94 95 96 97 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ