NOVUM Warszawa
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzisiaj byłam na kolejnym monitoringu cyklu i wychodzi na to, że pęcherzyk prawdodpobnie pęknie dopiero w środę czyli będzie to mój 20 dzień cyklu. Od tego terminu będziemy liczyć jeszcze 5 dni to transferu czyli transfer będzie powiedzmy 25 dnia cyklu ale moje cyklu trwają 28-30 dni, także mam obawy, czy to nie będzie jakoś późno. Co o tym sądzicie?
-
Sarenka150 wrote:Dzisiaj byłam na kolejnym monitoringu cyklu i wychodzi na to, że pęcherzyk prawdodpobnie pęknie dopiero w środę czyli będzie to mój 20 dzień cyklu. Od tego terminu będziemy liczyć jeszcze 5 dni to transferu czyli transfer będzie powiedzmy 25 dnia cyklu ale moje cyklu trwają 28-30 dni, także mam obawy, czy to nie będzie jakoś późno. Co o tym sądzicie?
Może ten cykl Ci się wydłużył po tej histeroskopii 🤔 masz coś na pęknięcie pęcherzyka ?
W środę też masz podgląd i badania lh i proga tak ?
Żeby tego nie przeoczyć
Ja ten ostatni transfer miałam 17dcWiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2023, 14:27
-
fiszka wrote:Może ten cykl Ci się wydłużył po tej histeroskopii 🤔 masz coś na pęknięcie pęcherzyka ?
W środę też masz podgląd i badania lh i proga tak ?
Żeby tego nie przeoczyć
Ja ten ostatni transfer miałam 17dc
Oby, bo jedynie to miałoby sens w tej sytuacji. Nic mi nie dali na pęknięcie pęcherzyka, ma sam pęknąć, zobaczymy czy podoła.
W środę mam podgląd ale nic nie kazali badać, mam przyjść tylko na usg. W domu robię testy owulacyjne, także może to coś wyłapię.
Jakby było mało tego wszystkiego na dzisiaj na usg obok pęcherzyka dominującego 15mm pojawił się drugi pęcherzyk, trochę mniejszy 13mm, także zaraz się pewnie okaże, że tutaj też się coś rozjedzie. Pęcherzyki są w tym samym jajniku.
-
Sarenka150 wrote:Oby, bo jedynie to miałoby sens w tej sytuacji. Nic mi nie dali na pęknięcie pęcherzyka, ma sam pęknąć, zobaczymy czy podoła.
W środę mam podgląd ale nic nie kazali badać, mam przyjść tylko na usg. W domu robię testy owulacyjne, także może to coś wyłapię.
Jakby było mało tego wszystkiego na dzisiaj na usg obok pęcherzyka dominującego 15mm pojawił się drugi pęcherzyk, trochę mniejszy 13mm, także zaraz się pewnie okaże, że tutaj też się coś rozjedzie. Pęcherzyki są w tym samym jajniku.
Życzę Ci z całego żeby wszystko zagrało ❤️
Sarenka150 lubi tę wiadomość
-
Sarenka150 wrote:Dzisiaj byłam na kolejnym monitoringu cyklu i wychodzi na to, że pęcherzyk prawdodpobnie pęknie dopiero w środę czyli będzie to mój 20 dzień cyklu. Od tego terminu będziemy liczyć jeszcze 5 dni to transferu czyli transfer będzie powiedzmy 25 dnia cyklu ale moje cyklu trwają 28-30 dni, także mam obawy, czy to nie będzie jakoś późno. Co o tym sądzicie?
Sarenka150 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, na sztucznym cyklu w którym dniu miałyście transfer? 2 dniowca. Wiem, ze u każdego endo inaczej rośnie🙈 ale pytam orientacyjnie, bo mam napięty grafik w pobliżu transferu, jeśli oczywiście się odbędzie🙈👨🏻35 l. :
2011 Kryptozoospermia
07.2018 Azoospermia
07.2019 0,3 mln ruchliwych plemników (po operacji żpn)
👩🏻32 l. :
niedoczynność tarczycy
07.2019 I ICSI- 9 komórek- 6 zarodków- 2 przestały się rozwijać
18.07.2019 transfer dwudniowego zarodka
11 dpt beta 159,4 prog 154
13 dpt beta 379,2 prog 214
15 dpt beta 744,5
18 dpt beta 2578 prog 215
26 dpt mamy serduszko ❤️
👶 03.2020
Wracamy po rodzeństwo
28.02.22 transfer ❄️ 4.1.2
8 dpt beta <0,1 🥺
26.04.22 transfer dwudniowego zarodka
9 dpt beta <0,1 🥺
10.23 histeroskopia: cd-138, usunięty polip
31.10.23 transfer trzydniowego zarodka
9 dpt beta <0,1 -
fiszka wrote:Tak , testy to jest dobry pomysł 👌
Życzę Ci z całego żeby wszystko zagrało ❤️
Dziękuję 🥰 Myśle, że raczej nie podejdę do transferu w tym cyklu. To przesunięcie owulacji powoduje u mnie niepokój a intuicja podpowiada mi żeby przełożyć transfer. -
Ziuta@ 35 wrote:Jeśli pęcherzyk pęknie to nie będzie za późno,spokojnie🙂ja np mam krótkie cykle bo 26 dni, owulacje mama 12-13 dc a jak chciałam kiedyś podejść na naturalnym to jak na złość pecherzyki mi nie pękały i jak miał już 24-25mm to już wiedziałam że zrobi się torbiel . Twój jest jeszcze mały więc ma czas pęknąć. Trzymam mocno kciuki za ten cykl✊️
Dzisiaj 19 dzień cyklu, owulacji jak nie było widać, tak nadal nie widać, także chyba zaufam swojej intuicji i nie podejdę do transferu w tym cykl.
Ja nigdy nie miałam takich dużych pęcherzyków jak Ty, to jakieś giganty.
Jeśli dobrze rozumiem, to zazwyczaj podchodziłaś do transferów na cyklu sztucznym? U mnie transfery w większości na cyklach na naturalnych.
Tak sobie myśle, że w tych cyklach transferowych, to jakieś dziwne kwiatki zawsze wychodzą 🧐 skąd to się bierze?
-
fiszka wrote:Sarenko miałaś wizytę?
Daj znaka jaki plan jest ?🍀
Odwołałam wizytę. Zdecydowałam się nie podchodzić do transferu w tym cyklu.
Kreska na teście owulacyjnym ciemnieje, także zakładam że dzisiaj wieczorem/jutro rano test będzie pozytywny, także to według mnie bardzo późno.
Wydaje mi się, że po histeroskopii rozjechały się hormony, dlatego mam aż tak duże przesunięcie owulacji. Do transferu miałam mieć podawane immunoglobuliny, ale czuję, że coś jest nie tak, więc nie pochodzę teraz do transferu. Może w listopadzie sytuacja unormuje się.
fiszka lubi tę wiadomość
-
Sarenka150 wrote:Będę się odzywać w polowe listopada 😉
Trzymamy mocno kciukiSarenka150 lubi tę wiadomość
-
Cześć chciałam się przywitać.
Właśnie zaczynam swój pierwszy długi protokół w Novum...
Ogólnie 4 IVF. Być może ostatnie na własnych komórkach.
Pytanie do osób które są bardziej doświadczone z kliniką, które z opcji dodatkowych z cennika warto wybrać?
Embrioskop itp..? -
Przytrafiła mi się dziwna sytuacja. Biłam się z myślami czy napisać ale pomyślałam, że wyrzucę to z siebie.
Zrobiłam 2 testy ciążowe facelle dzień po dniu i wydawało mi się, że mam drugą kreskę na każdym z nich i drugiego dnia ta kreska była ciemniejsza. Pierwszego dnia pomyślałam, że to kreska fabryczna, ale co tam, siknę drugiego dnia i zobaczymy. Zdziwiłam się, gdy kreska z wczoraj była ciemniejsza. Niestety dało mi to trochę nadzieji, ale dzisiejszy test rozwiązał wątpliwości, drugie kreski dzisiaj nie widziałam, jakiś tam cien cienia prześwitywał.
Przedwczoraj i wczoraj wyglądało to tak, dzisiaj już nie ma co pokazać.
https://zapodaj.net/plik-RMCe1EQXeS
Zastanawiam się czy testy były wadliwe, o co tu chodzi, bo kreski zrobiły się nie po 3 minutach tylko do 10 min. Myślałam, że nic nie wyjdzie, wiec nie pilnowałam czasu.
Teraz to już nie ma o czym mówić, ale strasznie mnie to zabolało, sikańce oszukańce, ale żeby aż tak. A może jednak coś tam się działo 🧐
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2023, 18:39
-
Sarenka150 wrote:Przytrafiła mi się dziwna sytuacja. Biłam się z myślami czy napisać ale pomyślałam, że wyrzucę to z siebie.
Zrobiłam 2 testy ciążowe facelle dzień po dniu i wydawało mi się, że mam drugą kreskę na każdym z nich i drugiego dnia ta kreska była ciemniejsza. Pierwszego dnia pomyślałam, że to kreska fabryczna, ale co tam, siknę drugiego dnia i zobaczymy. Zdziwiłam się, gdy kreska z wczoraj była ciemniejsza. Niestety dało mi to trochę nadzieji, ale dzisiejszy test rozwiązał wątpliwości, drugie kreski dzisiaj nie widziałam, jakiś tam cien cienia prześwitywał.
Przedwczoraj i wczoraj wyglądało to tak, dzisiaj już nie ma co pokazać.
https://zapodaj.net/plik-RMCe1EQXeS
Zastanawiam się czy miałam aż takiego pecha, że testy były wadliwe, bo kreski zrobiły się nie po 3 minutach tylko do 10 min. Myślałam, że nic nie wyjdzie, wiec nie pilnowałam czasu.
Teraz to już nie ma o czym mówić, ale strasznie mnie to zabolało. A może jednak coś tam się działo 🧐
Niestety, też tak kiedyś miałam i również dwa razy-blada druga kreska, niestety nie pamiętam jakiej firmy test. Dla pewności zrobiłam inny (pink test) i nic nie wyszło. Z tego wszystkiego później kupowałam już tylko pinki i na nich testowałam. Gdy w styczniu wyszła druga kreska, wiedziałam, że to ciąża. -
dzikazaba wrote:Niestety, też tak kiedyś miałam i również dwa razy-blada druga kreska, niestety nie pamiętam jakiej firmy test. Dla pewności zrobiłam inny (pink test) i nic nie wyszło. Z tego wszystkiego później kupowałam już tylko pinki i na nich testowałam. Gdy w styczniu wyszła druga kreska, wiedziałam, że to ciąża.
Zawsze robiłam facelle i zawsze była biel wizira, więc teraz miałam jakaś małą nadzieję, że może jednak. -
dzikazaba wrote:Przykro mi. Facelle mają dobre opinie, nie robią niespodzianek. Robiłaś test innej firmy? Może warto sprawdzić..
Nie robiłam innych testów, mam w domu zapas facelle, można powiedzieć, że małą hurtownie 😉
Co u Ciebie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2023, 19:13