PCO - zespół policystycznych jajników
-
WIADOMOŚĆ
-
37,5 przed 5 dni. Moja gin ma ambitne plany wyhodować u mnie jeden piękny pęcherzyk, zamiast dwóch takich sobie i myśli, że zrobi to tą dawką.. Pewnie się zdziwi… No oby było cokolwiek, na co można podać większą dawkę gonalu Jeśli nie będzie dobrych wyników to od piątku 75.
-
nick nieaktualnyHana mi się też tak zdarzyło, że podczas prania luteiny przyszła @. Jak progesteron ma spaść, to kontynuacja suplementacji lekami nie zda się na nic. Przykro mi
Madziu nic nie jest przesądzone, czasami nie widać ciałka żółtego już 3 dni po owulacji, nie ma reguły. Ja bym jeszcze nie łamała się na Twoim miejscu.
Sebza co do dawki to może i lepiej, że zaczynasz od małej. U mnie przy 62,5 nie było zupełnie nic, a przy 87,5 już była masakra. W gonalu już różnica 12,5 może przynieść efekty. OHSS nie życzęweronika86 lubi tę wiadomość
-
Hej kobitki! Ja poza domem, kwerenda w Warszawie, piszę z doskoku, bo mnie zainteresowało, że kapturnica wspomniała coś o małej miejscowości w małopolskim niedaleko n.s. Geograficznie opis odpowiada moim namiarom na stałe, więc liczę na więcej szczegółów
CLO grzecznie łykam i tyle u mnie. Pozdrowionka!weronika86 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny czy jest mozliwe zeby pobolewal lewy jajnik skoro pecherzyk jest stwierdzony na prawym jajniku???? ..Juz sama nie wiem moze lekarz sobie strony pomylil..., ale od pewnego czasu czujel ekkie klucie po lewej a nie prawej stronie....
Gosia 81 ja jestem z Gorlic a Ty??? -
mnie boli lewy zawsze podczas owu, a tylko z prawego idzie mi owulacja zawsze :)wiec chyba moze
sebzinko ja mialam od 50j, i pozniej 75j na koniec, W jednym cyklu wystarczylo 5 dawek a w ostatnim 12 az bralam. No ale wiadomo ze co kobitka to roznie.
gosia lykaj, lykaj oby efekt byl -
O kurna, to rzeczywiście spora różnica między Waszymi pierwszymi dawkami Liloe i Hana, a moimi 37,5 j. No ale trudno, co ma być to będzie, biorę tyle, ile zaleciła, powiedziała, że jak będzie marnie, to będzie więcej. Mi się wydaje, że ja do 14 dc mam przewidzianą stymulację.
Kapturnica, ból jajnika to strasznie subiektywne odczucie i tak naprawdę to nie wiemy co nas w środku boli (kiedyś lekarz dał mi wykład, że nie powinnam mówić, że jajniki mnie bolą, tylko podbrzusze) . No w każdym razie, tak, może tak byćWiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2014, 22:00
-
Moje poklady ciwrpliwosci sie skonczyly test negatywny, ale nawet nie przykro lutowy cykl bedzie ostatni i decydujemy sie na in vitro. Decyzja taka ze finansowo sie oplaca zrobic in vitro nic wydawac te 2,5 miesiecznie na sprawdzanki.Raz a porządnie, a jak nie wyjdzie to znowu, A to krwawienie ustalo. W starankach trzeba miec duzo szczęścia:)
weronika86, gosia81 lubią tę wiadomość
-
Czesc kobietki Milego dzionka Wam zycze ..dzis ja sie bede denerwowac czy pecherzyk urosl bo raczej nie czuje zeby mial peknac jesio tak obstawiam ze moze jutro albo pojutrze(w sumie to moje marzenie zeby lekko cykl przesunac coby zalapal nastepny w razie czego w czasie kiedy bedzie mezus )Wiec trzymajta w kciuki
-
Chanela, daj znać jak wyniki, trzymam kciuki.
Kapturnica, cóż za manipulacje owulacją Powodzenia!
Hana, strasznie szybko przez ostatnie miesiące się u Ciebie potoczyło, ale rzeczywiście, jeśli chodzi o stymulację gonalem, to jest ona kosztowna ( mówię o PL, bo mnie nic nie kosztuje tutaj) a zdecydowanie trzeba mieć dużo szczęścia, żeby udało się zajść w ciążę. To tak około 30% szans, jak u każdej pary, jeśli występuje owulacja… Niemniej będę trzymać kciuki za cykl lutowy - nigdy nie wiadomo, kiedy się los do nas uśmiechnie Ja jeszcze popróbuję stymulację na cyklach naturalnych, ale IVF mam też gdzieś z tyłu głowy. -
Heloł! Kobitki jestem tutaj nowa ale chętna do dzielenia się info o PCOS. Jako "szczęśliwe" 10% kobiet posiadamy do jakże wredne choróbsko.
Kapturnica trzymam kciuki, zaciskam dupę i mięśnie kegla - oby Wam wyszło!
W październiku serduszko naszego Aniołka przestało bić.
Właśnie zaczynamy starania.Na razie mój gin powiedział,że mamy sobie chwilę poradzić bez stymulacji.Pomagam sobie w tym cyklu plastrami borowinowymi,o których poczytałam w innym wątku na forum. No i mężuś musi zrobić badania bo niestety u niego też kiepściutko z żołnierzami. Łyka witaminy i miał zabieg usunięcia żylaka powrózka nasiennego...eh no tak się dobraliśmy.
Mam nadzieję,że znajdę wśród was wsparcie bo osttanio kiepsko u mnie z psyche...weronika86 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny mam małe pytanko. Piszecie o luteinie że po niej nie powinna przyjść @? ja dostałam luteinę w 16 dc mam ją brać do @ a jeśli przyjdzie odstawić. Jestem rozkojarzona i nie pamiętam czy gdyby szczęśliwie @ się nie pojawiła to mam ją brać nadal?
-
Witaj Doris, możesz śmiało się wygadać, na pewno Cię wysłuchamy
Margerita, no właśnie po luteinie (jeśli nie ma ciąży) to powinna przyjść @, tylko trzeba ją odstawić (chociaż czasem @ przychodzi nawet bez odstawiania). Nie wydaje mi się, żeby któraś z nas napisała, że po luteinie nie powinna przyjść @.
No coś mi pika, ale ja takich objawów nie biorę za znak niczego. Także nawet się za bardzo nad tym nie zastanawiam. No ale jajniki czuję. Jestem tylko mega ospała, rano nie mogę się podnieść, ale nie wiem, czy to wina pogody, diety czy gonalu. Ja się nie nastawiam, że coś urośnie, raczej zaciskam mocno kciuki, żeby na usg pojawiło się coś, co będzie przejawiało tendencję do wzrostu, coś co będzie rokowało, to wtedy dostanę większą dawkę gonalu i będzie git. Najbardziej się boję, że zupełnie nic nie będzie widać po jajnikach i ona wtedy powie, że dupa i trzeba czekać na następny cykl i większą dawkę od początku… Chociaż nie wiem tak naprawdę czy by tak powiedziała, no ale muszę mieć jakieś zmartwienie, nie? żeby nie było, że mi tak gładko wszystko przychodzi
-
Dziewczyny moze ktoras wie czy moga sie wyniki za pol roku tak pogorszyc po odstawieniu tabletek anty?? bo juz sama nie wiem mimo ze w normie to gorna granica,,,Moze ktoras z Was sie orientuje co moze byc przyczyny..
wyniki
tsh teraz 4,07 pol roku temu 1,47 norma(0,25-5,00)ulU/ml
glukoza 5,5 pol roku temu 5,2 norma(3,7-5,8)mmol/l
Z tego co czytalam to chyba nie wplywaja antykoncepcyjne na poziom tsh ale nie jestem pewnaWiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2014, 15:03
-
Witam,
chciałabym zapytać Was o opinię na temat diagnozy PCSO, z którą wyszłam z gabnetu lekarza 3 dni temu. Mam 35 lat, miesiączkuję regularnie, co 26 dni, 7 lat temu bez wspomagania, w pierwszym cyklu zaszłam w ciążę i urodziłam zdrową córkę. Od paru miesięcy zauważyłam plamienia przed miesiączką, a jako że chcemy z mężem postarać się o drugie dziecko, poszłam do lekarza. Dodam, że od porodu miałam raz do roku robione usg (przez różnych ginekologów) i nikt niczego nie zauważył. Obecny lekarz, stwierdził, że mam policystyczne jajniki (obraz usg), pęcherzyki zbyt małe (10mm w 10dc) i brak owulacji. Wyniki badań: testosteron, prolaktyna, progesteron, LH, FSH, TSH w normie. Podwyższony estradiol i androstendion (norma 4,10 mój wynik 4,70). Czy to możliwe, że na policystyczne jajniki zachorowałam w ciągu ostatnich 6 miesięcy?
Proszę Was o opinię.
alex264alex264 -
alex264 wrote:Witam,
chciałabym zapytać Was o opinię na temat diagnozy PCSO, z którą wyszłam z gabnetu lekarza 3 dni temu. Mam 35 lat, miesiączkuję regularnie, co 26 dni, 7 lat temu bez wspomagania, w pierwszym cyklu zaszłam w ciążę i urodziłam zdrową córkę. Od paru miesięcy zauważyłam plamienia przed miesiączką, a jako że chcemy z mężem postarać się o drugie dziecko, poszłam do lekarza. Dodam, że od porodu miałam raz do roku robione usg (przez różnych ginekologów) i nikt niczego nie zauważył. Obecny lekarz, stwierdził, że mam policystyczne jajniki (obraz usg), pęcherzyki zbyt małe (10mm w 10dc) i brak owulacji. Wyniki badań: testosteron, prolaktyna, progesteron, LH, FSH, TSH w normie. Podwyższony estradiol i androstendion (norma 4,10 mój wynik 4,70). Czy to możliwe, że na policystyczne jajniki zachorowałam w ciągu ostatnich 6 miesięcy?
Proszę Was o opinię.
wiesz co?jak na moje zdanie na PCOS sie nie choruje ot tak tylko policystyczne jajniki sa od zawsze nie od klilku miesiecy charakterystyka takich jajnikow jest obraz usg na ktorym widac bardzo duzo niepeknietych pecherzykow ktore tworza tzw sznur koralipoza tym miesiaczki bywaja nieregularne nawet do kilku miesiecy , czesto temu towarzyszy nadwaga insulinoopornosc rozregulowane hormony...cos mi sie wydaje ze ten twoj lekarz to jakies bajki pisze....moze skonsultuj sie z innym lekarzem ,Skoro urodzilas juz dziecko to musisz owulacje miewac rzadziej lub czesciej ale napewno..Co do plamien to one nie sa wyznacznikiem PCOS raczej niedomogi luteinowej ...Najlepsze jak zasiegniesz opinii innego jeszcze lekarza ale dziwi mnie to ze dopiero w tym wieku a jestes praktycznie moja rowiesniczka dopiero ci wykryli.Albo ten lekarz to dopier wypatrzyl teraz albo wczesniejsi lekarze byli nie do konca fachowcami jesli nie dostrzegli tego schorzenia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2014, 15:45