X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną PCO - zespół policystycznych jajników
Odpowiedz

PCO - zespół policystycznych jajników

Oceń ten wątek:
  • HANA Autorytet
    Postów: 533 807

    Wysłany: 3 lutego 2014, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja sebza za Ciebie bede liczyla na cud :D

  • Idia Autorytet
    Postów: 899 361

    Wysłany: 3 lutego 2014, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sebza to teścik w walentynki!

    Doris-83 lubi tę wiadomość

    uwo9skjovnetfmk9.png
  • HANA Autorytet
    Postów: 533 807

    Wysłany: 3 lutego 2014, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje wyniki hormonów

    FSH 8.27
    LH 3.99

    edit doktór uznał ze to bład w lab.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2014, 19:33

  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 3 lutego 2014, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hm, na początku źle spojrzałam i wydawało mi się, że to zwykły pcosowy stosunek hormonów, ale przecież to się liczy stosunek LH/FSH i to nijak nie jest wynik odpowiedni dla pcos. Hm… A który to dzień cyklu?
    Kiedy masz wizytę u gin? Chyba w tym wypadku trzeba to skonsultować.

    atdci09k89ytpjkc.png
  • Idia Autorytet
    Postów: 899 361

    Wysłany: 3 lutego 2014, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O co chodzi z tymi wynikami? Ja w fazie lutealnej mam FSH 1,96 a LH 6,36. To cokolwiek mówi? Lekarz mi wyników nie omówił.

    uwo9skjovnetfmk9.png
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6376

    Wysłany: 3 lutego 2014, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wpadam z fantastyczna wiadomoscia...Olinka84 wlasnie zaznaczyla plusik!!!!!!!!!!!!!!na soi! z pcos!!!!!!!!!!!!!!!!!

    HANA, sebza, gosia81, Doris-83 lubią tę wiadomość

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • HANA Autorytet
    Postów: 533 807

    Wysłany: 3 lutego 2014, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pacz sebzo moze moje pco przerodziło sie w niedoczynność przysadki ;). To sa wyniki z 2dc, jutro ide do lekarza bo gonal biore juz 6 dni. Nawet mi sie nie chce myslec o tym. Sypie sie z miesiaca na miesiac


    idia liczysz stosunek LH:FSH, ale najlepiej zbadac 2-3dc, i wychodzi z pco zazwyczaj powyzej 1,5. Mi wychodzi teraz jakies 0.48

    Idia lubi tę wiadomość

  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 3 lutego 2014, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idia, tak , te wyniki dużo mówią. Czasem mogą wskazywać na pcos, czasem na kończącą się rezerwę jajnikową, czasem o problemach z przysadką. Stosunek jest ważny. Czasem jest tak, że poszczególne hormony są w normie, ale ich stosunek stanowi największy problem. Tylko w tym wypadku bada się te hormony około 3dc.

    Idia lubi tę wiadomość

    atdci09k89ytpjkc.png
  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 3 lutego 2014, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz co Hana, można spekulować, więc dobrze, że jutro idziesz do lekarza. Równie dobrze to może być też wynik niedomogi ciałka żółtego. Brałaś w poprzednim cyklu progesteron?
    Nie sądzę, żebyś się sypała Hanula :)

    czyli jesteś teraz w 8dc?

    atdci09k89ytpjkc.png
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6376

    Wysłany: 3 lutego 2014, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no stosunek zawsze jest najwazniejszy :) :) powodzenia dziewczyny!

    gosia81, HANA, sebza lubią tę wiadomość

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • HANA Autorytet
    Postów: 533 807

    Wysłany: 3 lutego 2014, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem w 8dc i jade jutro po świeżutka dostawe gonalu :D Brałam luteine stadardowo , a skąd ta niedomoga sie bierze? Pisz mi wszystko co w sebzikowej głowie jest :D I moze cos jest z tą niedomoga bo po owulacji nie bolały mnie piersi i mowiłam cały cykl, ze cos z cialkiem nie tak jest do meża (takie przeczucia jakies miałam)

  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 3 lutego 2014, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A Weronika to widzę, że dziś tryska humorem :P Wieczór się zbliża, zatem "stosunkowo udanej nocy" :P

    Hana, no wiem tyle, że czasem niedomoga lutealna objawia się także takimi wynikami. No ale jak brałaś luteinę, to średnio to jest możliwe. Nie wiem, na to musi spojrzeć lekarz.. no ale nijak to nie jest pcosowy wynik..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2014, 18:17

    weronika86 lubi tę wiadomość

    atdci09k89ytpjkc.png
  • Idia Autorytet
    Postów: 899 361

    Wysłany: 3 lutego 2014, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to powtórzę te badania teraz. W środę idę do gina. Denerwuję się, bo czuję nadchodzący okres (czwartek :( ) Ja mam koszmarnie bolesne okresy. No i nie wiem co w tym cyklu. Clo czy nie clo... Chyba chcę clo. To ostatni miesiąc gdy mąż jest w domu. Potem jedzie na budowę i zostaną nam starania korespondencyjne :/

    uwo9skjovnetfmk9.png
  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 3 lutego 2014, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idia, ja mimo wszystko zazdroszczę @. Myślę, że nie chciałabyś się zamienić na brak okresów z powodu pcos :)
    Przed clo w ogóle powinnaś mieć wszystkie badania zrobione moim zdaniem. No i progesteron jak będzie potwierdzona owulacja.
    Powodzenia :)

    weronika86 lubi tę wiadomość

    atdci09k89ytpjkc.png
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6376

    Wysłany: 3 lutego 2014, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no brak miesiaczek jest okropny...wiele dziewczyn walczy tylko o zielona kropke na koncu wykreu...my walczymy o sluz plodny...nastepnie o owulacje...albo chociaz miesiaczke...nieustanna walka ale wiem dziewczeta, ze nam sie to oplaci...NIECH NAM BOG WYNAGRODZI W DZIECIACH :)

    sebza, Doris-83 lubią tę wiadomość

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 3 lutego 2014, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hehe… chyba Wam jeszcze nie mówiłam. Ja kiedyś, zanim dowiedziałam się o swoich problemach zawsze mówiłam, że chcę mieć jedno dziecko, najlepiej dziewczynkę i koniec i basta. Żadnych dzieci więcej. Nawet księdzu na kursie przedmałżeńskim klarowałam, dlaczego chcę mieć tylko jedno (dobrze, że dał nam ślub po tych moich wywodach :D). Teraz to się wszystko pozmieniało i chciałabym mieć 3. :) Wiem, że jest raczej średnio osiągalne, ale na pewno nie będę się zabezpieczać po ciąży (jakby mi się kiedyś udało w niej być).

    HANA lubi tę wiadomość

    atdci09k89ytpjkc.png
  • Chanela Autorytet
    Postów: 1946 1498

    Wysłany: 3 lutego 2014, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny. A ja dziś w średnim humorze. Dowiedziałam się że znajoma poroniła w 27 tygodniu ciąży. Rozmawiałam z jej mamą więc średnio się dało coś tam ogarnąć. Ale podobno dziecko przestało oddychać, nie rosło. Potem jeszcze biedna się należała w szpitalu bo wystąpiły powikłania.
    I tak sobie myślę, najpierw tyle czasu staramy się, a potem takie rzeczy mogą się przytrafić. Także dziecko jest cudem. Małym cudem na świecie.

    201501275365.png
    p19uk0s3zyd2g4e9.png
  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 3 lutego 2014, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OMG…. niewyobrażalna tragedia… tym bardziej, że zdarza się, że dzieci rodzone w tym tygodniu ciąży są w stanie przeżyć.. Z drugiej strony pewnie była jakaś poważna przyczyna, że dziecko nie rozwijało się prawidłowo, ale nijak to nie umniejsza bólu rodziców.. Ja mam czasem takie momenty, kiedy jestem na mieście, środku lokomocji, czy w szpitalu i uświadamiam sobie, że każdy z nas miał niezłego farta, że tu jest…

    A ja jak zwykle mam problem z wyciekającym nasieniem. jak ja mam zajść w ciążę, jak wszystko chce ze mnie wypłynąć prawie od razu? W mojej małej głowie nie mieści się to, że jakimś magicznym sposobem plemniki są w stanie dostać się do kanału szyjki, kiedy widzę sporo mililitrów płynu wydobywającego się ze mnie po stosunku. Ja liczę jednak na tę inseminację...

    atdci09k89ytpjkc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2014, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny. :)
    Wasze forum znalazłam przypadkiem szukając informacji na temat PCO, które prawdopodobnie dotyczy również mnie i jeśli pozwolicie chciałabym dołączyć. :)

    Moje okresy były nieregularne od kiedy tylko się pojawiły. Bywały nawet przerwy po 6 miesięcy. Kiedy poszłam do ginekologa w wieku 19 lat przepisał mi tabletki anty na wyregulowanie okresu. Oczywiście dopóki je brałam wszystko było ok. Kiedy tylko przestawałam znów to samo, czyli przerwy po kilka miesięcy.

    O PCO usłyszałam po raz pierwszy jakieś 1,5 roku temu kiedy mój gin powiedział ,że wygląd moich jajników wskazuje na PCO właśnie. Skierował mnie na badania hormonalne po czym powiedział mi, że 'wyniki do niczego...' , zapytał czy chcę teraz zajść w ciążę a gdy powiedziałam, że na razie nie to kazał dalej brać tabletki Syndi 35 i powiedział, że o resztę będziemy się martwić potem. Przestałam brać tabletki w czerwcu bo moje libido podczas ich brania wynosiło dokładnie 0.

    Nie martwiłam się tym jakoś bardzo bo perspektywa chęci zostania mamą wydawała mi się strasznie odległa i trochę mało prawdopodobna, jednak teraz dużo się zmieniło...
    Postanowiliśmy z mężem , że jednak chcemy się zacząć starać o bobasa.
    Ostatni okres spóźniał się o 3 miesiące więc postanowiłam wybrać się do lekarza i zobaczyć co się dzieje. Ze względu ,że nie mieszkam teraz w Pl musiałam sobie znaleźć nowego lekarza. Moja nowa pani gin również powiedziała ,że na usg wygląda to na PCO ,pobrała krew na badania hormonalne i kazała przyjść w następny poniedziałek na kolejne badania żeby zobaczyć czy w ogóle mam owulację...

    Zaczynam walkę pełna nadziei i pozytywnych myśli... oby wystarczyło ich na dłużej. :)

  • Doris-83 Autorytet
    Postów: 906 757

    Wysłany: 3 lutego 2014, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sebza....na wypływające nasienie- mi pomógł pilates :-)
    Tak się wyćwiczyłam,że kiedy mamy bzykanko-staranko, to kończymy "od tyłu", a klękam głową przy samej ścianie, i kiedy skończymy to szybko mik-fik robię fikołka i jednocześnie zadzieram nogi do góry i na ścianę!

    Nogi drętwieją ale 15 min minimum tak robię tą świecę przy ścianie.
    I nawet niekiedy udaje mi się "zachomikować" wszystko do samego rana :-)Nie pytaj jak bo się ze mnie uśmiejecie :-)

    Aha!Testuję 14.02 :-)

    weronika86 lubi tę wiadomość

    PCOS
    W szczęśliwym cyklu pomógł: DONG, tampony borowinowe, inofolic.
    5b09wn15vuf2f1fu.png
‹‹ 142 143 144 145 146 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ