PCO - zespół policystycznych jajników
-
WIADOMOŚĆ
-
No ja nadal czekam na jutro. Miałam kiepska noc, bo wieczorem poczulam sie jakoś dziwnie, zmierzyłam ciśnienie, a tam niby ciśnienie w normie, ale pojawiała się ikona nieregularnego bicia serca. Trochę się zestresowałam, nie wiem o co chodzi...
Wykres myślałam, że mam udostepniony, ale chyba nie był. Teraz powinien być.
-
dziewczyny ja jestem załamana chyba nici i tym razem, jednak powinnam dostać pregnyl, jestem zła. Nie miałam jeszcze skoku co oznacza brak owu,a nie możliwe,że ona jeszcze przede mną bo w pt pęcherzyk miał 17mm. Myślałam,że termometr mi się zepsuł bo jakoś dziwnie było, ale kupiłam nowy i rano zmierzyłam jednym potem drugim i temp wręcz spada Nie wiem co się dzieje, masakra. W pon ide do gin, jak się zrobila torbiel to normalnie nie wiem co zrobie już nie mam siły. a było tyle nadziei...Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
nick nieaktualnyAsia87 wrote:dziewczyny ja jestem załamana chyba nici i tym razem, jednak powinnam dostać pregnyl, jestem zła. Nie miałam jeszcze skoku co oznacza brak owu,a nie możliwe,że ona jeszcze przede mną bo w pt pęcherzyk miał 17mm. Myślałam,że termometr mi się zepsuł bo jakoś dziwnie było, ale kupiłam nowy i rano zmierzyłam jednym potem drugim i temp wręcz spada Nie wiem co się dzieje, masakra. W pon ide do gin, jak się zrobila torbiel to normalnie nie wiem co zrobie już nie mam siły. a było tyle nadziei...
Asiu a masz udostepniony wykres zeby spojrzec ? moze owu byla ale z progesteronem cos nie tak ? Wiem jak sie czujesz bo ja w I cyklu z clo pokladalam wiele nadziei a w prezencie dostalam torbiel krwotoczna ale i to da sie pokonac ! Nie zakladaj najgorszego scenariusza, moze lekarz w pnd bedzie mial dobre wiesci, trzymam kciuki ! -
Asia87 wrote:dziewczyny ja jestem załamana chyba nici i tym razem, jednak powinnam dostać pregnyl, jestem zła. Nie miałam jeszcze skoku co oznacza brak owu,a nie możliwe,że ona jeszcze przede mną bo w pt pęcherzyk miał 17mm. Myślałam,że termometr mi się zepsuł bo jakoś dziwnie było, ale kupiłam nowy i rano zmierzyłam jednym potem drugim i temp wręcz spada Nie wiem co się dzieje, masakra. W pon ide do gin, jak się zrobila torbiel to normalnie nie wiem co zrobie już nie mam siły. a było tyle nadziei...
udostepnij nam swoj wykres.
nie przejmuj sie moze owu faktycznie przed toba sa rozne organizmy i wszystko nina miala 2,4 i bedzie miec blizniaki tak wiec wszystko jest mozliwe najwazniejsze to sie nie poddawac ! pamietaj ze nie jestes sama !Kami lubi tę wiadomość
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same.
-
Jestem,jestem;-) wszystko u nas ok,dzis bylam na usg,maluszek ma juz 2 cm i serduszko ladnie bije,oby tak dalej! co do Clo to ja tez z nim mialam kilka hustorii,nadziei poki sie nie udawalo,prosze badzcie dobrej mysli,czasem jest pod gore,zeby juz pozniej bylo tylko z;-)
Kami, kasjja lubią tę wiadomość
-
nina ciesze się ze jest wszystko ok i ladnie serducho bije SUPER !
ja cos czuje ze nici w tym cyklu nei wiem czemu ;/ jakos przedwczoraj miałam sluz rozciągliwy ale bialy z "kawałkami" przezroczystego a wczoraj kolo południa tez a wieczorem już był bialy było go bardzo malutko i lekko się ciagnal jak taka niteczka ciensza od włosa ..Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same.
-
dzięki dziewczyny, na Was zawsze można liczyć. Postaram się udostępnić wykres. Dziś już mi trochę lepiej, gdzieś wyczytałam, że skok może być nawet 4 dni po owu eh bez sensu myśleć i czytać, tylko człowiek się stresuje, trzeba czekać trudno. A no i dziś tempka poszła trochę do góry, ale to może być za sprawą dupka, bo wczoraj wzięłam, trochę żałuje że nie zaczęłam już przed wczoraj ale trudno, czekałam na skok.
Nina, dobrze,że u Was wszystko ok, mam nadzieje,że już niedługo do Ciebie dołączymy i będziemy się dzielić wrażeniami z ciąży.Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Nina - teraz to ani się obejrzysz, a będzie 20 cm, zamiast 2
Asia - niestety mi czytanie i wyszukiwanie w sieci informacji też nie sprzyja. Nie stresuj się
Ja wróciłam właśnie z monitoringu, w lewym jajniku pęcherzyk 14,8 mm. W sobotę idę na podanie zastrzyku. Mam nadzieję, że do tego czasu jeszcze podrośnie. Dziś jest 12 dzień cyklu. Endometrium ma ciut ponad 8 mm. Ciągle to wszystko wydaje mi się tak nieprawdopodobne,że aż się nie chce wierzyć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2013, 09:49
-
Dzięki Nina Nie spodziewałam się, że będzie taki pozytywny obrót spraw, no ale najważniejsze dopiero przede mną. Zastanawiam się, co z drugim jajnikiem, bo tam też jest pęcherzyk, ale póki co jest sporo mniejszy. Poproszę chyba gin w sobotę, żeby spojrzała jeszcze na ten drugi jajnik, czy urosło tam coś, czy nie.
Chciało mi się śmiać na badaniu, bo dr zaczęła od prawego jajnika i mierzyła mocno, widać, że jakichś funkcji używała, podświetliło jej się kilka pęcherzyków o różnych rozmiarach, sporo czasu spędziła nad tym jajnikiem, po czym spojrzała na lewy, a tam wielki babol i chwila moment było już po badaniu Jeśli 14 mm pęcherzyk tak wygląda, to jak wygląda taki 24 mm ??
Nadal wydaje mi się, że coś po drodze się skrzaczy, więc wcale się nie nastawiam. Zaakceptuję to, co los przyniesie. -
jestem po wizycie.. zalamana
we wtorek wzielam pregnyl plyny w zatoczce nie ma ale sa pecherzyki wiec albo nie pekly albo rosna inne a ten co mial to pekl.. jesli @ przyjdzie to musze zrobic przerwe i isc na hsg...
nina jak to hsg wyglada ? lezy sie w spzitalu ?
powiem wam ze stracilam nadzieje ze cos w tym cyklu wyjdzie.Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same.
-
Trzymam kciuki, żeby Wam dalej ładnie rosło (pęcherzyki i tempki). Ja od miesiąca biorę metforminę. Skutek chyba jest Miałam wyraźny bardzo wzrost tempki w 18 dc, a od sierpnia tylko 2 razy miałam wzrost (i to po 45 dc). Na razie nie biorę Clo, podobno metformina wspiera działanie Clo i warto ją brać, i w trakcie, i 2-3 miesiące przed Clo. I lekarka mi kazała wyluzować Jak zobaczyła wykresy, to mówi, że tak się w ciążę nie zachodzi Nie nastawiam się na nic, ale cieszę się, że organizm lepiej funkcjonuje. Metformina to lek dla cukrzyków, pomaga z poziomem cukru i insuliny. U mnie poziom cukru jest ok, czasem wychodzi mi nietolerancja glukozy, czasem nie. Nie mam nadwagi, ale ta metfo pomaga. Podobno wysiłek fizyczny działa jak metformina i też bardzo pomaga w pcos. A ja teraz codziennie do pracy na rowerku, więc i wit. D też łapię. Nie wchodzę tu za często, bo się nie nastawiam na nic, nie chcę stresować, ale trzymam za Was kciuki i polecam ćwiczenia (czyli naturalną metforminę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2013, 17:43
sebza, Kami lubią tę wiadomość
-
Kasjja - ja właśnie w 3 miesiącu brania metforminy zaczęłam stymulację clo. Na razie jest ok, ale jak się cykl skończy, to się okaże. Na pewno terapia łączona clo i metforminy działa dobrze. Są na to badania.
Staraczka - ja właśnie nie do końca rozumiem, czemu dostałaś ten pregnyl we wtorek. Wiem, że wyszedł Ci pozytywny test owu, ale w przypadku pcos te testy nie są wiarygodne. Lekarz powinien zadecydować kiedy podać pregnyl po usg a nie na podstawie testu. No ale ja się nie znam, nie jestem lekarzem. Mnie uczyli, że jak nie ma płynu w zatoce, to owulacji nie było. Kurcze, nie wiem, co Ci poradzić.
Ja miałam badanie drożności jajowodów, ale z usg, a nie rtg. Ale kontrast ten sam. Dało się przezyć. -
no wlasnie nie było plynu ale jeśli owu była powiedzmy w srode to wczoraj tego plynu mogly nie być widać prawda ?
dziwne bo mam jeszcze kilka pecherzykow ale sa male.. czyklio pewnie dupaNajpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same.
-
kasija ja dokładnie tak jak sebza, w 3 misiącu brania metforminy zaczęłam clo. Rezultat piękny pęcherzyk, tylko później się coś sknociło, trochę żałuje,że nie dostałam pregnylu, ale trudno moja cierpliwość jest wystawiana na wielką próbe, ale tyle już czekam, że chyba tak bardzo się już nie ząłamuje. U mnie droga jest taka: jak się nie uda robimy od razu przerwę z clo na 1 cykl i dopiero w następnym znowu clo, no i wtedy pregnyl. W poniedziałek wizyta i może jednak będzie cud, może była owu, wtedy będę czekać na kolejny cud
Staraczko, nie myśl tyle, nie wyszukuj i się nie stresuj, porozmawiaj z lekarzem, odpowie Ci na wszystkie pytania, zapisuj sobie żebyś nie zapomniała to co Cie nurtuje, sama się łapie na tym, że denerwowanie się i doszukiwanie drugiego dna to źli doradzcy.
Sebza trzymam za Ciebie mocno kciuki, żeby była piękna owulka zakończona sukcesem!Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb