PCO - zespół policystycznych jajników
-
WIADOMOŚĆ
-
rebe wrote:asiak, napisalam wczesniej- w maju zdiagnozowano u mnie PCOS i zawsze na USG pokazywano mi tzw "sznur perel".
Zmienilam diete w sierpniu, ale tez bez przesady. bylam wczoraj (19 listopada) na kolejnym monitoringu i zero sladu po PCO..!!
wyniki hormonow w normie i jajniki wygladaja normalnie.
nie wiem o co chodzi, w poniedzialek ide na kolejny usg tym razem do tej lekarki ktora mnie zdiagnozowala, zobaczymy co powie.
aha, kika miesiecy temu mialam dosyc wysoki testosteron (0.80), a teraz obnizyl sie do 0.50. wg mnie to efekt zmiany diety -
magdab wrote:A może od razu klinika leczenia niepłodności?
-
Dzięki Rebe na pewno poczytam Twój pamiętnik... Postanowiłam ostro wziąć sie za siebie i mocno postawić na dietę i ruch, wprawdzie zawsze chodziłam na aerobik ale teraz będę chodzić po 3 razy w tyg. Dla dziecka jestem wstanie zrobic wszystko (oprócz in vitro!!!! Nigdy kie kupie sobie dziecka). Najtrudniej będzie z tymi slidyczami bo do tej pory potrafilam nie zjeść objadu a np tabliczkę czekolady, odkąd pamietam miałam ciagle parcie na słodycze. Powiem Ci ze moje cykle sa raczej regularne od 28-30 dni i obserwuje sluz plodny ale mimo wszystko trzy lata starania bez efektów za nami. Cieszę sie tylko ze nareszcie wiem co mi jest i moge zaczac z tym walczyć a czas pokaże co z tego wyjdzie, jestem bardzo pozytywnie nastawiona, podświadomie czuje ze Bóg nam pomoże
-
Mam BARDZO zle doświadczenie z klinikami, przepraszam jeśli kogoś urazilam, ale mam prawo do własnej opinii i uważam ze in vitro mozna nazwać kupowaniem sobie dziecka, ale nie o moich przekonaniach tutaj, dlatego jeszcze raz przepraszam jeśli kogoś urazilam....
-
Ja herbaty ani kawy nigdy nie słodziłam, także u mnie nie był to żaden problem. Jeśli chodzi o miód, to jak go dodam do ciasta, czy herbatki rozgrzewającej raz na jakiś czas to przecież nic się złego nie stanie. Mój organizm czerpie od paru dni cukier tylko z owoców. Nie jestem do końca przekonana czy stewię lub ksylitol dobrze używać przy naszych problemach? Naukowcy piszą niby, że to wręcz pomaga przy PCO, ale czy ja wiem?
Łapie mnie załamka. Przyjaciółka dzisiaj mnie odwiedziła ze śliczną córeczką, która ma 1,5 miesiąca i jest przeurocza. Po jej wyjściu wybuchłam płaczem... Ehhh...
Staraj się dojrzeć promyk światła tam, gdzie inni widzą tylko ciemności. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Tak, mój gin przepisał mi Dianę żeby niby jajniki odpoczeły i przy okazji podleczyć tradzik.. i w grudniu mam się zgłosić ok.12 dnia cyklu i będziemy doszukiwać się owulacji. Decyzja o diane35 została podjęta kiedy okazało się że niestety mąż ma problemy zdrowotne i 3 miesiące musimy się wstrzymać ze staraniami... lekarz do którego chodzę wydaje się być rozsądnym, ponadto jest lekarzem w poradni leczenia niepłodności także wydaje mi się że wie co robić. .... sama już nie wiem:(Staraj się dojrzeć promyk światła tam, gdzie inni widzą tylko ciemności.