PCO - zespół policystycznych jajników
-
WIADOMOŚĆ
-
Asia87... GRATULUJĘ!!!! To bardzo pocieszające i podnoszące na duchu kiedy komuś się udaje. Zwłaszcza w tym wątku!!! Gratuluję serdecznie i trzymam kciuki.
Kasjja.. dziękuję Ci za wsparcie, i że wierzysz mimo wszystko w moje cykle Masz jak zwykle rację i postanawiam uroczyście mniej się tym przejmować. W końcu to dopiero wczesne początki i jeszcze na pewno się wszystko wyrówna i unormuje, chociaż trochę A jakbym zwątpiła to się do Ciebie zgłoszę
Gosia.. Gratuluję całkiem niezłego cyklu. To też duży sukcesWiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2013, 13:12
kasjja, gosia81, Asia87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziękuje z całego serducha
Tak udało się w 12 cyklu rok starań.
Gosiu, a więc gratki za cykl wszystko na dobrej drodze.
Będę zaglądać na pewno a suwaczek jeszcze trochę, najpierw wizyta
Uściski i zarażam jak tylko mogę na wszystkie strony świata.gosia81, Kami, Topola, sebza lubią tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Super!!! Gratulacje!!! zgadzam sie z Kami, że tego trzeba, że znowu komuś się udało komuś kto tak jak reszta nie miał lekko
życzę spokojnych 9 miesięcy !!!
ja co prawda dużo ostatnio nie pisze, bo tak jak postanowiłam ostatnio przestać o tym wszystkim myśleć, ale podczytuje sobie Was co jakiś czasAsia87 lubi tę wiadomość
GYNCENTRUM
31/10/15 kriotransfer - wczesne blastocysty BB i BB
Ciąża biochem: 6dpt-4,1 9dpt-18,1 11dpt-21,8 16dpt-8
04/03/16 transfer - zarodek 2-dniowy
- zamrożona wczesna blastocysta AB
10 dpt-0 -
nick nieaktualny
-
Odczytałam wynik AMH w necie - 8,61. Powinien być powyżej 1,4. Powyżej 3 świadczy o pcos. Liczba pęcherzyków antralnych >30 (powyżej 12-15 - to pcos). Wyniki wydają się proporcjonalne, zobaczę, co gin powie, ale chyba to tylko potwierdza pcos, nie wiem, czy świadczy o dobrej rezerwie, czy tylko nie mówi, że jest zła. Na razie zakładam, że rezerwa jest ok
Nieustająco cieszę się z wiadomości od Asi i juz czuję, że zaraz będą kolejne dobre wieści od Was, dziewczyny Zobaczycie -
Kasjja, czyli wyszło dokładnie tak, jak pisałyśmy wcześniej. Potwierdziło pcos, a o rezerwę bym się nie martwiła
Ja też jestem mocno podekscytowana wiadomością od Asi, super sprawa, mój mąż - miłośnik gier skomentował - no takie wiadomości to podnoszą morale na forum Zgadzam się
Więc dziewczyny, które mają same owulki, częściej lub rzadziej, ale mają, bądź te, które dobrze reagują na clo mogą być dobrej myśli.
U mnie pewnie będzie trudniej, ale i tak wierzę, że będę miała dziecko. Póki co, @ nie ma. A tak już bym chciała, żeby była.. Tak czułam, że się wszystko rozreguluje przez to, że nie było pęcherzyka...
No ale koniec marudzenia Musi być w końcu dobrze
Dobrej sobotyKami lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJak wspaniale, słyszeć, że jest nowa ciąża, Asia87 gratulacje, teraz tylko dbac o siebie i dużo odpoczywać Dziewczyny myślę, że w końcu każdej z nas się uda, c u d a się zdarzają, trzeba w nie wierzyć!! W końcu dziecko to najpiękniejszy cud świata, łączący na zawsze dwoje ludzi.. Chciałabym bardzo byśmy wszystkie forumiczki w tym roku mogły cieszyć się z dwóch kreseczek. Dziewczynki do boju, działamy, działamy nie opirniczamy się Milej sobotki życzę Wam
Kami, Asia87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJak sie nagle optymistycznie zrobilo az mi sie humor poprawil. Dziewczeta kochane oddam , wysle za darmo dwa opakowania isoflanow sojowych - holland& barrnet,jedno otwarte, drugie fabrycznie zamknięte. Jak ktos byl by chetny albo znal kogos kto chce? Ja osobiście nie polecam bo nie wierze w alternatywne/paramedyczne stymulanty owulacji ale desperacja zwyciężyła nad sceptycyzmem, kiedys wzielam, krzywdy mi nie zrobilo ale kompletnie tez nie pomogło, sa dziewczyny na forum na które ta magia dziala wiec jak ktos jest chętny to dajcie znać.
gosia81, Anko lubią tę wiadomość
-
Kami - właśnie dziś nad tym gdybałam!!! Czy brać jakieś suplementy zachwalane na forum?, czy wykorzystać leki do stymulacji, które mam wykupione?
Nie zdecyduję się jednak. Myślę, że mam na to jeszcze czas. Ale nie wiem - może za pół roku lub rok będę bardziej zdeterminowana?
Jest jakaś magia w zachodzeniu w ciążę bez specjalnych starań, której nie ogarniam.
I chociaż zaglądam głównie na wątek "starając się z pomocą medyczną" (uważając że nie mam czego szukać pośród zdrowych kobiet, nie mających problemów z płodnością), to chyba moja głowa napchana jest jeszcze jakimiś marzeniami, że TO po prostu stanie się i już.
Dylematy nie mają końca... -
nick nieaktualnyGosiu u Ciebie wszystko zaczyna ładnie wyglądać, metformina działa, myślę ze niedługo sie uda : ) Udalo sie z pierwszym czemu nie z drugim
Ja osobiście nie żałuje decyzji o leczeniu farmakologicznym,w moim przypadku to światełko w tunelu ! To pewnie tez kwestia wieku, ja juz jestem po 30-stce, czas biegnie szybciej, nie chce go tracić ale gdybym mialam 20-kilka to pewnie byla bym bardziej cierpliwa i wierzyla ze magia ciazowa zadziała samoistnieWiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2013, 14:10
gosia81 lubi tę wiadomość
-
No ja też mam swoje latka, ale oczywiście też mam leczenie farmakologiczne w planie, z tym, że właśnie chcę dać szansę metforminie i diecie (łącznie testowo pół roku), a dopiero w drugiej kolejności hormony, a na samym końcu jeszcze inne metody, których do tej pory nie stosowałam.
Jedyne czego żałuję, to tego, że tak późno trafiłam do endokrynologa i że za długo trzymałam się swojego położnika, który jednak na sprawach niepłodności nie zna się nic a nic i w dodatku nie umiał się do tego przyznać. No cóż - lepiej późno niż wcale
Ach jakbym chciała przesunąć czas na koniec tego roku i zobaczyć czy faktycznie cykle mi się unormują, no i czy przypadkiem nie zostanę tu sama (w tym oczekiwaniu na powrót męża)??
Życzę Wam szybkiej "przeprowadzki" na wątek ciążowy -
Dziewczyny dziękuje jeszcze raz, cieszę się,że wpływa na Was to pozytywnie i daje siły na walke. A jakże marzenia się spełniają i nawet nie wiemy kiedy Mam nadzieje,że niedługo do mnie dołączycie i nie trzeba będzie tak długo czekać na kolejne dobre wieści. Ja cały czas jestem w szoku, tak bardzo mnie zaskoczyła ta wiadomość, beż żadnego monitoringu, podłamana z myślą o HSG i wybieganiem w przyszłość co dalej, zapomnienie na czas urlopu i to jakie piękne zapomnienie Nasze Maleństwo powstało w Chorwacji pod namiotem
Dołączycie do mnie szybciej niż myślicie, w nieoczekiwanym momencie wiara naprawdę czyni cuda.
Gosiu ja brałam metformine od lutego, na Ciebie też działa więc daj jeszcze szanse lekom które masz przepisane.
Sebza oby @ szybko przyszła i obyś zaczęła TEN cykl, już dużo przeszłaś i bardzo dzidziuś Ci się należy trzymam mocno kciuki.
Ja czuje się świetnie no czasami brzuch zakłuje i znowu miałam nocny ból,że musiałam wziąć no-spe, ale oby do środy i mam nadzieje,że wszystko dobrze mój małżonek bardziej ma objawy ciąży niż ja zachcianki, głód i zmęczenie, sypia od 3 dni popołudniami, masakra :p
Powtarzałam bete po 48h wynik 785, przyrost o 180% ;o jeju a jak siedzą tam dwa Maleństwa :ogosia81, Kami, sebza, kasjja lubią tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
No to podwójne szczęście!!! Asiu, trzymam kciuki, żeby dobre samopoczucie nie opuściło Cię przez całą ciążę. Myślę, że mogę.... hm... a właściwie to chyba jednak nie mogę sobie wyobrazić Twojej radości i szczęścia, ale wiem na pewno, że jest ogromne. Już się nie mogę doczekać, kiedy zobaczymy na forum Twoją Fasolinę
Dzięki za życzenia, mam nadzieję, że takie od ciężarnej to się szybciej spełnią
-
nick nieaktualny
-
Hej kobietki!
Dopiero odkryłam forum z PCO, a wiec musze dołączyć. Lecze sie teraz FEMARĄ w invimedzie. Część info w stopce jak to wygladała u mnie.
Pierwszy raz w zyciu mam monitoring w czwartek, zbaczymy co i jak to u mnie wyglada
Czasem watpie ze bede w ciąży, a czas mnie zabije, ale my kobiety tak to przezywamy. Czesto placze i nie moge sie na niczym skupic tylko na starankach, mam nadzieje ze klinika pomoże
-
Radość ogromna, nie wyobrażaj sobie tego sama doświadczysz na pewno, niesamowite uczucie.
No oprócz bolących piersi to nic, ale wiadomo,że po dupku też bolą, zrobiły się pełniejsze i cały czas bolą, żadnych innych objawów, szyjka była nisko, nawet bardzo nisko więc myślałam,że zaraz @ będzie, bo słyszałam że powinna być wysoko. Raz jak byliśmy w sklepie na poszukiwaniach to po 3 godz łażenia byłam już zmęczona i zrobiło mi się słabo, ale to dopiero sobie uświadomiłam później to był jednorazowy wyskok :pSynuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
nick nieaktualnyAsiu dbajcie Oboje ( a moze nawet troje ? ; ) o siebie,zdawaj raporty z postepow , czekamy !
Haniu widamy z zacnym gronie, chyba kazda z nas tutaj wie dobrze co czujesz ale tez nie wolno sie poddawac, jak widac pojawiaja sie tu od czasu do czasu fantastyczne wiadomosci !Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2013, 15:21
HANA lubi tę wiadomość