X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Salve Medica Łódź
Odpowiedz

Salve Medica Łódź

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2016, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    calineczka88 wrote:
    Agatkaa nie stresuj się tak, pomyśl, że to nie egzamin na prawo jazdy :D haha bo ja się chyba najbardziej stresowałam tym wlaśnie chociaż już zdawałam go kilka dobrych lat temu, ale dla mnie to był mega stres (szczególnie że zdałam dopiero za jakimś 4 podejściem) i teraz jak mam jakąś stresującą sytuację, to właśnie sobie tak lubię porównywać i zazwyczaj stwierdzam, ze jedank to prawo jazdy było gorsze czyli nie jest tak źle :D wiem, że to może głupie ale mi to nawet pomaga :P

    A ja dzisiaj byłam w aptece i zakupiłam cały ten zestaw irygatorów i to wszystko co jest potrzebne do tych "przygotowań" + duphaston no i znów prawie 100 zł wydane :/ ehhh chyba niedługo zbankrutuję!
    A tego dupka to nienawidzę brać bo zawsze mam po nim jakieś okropne wzdęcia:/

    Ja też kochana jakoś tak bardzo nie przepadam za tym dupkiem....ale co zrobic? ehhh. Tylko zastanawiam się kiedy go odstawić...Myślę, ze do pt lub soboty bede go brała i powinno być dobrze. Ja juz te przygotowania nasze do HSG stosuje od czwartku. Nie przepadam za ta irygacją i powiem Ci, ze ten metronidazol to jakoś ciężko się "wkłada" , myślałam, że to sa takie globułki a to są w sumie zwykłe tabletki i pewnie stąd ten problem. No i przy serduszkowaniu nie bylo mi fajnie....tak więc teraz z mężem odpuściliśmy serduszka. To tyle poki co co mogę Ci powiedziec o moich doświadczeniach ;)
    Cały czas ciekawi mnie kochana jak jest z tymi HSG, czy robia raz czy 2 w tygodniu? Bo jeśli raz to zawsze istaniej ryzyko, że można się nie wstrzelić w ten jeden dzień w tygodniu...bo np może być jeszcze plemienie albo juz za późno. Oby nie !!! Bo już psychicznie się nastawiłam że w grudniu bede miała to za sobą! W sobotę idę do tej "Twojej" Pani doktor :) Ciekawa jestem bardzo co mi powie ;)

    Muszę dokupic jeszcze jedno opakowanie tantum rosa.... no i chyba w tym tygodniu muszę te badania krwi zrobić....i znowu kasa...;/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2016, 08:49

  • anadinka Koleżanka
    Postów: 59 17

    Wysłany: 21 listopada 2016, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny więc oficjalnie, wszem i wobec - w najbliższy piątek mamy wizytę w OA :D

    Bella93, józefka, agatkaa, frezja lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2016, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anadinka wrote:
    Dziewczyny więc oficjalnie, wszem i wobec - w najbliższy piątek mamy wizytę w OA :D

    Super!!! :)

  • calineczka88 Autorytet
    Postów: 814 464

    Wysłany: 21 listopada 2016, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatkaa no to mnie zasmuciłaś z tym serduszkowaniem, kurcze nie wiedziałam, że to tak wpływa :/ trochę to lipa bo przecież później od @ aż do samego HSG też nie można... no ale cóż, life is brutal jak to mówią!
    Tak się właśnie domyślam, że ta irygacja nie jest za fajna. Ja zaczynam procedurę irygacyjno-globulkową od jutra, a dzisiaj rano wzięłam już pierwszego dupka.
    Dobrze, że mi przypomniałaś o tych badaniach krwi, bo normalnie o nich zapomniałam! Też muszę chyba w tym tyg. się na nie wybrać wreszcie.

    Anadinka, no to widzę, że macie ekspresowe tempo działania, od planów od razu do czynów, super :) Mam nadzieję, że wszystko na tej pierwszej wizycie ułoży się po Waszej myśli!

    Józefka uściski dla Ciebie i Jasia! Dajesz wiarę że nam też się uda :)

    31 lat, starania od 05.2015, PCOS + LUF, AMH = 6,16
    fpsl35p.png
    rl9w44r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2016, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calineczka, może u Ciebie nie bedzie tak źle z tym serduszkowaniem więc spokojnie :) Sprawdzicie sami, może u Ciebie bedzie inaczej :)

    Ja badania z krwi planuje zrobić pod koniec tego tyg , może pt lub sobota. Tylko muszę się dowiedzieć czy trzeba je zrobic na czczo czy normalnie po jedzonku ;)

    Ja już mam połowę przygotowań irygacyjnych za sobą - dzis rano skończyły mi się pierwsze opakowania :)

    A pytałaś Pani doktor jak wygląda to znieczulenie? Czy czuje się ból? Mi Pani na recpecji powiedziała,że jest to znieczulenie dożylne - rodzaj tzw. sedacji i że odbywa się często bez pamięci pacjentki podczas badania , duża część tez podsypia podczas....mam nadzieję, że dzieki temu nie czuje sie bólu?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2016, 15:17

  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10545 7269

    Wysłany: 22 listopada 2016, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie trzeba na czczo. To sa badania dot zapalenia watroby typu B i C i HIV.

    agatkaa lubi tę wiadomość

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2016, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella, dziękuję :)
    A jak TY się czujesz kochana?

    Bella93, Maja25 lubią tę wiadomość

  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10545 7269

    Wysłany: 22 listopada 2016, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ma za co :)
    Czuję się nieciążowo...choc boli mnie brzuch i krzyz przy spacerach lub wysilku.
    Cos mnie brało, ale na szczęście tabl na gardło i rosół dały radę :)
    Wczoraj robiłam ostatni raz betę - 155,82, lekarz zaprosił na konsultacje, pogratulował, ustaliliśmy co dalej z lekami i umówiliśmy się na wizytę pęcherzykową za tydzień.

    agatkaa, anadinka, józefka lubią tę wiadomość

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • calineczka88 Autorytet
    Postów: 814 464

    Wysłany: 22 listopada 2016, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj po pierwszej irygacji i powiem szczerze, że masakra :/ w ogóle zajęło mi to chyba z 20 min żeby przygotować ten cały roztwór, potem jakoś to zaaplikować (jakoś opornie mi to szło), następnie wszystko przez 10 min jeszcze mi leciało po nogach... Beznadzieja! I jeszcze tyle czasu, dla mnie rano każda minuta ma znaczenie, a tu widzę, że będę musiała wstawać przynajmniej 15 min. wcześniej żeby nie spóźniać się do pracy. Ogólnie bardzo mi się to nie podoba. Natomiast z zaaplikowaniem metronidazolu akurat na szczęście nie miałam problemu.

    Agatkaa nie pytałam dokładnie o to znieczulenie, pani dr powiedziała że dostaje się cyt. "takiego głupiego jasia"... cokolwiek by to miało znaczyć ;)

    31 lat, starania od 05.2015, PCOS + LUF, AMH = 6,16
    fpsl35p.png
    rl9w44r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2016, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calineczka, powiem Ci ze jak pierwszy raz używałam tego irygatora to też mi długo zeszło. Choć ja zaczęłam wieczorem stosować więc powiedzmy że miałam więcej czasu ale potem rano nie było tak fajnie. Ogólnie najgorzej wspominam pierwsze 2 razy ,potem już jest łatwiej ;) a Ty wpuszczasz to na lezaco ? Bo ja na siedząco, chwilkę posiedze na wc i wszystko wylatuje a potem już jest spoko. Ja już mam połowę za sobą ;)
    A jeśli chodzi o ten metronidazol to w sumie tez nie mam jakiegoś wielkiego problemu z aplikacją tylko ze kojarzę jak jakiś czas temu miałam takie typowe globulki i aplikowania było wg mnie dużo bardziej przyjemne, te tabletki są takie bardziej tepe ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2016, 18:07

  • calineczka88 Autorytet
    Postów: 814 464

    Wysłany: 22 listopada 2016, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to sobie aplikowałam pod prysznicem, bo wanny nie mam czyli opcja leżąca odpada, a w pozycji siedzącej nawet nie byłam w stanie sobie tego włożyć... :D Teraz "sesja" wieczorna już za mną, było o tyle lepiej, że bez pośpiechu, ale i tak meeega nieprzyjemnie!
    Rzeczywiście ten metronidazol nie jest jak globulka tylko jak taka zwykła tabletka, wygląda jakby był do łykania ;) ale plus taki, że w trakcie dnia nie zauważyłam aby jakoś specjalnie "wypływał".
    A kiedy idziesz do dr Kokoszko, w piątek??

    31 lat, starania od 05.2015, PCOS + LUF, AMH = 6,16
    fpsl35p.png
    rl9w44r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2016, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calineczka, ja sobie siadam na wc i wtedy wpuszczam to tantum irugayorem. Ja mam wannę ale nie bylo mi wygodnie na leżącą ;) jeszcze trochę i dojdziesz do wprawy ;)
    Faktycznie z tymi tabletkami jest i tyle dobrze ze konpletnie nic nie wylatuje w trakcie dnia :) bo jak stosowalam globulki ( na noc ) to w trakcie dnia był potok....najgorzej było w pracy bo ciągle do toalety latalam zmieniać wkładki a pitem się wycwanilam i podpaski zakladałam ;)dlatego teraz jest luz :)
    Ja do Pani doktor idę w sobotę ale jutro mam zadzwonić po południu ,może w pt się uda :)

    Dziś w trakcie dnia strasznie bolał mnie jajnik i pidbrzusze ,normalnie jakbym miala dostać @ i naprawdę miałam stracha ale tak czy inaczej jeszcze za wcześnie no i dupka biorę,dzis mam 24dc i mam nadzieję ze wszystko będzie w terminie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2016, 23:16

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2016, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy któraś z Was miała wykonywany jakiś zabieg/badanie w tzw. SEDACJI - znieczuleniu dożylnym?

    Czy czuje się wówczas ból?

  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10545 7269

    Wysłany: 24 listopada 2016, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdaje sie, ze to takie samo znieczulenie jak do punkcji...tak mysle, jak tak to sie spi :)

    Edit. Niby opisuja to jako znieczulenie z utrzymaniem swiadomosci, ale moga wystepowac rozne stopnie, w tym wprowadzenie w stan snu "znieczulenia ogolnego". Nie boj sie :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2016, 10:37

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2016, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję kochana :* bo jakoś tak się strasznie zaczynam bać...w nocy nie mogę im więcej czytam tym gorzej ze mna....w nocy nie mogę zasnąć a jak już mi się nawet w nocy juz mi się sni ten moment jak zaczyna mi się to badanie i czekam na bol i sie budzę....ehhh. Juz nawet zaczełam myśleć o narkozie....

  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10545 7269

    Wysłany: 24 listopada 2016, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, ze to stresujace, ale przezylam to na samym ketonalu, wiec bedzie dobrze :)
    To trwa chwilke, a wiele wyjasnia.
    Kup sobie jakies tabletki ziolowe na uspokojenie.

    agatkaa lubi tę wiadomość

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2016, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba będę musiała bo się wykończę....

  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10545 7269

    Wysłany: 24 listopada 2016, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Albo poproś rodzinnego o relanium.
    Kobiety są wytrzymałe, w końcu kiedyś nie robili znieczulenia podczas porodu ;)

    agatkaa lubi tę wiadomość

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2016, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella93 wrote:
    Albo poproś rodzinnego o relanium.
    Kobiety są wytrzymałe, w końcu kiedyś nie robili znieczulenia podczas porodu ;)

    No to fakt ;)

    Bella93 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2016, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a powiedzcie jak wygląda ta wizyta niepłodnościowa u dr. Kokoszko? To jest sama konsultacja? Czy w cenę również wchodzi np badanie albo usg?
    Będę wdzięczna :)

‹‹ 52 53 54 55 56 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ