Salve Medica Łódź
-
WIADOMOŚĆ
-
Jomika, potwierdzam, ze w diag wyniki sa tego samego dnia. Jak bardzo Cie nagli to w Gamecie wyniki sa po 2h i nie trzeba byc ich pacjentka.
-
Dzięki dziewczynki, jutro zamelduje co i jakStarania od marca 2015, wiek 26, hiperprolaktynemia i niedoczynność tarczycy u mnie, uszkodzona chromatyna plemnikowa i żylaki powrózka nasiennego u męża.
29.12.2016 r. - pierwsze nieudane IUI
07.03.2017 r. - embolizacja żylaków powrózka nasiennego męża -
Słuchajcie, dzwoniłam do Salve i do dr Kokoszko najbliższy termin to 23 stycznia , a jak jutro juz zrobie bete to bede chciala wiedziec co dalej, bez wzgledu na wynik, uwazacie, ze gdybym sie wbiła ktoregos dnia po wszystkich pacjentach, to by mnie przyjela?Starania od marca 2015, wiek 26, hiperprolaktynemia i niedoczynność tarczycy u mnie, uszkodzona chromatyna plemnikowa i żylaki powrózka nasiennego u męża.
29.12.2016 r. - pierwsze nieudane IUI
07.03.2017 r. - embolizacja żylaków powrózka nasiennego męża -
Jomika wrote:Czy znacie miejsce w Zgierzu, albo gdzieś obok, gdzie najszybciej sie zrobi bete???
W laboratoriach Alab też jest dość szybko,ale nie wiem jak z betą.
Ja większość wyników zawsze miałam tego samego dnia po południu,hormony nieraz w 2-3 godziny,AMH na drugi dzień.Ale pewnie warto zadzwonić i zapytać dokładnie.
Można też przez internet badania zamówić,opłacić a potem odebrać wynik.
Trzymam kciuki
POF
morfologia 1-5% , słaba chromatyna -
Jomika wrote:Słuchajcie, dzwoniłam do Salve i do dr Kokoszko najbliższy termin to 23 stycznia , a jak jutro juz zrobie bete to bede chciala wiedziec co dalej, bez wzgledu na wynik, uwazacie, ze gdybym sie wbiła ktoregos dnia po wszystkich pacjentach, to by mnie przyjela?
Jomika no szczerze mówiąc ciężko mi powiedzieć, gdybyś była jej pacjentką to na pewno by Cię gdzieś wcisnęła, ale na nową osobę na pewno trzeba więcej czasu poświęcić na pierwszej wizycie aby zapoznać się z dotychczasowymi wynikami itd... no ale możesz spróbować podejść do gabinetu po ostatniej pacjentce i pogadać, co Ci szkodzi! -
No i niestety hcg 1,20 ;(((Starania od marca 2015, wiek 26, hiperprolaktynemia i niedoczynność tarczycy u mnie, uszkodzona chromatyna plemnikowa i żylaki powrózka nasiennego u męża.
29.12.2016 r. - pierwsze nieudane IUI
07.03.2017 r. - embolizacja żylaków powrózka nasiennego męża -
Jomika przykro mi Ale nie ma co płakać, trzeba wziąć się w garść i próbować dalej!!! A nuż kolejny cykl okaże się udany! A jak tam, @ u Ciebie nic się nie odzywa? Który to Twój dzień cyklu?
Ja dzisiaj dostałam @, jutro idę do Kokoszko i będziemy opracowywać plan na ten cykl. Jeśli torbiel się wchłonęła to będzie zapewne mój pierwszy raz z clo.
Trzeba być dobrej myśli -
Okresu jak nie było tak i nie ma Może to luteina mi hamuje. Ja do Kokoszko już się zapisałam na 28 stycznia, to jedyny najwczesniejszy termin weekendowy. Starania na razie odpuszczamy, bo 20go lutego mąż ma zabieg na żylaki. Zastanawia mnie jednak, bo po zabiegu nowe plemniki będą około kwietnia-maja, czy jesli za tak długo bedziemy chcieli zrobic kolejną IUI, to czy na nowo wszystkie badania za kilkaset złotych trzeba bedzie powtarzac, jak myslicie?Starania od marca 2015, wiek 26, hiperprolaktynemia i niedoczynność tarczycy u mnie, uszkodzona chromatyna plemnikowa i żylaki powrózka nasiennego u męża.
29.12.2016 r. - pierwsze nieudane IUI
07.03.2017 r. - embolizacja żylaków powrózka nasiennego męża -
Jomika wrote:to czy na nowo wszystkie badania za kilkaset złotych trzeba bedzie powtarzac, jak myslicie?
Badania na wirusy HBV,HCV i HIV oraz przeciwciała na Toxoplasmę są ważne 3 miesiące.Na pewno dla par podchodzących do INV. Inne badania też mogą być potrzebne aktualne,to już zależnie od danego przypadku. Wydaje mi się,że badania nasienia do powtórzenia po takim zabiegu.
POF
morfologia 1-5% , słaba chromatyna -
Jomika, tylko cierpliwosc nas ratuje.
Badania powinniscie powtorzyc oboje, ale one sa wazne 6miesiecy zgodnie z ustawa o leczeniu nieplodnosci (do IVF wiec do IUI tymbardziej), nie dajcie sie im robic w tak zwanego ch**a.
-
Dzięki dziewczyny za pomoc, ja wczoraj totalnie podupadłam psychicznie, nie poznawałam siebie samej, ryczałam ciągiem przez kilka godzin wieczorem. I mimo tego, że miałam wczoraj inną bardzo dobrą wiadomość, że dostałam swoją wymarzoną pracę, to nawet to mnie nie powstrzymało od przerażająco histerycznego płaczu ;( Mąż nalega, żeby jechac do Salve i sie "wprosić" do kogoś (najlepiej do dr Kokoszko) na wizytę, bo brzuch mnie boli, a okresu nadal nie ma. Ja nie lubię się wciskac na chama na wizytę, więc stwierdziłam, że juz mnie nie boli, a okres przyjdzie kiedy ma przyjść...Starania od marca 2015, wiek 26, hiperprolaktynemia i niedoczynność tarczycy u mnie, uszkodzona chromatyna plemnikowa i żylaki powrózka nasiennego u męża.
29.12.2016 r. - pierwsze nieudane IUI
07.03.2017 r. - embolizacja żylaków powrózka nasiennego męża -
lady_pink wrote:Sory że tak się wcinam na Wasz wątek, ale odstawiłaś luteine, że czekasz na okres?
Odstawiłam.Starania od marca 2015, wiek 26, hiperprolaktynemia i niedoczynność tarczycy u mnie, uszkodzona chromatyna plemnikowa i żylaki powrózka nasiennego u męża.
29.12.2016 r. - pierwsze nieudane IUI
07.03.2017 r. - embolizacja żylaków powrózka nasiennego męża -
i nie wiem czy dobrze zrobiłam...Starania od marca 2015, wiek 26, hiperprolaktynemia i niedoczynność tarczycy u mnie, uszkodzona chromatyna plemnikowa i żylaki powrózka nasiennego u męża.
29.12.2016 r. - pierwsze nieudane IUI
07.03.2017 r. - embolizacja żylaków powrózka nasiennego męża -
przeczytałam na stornie salve: "Stosowania zaleconego leku nie należy przerywać, chyba, że wystąpi typowe krwawienie miesięczne świadczące o niepowodzeniu inseminacji. W przypadku braku miesiączki należy zgłosić się do lekarza, nie później niż w 7-10 dniu od przewidywanego terminu miesiączki, która nie wstąpiła." Więc chyba źle zrobiłam i jednak powinnam brac dalej luteine i iść do lekarza...Starania od marca 2015, wiek 26, hiperprolaktynemia i niedoczynność tarczycy u mnie, uszkodzona chromatyna plemnikowa i żylaki powrózka nasiennego u męża.
29.12.2016 r. - pierwsze nieudane IUI
07.03.2017 r. - embolizacja żylaków powrózka nasiennego męża -
Jomika, ja tez jak bralam luteine musialam ja odstawic zeby dostac okres.
Po odstawieniu dostalam po 3 dniach.
A jesli chdozi o Salve, widze ze przewijaja sie nazwiska Kokozko i Stefanowicz-czy to sa jacys spece od nieplodnosci?
przyjmuja na NFZ cyz tylko prywatnie?
Ja chodzilam do Dr Kucharskiego, ale ostatnio zachorował wiec zapisałam się do dr Balcerek. jednocześnie chodzę tez do szpitala-do Matki Polki (pomimo fatalnego stanu gabinetu jestem narazie zadowolona)
-
Ja w Salve chodziłam do dr Sobkiewicza (szefa), hsg robiła mi jego córka, a inseminacje robiła mi dr Zubrzycka, to mnie mocno zniechęciło i rozczarowało, myślałam, że skoro płacę to od A do Z zajmie się mną jeden lekarz i to on bedzie wykonywał wszystkie zabiegi. Do dr Kokoszko zamierzam się wybrać, po poznaniu opinii forumowiczek. Zadzwoniłam przed chwilą do Salve, powiedziałam co ja o tym wszystkim myślę i że do nikogo innego nie chce jak tylko do dr Kokoszko i że nie wiem co mam robić, bo nie mialam powiedziane co jesli nie dostane okresu, co z luteiną dalej, co jak dostane, nie mialam powiedziane co z bromergonem gdybym zaszła no po prostu nic! I to mnie tak wnerwiło, że stwierdziłam, że zmieniam lekarza. U dr Kokoszko z info od forumowiczek tak nie jest, wiec chce tylko do niej. Pani, z ktora rozmawialam obiecala,ze sie tym zajmie i oddzwoni do mnie z odpowiedzia. Poradzila tez, zeby zadzwonila do Pani embriolog, ze ona moze tez wiedziec co dalej, ale ma wylaczony telefon, wiec napisalam sms. Mam wrazenie, ze albo ja nie mam szczescia, albo to jest jakas jedna wielka porazkaStarania od marca 2015, wiek 26, hiperprolaktynemia i niedoczynność tarczycy u mnie, uszkodzona chromatyna plemnikowa i żylaki powrózka nasiennego u męża.
29.12.2016 r. - pierwsze nieudane IUI
07.03.2017 r. - embolizacja żylaków powrózka nasiennego męża