Salve Medica Łódź
-
WIADOMOŚĆ
-
podeszłam 2 razy do IUI czy bym zrobiła to ponownie raczej nie, choć leki i sam zabieg są na moją kieszeń, IVF natomiast to rolerkoster bez trzymanki, bez zabezpieczeń. Nie wiem co zrobie jak się nie uda. Pierwsza procedura w porównaniu do drugiej to lekki katarek. Czy byłabym gotowa w chwili obecnej podejsć do 3, chyba nie. A co mówi Ci kłośiński żebyś szła za ciosem? ja po między jedną IUI a drugą miałam chyba mc przerwy z tego co pamiętamhttps://www.maluchy.pl/li-72827.png
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBoję się zadluzyc i ze lipa z tego wyjdzie im co dalej wtedy... Ogólnie zaproponował mi in vitro od razu pomijając te IUI ale jeżeli mam ochotę możemy spróbować Ale nie więcej niż 3 razy. To była moja decyzja ze względów finansowych i tego ze staram się rok i nie chce rzucać się na głęboką wodę od razu i przechodzić przez to wszystko.
-
nick nieaktualny
-
wiesz od lipca ma być program Miejski na który pewnie bez problemu się załapiesz. Oby tylko refundacja leków w lipcu jeszcze była. Moje wyniki juz są ale nie chciałam przez telefon i siedzę i czekam aż mi je na meila prześlą. koszmarhttps://www.maluchy.pl/li-72827.png
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
oki sorki za opóźnienie. Pani Gosia zasugerowała wizytę u lekarza ale niestety pełnopłatną, ok po dyskusji z moim męzem stwierdziliśmy że jak trzeba to trzeba. Niestety nie ma miejsc do Stefanowicz a do Sobkiewicza i Kłosinskiego nei uśmiecha mi się iść. zobaczę jak jutro będe się czuła. bete muszę powtórzyć zeby sprawdzis przyrost. we wtorek ide do Kokoszko ona też się zajmuje niepłodnością a przedewszsytkim jest endokrynologiem i muszę isć do niej z wynikami TSH i FT4 bo kazała przyjsć jak tylko bedzie beta pozytywna. Ok 10 kwietnia mam USG i z tego co zrozumiałąm to juz serduszkowe. narazie plan jest taki. Najwazniejsze ból przeszedł, zobaczymy jutro rano.https://www.maluchy.pl/li-72827.png
-
nick nieaktualny
-
jeszcze za szybko na świętowanie, ale nadzieja wkrada się co raz bardziej w serducho dzis czuje się o wiele lepiej, te bóle chyba związane są tez z tymi zaparciami cholernymi. narazie pije duuuuuuże wody, i zamiast czopka co 2 dni który i tak nie wiele dawał próbujemy starte jabłka i dużo ciepłej przegotowanej wody jutro sprawdzamy przyrosthttps://www.maluchy.pl/li-72827.png
-
nick nieaktualny
-
uwierze jak usłyszę serducho mój mąż dostaje jobca nic nie pozwala mi robić z jednej strony to fajne ale z drugiej cudzie trwaj teraz tylko niech ładnie beta przyrasta i ok 10 kwietnia serduszko ahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh. Ovu po zaznaczeniu pozytywnego testu z krwi z automatu przerzucił mnie na "fioletową stronę" ale uparcie wracam tu.https://www.maluchy.pl/li-72827.png
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dawno mnie tu nie bylo a tu taka wspaniala wiadomosc! Jozefka super, gratulacje:) !!!!!!!wierze ze sie uda:) lubiearbuza20 a u Ciebie jak? moze nie doczytalam jakos ale chyba nadal czekasz na @? u mnie przysla wczoraj a tak sie łudzilam ze moze sie udalo i to na cykl przed ta cala akcja z kolejnymi lekami itp.. od jutra dzialam,mam podwyzszona dawkę eutyroksu by dalej zbic tsh a wieczorem 1 zastrzyk z merionalu i szansa ze bedzie jajeczko w koncu:D poki co probojemy naturalnie, no prawie naturalnie;)30 lat, PCOS,starania od 2013
ICSI / crio 05.08.2016 7tc[*] crio 31.11.16 ! crio 6.12.16 koniec staran.. 9 jajeczek na zimowisku
-
nick nieaktualnyjózefka wrote:beta przyrasta, zaczynam się powoli uspokoić, kolejna w poniedziałek i KONIEC moze sikańca se zrobie na pamiątkę i grzecznie będe czekała na USG[/QUOTE
Ja bym zrobiła na pamiątkę bo takie rzeczy częsta się nie zdarzają a zobaczyć dwie kreski na teście po długim staranny to jest cośWiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2016, 20:16