Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Bardolka wrote:Teraz własnie zaskakująco szybko, dzwoniłam 3 stycznia i proponowała mi 17 stycznia, ale że pracuję to kolejny termin 19 stycznia mi pasował
A liczyłam bardziej na wizytę w połowie lutego i dlatego tak wcześnie dzwoniłam, ale wzięłam co dają
Bardolka z kolejne wizyty nie czeka się tak długo jak na pierwszą. Chodzi o ilość czasu która można poświęcić pacjentce a przy pierwszej wizycie zakładają ok 45 minut. Lekarz musi się zapoznać i wprowadzić historie leczenia, potem tylko sprawdza w kompie. Przy procedurach zapisuje się dosłownie z dnia na dzień.
Janes dziękuję, u mnie wszystko ok. Zapisalam się na drugą część prenatalnych na koniec stycznia i czekam na pierwsze ruchy... Mdli mnie i wymiotuje juz sporadycznie, brzuch pobolewa ale to chyba normalne - rośnie
Życzę Wam wszystkim spełnienia tego największego marzenia w tym roku! Trzymam kciuki!k91, lipa lubią tę wiadomość
-
Sylwia ja od lutego byłam u niego 4 razy i za każdym kolejnym po pierwszym razie dlugo czekałam (z wyjątkiem umowionego scratchingu) mimo ze nie była to pierwsza wizyta, więc nie jest to regułą...
Zobaczymy co powie, sama jestem ciekawa...Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
Bardolka wrote:Sylwia ja od lutego byłam u niego 4 razy i za każdym kolejnym po pierwszym razie dlugo czekałam (z wyjątkiem umowionego scratchingu) mimo ze nie była to pierwsza wizyta, więc nie jest to regułą...
Zobaczymy co powie, sama jestem ciekawa... -
Ja jeszcze przed 19 stycznia pomyślałam o 2 badaniach: komórki NK i test na helicobacter pylori - napisałam do znajomej pracującej w labo, ma mi sprawdzić ceny, jak nie zabójcze to zrobię. Helico to na pewno niedużo, ciekawa jestem NK ...
Rucola lubi tę wiadomość
Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
Dziewczyny zadzwoniłam dzisiaj do Medyka, żeby się zarejestrować do dr Ulmana. Norlamny termin był na za tydzień a na jutro zwolnił się termin wiec się załapałam. Czy jest sens brać do niego na wizytę jakieś wcześniejsze wyniki z przed 9 miesięcy ? Ile czasu poświęca na pacjentkę może któraś z Was wie ,
-
nick nieaktualnyJa u Chrostowskiego tez zwykle na monitoringi zapisywalam sie z dnia na dzien, podobnie na sama IUI i nigdy nie bylo problemu z tym. Nie moge nic zlego napisac o klinice i doktorze no i najwazniejsze, ze efekt jest
Faktem jest, ze przy ostatniej udanej iui wyniki mojego meza znaczaco sie poprawily az bylismy zdziwieni wiec pewnie tez to zawazylo. -
Przekopałam się przez wasze posty, Trochę tego jest cieszę się, ze się dzieje i śledzę z zapartym tchem.
janess, bardolka, eh cholerne weteranki...
mam nadzieję, ze ten rok zakończy się rozwiązaniem wątku, bo nie będzie już staraczek; -)
Nie macie kontaktu z BezchmurnymNiebem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2018, 21:31
Bardolka, Janess lubią tę wiadomość
-
Lipa no mam taką nadzieję
ale ja liczę, że moją przygodę z niepłodnością w tym roku zakończę! Postanowione
jedno co się u mnie zmieniło, to to, że zaczynam szanować swój czas i przestaję liczyć na cud...
Do bani jest, że tak wyszło, ale co mogę zrobić? Mogę siąść i płakać, albo coś zrobić. I tylko to drugie biorę pod uwagęlipa, sylwias, Janess lubią tę wiadomość
Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
Vaola86 ja też na monitoringi dojeżdżam do Krakowa. Np wczoraj zapisał mnie na usg na przyszły poniedziałek mimo że nie było terminu. Rejestratorka zasugerowała usg u innego lekarza a dr Ch. powiedział że ma być do niego. I wcisnąl mnie do siebie na termin którego nie było. Też nie mogę złego słowa powiedzieć na klinikę. oprócz tego że nie widzę efektów moich działań ale to Chyba kwestia mojego pecha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2018, 00:12
Mama Aniołka [*] 15.12.2015r.
-
Tak
lipa lubi tę wiadomość
Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
Janess wrote:W sumie to nie wiem czy śmiać się czy płakać. Miło że tu zaglądasz Lipa Jak ma się Królewna?
Dziękuję, ma się dobrze, coraz bardziej przypomina ludzia w tym tygodniu skończy 6 miesięcy.
A ja coraz częściej myślę o mrozaczkach. Ostatnio zaszalałam i zrobiłam test... bo się nie zabezpieczamy, bo plamiłam i miałam dziwne bóle brzucha, bo nie miałabym nic przeciwko. Ale nie, jednak się nie naprawiłam i jak sobie pomysłałam, że kiedyś do tego wrócę i będę czekać znowu z zapartym tchem na wynik bety, a potem może cierpieć, to mi się odechciało. Przyanjmniej na razie.Janess, katson, Bardolka, sylwias lubią tę wiadomość
-
Janess wrote:Bardzo się cieszę Ale 6 miesięcy to chyba za szybko na starania o drugie dziecko. Przyznaj sama, jak już podejmiesz decyzję o drugim, to nie będziesz się bawiła od początku tylko od razu uderzysz do Krakowa. Ile to zaoszczędzi nerwów, badań i lekarzy. Łatwiej znieść nawet 1-2 porażki niż kilkuletnie.
Nie, ja już świadomie chyba nigdy nie będę się "starać". Odbiorę z Krakowa co moje i tyle.
-
Jestem po wizycie u dr Ulmana, chyba nigdy nie spotkałam się z tak wygadanym lekarzem. Przebadał mnie, zrobił usg, dzisiaj 20 dc widział ciało żółte. Od dwóch dni mam delikatne plamienia, po laparo skróciły mi sie cykle do 22-23 dni. Po przeanalizowaniu moich napro wykresów, stwierdził niedomoge lutealna ale oczywiście do potwierdzenia poprzedni badanie progesteronu. Dostałam sporo badań do zrobienia, mężowi kazał zrobić tez badanie nasienia. W następnym cyklu przepisał receptę na lamette, pózniej acc i wit B na poprawę sluzu i duphaston na drugą cześć cyklu. W końcu cos ruszyło, 26.01 mam jeszcze wizytę u Obrzuta zobaczymy co on powie bo od laparoskopii w październiku miałam tylko raz wizytę. Czy bez badań jest sens brać lammete?
Hedgehog lubi tę wiadomość
-
katson wrote:Jestem po wizycie u dr Ulmana, chyba nigdy nie spotkałam się z tak wygadanym lekarzem. Przebadał mnie, zrobił usg, dzisiaj 20 dc widział ciało żółte. Od dwóch dni mam delikatne plamienia, po laparo skróciły mi sie cykle do 22-23 dni. Po przeanalizowaniu moich napro wykresów, stwierdził niedomoge lutealna ale oczywiście do potwierdzenia poprzedni badanie progesteronu. Dostałam sporo badań do zrobienia, mężowi kazał zrobić tez badanie nasienia. W następnym cyklu przepisał receptę na lamette, pózniej acc i wit B na poprawę sluzu i duphaston na drugą cześć cyklu. W końcu cos ruszyło, 26.01 mam jeszcze wizytę u Obrzuta zobaczymy co on powie bo od laparoskopii w październiku miałam tylko raz wizytę. Czy bez badań jest sens brać lammete?
Ja chodziłam na wizyty do Profamilii .katson lubi tę wiadomość
palyna -
@Janess z moich wykresów wynika, że owulacja jeżeli jest to bardzo słabej jakości, mam mało sluzu płodnego i od laparo zaraz po kilku dniach od domniemanej owulacji przychodzą plamienia, trwaj kilka dni i od razu okres. W tym cyklu zrobie jeszcze jutro progesteron akurat 3 dni po owu i jak zdarze bo nie przyjdzie miesiączka to 7 dni po, mam tez zrobić 11 dpo ale pewnie nie zdarze . W tym kończącym sie cyklu progesteron, w następnym w 3dc wszystkie badania w 3 mam tez zażyć lamette pózniej acc i wit b na sluz i pózniej duphaston. Słyszałam ze dupek nie podnosi progesteronu tylko luteina, o ile to prawda
-
Janess u mnie i u męża wszystko jest ok po badaniach .
Dr Ulman robił mi tez laparoskopię - jajowody drożne.
Ja sama stwierdziłam ze nie ma sensu dłużej próbować naturalnie ...
Myśle ze jakbym się uparła i w dalszym ciągu chodziłaby do dr Ulmana prędzej czy później ujrzałaby 2 kreski - to naprawdę bardzo dobry lekarz , tylko wg mnie bardziej naprotechnolog.palyna