Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Stymulacja letrozolem
Odpowiedz

Stymulacja letrozolem

Oceń ten wątek:
  • Jo_ankaa Debiutantka
    Postów: 10 1

    Wysłany: 23 czerwca 2022, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska12 wrote:
    Trzymam kciuki... Kiedy najbliższy monitoring?

    Wczoraj skończony duphoston i czekam na miesiączkę ;)

  • Niebieska12 Koleżanka
    Postów: 94 19

    Wysłany: 23 czerwca 2022, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jo_ankaa wrote:
    Wczoraj skończony duphoston i czekam na miesiączkę ;)
    Trzymam kciuki, by nie przyszła ;)

    Starania od października 2021.
    3 cykle owulacyjne, potem długie bezowulacyjne
    Czerwiec 2022 - letrozol-torbiel,duphaston.

    Odstawienie wszystkiego,
    LH/FSH=2
    10.dzień cyklu-eureka, pęcherzyk 14mm :P
  • Kika32 Ekspertka
    Postów: 212 423

    Wysłany: 23 czerwca 2022, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska12 wrote:
    Przyczyny nie ma żadnej określonej... Chyba zawsze miałam bardzo długie cykle (po 50 kilka dni), trądzik i w końcu ktoś zbadał androstendion - wyszedł za wysoki i dostałam tabletki anty. Brałam 11 lat, rok temu wyszłam za mąż więc w październiku odstawiłam wszystko. 3 piękne cykle po 40 dni wprawdzie ale z odpowiednią tempką, śluzem i endo. Potem nagle wszystko się zatrzymało. Wszystkie badania w normie-prolaktyna, tsh etc... Na nic się nie leczę... Brałam ovarin, nic się nie zmieniło. Sam duphaston też nic nie wniósł. Więc usłyszałam, że "taki mamy klimat" i trzeba postymulować. No więc pierwszy cykl z letrozolem... Jestem zmęczona, bo nie ma żadnej uchwytnej przyczyny :( mąż nasienie idealbe-6% prawidłowych... Tylko ze mną jest coś nie tak :(

    A badałaś insulonę po obciążeniu?

  • dracaena Autorytet
    Postów: 1519 2531

    Wysłany: 23 czerwca 2022, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie pierwszy cykl wlasciwie moim zdaniem nie zaskoczył z letrozolem. Brałam po 1 tabletce od 3 do 7dc i dopiero 19dc dorósł pęcherzyk, ale był taki sobie.
    Kolejne cykle - już zdecydowanie lepiej z rosnieciem pecherzykow i szybciej tez rosna. Pierwszy cykl z letrozolem to takie wybadanie tematu. :) Lekarze też zwykle zaczynają od 1 tabletki, bo przestymulowanie też jest niedobre, ostatecznie niekoniecznie chcemy od razu trojaczki. :)

    U mnie mocne pcos, mąż ok. No, ale efektów w postaci ciąży na razie brak, trochę kryzys.
    Ja z dziećmi ok żyje, ale też moje pragnienie posiadania dziecka mnie chyba nie przytłacza, długo myślałam, że nie będę chciała ich mieć wcale. Teraz działamy, ale staramy się bez spiny, a że będę skazana na stymulację przypadku staran wiedziałam już od 8 czy 9 lat.

    👩 31 / 🧔30
    ❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą

    Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
    03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
    08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
    10.09 - beta 204
    12.09 - beta 482
    4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
    2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
    4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
    22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
    21.03 - 2020g ❤️ 32+0
    9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
    PTP - 16.05.2023

    Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3

    age.png
  • Niebieska12 Koleżanka
    Postów: 94 19

    Wysłany: 23 czerwca 2022, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dracaena wrote:
    U mnie pierwszy cykl wlasciwie moim zdaniem nie zaskoczył z letrozolem. Brałam po 1 tabletce od 3 do 7dc i dopiero 19dc dorósł pęcherzyk, ale był taki sobie.
    Kolejne cykle - już zdecydowanie lepiej z rosnieciem pecherzykow i szybciej tez rosna. Pierwszy cykl z letrozolem to takie wybadanie tematu. :) Lekarze też zwykle zaczynają od 1 tabletki, bo przestymulowanie też jest niedobre, ostatecznie niekoniecznie chcemy od razu trojaczki. :)

    U mnie mocne pcos, mąż ok. No, ale efektów w postaci ciąży na razie brak, trochę kryzys.
    Ja z dziećmi ok żyje, ale też moje pragnienie posiadania dziecka mnie chyba nie przytłacza, długo myślałam, że nie będę chciała ich mieć wcale. Teraz działamy, ale staramy się bez spiny, a że będę skazana na stymulację przypadku staran wiedziałam już od 8 czy 9 lat.
    No właśnie zaczynam od jednej tabletki... Ale widzę, że u Ciebie te pęcherzyki pięknie rosną! Życzę, żeby w końcu zaskoczyło ;)

    Czy dostałaś później większą dawkę letrozolu czy to wszystko zaskoczyło po 1 tabletce?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2022, 21:54

    dracaena lubi tę wiadomość

    Starania od października 2021.
    3 cykle owulacyjne, potem długie bezowulacyjne
    Czerwiec 2022 - letrozol-torbiel,duphaston.

    Odstawienie wszystkiego,
    LH/FSH=2
    10.dzień cyklu-eureka, pęcherzyk 14mm :P
  • Niebieska12 Koleżanka
    Postów: 94 19

    Wysłany: 23 czerwca 2022, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kika32 wrote:
    A badałaś insulonę po obciążeniu?
    Niby nie badałam, nie do końca wiem co by to zmieniło... Metformina ma swoje plusy i minusy jak wszystko, nie jest złotym lekiem. Grunt to dobra dieta z niskim indeksem glikemicznym.

    Martwi mnie głównie, że nie miałam HSG... Z drugiej strony chwilowym głównym problemem jest właśnie brak owulacji. Obecnemu lekarzowi ufam, więc chyba wszystko robimy po prostu po kolei

    Starania od października 2021.
    3 cykle owulacyjne, potem długie bezowulacyjne
    Czerwiec 2022 - letrozol-torbiel,duphaston.

    Odstawienie wszystkiego,
    LH/FSH=2
    10.dzień cyklu-eureka, pęcherzyk 14mm :P
  • Kika32 Ekspertka
    Postów: 212 423

    Wysłany: 23 czerwca 2022, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska12 wrote:
    Niby nie badałam, nie do końca wiem co by to zmieniło... Metformina ma swoje plusy i minusy jak wszystko, nie jest złotym lekiem. Grunt to dobra dieta z niskim indeksem glikemicznym.

    Martwi mnie głównie, że nie miałam HSG... Z drugiej strony chwilowym głównym problemem jest właśnie brak owulacji. Obecnemu lekarzowi ufam, więc chyba wszystko robimy po prostu po kolei

    Jeżeli stosujesz dietę to ok.
    Dobrze, że trafiłaś na dobrego lekarza. Zaufanie to podstawa w gabinecie. Tak jak pisała dracaena lekarze zaczynają od mniejszej dawki i obserwują bo nie każda kobieta reaguje tak samo na leki.
    Trzymam kciuki za monitoring.

    dracaena lubi tę wiadomość

  • Niebieska12 Koleżanka
    Postów: 94 19

    Wysłany: 23 czerwca 2022, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kika32 wrote:
    Jeżeli stosujesz dietę to ok.
    Dobrze, że trafiłaś na dobrego lekarza. Zaufanie to podstawa w gabinecie. Tak jak pisała dracaena lekarze zaczynają od mniejszej dawki i obserwują bo nie każda kobieta reaguje tak samo na leki.
    Trzymam kciuki za monitoring.
    Wiesz jak z tą dietą jest... Raz lepiej raz gorzej. Obecnie słabe morale to i dieta słabo, co tu będę ukrywać. Monitoring jutro po 20,ale czuję, że nie będzie tam nic oprócz tej głupiej torbieli

    Starania od października 2021.
    3 cykle owulacyjne, potem długie bezowulacyjne
    Czerwiec 2022 - letrozol-torbiel,duphaston.

    Odstawienie wszystkiego,
    LH/FSH=2
    10.dzień cyklu-eureka, pęcherzyk 14mm :P
  • Jo_ankaa Debiutantka
    Postów: 10 1

    Wysłany: 24 czerwca 2022, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska12 wrote:
    Trzymam kciuki, by nie przyszła ;)

    Przyjdzie przyjdzie 🤷🏻‍♀️ na monitoringu potwierdzony totalny brak owulacji.

    Czekam na nią i lecimy z drugą stymulacja

  • Niebieska12 Koleżanka
    Postów: 94 19

    Wysłany: 24 czerwca 2022, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jo_ankaa wrote:
    Przyjdzie przyjdzie 🤷🏻‍♀️ na monitoringu potwierdzony totalny brak owulacji.

    Czekam na nią i lecimy z drugą stymulacja
    To w takim razie oby jak najszybciej!

    Starania od października 2021.
    3 cykle owulacyjne, potem długie bezowulacyjne
    Czerwiec 2022 - letrozol-torbiel,duphaston.

    Odstawienie wszystkiego,
    LH/FSH=2
    10.dzień cyklu-eureka, pęcherzyk 14mm :P
  • Kika32 Ekspertka
    Postów: 212 423

    Wysłany: 24 czerwca 2022, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska12 wrote:
    Wiesz jak z tą dietą jest... Raz lepiej raz gorzej. Obecnie słabe morale to i dieta słabo, co tu będę ukrywać. Monitoring jutro po 20,ale czuję, że nie będzie tam nic oprócz tej głupiej torbieli

    Wiem jak to jest dogodzić sobie dobrym słodyczem.
    Nawe jeżeli nic nie będzie to Twoje negatywne nastawienie nic nie zmieni.
    Pamiętaj, że stres ma ogromny wpływ na funkcjoniwanie organizmu.
    Jeżeli nic nie będxie proponuję opracowaniu planu małych kroków. Duita, relaks i świadomość, że każdy dobrze przeżyty dzień przybliża Cię do celu.
    Daj znać po monitoringu jak było.

  • Niebieska12 Koleżanka
    Postów: 94 19

    Wysłany: 24 czerwca 2022, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odezwę się po 21 bo wizyta dopiero na 20.00 :P

    Starania od października 2021.
    3 cykle owulacyjne, potem długie bezowulacyjne
    Czerwiec 2022 - letrozol-torbiel,duphaston.

    Odstawienie wszystkiego,
    LH/FSH=2
    10.dzień cyklu-eureka, pęcherzyk 14mm :P
  • kasia Autorytet
    Postów: 801 822

    Wysłany: 24 czerwca 2022, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jo_ankaa wrote:
    Przyjdzie przyjdzie 🤷🏻‍♀️ na monitoringu potwierdzony totalny brak owulacji.

    Czekam na nią i lecimy z drugą stymulacja


    Jak to jest właśnie z tym potwierdzeniem owulacji? Jak jest pęcherzyk i rośnie to już jest owulacja? Czy dopiero trzeba sprawdzić czy pękł na pewno i to jest potwierdzenie owulacji na usg? A jak nie pęka to co się z nim dzieje? Ja czasami myślę, że tego wszystkiego nie rozumiem do końca :D jakby któraś mi wytłumaczyła to by było git.

    Ja mam przerwę w stymulacjach ale miałam po 2 stymulacji tak, że rósł pięknie pęcherzyk, brałam zastrzyk ale się nie udało, mamy potwierdzone słabe nasienie męża badaniami. I na następnym usg gin potwierdziła mi, że pękł ten pęcherzyk na pewno. Czyli kumam że była owulacja wtedy? A jak nie pęka, to co się z nim dzieje? :D Nie rozumiem też jak to się dzieje, że czasem ktoś potwierdza owulację na usg i nie ma ciąży mimo starań. Ehh dziwne to wszystko!

    👩 32 -PCOS (AMH 10.2), niedoczynność tarczycy, hashimoto
    🧔 33 - wyniki nasienia w normie

    Starania od września 2021
    3 nieudane inseminacje

    12.05 rozpoczęcie💉
    20.05 kontrola - po 15 🥚 na jajnik, rozmiary między 11 a 15mm
    24.05 - punkcja
    29.05 mamy 3 zarodki: 4AA❄️4AA❄️4BB❄️
    17.06 transfer 🙏❤️ estradiol: 394,66 ; progesteron: 74,68 ng/ml
    19.06 progesteron: 120 ng/ml
    22.06 progesteron: 219 ng/ml
    7dpt progesteron 154 ng/ml, beta hcg 97.5 🥹
    9dpt progesteron: 61,29 ng/ml, beta 177,850 mIU/ml
    11dpt progesteron: 80 ng/ml, beta hcg 395 ng/ml
    13dpt progesteron 82ng/ml, beta 1093,350
    15dpt progesteron 80ng/ml, beta 2537
    17dpt progesteron 54ng/ml, beta hcg 5321,780 ❤️
    20
    21dpt progesteron 48,88 ng/ml, beta hcg 13334 ❤️
    24dpt mamy serduszko ❤️

    preg.png
  • Niebieska12 Koleżanka
    Postów: 94 19

    Wysłany: 24 czerwca 2022, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia wrote:
    Jak to jest właśnie z tym potwierdzeniem owulacji? Jak jest pęcherzyk i rośnie to już jest owulacja? Czy dopiero trzeba sprawdzić czy pękł na pewno i to jest potwierdzenie owulacji na usg? A jak nie pęka to co się z nim dzieje? Ja czasami myślę, że tego wszystkiego nie rozumiem do końca :D jakby któraś mi wytłumaczyła to by było git.

    Ja mam przerwę w stymulacjach ale miałam po 2 stymulacji tak, że rósł pięknie pęcherzyk, brałam zastrzyk ale się nie udało, mamy potwierdzone słabe nasienie męża badaniami. I na następnym usg gin potwierdziła mi, że pękł ten pęcherzyk na pewno. Czyli kumam że była owulacja wtedy? A jak nie pęka, to co się z nim dzieje? :D Nie rozumiem też jak to się dzieje, że czasem ktoś potwierdza owulację na usg i nie ma ciąży mimo starań. Ehh dziwne to wszystko!
    Owulacja to pęknięcie dojrzałego pęcherzyka Graafa - masz dużo komórek jajowych z których w cyklu zaczyna jedna dojrzewać (zazwyczaj jedna) - powstaje tak zwany pęcherzyk Graafa, który tak skrupulatnie tu mierzymy. Jeśli osiągnie określoną wielkość (zazwyczaj ponad 18 mm) i są odpowiednie warunki hormonalne (pik LH) to dochodzi do pęknięcia tego pęcherzyka-wędruje on wtedy przez jajowód gdzie powinien zostać zapłodniony. W miejscu w którym pękł powstaje tak zwane ciałko żółte, które wydziela progesteron w drugiej fazie - to jest potwierdzenie tego, że doszło do owulacji. Jeśli nie dojdzie bo np jest zła gospodarka hormonalna to pęcherzyk może rosnąć i rosnąć aż zrobi się cysta (która może się wchłonąć lub trzeba ją będzie usunąć operacyjnie). Częściej pęcherzyki po prostu przestają rosnąć i się po prostu wchłaniają. Od owulacji do zapłodnienia daleka droga - milion rzeczy po drodze może pójść nie tak, od nieprawidłowego endometrum do wad plemników. Ale to myślę słabe miejsce do tłumaczenia co się dzieje w czasie owulacji - proponuję poczytać odpowiednie artykuły w necie, jest tego milion w przystępnej formie.
    Mam nadzieję, że coś pomogłam

    Starania od października 2021.
    3 cykle owulacyjne, potem długie bezowulacyjne
    Czerwiec 2022 - letrozol-torbiel,duphaston.

    Odstawienie wszystkiego,
    LH/FSH=2
    10.dzień cyklu-eureka, pęcherzyk 14mm :P
  • Niebieska12 Koleżanka
    Postów: 94 19

    Wysłany: 24 czerwca 2022, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepłakałam pół wieczoru... Jeden jajnik wygląda jak sitko a w drugim jest torbiel 4 cm ponad-zapewne hiperstymulacja... Naprawdę beznadzieja, nie wiem co mi niby ma pomóc... Od niedzieli duphaston i czekam na@

    Starania od października 2021.
    3 cykle owulacyjne, potem długie bezowulacyjne
    Czerwiec 2022 - letrozol-torbiel,duphaston.

    Odstawienie wszystkiego,
    LH/FSH=2
    10.dzień cyklu-eureka, pęcherzyk 14mm :P
  • Kika32 Ekspertka
    Postów: 212 423

    Wysłany: 24 czerwca 2022, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska12 wrote:
    Przepłakałam pół wieczoru... Jeden jajnik wygląda jak sitko a w drugim jest torbiel 4 cm ponad-zapewne hiperstymulacja... Naprawdę beznadzieja, nie wiem co mi niby ma pomóc... Od niedzieli duphaston i czekam na@

    Bardzo mi przykro 😒
    Jaki plan ma lekarz?
    Chodzisz do zwykłego ginekologa czy do specjalizującego się w leczeniu niepłodności?

  • Niebieska12 Koleżanka
    Postów: 94 19

    Wysłany: 24 czerwca 2022, 23:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kika32 wrote:
    Bardzo mi przykro 😒
    Jaki plan ma lekarz?
    Chodzisz do zwykłego ginekologa czy do specjalizującego się w leczeniu niepłodności?
    Cóż, nie odpisał mi jeszcze, bo nie byłam u niego a z nim jestem w kontakcie telefonicznym, ale pewnie taki jak ta dr co mnie dziś badała - duphaston no i próba nowego cyklu stymulowanego... Kolejny podobno może być lepszy. Mój Gin się specjalizuje w takich trudnych przypadkach, nawet mu ufam...

    Starania od października 2021.
    3 cykle owulacyjne, potem długie bezowulacyjne
    Czerwiec 2022 - letrozol-torbiel,duphaston.

    Odstawienie wszystkiego,
    LH/FSH=2
    10.dzień cyklu-eureka, pęcherzyk 14mm :P
  • Niebieska12 Koleżanka
    Postów: 94 19

    Wysłany: 25 czerwca 2022, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już wiem wszystko-do czasu miesiączki duphaston 2x2 tabletki i kontrola w 3-5 dni cyklu (pewnie by zobaczyć czy wszystko się wchłonęło przed następną stymulacją) a gdy silne bóle brzucha to natychmiastowa kontrola pod usg.
    To naprawdę widać który lekarz ma wiedzę i doświadczenie w stymulacji. Chyba jedyny lekarz któremu tak naprawdę ufam...

    Starania od października 2021.
    3 cykle owulacyjne, potem długie bezowulacyjne
    Czerwiec 2022 - letrozol-torbiel,duphaston.

    Odstawienie wszystkiego,
    LH/FSH=2
    10.dzień cyklu-eureka, pęcherzyk 14mm :P
  • Jo_ankaa Debiutantka
    Postów: 10 1

    Wysłany: 25 czerwca 2022, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A powiedzcie proszę ile dni po duphostonie dostawalyscie okres?. Za pierwszym razem pamiętam, że był po dwóch dniach, a teraz już mam czwarty i się nawet nie zanosi 🤔

    Bardzo nie chciałabym musieć iść znów do lekarza, bo mam tego jakoś psychicznie dość już 🤦🏻‍♀️

  • Niebieska12 Koleżanka
    Postów: 94 19

    Wysłany: 25 czerwca 2022, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jo_ankaa wrote:
    A powiedzcie proszę ile dni po duphostonie dostawalyscie okres?. Za pierwszym razem pamiętam, że był po dwóch dniach, a teraz już mam czwarty i się nawet nie zanosi 🤔

    Bardzo nie chciałabym musieć iść znów do lekarza, bo mam tego jakoś psychicznie dość już 🤦🏻‍♀️
    Do 14 dni może wystąpić miesiączka. Wiem, że głupio to zabrzmi, ale-nie denerwuj się. Za pierwszym razem u mnie był to 15 dzień, za drugim 3. Daj sobie czas 14 dni-jeśli po nim nie wystąpi umów się na wizytę :)

    Starania od października 2021.
    3 cykle owulacyjne, potem długie bezowulacyjne
    Czerwiec 2022 - letrozol-torbiel,duphaston.

    Odstawienie wszystkiego,
    LH/FSH=2
    10.dzień cyklu-eureka, pęcherzyk 14mm :P
‹‹ 1130 1131 1132 1133 1134 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ