X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Stymulacja letrozolem
Odpowiedz

Stymulacja letrozolem

Oceń ten wątek:
  • Agus8794 Debiutantka
    Postów: 10 1

    Wysłany: 1 grudnia 2024, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KASIEEK wrote:
    Troszkę wstąpiła we mnie nadzieja, pozostaje teraz czekać do następnego cyklu. A jakies leki do tego jeszcze stosowałaś?




    Ogólnie bardzo długo starałam się o dziecko bo łącznie 8 lat.

    Ale w czasie letrozolu to brałam witaminy dla starających się i olej z wiesiołka do czasu owulacji.
    Mam insulinoopornosc I tez w tym czasie troszkę schudłam i nie jadłam aż tyle słodkiego.

  • Wisienka95 Przyjaciółka
    Postów: 75 21

    Wysłany: 1 grudnia 2024, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Go0cha wrote:
    2x1 od 6 dnia przez 5 dni
    Powiedz mi proszę dlaczego dopiero od 6dc zaczynasz sttmulacje?

  • KASIEEK Debiutantka
    Postów: 9 0

    Wysłany: 1 grudnia 2024, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agus8794 wrote:
    Ogólnie bardzo długo starałam się o dziecko bo łącznie 8 lat.

    Ale w czasie letrozolu to brałam witaminy dla starających się i olej z wiesiołka do czasu owulacji.
    Mam insulinoopornosc I tez w tym czasie troszkę schudłam i nie jadłam aż tyle słodkiego.


    Bardzo długo się starałaś, moja psychika by chyba tego nie wytrzymała. Na szczęście mój ginekolog praktycznie od razu przepisał mi leki na stymulacje bo wiedział, że mam problemy z owulacja.

  • Lora89 Koleżanka
    Postów: 42 92

    Wysłany: 2 grudnia 2024, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KASIEEK wrote:
    Cześć dziewczyny, jestem tu nowa. 3 miesiące temu zaczęłam stymulacje clo ale niestety nie działało na mnie i lekarz zmienił na Aromka. Czy któraś z Was miala podobna sytuację? Po jakim czasie udało Wam się zajsc w ciążę?

    Ja zaszłam w 3 miesiącu stymulacji Aromkiem w miesiącu gdzie był dołożony jeszcze zastrzyk Orvitelle.
    Brałam dwie tabletki rano i wieczorem od 5 do 10 dc

    08.11 ⏸️

    preg.png
  • Agus8794 Debiutantka
    Postów: 10 1

    Wysłany: 2 grudnia 2024, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KASIEEK wrote:
    Bardzo długo się starałaś, moja psychika by chyba tego nie wytrzymała. Na szczęście mój ginekolog praktycznie od razu przepisał mi leki na stymulacje bo wiedział, że mam problemy z owulacja.



    No u mnie to trochę inaczej wyglądało . Mam męża 8 lat straszego. I gdy miałam 20 lat postanowiliśmy postarać się o dziecko najpierw naturalnie. Ale 2 lata i nic z tego. Wtedy poszłam do mojego lekarza i mieliśmy mnóstwo badań. Ogólnie to od dziecka choruje na niedoczynność tarczycy później doszło PCO i insulinoopornosc.
    Dostałam clo na owulację ale przez pół roku nic się nie zadziało, ani jednej owulacji. Lekarz już wtedy wspominał o letrozolu ale się przestraszyłam. Miałam 22 lata i leki na nowotwór i stwierdziłam że jestem jeszcze młoda może się uda. I tak leciał czas. Praca dom w międzyczasie mój mąż zaczął jeździć do Austrii do pracy więc i tak nie mieliśmy czasu się starać aż nagle gdy miałam niespełna 26 lat okazało się że jestem w ciąży naturalnej. Wielka radość wszystkich. Jednak nasze szczęście nie trwało zbyt długo bo w 4 miesiącu na kontrolnej wizycie okazało się że serduszko przestało bić. Miałam zabieg łyżeczkowania dokładnie w dniu ojca (była to dziewczynka). Załamałam się wtedy kompletnie. Nie chciałam chodzić do pracy choć musiałam noe chciałam spotykać się z rodziną choć musiałam i żałuję że nie udałam się wtedy do psychologa ponieważ to wydarzenie coś we mnie zmieniło na zawsze.
    Lekarz pocieszał mnie mówiąc że takie rzeczy się zdarzają i żebym zobaczyła pozytywny bo skoro raz udało mi się zajść w ciążę to oznacza że mój organizm jest do tego zdolny i na pewno uda się drugi raz. Musiałam odczekać 3 miesiące I znowu zaczęliśmy się starać. Ale minął prawie rok i nic. W końcu poszłam po ten letrozol I się udało i mamy córcię ❤️



    I Też bardzo dużo dalo mi to forum. Bardzo wiele czasu tutaj poświęciłam. Nikt mnie tak nie rozumiał jak inne kobiety które walczą z tym co ja. Teraz nie mogę zalogować się niestety na stare konto. Za jakiś czas będziemy chcieli starać się o rodzeństwo więc znowu sięgnę po letrozol.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2024, 12:43

    Lora89 lubi tę wiadomość

  • Carbonaura Nowa
    Postów: 4 3

    Wysłany: 2 grudnia 2024, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! 12.11 skończyłam brać tabletki, 19 zastrzyk, 28.11 poczułam mocne ukłucie jakby w lewym jajniku, dziś, 02.12 delikatne różowe plamienie rano, po tym mdłości i zawroty głowy które utrzymują się do teraz, wczoraj test był biały jak łza, myślicie, że dziś mogło być plamienie implantacyjne? @ powinna przyjść w czwartek, ale do tego czasu chyba zwariuję 😁

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2024, 19:51

  • Agus8794 Debiutantka
    Postów: 10 1

    Wysłany: 2 grudnia 2024, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Carbonaura wrote:
    Hej dziewczyny! 12.11 skończyłam brać tabletki, 19 zastrzyk, 28.11 poczułam mocne ukłucie jakby w lewym jajniku, dziś, 02.12 delikatne różowe plamienie rano, po tym mdłości i zawroty głowy które utrzymują się do teraz, wczoraj test był biały jak łza, myślicie, że dziś mogło być plamienie implantacyjne? @ powinna przyjść w czwartek, ale do tego czasu chyba zwariuję 😁



    Kochana to może być wszystko. Musisz uzbroić się w cierpliwość. Ja robiłam testy od poniedziałku a dopiero pozytywny ujrzałam w piątek 🙂

  • Carbonaura Nowa
    Postów: 4 3

    Wysłany: 2 grudnia 2024, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agus8794 wrote:
    Kochana to może być wszystko. Musisz uzbroić się w cierpliwość. Ja robiłam testy od poniedziałku a dopiero pozytywny ujrzałam w piątek 🙂
    Tak myślałam, że tylko cierpliwość, ale już mi zaczyna jej brakować 😂

  • Agus8794 Debiutantka
    Postów: 10 1

    Wysłany: 2 grudnia 2024, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Carbonaura wrote:
    Tak myślałam, że tylko cierpliwość, ale już mi zaczyna jej brakować 😂



    No niestety wiem o co chodzi. 🙂

  • KASIEEK Debiutantka
    Postów: 9 0

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lora89 wrote:
    Ja zaszłam w 3 miesiącu stymulacji Aromkiem w miesiącu gdzie był dołożony jeszcze zastrzyk Orvitelle.
    Brałam dwie tabletki rano i wieczorem od 5 do 10 dc


    Późno zaczęłaś brac Aromka, ja mam przepisany 2-8 dc pojednej rano i wieczorem. Mam nadzieję że taka dawka podziała 😔 i oczywiście ovitrelle będzie.

  • KASIEEK Debiutantka
    Postów: 9 0

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agus8794 wrote:
    No u mnie to trochę inaczej wyglądało . Mam męża 8 lat straszego. I gdy miałam 20 lat postanowiliśmy postarać się o dziecko najpierw naturalnie. Ale 2 lata i nic z tego. Wtedy poszłam do mojego lekarza i mieliśmy mnóstwo badań. Ogólnie to od dziecka choruje na niedoczynność tarczycy później doszło PCO i insulinoopornosc.
    Dostałam clo na owulację ale przez pół roku nic się nie zadziało, ani jednej owulacji. Lekarz już wtedy wspominał o letrozolu ale się przestraszyłam. Miałam 22 lata i leki na nowotwór i stwierdziłam że jestem jeszcze młoda może się uda. I tak leciał czas. Praca dom w międzyczasie mój mąż zaczął jeździć do Austrii do pracy więc i tak nie mieliśmy czasu się starać aż nagle gdy miałam niespełna 26 lat okazało się że jestem w ciąży naturalnej. Wielka radość wszystkich. Jednak nasze szczęście nie trwało zbyt długo bo w 4 miesiącu na kontrolnej wizycie okazało się że serduszko przestało bić. Miałam zabieg łyżeczkowania dokładnie w dniu ojca (była to dziewczynka). Załamałam się wtedy kompletnie. Nie chciałam chodzić do pracy choć musiałam noe chciałam spotykać się z rodziną choć musiałam i żałuję że nie udałam się wtedy do psychologa ponieważ to wydarzenie coś we mnie zmieniło na zawsze.
    Lekarz pocieszał mnie mówiąc że takie rzeczy się zdarzają i żebym zobaczyła pozytywny bo skoro raz udało mi się zajść w ciążę to oznacza że mój organizm jest do tego zdolny i na pewno uda się drugi raz. Musiałam odczekać 3 miesiące I znowu zaczęliśmy się starać. Ale minął prawie rok i nic. W końcu poszłam po ten letrozol I się udało i mamy córcię ❤️



    I Też bardzo dużo dalo mi to forum. Bardzo wiele czasu tutaj poświęciłam. Nikt mnie tak nie rozumiał jak inne kobiety które walczą z tym co ja. Teraz nie mogę zalogować się niestety na stare konto. Za jakiś czas będziemy chcieli starać się o rodzeństwo więc znowu sięgnę po letrozol.

    Bardzo Ci współczuję straty pierwszego tak wyczekanego maluszka 😔

    Oby z rodzeństwem dla córeczki szybko się udało, żeby ominąć caly stres i ciągle wyczekiwanie 😊

  • Go0cha Koleżanka
    Postów: 49 9

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wisienka95 wrote:
    Powiedz mi proszę dlaczego dopiero od 6dc zaczynasz sttmulacje?
    Tak mi moja Pani doktor zaleciła, stosuje się do tego. Pierwsza próba nie udana, choć owulacja wystąpiła (według testów)teraz kolejne podejście.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2024, 19:04

  • Wisienka95 Przyjaciółka
    Postów: 75 21

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Go0cha wrote:
    Tak mi moja Pani doktor zaleciła, stosuje się do tego. Pierwsza próba nie udana, choć owulacja wystąpiła (według testów)teraz kolejne podejście.

    A zalecenia z jakiejś konkretnej przyczyny? Masz długie cykle ?

  • Agus8794 Debiutantka
    Postów: 10 1

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Go0cha wrote:
    Tak mi moja Pani doktor zaleciła, stosuje się do tego. Pierwsza próba nie udana, choć owulacja wystąpiła (według testów)teraz kolejne podejście.



    Tylko że testy nie potwierdzają owulacji. Testy tylko wskazują wzrost hormonu lh który ma zadziałać na pęknięcie jajeczek. Ale nie zawsze do tego dochodzi dlatego zawsze ja miałam jeszcze monitoring chwile po owulacji by sprawdzić czy do niej dochodzi.

  • Go0cha Koleżanka
    Postów: 49 9

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agus8794 wrote:
    Tylko że testy nie potwierdzają owulacji. Testy tylko wskazują wzrost hormonu lh który ma zadziałać na pęknięcie jajeczek. Ale nie zawsze do tego dochodzi dlatego zawsze ja miałam jeszcze monitoring chwile po owulacji by sprawdzić czy do niej dochodzi.
    Była była, 12dni po zobaczyłam dwie kreski na teście ciążowym, ale niestety wygląda na to że to była biochemiczna.
    W pierwszej ciąży nie miałam żadnych monitoringów i się udało w drugim cyklu z aromkiem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2024, 10:21

  • Go0cha Koleżanka
    Postów: 49 9

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wisienka95 wrote:
    A zalecenia z jakiejś konkretnej przyczyny? Masz długie cykle ?
    Ja mam cykle ok 33 dni. Pierwsza ciąża z aromkiem byla od 3 do 7 dnia. Teraz mam brać od 6 dnia. Lekarka tylko coś pomsknela że korzystniej wychodzi od 6 dnia

    Wisienka95 lubi tę wiadomość

  • KASIEEK Debiutantka
    Postów: 9 0

    Wysłany: 5 grudnia 2024, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W którym dc chodzicie na monitoring?

  • Agus8794 Debiutantka
    Postów: 10 1

    Wysłany: 5 grudnia 2024, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KASIEEK wrote:
    W którym dc chodzicie na monitoring?



    Ja brałam tabletki od 3 do 7 dnia cyklu i szłam na monitoring rowne 7 dni od ostaniej tabletki i później znowu za tydzień.

  • Wisienka95 Przyjaciółka
    Postów: 75 21

    Wysłany: 5 grudnia 2024, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Go0cha wrote:
    Ja mam cykle ok 33 dni. Pierwsza ciąża z aromkiem byla od 3 do 7 dnia. Teraz mam brać od 6 dnia. Lekarka tylko coś pomsknela że korzystniej wychodzi od 6 dnia
    Dzięki, właśnie ja tez mam dłuższe cykle ale lekarz zalecił od 3 do 7dc brac aromek chociaż uważam ze to za wcześnie 🤔

  • Go0cha Koleżanka
    Postów: 49 9

    Wysłany: 5 grudnia 2024, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wisienka95 wrote:
    Dzięki, właśnie ja tez mam dłuższe cykle ale lekarz zalecił od 3 do 7dc brac aromek chociaż uważam ze to za wcześnie 🤔
    Wiem że dziewczyny biorą od 3 do 7 albo od 5 do 9. Mi kazała od 6. Jak znowu się nie uda to trzecie podejście już zrobię od 3 dnia

    Wisienka95 lubi tę wiadomość

‹‹ 1310 1311 1312 1313 1314
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ