X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Stymulacja letrozolem
Odpowiedz

Stymulacja letrozolem

Oceń ten wątek:
  • mmmarita Ekspertka
    Postów: 169 57

    Wysłany: 27 lipca 2016, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jonelle wrote:
    Wpadam z dobrą nowiną. Udało się :) Po 4 miesiącach od porodnienia zaszłam w ciąże na letrozolu i clo z inseminacją. Jestem w 6 tc, widziałam już pęcherzyk. Nie plamię, narazie wszyskto ok...trzymajcie kciuki !
    Extra!!!!! Cudownie!!!! Gratulacje i duuuużo zdrówka :-*

    Styczen 2010 - urodzil sie Synek, piczety naturalnie w 3 cyklu staran.
    Starania od sierpnia 2014
    Letrozol od kwietnia 2016
    Hsg lipiec 2016
  • Onia Autorytet
    Postów: 1510 601

    Wysłany: 27 lipca 2016, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,
    my jutro idziemy na badania przed inseminacją.
    Zapytałam na jaką kwotę mamy się przygotować, no i wyszło w sumie, że na jutro potrzebuje około 1200 zł. Załamka ... bo to przecież jeszcze nie wszystko...

    c5c9c0e3f3.png
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 27 lipca 2016, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A więc jestem po wizycie i cóż mogę napisać... że bardzo serdecznie Wam dziękuję! Za wszelkie wsparcie <3 Efta miałaś rację, że z problemami niepłodności idzie się do gina od niepłodności! Wstąpiły we mnie nowe nadzieje :) Nakręciłam się tą wizytą ponieważ okazało się, że jestem zupełnie NORMALNYM przypadkiem z PCO, nie jakimś beznadziejnym jak mi mówili dotychczas. Po prostu byłam za słabo stymulowana i dlatego nie udało się uzyskać owulacji. Lekarz powiedział, że bardzo lubi takie pacjentki jak ja bo ładnie reagują na leczenie i szybko zachodzą w ciążę:) Kurczę dziewczyny jestem mega zadowolona. Zobaczymy co będzie dalej ale póki co lekarz zrobił na mnie naprawdę bardzo dobre wrażenie. Już mam wyznaczone leczenie na nowy cykl, będę dalej brała letrozol, do tego końska dawka estrogenów i na koniec zastrzyki z FSH na stymulację. Jedyny minus to cena leków, w aptece zostawiłam 400 zł a za wizytę 200 zł (ale podobno pierwsza najdroższa). Do tego wspomniał też, że czeka mnie jeszcze badanie na chlamydie, mycoplasme, ureaplasme (podobno 250 zł) i zmora wszystkich czyli hsg (kolejne 500 zł nie wiem jak to wygląda czy lekarz prywatny może skierować na hsg na nfz?). No a mężuś oczywiście na badanie nasienia (już się z niego nie wymiga hi hi). Trochę to będzie kosztowało ale znowu mogę napisać nowy cykl nowe nadzieje! :)

    PS Diewuszka mogłaś wspomnieć, że ten lekarz mega przystojny jest :D

    diewuszka86, mmmarita, Natalia01 lubią tę wiadomość

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 27 lipca 2016, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Onia wrote:
    Hej dziewczyny,
    my jutro idziemy na badania przed inseminacją.
    Zapytałam na jaką kwotę mamy się przygotować, no i wyszło w sumie, że na jutro potrzebuje około 1200 zł. Załamka ... bo to przecież jeszcze nie wszystko...
    Onia rozumiem Cię doskonale... strasznie drogo całe to leczenie wychodzi. Nie rozumiem trochę tego państwa, które jest niby takie prorodzinne. Gdzie jest wsparcie dla par walczących o bobasa? Dlaczego nie refunduje się leków do stymulacji owulacji i inseminacji (to akurat nie koliduje z przekonaniami religijnymi)? Onia trzymam kciuki żeby wydanie tych pieniążków dało tak długo oczekiwany efekt - upragnioną fasolkę!

    Onia lubi tę wiadomość

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • Natalia01 Autorytet
    Postów: 865 153

    Wysłany: 27 lipca 2016, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśkowa w 100% Cie rozumiem jak w końcu trafiłam na Gin od niepłodności po 20 min w gabinecie dowiedziałam się więcej niż przez te wszystkie wizyty u różnych lekarzy ginekologow i endokrynologa. Dostałam rozpiskę z planem leczenia na cały cykl i dużo pozytywnej energii i nadziei;) oczywiście też zostawiłam 200 zł za pierwszą wizytę ale późniejsze już tylko 100 i tak jak Ty niemal 350zl na same leki.. Ale na kolejnych wizycie polecił mi aptekę gdzie np ovitrelle kupuje za 60zł a wszędzie cena waha się 120-150 ;) jeśli macie u siebie w mieście aptekę stokrotka to zapytajcie, u mnie leki na bezpłodnośc są tam dużo tańsze :) faceci są dziwni mój też 4 razy nie poszedł na wizytę gdzie miał zbadać nasienie ale udało się :) jak będziesz mieć wyniki to daj znać porównamy jeśli nie masz nic przeciwko :) pozdrawiam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2016, 15:58

    Miśkowa lubi tę wiadomość

    19.09-10.10-31.10 szczepienia allo spadło do 0 ;(
    02.2019 - Pasnik immunologia
    08.2018 - korekta isthmocele -laparotomia
    01.2018- Angelius Provita
    alloMLR 13% -> 0
    Genotyp KIR-bx - implantacyjne są
    ANA2 1:100 typ-ziarnisty,
    NK 5% - test IMK
    Subpopulacja limfocytów,
    anty-TPO 0,38. anty-TG 0,82
    homocysteina było 8,20->9,20
    Prolaktyna 22
    kwas foliowy 13,73ng/ml
    wit d 44,5mg/ml
    Tsh 1,422 Ft3 2,52 Ft4 1,09
    Wolny testosteron 1,48 pH/ml
    p/c przeciw kardiolipinie - ujemne
    p/c p.antygenom jajnika - ujemne
    p/c p. plemnikom,
    17-prog 2,17 -> 1,52
    Dhea-s- 449 -> 413 - za wysokie
    SHBG- 15,32 za niskie - min 32,
    Androstendion 1,81 ng/ml
    Mycoplasma, ureoplasma, gbs, chlamydia, insulina, glukoza, Laparoskopia x2 , histero, toxo IgG,IgM, rózyczka,
    Mąż - test MAR, HBA, SCA, defragmentacja - ok
    Syn ur w 2011 ciąża naturalna - od tego czasu beta nie drgnęła
  • diewuszka86 Autorytet
    Postów: 1190 1198

    Wysłany: 27 lipca 2016, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśkowa wrote:
    A więc jestem po wizycie i cóż mogę napisać... że bardzo serdecznie Wam dziękuję! Za wszelkie wsparcie <3 Efta miałaś rację, że z problemami niepłodności idzie się do gina od niepłodności! Wstąpiły we mnie nowe nadzieje :) Nakręciłam się tą wizytą ponieważ okazało się, że jestem zupełnie NORMALNYM przypadkiem z PCO, nie jakimś beznadziejnym jak mi mówili dotychczas. Po prostu byłam za słabo stymulowana i dlatego nie udało się uzyskać owulacji. Lekarz powiedział, że bardzo lubi takie pacjentki jak ja bo ładnie reagują na leczenie i szybko zachodzą w ciążę:) Kurczę dziewczyny jestem mega zadowolona. Zobaczymy co będzie dalej ale póki co lekarz zrobił na mnie naprawdę bardzo dobre wrażenie. Już mam wyznaczone leczenie na nowy cykl, będę dalej brała letrozol, do tego końska dawka estrogenów i na koniec zastrzyki z FSH na stymulację. Jedyny minus to cena leków, w aptece zostawiłam 400 zł a za wizytę 200 zł (ale podobno pierwsza najdroższa). Do tego wspomniał też, że czeka mnie jeszcze badanie na chlamydie, mycoplasme, ureaplasme (podobno 250 zł) i zmora wszystkich czyli hsg (kolejne 500 zł nie wiem jak to wygląda czy lekarz prywatny może skierować na hsg na nfz?). No a mężuś oczywiście na badanie nasienia (już się z niego nie wymiga hi hi). Trochę to będzie kosztowało ale znowu mogę napisać nowy cykl nowe nadzieje! :)

    PS Diewuszka mogłaś wspomnieć, że ten lekarz mega przystojny jest :D

    Kochana cieszę się, że wstąpiła w Ciebie nadzieja :) Ja też myślałam, że jestem trudnym przypadkiem a jednak nie. 1 cykl na letrozolu i już 7 m-c zaczynam. Ten lekarz daje nadzieję dzięki niemu moje nastawienie się zmieniło o 180 st. Trzymam kciuki!! Badania owszem drogie, ale to niestety nie ominie nas staraczek z problemami. Grunt, żeby był skutek w postaci 2 kreseczek :)
    Ps: no jakoś tak nie wspomniałam hehe, ale aż przyjemniej się idzie do przystojnego lekarza, który do tego jest kompetentny :D

    Miśkowa lubi tę wiadomość

    l54t4dr.png
  • diewuszka86 Autorytet
    Postów: 1190 1198

    Wysłany: 27 lipca 2016, 23:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jonelle gratulacje!!! :D

    l54t4dr.png
  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 28 lipca 2016, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśkowa - buzia śmieje mi się od ucha do ucha od kiedy przeczytałam twoj wpis!!! No tak się cieszę! Widzisz mółwiłam ;) Na mnie też letrozol w normalnej zalecanej dawce nie podziałał dlatego biorę go aż 12 dni po 5mg. A tobie jaką dawkę przepisał? jaką dawkę estradiolu bierzesz? no i ten zastrzyk FSH to co to jest ? to co my wszystkie bierzemy typu gonapaptyl albo ovitelle?
    Mi gin z prywatnej kliniki wystawiła skierowanie na HSG . To zalezy od tego czy twoj lekarz ma podpisany kontrakt na nfz.
    Chętnie porównam ceny leków. Mozesz wypisac co ile kosztowało.
    Ja np. za estrofem płacę 15zł za op. za ovitelle cos około 85zł , a za lamette 2,5zł za tabletkę (kupuje na sztuki)

    Miśkowa lubi tę wiadomość

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 28 lipca 2016, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Onia wrote:
    Hej dziewczyny,
    my jutro idziemy na badania przed inseminacją.
    Zapytałam na jaką kwotę mamy się przygotować, no i wyszło w sumie, że na jutro potrzebuje około 1200 zł. Załamka ... bo to przecież jeszcze nie wszystko...

    kochana trzymam kciuki za badania. Matko ile to wszystko kosztuje to tylko my leczace się wiemy...
    Pewnie oprócz tych 1200zł trzeba doliczyc 800zł za samą inseminację....
    To się w glowie nie mieści....
    No i z tego co wiem, to te badania tylko pół roku są ważne wiec jak za pierwszym razem nie wyjdzie to trzeba sie śpieszyc z kolejnym podejsciem.
    powodzenia

    Onia lubi tę wiadomość

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 28 lipca 2016, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efta wrote:
    Miśkowa - buzia śmieje mi się od ucha do ucha od kiedy przeczytałam twoj wpis!!! No tak się cieszę! Widzisz mółwiłam ;) Na mnie też letrozol w normalnej zalecanej dawce nie podziałał dlatego biorę go aż 12 dni po 5mg. A tobie jaką dawkę przepisał? jaką dawkę estradiolu bierzesz? no i ten zastrzyk FSH to co to jest ? to co my wszystkie bierzemy typu gonapaptyl albo ovitelle?
    Mi gin z prywatnej kliniki wystawiła skierowanie na HSG . To zalezy od tego czy twoj lekarz ma podpisany kontrakt na nfz.
    Chętnie porównam ceny leków. Mozesz wypisac co ile kosztowało.
    Ja np. za estrofem płacę 15zł za op. za ovitelle cos około 85zł , a za lamette 2,5zł za tabletkę (kupuje na sztuki)
    Od razu mi powiedział, że moja stymulacja pewnie na zastrzykach się skończy a nie tylko letrozolu, bo po prostu mam taki stopień pco że na mnie sam letrozol ni zadziała, a są kobiety którym wystarczy jedna tabletka dziennie i pyk jest ciąża:)Plan jest taki:
    2-6 dc letrozol 2,5 tabletki dziennie na raz (koszt u mnie to 77 zł)
    2-5 dc estrofem 2 mg 2 razy dziennie a od 6 dc 4 razy dziennie (ok 15 zł za opakowanie, dostałam 2)
    no i w 7,9 i 11 dc zastrzyk z fostimonu to też lek na stymulację pęcherzyków w przypadku kiedy clo nie działa, to już taka silniejsza stymulacja (cena 70 zł za jeden zastrzyk a dostałam 3)
    Do tego cały czas mam brać inofem (powiedział że ovarin też może być) i wizyta kontrolna między 12 a 16 dc.
    Już nie mogę się doczekać kolejnego cyklu, a dupka teraz mam brać dopiero od 18 dc.

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • mmmarita Ekspertka
    Postów: 169 57

    Wysłany: 28 lipca 2016, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśkowa wrote:
    A więc jestem po wizycie i cóż mogę napisać... że bardzo serdecznie Wam dziękuję! Za wszelkie wsparcie <3 Efta miałaś rację, że z problemami niepłodności idzie się do gina od niepłodności! Wstąpiły we mnie nowe nadzieje :) Nakręciłam się tą wizytą ponieważ okazało się, że jestem zupełnie NORMALNYM przypadkiem z PCO, nie jakimś beznadziejnym jak mi mówili dotychczas. Po prostu byłam za słabo stymulowana i dlatego nie udało się uzyskać owulacji. Lekarz powiedział, że bardzo lubi takie pacjentki jak ja bo ładnie reagują na leczenie i szybko zachodzą w ciążę:) Kurczę dziewczyny jestem mega zadowolona. Zobaczymy co będzie dalej ale póki co lekarz zrobił na mnie naprawdę bardzo dobre wrażenie. Już mam wyznaczone leczenie na nowy cykl, będę dalej brała letrozol, do tego końska dawka estrogenów i na koniec zastrzyki z FSH na stymulację. Jedyny minus to cena leków, w aptece zostawiłam 400 zł a za wizytę 200 zł (ale podobno pierwsza najdroższa). Do tego wspomniał też, że czeka mnie jeszcze badanie na chlamydie, mycoplasme, ureaplasme (podobno 250 zł) i zmora wszystkich czyli hsg (kolejne 500 zł nie wiem jak to wygląda czy lekarz prywatny może skierować na hsg na nfz?). No a mężuś oczywiście na badanie nasienia (już się z niego nie wymiga hi hi). Trochę to będzie kosztowało ale znowu mogę napisać nowy cykl nowe nadzieje! :)

    PS Diewuszka mogłaś wspomnieć, że ten lekarz mega przystojny jest :D

    Bardzo to wszystko mi sie podoba :-) Mi prywatny lekarz wypisal skierowanie na badanie w szpitalu na nfz

    Miśkowa lubi tę wiadomość

    Styczen 2010 - urodzil sie Synek, piczety naturalnie w 3 cyklu staran.
    Starania od sierpnia 2014
    Letrozol od kwietnia 2016
    Hsg lipiec 2016
  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 28 lipca 2016, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miskowa - to ceny podobne. O zastrzykach z fostimonu jeszcze nie słyszałam. Nie powiem drogie, mam nadzieje, że pomogą.
    Ale sie ciesze, że lekarz okazał się znający na rzeczy ;) oby była piekna owulacja.
    Ja estrofem biorę 3 razy dziennie po jednej dowcipnie, a nie dosustnie i dopiero po owulacji.
    Kiedy męza wysyłasz na badanie nasienia?

    A ja zaraz zrobie sobie kolejny zastrzyk w brzuch i uciekam na specer. Kurcze siniaki mam na brzuchu okropne... :( oby było to wszytko tego warte.
    A na spacer bede chodzic codziennie. Przytyłam 6 kg od kiedy gin zabroniła mi diety odchudzającej :( tak ciezko pracowałam zeby schudnąć (zgubiłam 14 kg) a teraz w 3 miesiace połowa zgubionej wagi wróciła. Znów zaczynam wyglądać jak pulpet :(
    Stwierdziłam, że koniec ze słodyczami i bede chodzic codziennie na długie spacery.
    Już nie mówie, że chcę schudnąć , bo to zachodzeniu nie słuzy ale chociaz juz nie przytyc !
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2ca3e8e6269e.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2016, 10:39

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • Auris88 Koleżanka
    Postów: 38 13

    Wysłany: 28 lipca 2016, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśkowa to cudownie, że lekarz zadziałał tak kompleksowo. Jedyne zastrzeżenie to zmieniłabym dupka na luteinę.Kiedy zaczynasz cykl?

    Efta a robią Ci się takie zgrubienia pod skórą w miejscach zastrzyku?

  • jonelle Znajoma
    Postów: 30 7

    Wysłany: 28 lipca 2016, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak u nas to była pierwsza inseminacja i zaskoczyło od razu :)

    Onia lubi tę wiadomość

  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 28 lipca 2016, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Auris88 wrote:
    Efta a robią Ci się takie zgrubienia pod skórą w miejscach zastrzyku?

    nie, nie ma zrostów. Tylko te brzydkie siniaki.

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • Onia Autorytet
    Postów: 1510 601

    Wysłany: 28 lipca 2016, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jestem po wizycie, wszystkie niezbędne badania zrobione.
    Teraz czekam na wyniki, jak będą ok, to w środę lub czwartek inseminacja.
    Było by cudownie gdyby się udało

    c5c9c0e3f3.png
  • Onia Autorytet
    Postów: 1510 601

    Wysłany: 28 lipca 2016, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jonelle wrote:
    Tak u nas to była pierwsza inseminacja i zaskoczyło od razu :)
    A w Waszym przypadku jedynym problemem było TSH i prolaktyna?

    c5c9c0e3f3.png
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 28 lipca 2016, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efta wrote:
    Kiedy męza wysyłasz na badanie nasienia?

    A ja zaraz zrobie sobie kolejny zastrzyk w brzuch i uciekam na specer. Kurcze siniaki mam na brzuchu okropne... :( oby było to wszytko tego warte.
    A na spacer bede chodzic codziennie. Przytyłam 6 kg od kiedy gin zabroniła mi diety odchudzającej :( tak ciezko pracowałam zeby schudnąć (zgubiłam 14 kg) a teraz w 3 miesiace połowa zgubionej wagi wróciła. Znów zaczynam wyglądać jak pulpet :(
    Stwierdziłam, że koniec ze słodyczami i bede chodzic codziennie na długie spacery.
    Już nie mówie, że chcę schudnąć , bo to zachodzeniu nie słuzy ale chociaz juz nie przytyc !
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2ca3e8e6269e.jpg
    Mężyk już umówiony na poniedziałek, mam nadzieję, że nie spanikuje i da radę:) Wczoraj po raz pierwszy został zaproszony do gabinetu (bo do tej pory czekał pod drzwiami) i też był bardzo zadowolony z wizyty, ma podobne odczucia do mnie.

    Efta co do siniaków to rzeczywiście są straszne (a boli Cię?) trzymam mocno kciuki żeby poświęcenie nie poszło na marne:) A co do jedzenie to nie wiem czy słyszałaś ale podstawą jest regularność i odstawienie słodyczy. Ja wiem, że przy dziecku to ciężko sobie wyrobić nawyk ale spróbuj. Pierwszy posiłek jesz maksymalnie do godziny od obudzenia się a potem regularnie co 3 godziny (z zegarkiem w ręku, nie żartuję) porcje są mniejsze wtedy, jak między posiłkami będziesz głodna to zajadasz surowymi warzywami (papryka, marchewki, ogórki itp co lubisz). Warto też odstawić smażone rzeczy a przejść na gotowane, pieczone czy grilowane. Po pewnym czasie będziesz wiedziała która godzina bo zaczniesz robić się głodna:) I najważniejsze to naprawdę działa! Moja koleżanka przychodziła z torbą (nie żartuję) jedzenia do pracy, jadła dużo więcej niż ja i chudła:) Tylko nie pozwalała sobie na słodycze (owoce mogła jeść do 16). Natomiast w zeszłym roku mój mąż poszedł do dietetyczki i też pierwsze co to mu wprowadziła regularność, raz w tygodniu mógł nawet zjeść mały kawałek pieczonego, domowego ciasta i od czasu do czasu małe piwko. Schudł w sumie prawie 25 kg, od czasu minął rok i nie przybrał ani kilograma. Teraz odchudza się jego brat:) Przy nich wszystkich to i ja jem regularnie i czuję się dobrze bo wcześniej miałam problemy z żołądkiem. Ja wiem, że mężczyznom jest łatwiej schudnąć ale może ta regularność i ograniczenie słodyczy pozwoli Ci ograniczyć przybieranie na wadze. Jeśli możesz to warto też korzystać jeszcze z pogody - zimą będzie trudniej :/ Życzę powodzenia:) Gdybyś chciała ich rozpiski od dietetyka to jak znajdę mogę podesłać na mejla. A i ważne żebyś zadbała o odpowiednią ilość zdrowych tłuszczy (oliwa, olej lniany), bo one są bardzo istotne w zdrowej diecie.

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 28 lipca 2016, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Onia wrote:
    jestem po wizycie, wszystkie niezbędne badania zrobione.
    Teraz czekam na wyniki, jak będą ok, to w środę lub czwartek inseminacja.
    Było by cudownie gdyby się udało
    Trzymam kciuki żeby było cudownie:) Onia w końcu musi się udać:)

    Onia lubi tę wiadomość

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 28 lipca 2016, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Auris88 wrote:
    Miśkowa to cudownie, że lekarz zadziałał tak kompleksowo. Jedyne zastrzeżenie to zmieniłabym dupka na luteinę.Kiedy zaczynasz cykl?

    Efta a robią Ci się takie zgrubienia pod skórą w miejscach zastrzyku?
    Auris dobrze reaguję na dupka, zawsze miałam po nim @ więc nie mam zastrzeżeń do tego leku. Wiem że luteinę chyba można dostać na zniżkę ale u prywatnego to i tak odpada. A do nowego cyklu jeszcze mi dużo zostało, ponad dwa tygodnie :/ jednak nie ma co narzekać, jest dobrze:)

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
‹‹ 140 141 142 143 144 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ