X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Stymulacja letrozolem
Odpowiedz

Stymulacja letrozolem

Oceń ten wątek:
  • Natalia01 Autorytet
    Postów: 865 153

    Wysłany: 19 września 2016, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśkowa Jagna dziękuję Wam za te słowa ;* potrzebowałam takiego doładowania z pozytywnym nastawieniem ;) zaczęłam właśnie nowy cykl ;)

    19.09-10.10-31.10 szczepienia allo spadło do 0 ;(
    02.2019 - Pasnik immunologia
    08.2018 - korekta isthmocele -laparotomia
    01.2018- Angelius Provita
    alloMLR 13% -> 0
    Genotyp KIR-bx - implantacyjne są
    ANA2 1:100 typ-ziarnisty,
    NK 5% - test IMK
    Subpopulacja limfocytów,
    anty-TPO 0,38. anty-TG 0,82
    homocysteina było 8,20->9,20
    Prolaktyna 22
    kwas foliowy 13,73ng/ml
    wit d 44,5mg/ml
    Tsh 1,422 Ft3 2,52 Ft4 1,09
    Wolny testosteron 1,48 pH/ml
    p/c przeciw kardiolipinie - ujemne
    p/c p.antygenom jajnika - ujemne
    p/c p. plemnikom,
    17-prog 2,17 -> 1,52
    Dhea-s- 449 -> 413 - za wysokie
    SHBG- 15,32 za niskie - min 32,
    Androstendion 1,81 ng/ml
    Mycoplasma, ureoplasma, gbs, chlamydia, insulina, glukoza, Laparoskopia x2 , histero, toxo IgG,IgM, rózyczka,
    Mąż - test MAR, HBA, SCA, defragmentacja - ok
    Syn ur w 2011 ciąża naturalna - od tego czasu beta nie drgnęła
  • lucjanka1986 Przyjaciółka
    Postów: 67 23

    Wysłany: 19 września 2016, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elisa- to masz już dość spore dzieciaczki. Bardzo mi przykro z powodu Twoch poronień :( Wasze dzieciaczki wiedzą, że chcecie powiększyć rodzinkę?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2016, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lucjanka1986 wrote:
    Elisa- to masz już dość spore dzieciaczki. Bardzo mi przykro z powodu Twoch poronień :( Wasze dzieciaczki wiedzą, że chcecie powiększyć rodzinkę?

    tak tak wiedzą i czekają :-) dopytują się kiedy itd. :-) jak to dzieci :-)
    wzięłam dzisiaj pierwszą tabletkę Lametty i jakoś tak kręci mi się w głowie. To chyba po niej taki kołowrotek :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2016, 12:03

  • agape Autorytet
    Postów: 730 316

    Wysłany: 19 września 2016, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa witaj! Super dwójka już większych dzieci i staracie się o maleństwo, zazdroszczę bardzo :)

    Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
    PCO
    wysoka prolaktyna
    Prawie 20 miesięcy starań ...
    październik 2015 - 6tc (*) :(
    Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
    Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2016, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agape wrote:
    Alisa witaj! Super dwójka już większych dzieci i staracie się o maleństwo, zazdroszczę bardzo :)

    Hej Agape :-) miło mi :-)
    ja zachodziłam w ciążę zawsze w I cs. A teraz... teraz okazuje się, że brak owulki.
    Im więcej badań tym mam wrażenie, że jest gorzej.
    Wcześniej nie badałam i problemu nie było...

  • Kasiak621 Autorytet
    Postów: 622 158

    Wysłany: 19 września 2016, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa wrote:
    tak tak wiedzą i czekają :-) dopytują się kiedy itd. :-) jak to dzieci :-)
    wzięłam dzisiaj pierwszą tabletkę Lametty i jakoś tak kręci mi się w głowie. To chyba po niej taki kołowrotek :-)
    Witaj Alisa, ja tez tak mialam na poczatku brania tabletek, zawroty i potworne bole glowy, z kolejna stymulacja juz organizm sie przyzwyczail i bylo to znacznie mniej dokuczliwe.

    Lipiec 2015- Początek starań
    08.2016/10.2016/02.2017 c. biochemiczna
    MTHFR C677T hetero, ANA1/2/3+,
    Genotyp Kir Bx, NK 9%, AMH 5,2
    Szczepienia limfocytami(allo mlr 0%->29,6%->0%
    1/2/3 IUI :(
    1 IVF:(
    2 IVF->Transfer 3 dniowego zarodka...... CzekamY
  • agape Autorytet
    Postów: 730 316

    Wysłany: 19 września 2016, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa wrote:
    Hej Agape :-) miło mi :-)
    ja zachodziłam w ciążę zawsze w I cs. A teraz... teraz okazuje się, że brak owulki.
    Im więcej badań tym mam wrażenie, że jest gorzej.
    Wcześniej nie badałam i problemu nie było...
    Niestety znam to doskonale, im więcej badań tym bardziej jestem przerażona, mimo, że nie wszystko wychodzi źle, ale stres jest :/

    Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
    PCO
    wysoka prolaktyna
    Prawie 20 miesięcy starań ...
    październik 2015 - 6tc (*) :(
    Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
    Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie
  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 19 września 2016, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny . własnie wrociłam z kliniki jestem cała skołowana.
    Test po stosunku wyszedł masakrycznie źle.
    8 godzin po stosunku:
    pemników w polu widzenia - 3 - norma nie mniej niż 10
    wszytkie trzy martwe.

    Test został powtórzony 2 godziny później w gabinecie p. doktor
    pelmniki widoczne w polu widzenia mikroskopu 4 - wszytkie martwe.

    jestem zszokowana 3 lata temu miałam rewelacyjny wynik 16 plemników w tym 90% żywych.

    pęcherzyk pękł i co z tego przy takich wynikach praktycznie zerowe szanse na zajscie. p. doktor nawet nie kazała mi brac luteiny ani estrofemu , zastrzyków z clexane też mam nie robić. Mówi że nadzieje zawsze można mieć ale widziałam, że powiedziała tak tylko zebym się nie załamała.
    To skoro szanasa jest to po co jeszcze ją zmniejszać i leki odstawiać?
    luteine bede brała , bo chce o czasie okres dostać.
    w przyszłym cyklu IUI

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2016, 17:05

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • 55monika5 Ekspertka
    Postów: 279 77

    Wysłany: 19 września 2016, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia01 wrote:
    Miałam większe nadzieję co do tego zabiegu :( liczyłam bardziej że powiedzą tak były zrosty po cc albo niedrozne jajowody teraz proszę działać i będzie piękny brzuszek a tu kicha :( dość konkretnie zruszali mi tam wszystko, dostałam obfite plamienia chyba że to @ przyszła tydzień wcześniej, do lekarza idę wtorek /środa. Pytałam dziewczyn na innym wątku ale tam mała aktywnośc

    Hej:) dokładnie wiem co czujesz. w marcu tego roku też miałam robioną laparoskopię diagnostyczną i też tak jak Ty liczyłam że może jakieś zrosty znajdą, które udrożnią i będzie ok, a tu po zabiegu lekarz mówi że wszystko ok, i wiedziałam że powinnam się z tego cieszyć, ale jakoś nie potrafiłam, bo nadal nie wiedziałam dlaczego nam się nie udaje, uważałam że laparoskopia nic nie wniosła, tylko się nacierpiałam. I wiesz co Ci mogę teraz powiedzieć? była w błedzie, bo w czerwcu, dokładnie 3 miesiące po zabiegu (po 1,5 roku starań), okazało się ze jestem w ciąży :) właśnie kończę 20 tydzień :) i wiem że gdyby nie laparoskopia to by się nie udało. Więc nie poddawaj się i to że laparoskopia nic nie wykazała jeszcze o niczym nie świadczy, bo tak jak piszą dziewczyny, zawsze coś przedmuchają, udrożnią. Zobaczysz bedzie dobrze :)

  • lucjanka1986 Przyjaciółka
    Postów: 67 23

    Wysłany: 19 września 2016, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa - pamiętam jak miałam 12 lat jak się dowiedziałam, że moja Mama jest w ciąży- radość przeogromna! Dobre będzie to, że bedziesz mogła liczyć na pomoc w opiece malństwa :)
    Kasiak- ja akurat po letrozolu nie mam bóli głowy- na szczęście....
    Efta - kurcze, ale wiadomość :( A czy te wyniki idzie jakoś "podkręcić?" powiedziałacoś, co należy zrobić aby było lepiej?

    Ja też właśnie wróciłam od lekarza. Generalnie na usg widać pęcherzyk- powiedziała, że nie pękł, chyba, że były 2 to 1 pękł a drugi nie. Wtedy jej pokazałam fotę z poprzedniego usg (byłam u niej w innym gabinecie) i powiedziała, że faktycznie mogło być, że 1 pękł a ten drugi został....oby.....ale mówiła, że jak sie okaże że nie jestem w ciąży ( normalnie nie wierzę, że to mówiła- czyli jest duża szansa, że niedługo sie okażę że jestem w ciąży??!!!) to wtedy dostanę podwójną dawkę pregnylu na pęknięcie.
    Teraz się zastanawiam nad jednym......skoro jest nadzieja, to musze na siebie uważać. Tylko kurde moja szefowa chodzi do pracy chora.....wkurza mnie już.....przyłazi cała zasmarkana, z czerwonymi oczami, z kaszlem......i kręci się koło mnie i innych dziewczyn......nie no byc może przesadzam, ale trzeba dmuchac na zimne....

  • Kasiak621 Autorytet
    Postów: 622 158

    Wysłany: 19 września 2016, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też dzis po wizycie. Jest aż 1 pęcherzyk, jestem troche zawiedziona, poprzednie cykle na Letrozolu dawały wieksze efekty 2/3 pecherzyki a teraz ...ehh, dobrze ze chociaż ten jeden. Martwi mnie tylko, że bardzo czesto w prawym jajniku nie mam żadnego pęcherzyka-> nawet mój Gin zaczął sie dzis nad tym zastanawiać ale nic konkretnego od niego nie usłyszałam. Czy to możliwe ze jest Niedrożny??

    Dostałam dzis zastrzyk (10dc) pecherzyk 22 mm endometrium (o ile dobrze usłyszalam)10mm.Jutro wieczorem i środe mamy <3

    @Efta kurcze tak mi przykro, ale masz racje bierz luteine napewno nie zaszkodzi a szansa zawsze jest!! JA też coraz czesciej myśle o IUI, narazie gin nie wspominał o takim kroku ale ja juz mam naprawde momenty "Porzadnego Wkurzenia" na to wszystko

    @ Lucjanka, moja mam zawsze powtarza że sok z malin jest najlepszy na jesienne przeziębienia i odporność. :) Lepiej dmuchac na zimne

    Lipiec 2015- Początek starań
    08.2016/10.2016/02.2017 c. biochemiczna
    MTHFR C677T hetero, ANA1/2/3+,
    Genotyp Kir Bx, NK 9%, AMH 5,2
    Szczepienia limfocytami(allo mlr 0%->29,6%->0%
    1/2/3 IUI :(
    1 IVF:(
    2 IVF->Transfer 3 dniowego zarodka...... CzekamY
  • lucjanka1986 Przyjaciółka
    Postów: 67 23

    Wysłany: 19 września 2016, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiak - u mnie tez w prawym jajniku pusto...ale poki co zadnych kroków nie podejmujemy. Nie wiem czy powinnismy.....

  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 19 września 2016, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Efta Kochana tak zaluje ze nie moge teraz byc obok Ciebie i Cie poprostu mocno przytulic! glupie to wszystko! jak to sie moglo stac ze teraz tak kiepsko ten wynik wyszedl? mam nadzieje ze IUI bedzie zlotym strzalem i ze w koncu sie uda, bo moze rzeczywiscie ten sluz jest teraz przeszkoda...

    efta lubi tę wiadomość

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • mmmarita Ekspertka
    Postów: 169 57

    Wysłany: 19 września 2016, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na prawym jajniku dzisiaj w 12dc 3 pecherzyki: 15,17 i 20 mm. Dzis Ovitrelle i jutro starania. Dzis zreszta te na wypadek gdyby peklo wczesniej.
    Przyszlycykl albo wolny albo znow lametta.
    Po zaburzeniach widzenia i omamach wzrokowych konczymy z Clo..

    efta, Miśkowa lubią tę wiadomość

    Styczen 2010 - urodzil sie Synek, piczety naturalnie w 3 cyklu staran.
    Starania od sierpnia 2014
    Letrozol od kwietnia 2016
    Hsg lipiec 2016
  • mmmarita Ekspertka
    Postów: 169 57

    Wysłany: 19 września 2016, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eftunia...moja kochana.. przytulam!!! A z tym testem to chodzi o wrogi sluz? Nie ma na to lekarstwa?

    Styczen 2010 - urodzil sie Synek, piczety naturalnie w 3 cyklu staran.
    Starania od sierpnia 2014
    Letrozol od kwietnia 2016
    Hsg lipiec 2016
  • Natuś Przyjaciółka
    Postów: 83 50

    Wysłany: 20 września 2016, 00:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Efta tule mocno!!! Jeżeli lekarka rozkłada ręce to może trzeba zmienić gina? Lekarz ma razem z Tobą dążyć do celu, wskazywać kolejne kroki, jest tyle możliwości! Dla każdej z nas jest droga do celu, nie możemy się poddawać! IUI będzie dobrym krokiem, niech tylko zrobią ją na peknietym pęcherzyku. Trzymaj się!!! :*

    Miśkowa dziękuję, dobre wyniki męża bardzo nas uspokoiły. A co słychać u Was? To już drugi miesiąc przerwy, zostal jeszcze tylko jeden :)

    Mmmarita i Kasiak gratuluję jajeczek! Owocnych starań!

    Natalia trzymam kciuki za efekty po zabiegu, na pewno pomoże!

    Alisa witam serdecznie :) Ja wczoraj zaczęłam drugi stymulowany cykl z letrozolem. Życzę nam obu powodzenia :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2016, 00:27

    8328a7ae5e.png
    a4f4f6cb77.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2016, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lucjanka1986 wrote:
    Alisa - pamiętam jak miałam 12 lat jak się dowiedziałam, że moja Mama jest w ciąży- radość przeogromna! Dobre będzie to, że bedziesz mogła liczyć na pomoc w opiece malństwa


    nie do końca Lucjanko będę miała pomoc ze strony córki: jest dzieckiem niepełnosprawnym - niewidomym. Także niestety...
    Ale nie narzekam:-) Jest kochaną wesołą dziewczynką z humorkami :-)


    coś mnie gnębi od paru dni, nie daje mi spokoju: a mianowicie brak owulacji oraz moje 2-3 dniowe skąpe miesiączki od 3-4 cykli.

    Owulacja: dopiero pierwszy raz w życiu we wrześniu br. miałam monitoring. Poszłam sobie ot tak w 10dc zobaczyć jak to wygląda i no wyglądało... nie za dobrze... stąd włączona stymulka.
    Martwi mnie fakt, że owulacji nie było. Wiem, że w moim wieku mogę już mieć coraz więcej cykli bezowulacyjnych, ale jednak... I chyba tych cykli bez owulki jest faktycznie więcej bo skąd takie skąpe miesiączki ?!
    Co prawda nigdy nie miałam obfitych, trwały po 4 dni góra. Ale teraz... dzisiaj 4 dc czyściutko będzie do 6 dc, 7-8 plamienie i koniec.
    Kurde dziewczyny, jakoś w ciążę zachodziłam, nie miałam monitoringu wcześniej - a teraz coś się dzieje???!!!!
    AMH mam 1,7. Nie jest jakieś super, ale złe też nie jest.

    Wczoraj mąż spytał się mnie czy przypadkiem leki, które biorę nie blokują owulacji: foliany (kwas foliowy, B-Balance), wit D3+K2, acard, magnez, Euthyrox, Duphaston od 17dc.
    No same powiedzcie - nic z tych leków nie powinno blokować prawda?
    Prolaktyna ze wczoraj = 11 więc dobry wynik.


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2016, 08:31

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2016, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli mogę jeszcze spytać: w nieskończoność na stymulacji być nie można.
    Jakie zadanie mają leki na stymulkę: poprawić jakość jajeczka, spowodować owulkę czy większą ilość jajeczek? tego nie rozumiem...

    czy mają one szansę przywrócić naturalną owulkę?

    dlaczego większość z Was ma zastrzyk na pęknięcie a mój gin nawet nic o nim nie wspomniał?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2016, 10:17

  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 20 września 2016, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny dziękuje za słowa otuchy.
    jeszcze to jakoś do mnie nie dotarło. muszę poczytać o wrogim sluzie i czy można coś na niego poradzić. Ale ni cholery nie rozumiem tego jak 3 lata temu wynik był rewelacyjny to jakim cudem teraz jest, aż tak beznadziejny??? Nie ma mowy o pomyłce, bo zrobiony był wczoraj dwukrotnie.

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • lucjanka1986 Przyjaciółka
    Postów: 67 23

    Wysłany: 20 września 2016, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa- przykro mi z powodu córeczki. Czy ona od urodzenia jest niewidoma? Mam 13-letnią siostrę, więc domyslam się jakie ma humorki :)
    niestety na Twoje pytania nie mogę Ci odpowiedzieć, bo nie mam wiedzy w tych sprawach- są tutaj dziewczyny-wręcz ekspertki :)
    ja generalnie pierwszy raz dostałam zastrzyk. kurcze, teraz będę czekać te 2 tygodnie jak na szpilkach......jest szansa, że mogę zajść w ciążę, mam ochotę skakać z radości, ale z drugiej strony wiem, że nie ma co się cieszyć.....nie raz przeżyłam zawód i lekko nie było potem...

    Efta - a lekarz nic Ci konkretnego nie powiedział co teraz należy zrobić?
    Może faktycznie warto by pójść do innego lekarza na ponowne badania?

‹‹ 180 181 182 183 184 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ