Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNatuś wrote:U mnie monitoring pozytywny, dwa pęcherzyki po 23 mm w lewym jajniku ale endo nie mam pojęcia...
Alisa ja również w ogóle nie reaguję na clo, czytałam że clo wręcz hamuje cykl u kobiet z PCOS, na pewno gin znajdzie idealną terapię dla Ciebie!
cieszę się bardzo Natuś, że przynajmniej u Ciebie na plus.
Ja Kochana nie dostałam CLO, a letrozol - Lamette 1 tabletkę.
Dziewczyno, ile Ty płacisz za wizytę!!! czemu tak drogo?
-
nick nieaktualnyefta wrote:Kochana głowa do góry, najwazniejsze, że lakarz ma plan i nie rozkłada rąk.
Na pocieszenie ci powiem, że na mnie clo nie działa wcale, a letrozol działa dopiero w kolosalnej dawce 2 tab przez 12 dni.
Mam nadzieje,ze tobie podwójna dawka pomoże.
Kiedy bedziesz miała wynik MTHFR?
Efciu, nie wiem kiedy będzie wynik. Czekam już prawie 5 tygodni.
Już mi kurna wszystko jedno...
-
nick nieaktualnyMiśkowa wrote:Alisa spokojnie. Załamywać się można jeśli nawet gonadotropiny nie dają rady więc dopóki zwiększasz dawkę do 2 tabletek to nie jest źle. Każda z nas jest inna, jedne reagują na clo inne dopiero na letrozol, inne dopiero na końskie dawki letrozolu - Efta:) a inne dopiero na hormony. Nikt nie da Ci od razu maksymalnej dawki bo będzie się bał o Twoje zdrowie lub życie. Będzie dobrze:)
Miśku poczytałam co nieco o tych gonadotropinach np. Gonal, który lekarz chce mi włączyć.
Z tego co wyczytałam to gonadotropiny dają lepsze efekty aniżeli tabletki - to prawda? skuteczniejsze są? wiesz coś o nich?
pytam bo ja nie wiem czy w kolejnym cyklu chcę brać 2 tabletki Lametty czy od razu nie lepiej wskoczyć na gonadotropiny. Szkoda mi czasu marnować a przy moim AMH = 1,7 wiele go nie mam.
-
Alisa doświadczenie jeszcze mam marne. Póki co na mnie letrozol nie działał, w połączeniu z 3 dawkami gonadotropinami (po jednym zastrzyku w dc 7, 9, i 11) też nic nie urosło, za dwa tygodnie wezmę letrozol 3 tabletki dziennie i 7 zastrzyków FSH więc oczywiście napiszę jak to będzie. JEDNAK myślę, że lekarz nie zdecyduje się podać od razu gonadotropin jeśli nie wyczerpie leków o mniejszych skutkach ubocznych. Z gonadotropinami łatwo przegiąć w drugą stronę i jeśli urośnie Ci 7 pęcherzyków na raz to nie będzie kontynuować stymulacji i wtedy zmarnujesz czas, pieniądze i nerwy. Należy jeszcze wspomnieć że niestety stymulacja zastrzykami to już droga zabawa... Alisa zobacz jeszcze jak będzie po 2 tabletkach, popatrz to w sumie jeden cykl więc jeśli się nie uda to nie będzie aż takiej straty, natomiast jeśli okaże się że będziesz potrzebowała zastrzyków to też nie wiadomo na jaką dawkę zareagujesz (od razu niską czy będą potrzebne wyższe dawki). Niestety czasami dobór leków to eksperyment bo każda z nas jest inna. Jeśli jeszcze będę mogła jakoś pomóc to pytaj:) jeśli coś jest niejasne to pisz:)Alisa wrote:Miśku poczytałam co nieco o tych gonadotropinach np. Gonal, który lekarz chce mi włączyć.
Z tego co wyczytałam to gonadotropiny dają lepsze efekty aniżeli tabletki - to prawda? skuteczniejsze są? wiesz coś o nich?
pytam bo ja nie wiem czy w kolejnym cyklu chcę brać 2 tabletki Lametty czy od razu nie lepiej wskoczyć na gonadotropiny. Szkoda mi czasu marnować a przy moim AMH = 1,7 wiele go nie mam.4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;
20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
nick nieaktualnyMiśkowa wrote:Alisa doświadczenie jeszcze mam marne. Póki co na mnie letrozol nie działał, w połączeniu z 3 dawkami gonadotropinami (po jednym zastrzyku w dc 7, 9, i 11) też nic nie urosło, za dwa tygodnie wezmę letrozol 3 tabletki dziennie i 7 zastrzyków FSH więc oczywiście napiszę jak to będzie. JEDNAK myślę, że lekarz nie zdecyduje się podać od razu gonadotropin jeśli nie wyczerpie leków o mniejszych skutkach ubocznych
hm kurcze też niefajnie, że organizm nie zareagował u Ciebie na tą stymulację i to jeszcze w połączeniu z gonadotropiną.
Piszesz o skutkach ubocznych czyli mam rozumieć, że zastrzyki powodują poważniejsze skutki (jakie?) od tabletek?
Jeśli chodzi o Gonal to gin powiedział, że wypisze mi refundację na nie.
Czyli reasumując z tego co piszesz wnioskuję, że tak naprawdę trzeba czasu by znaleźć odpowiedni lek i dawkę by stymulacja zadziałała tak?
Jest coś jeszcze co nie daje mi spokoju i to mnie gryzie: brak naturalnej owulacji
Jak to możliwe, że kobieta będącą 5 razy w ciąży (ostatnia wrzesień 2015)
nagle nie ma naturalnej owulki?! NO za cholerę nie potrafię tego zrozumieć.
Co jest tego powodem? hormony mam wszystkie w porządku. Cykl regularny: 26-27dni. Miesiączki od 3 cykli po 2-3 dni (wynik cykli bezowulacyjnych).
Gin wspomina mi o stresie i o pracy przysadki mózgowej.
A co kobiety, które czekają na ciążę nie stresują się? Stresują i zachodzą.
Gin powiedział, że nie mam szans na naturalną owulację. W tym wszystkim nie dopytałam dlaczego. A dlaczego? Dlaczego nie mam już szans... Co się takiego wydarzyło, że byłam płodna a teraz nie jestem...
-
Cześć dziewczyny, chciałabym się przyłączyć. Mój pierwszy cykl z letrozolem i luteiną już za mną i niestety bez efektów. Dzisiaj dostałam @ więc jutro zaczynam kolejną porcję leków i chcę wierzyć, że ostatnią

To mój 17 cykl starań, wcześniej poronienie w 20tc, od tamtej pory plamienia i problemy z zajściem w ciążę. Niby owulacja jest, ale późno, faza lutealna krótka, sama luteina i duphaston nie pomogły, dlatego lekarz teraz włączył letrozol.

20tc - nasz aniołek
-
nick nieaktualnythink_positive wrote:Cześć dziewczyny, chciałabym się przyłączyć. Mój pierwszy cykl z letrozolem i luteiną już za mną i niestety bez efektów. Dzisiaj dostałam @ więc jutro zaczynam kolejną porcję leków i chcę wierzyć, że ostatnią

To mój 17 cykl starań, wcześniej poronienie w 20tc, od tamtej pory plamienia i problemy z zajściem w ciążę. Niby owulacja jest, ale późno, faza lutealna krótka, sama luteina i duphaston nie pomogły, dlatego lekarz teraz włączył letrozol.
Witaj Think. Ja również po I stymulacji z letrozolem i dupa.
Jak poczytasz wyżej to zobaczysz w jakim jestem stanie.
Jeśli mogę spytać: co było przyczyną straty dziecka w tak wysokiej ciąży?
-
Ciąża od samego początku problematyczna, kilkukrotnie podtrzymywana, jak pojechałam do szpitala to niestety akcja porodowa była w toku i już nie dało się nic zrobić..ciężko było się pozbierać...ale nie mogę wiecznie rozpamiętywać. Staram się myśleć pozytywnie mimo wszystko,bo inaczej bym zwariowała. Wierzę, że nam wszystkim się uda zajść w zdrowe, szcześliwe i bezproblemowe ciąże
Tego sobie i wam dziewczyny życzę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2016, 19:48
Alisa, Natalia01, Natuś lubią tę wiadomość

20tc - nasz aniołek
-
nick nieaktualnyCo dalej Think w sensie czy gin w tym cyklu będzie zwiększał dawkę letrozolu?think_positive wrote:Ciąża od samego początku problematyczna, kilkukrotnie podtrzymywana, jak pojechałam do szpitala to niestety akcja porodowa była w toku i już nie dało się nic zrobić..ciężko było się pozbierać...ale nie mogę wiecznie rozpamiętywać. Staram się myśleć pozytywnie mimo wszystko,bo inaczej bym zwariowała. Wierzę, że nam wszystkim się uda zajść w zdrowe, szcześliwe i bezproblemowe ciąże
Tego sobie i wam dziewczyny życzę. -
Natuś - super że aż 2 pęcherzyki,
400zł za wizytę. rany to chyba za cały cykl lub łącznie z badaniami, bo to kolosalna kwota.
trzymam kciuki, aby ładnie pękły.
Natuś lubi tę wiadomość
6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014
mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna
2 IUI 
3IUI grudzień 2016
serduszko bije
pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga

-
5 tygodni? gdzie ty robiłaś to badanie? pewnie na nfz?Alisa wrote:Efciu, nie wiem kiedy będzie wynik. Czekam już prawie 5 tygodni.
Już mi kurna wszystko jedno...6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014
mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna
2 IUI 
3IUI grudzień 2016
serduszko bije
pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga

-
think_positive wrote:Cześć dziewczyny, chciałabym się przyłączyć. Mój pierwszy cykl z letrozolem i luteiną już za mną i niestety bez efektów. Dzisiaj dostałam @ więc jutro zaczynam kolejną porcję leków i chcę wierzyć, że ostatnią

To mój 17 cykl starań, wcześniej poronienie w 20tc, od tamtej pory plamienia i problemy z zajściem w ciążę. Niby owulacja jest, ale późno, faza lutealna krótka, sama luteina i duphaston nie pomogły, dlatego lekarz teraz włączył letrozol.
witaj u nas.
przykro mi , że straciłas tak zaawansowaną ciaze.
ile pęcherzyków wychodowałaś na letrozolu i przy jakiej dawce?
6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014
mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna
2 IUI 
3IUI grudzień 2016
serduszko bije
pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga

-
U mnie to w ogóle kiepska historia bo tak naprawdę to nie wiem. Nie mogłam jechać na monitoring, bo na szkolenie mnie w ostatniej chwili wysłali(a nie mogłam odmówić bo kiepska sytuacja w pracy...nie mogę sobie pozwolić na zwolnienie, bo jak zajdę w ciążę to będzie niefajnie). Robiłam testy owulacyjne i owulacja była o 3 dni wcześniej niż zazwyczaj 15-16 dc, więc to na plus. Brałam jedną tabletkę 2-6dc. Dopiero w tym cyklu pójdę podejrzeć pęcherzyki...to zobaczymy jak ten lek na mnie działa. U mnie to ciężka sytuacja, ja mam owulację, ale zazwyczaj ok. 19-20 dc przy cyklach 27-28 dniowych, więc nie ma szans na zagnieżdżenie. Mój gin chce po prostu ją przyspieszyć i wpłynąć na jakość. Dodatkowo mam plamienia i luteina na to nie pomaga za bardzo. Badałam progesteron i niby w normie. Prolaktyna też ok. Na razie dawka letrozolu taka sama.

20tc - nasz aniołek
-
hej dziewczyny,
krew oddana, o 10:00 jade po wynik.
zastanawiałam się czy robić bete ale temperatura jeszcze nie spadła wiec pokusilam się upuścić troche krwi. Trzymajce kciuki
Think positive - nie jest źle. to że nie udało się od razu zajść to przecież nie oznacza jakiejś katastrofy. Nie łam się. W tym cyklu sprawdzisz monitoringiem wszytko , takie podglądanie dużo wyjaśnia.
Cykle masz ok 27-28 to takie książkowe ale faktrycznie jak owulacja tak poźno to cięzko z zagnieżdzeniam. Oby o lekach się wszytko ładnie unormowało.
Miśkowa, Natuś lubią tę wiadomość
6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014
mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna
2 IUI 
3IUI grudzień 2016
serduszko bije
pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga

-
EFta kciuki zaciśnięte! daj znać jak będzie wynik:)
efta lubi tę wiadomość
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;
20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Think witaj w gronie! Przykro mi z powodu Twoich przeżyć ale cieszę się że znalazłaś siłę by dalej walczyć! Mam nadzieję że letrozol ładnie zdziała i szybko będziesz cieszyła się zdrowiutką ciążą a później bobaskiem:)4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;
20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Think witamy! @efta ja tez dzis sie zdecydowalam na bete u mnie po 16 wynik
Natuś lubi tę wiadomość
Lipiec 2015- Początek starań
08.2016/10.2016/02.2017 c. biochemiczna
MTHFR C677T hetero, ANA1/2/3+,
Genotyp Kir Bx, NK 9%, AMH 5,2
Szczepienia limfocytami(allo mlr 0%->29,6%->0%
1/2/3 IUI
1 IVF:(
2 IVF->Transfer 3 dniowego zarodka...... CzekamY -
Alisa ja nie zareagowałam ze względu na moje wysokie AMH i też przez to boją się od razu dawać wysokie dawki, bo jak mi lekarz powiedział granica pomiędzy dawką skuteczną a szkodliwą (zespół hiperstymulacji jajników który może nawet zakończyć się śmiercią) jest bardzo cieniutka. Być może w Twoim przypadku tak nie będzie, bo nie masz PCO. Jeśli chodzi o skutki uboczne to wiadomo że wprowadzasz hormon do organizmu i nigdy nie wiadomo co się stanie z resztą w przypadku leków jest tak samo - nie chciałam Cię wystaraszyć. Ważne jest dobranie skutecznej, bezpiecznej dawki co może (ale nie musi) zająć kilka cykli. A lekarz wspomniał Ci że refundację może wypisać tylko na 3 cykle? a potem będziesz musiała płacić pełną sumę.Alisa wrote:hm kurcze też niefajnie, że organizm nie zareagował u Ciebie na tą stymulację i to jeszcze w połączeniu z gonadotropiną.
Piszesz o skutkach ubocznych czyli mam rozumieć, że zastrzyki powodują poważniejsze skutki (jakie?) od tabletek?
Jeśli chodzi o Gonal to gin powiedział, że wypisze mi refundację na nie.
Czyli reasumując z tego co piszesz wnioskuję, że tak naprawdę trzeba czasu by znaleźć odpowiedni lek i dawkę by stymulacja zadziałała tak?
Jest coś jeszcze co nie daje mi spokoju i to mnie gryzie: brak naturalnej owulacji
Jak to możliwe, że kobieta będącą 5 razy w ciąży (ostatnia wrzesień 2015)
nagle nie ma naturalnej owulki?! NO za cholerę nie potrafię tego zrozumieć.
Co jest tego powodem? hormony mam wszystkie w porządku. Cykl regularny: 26-27dni. Miesiączki od 3 cykli po 2-3 dni (wynik cykli bezowulacyjnych).
Gin wspomina mi o stresie i o pracy przysadki mózgowej.
A co kobiety, które czekają na ciążę nie stresują się? Stresują i zachodzą.
Gin powiedział, że nie mam szans na naturalną owulację. W tym wszystkim nie dopytałam dlaczego. A dlaczego? Dlaczego nie mam już szans... Co się takiego wydarzyło, że byłam płodna a teraz nie jestem...
Alisa nie mam wiedzy żeby Ci powiedzieć dlaczego nie masz owulacji, bo na to rzeczywiście może wpływać milion różnych czynników... być może hormony płciowe masz w normie ale np jakieś nadnerczowe podwyższone i to też wplywa na układ rozrodczy. Trzeba pamiętać że cały nasz organizm to jedna wielka machina i działanie poszczególnych jej części jest zależne od innych. Może być tak że stres coś namieszał... W każdym razie wierzę, że podwójna dawka letrozolu zadziała i za chwile nam napiszesz że beta pozytywna i dwie krechy na teście:)4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;
20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
beta 0,1
jakos tym razem nie jest mi bardzo przykro. byłam na to gotowa6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014
mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna
2 IUI 
3IUI grudzień 2016
serduszko bije
pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga

-
Efta tule mocno :* walczymy dalej!
efta lubi tę wiadomość
19.09-10.10-31.10 szczepienia allo spadło do 0 ;(
02.2019 - Pasnik immunologia
08.2018 - korekta isthmocele -laparotomia
01.2018- Angelius Provita
alloMLR 13% -> 0
Genotyp KIR-bx - implantacyjne są
ANA2 1:100 typ-ziarnisty,
NK 5% - test IMK
Subpopulacja limfocytów,
anty-TPO 0,38. anty-TG 0,82
homocysteina było 8,20->9,20
Prolaktyna 22
kwas foliowy 13,73ng/ml
wit d 44,5mg/ml
Tsh 1,422 Ft3 2,52 Ft4 1,09
Wolny testosteron 1,48 pH/ml
p/c przeciw kardiolipinie - ujemne
p/c p.antygenom jajnika - ujemne
p/c p. plemnikom,
17-prog 2,17 -> 1,52
Dhea-s- 449 -> 413 - za wysokie
SHBG- 15,32 za niskie - min 32,
Androstendion 1,81 ng/ml
Mycoplasma, ureoplasma, gbs, chlamydia, insulina, glukoza, Laparoskopia x2 , histero, toxo IgG,IgM, rózyczka,
Mąż - test MAR, HBA, SCA, defragmentacja - ok
Syn ur w 2011 ciąża naturalna - od tego czasu beta nie drgnęła




