Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam Was Dziewczyny, ja dołączam do wątku. moja historia jest taka,że mam PCO i łądnych parę lat brałam różne antyki na zlecenie ginekologa lub luteinę. rok temu, zaczęliśmy się starać, kilka cykli miałam monitorowanych i za każdym razem wychodził brak owulacji co jest ponoć częste w PCO i dostałam na poczatek CLO- pierwsza dawka styczen tego roku-zero reakcji, potem luty,marzec niby była owulacja,ale się nie udało. Kwiecień kolejny raz brak reakcji na co lekarka stwierdziła,że u kobiet z PCO wychodzi często oporność na CLO po jakimś czasie i jej propozycja jest taka,żeby spróbować 3 cykle z femarą a potem ewentualnie laparoskopia. Także od połowy maja zaczynam z Femarą! Plus mąż idzie na badanie nasienia w tym miesiąciu. Trzymam kciuki za Was!
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej ja dziś byłam na usg.
I tak owu miałam także żadnych dodatakowych wspomagaczy nie dostałam na pęknięcie bo mi są nie potrzebne. Pytał się lekarz czy były przytulanki no to mówię że pewnie że tak i sobotę i w niedzielę kazał nam jeszcze dziś poprawić. I plan mamy taki że jeśli przez 3 cykle nie uda nam się zajść naturalnie to wtedy pomyślimy o inseminacji
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny, powiedźcie mi, czy leki z letrozolem stosuje się tylko w przypadku PCO? Mam niedrożny prawy jajowód a z lewej, drożnej, strony jajnik nie pracuje. Brałam 4 cykle CLO ale tylko 2 razy lewy się ruszył, z prawego mam owulację co miesiąc. Jestem ciekawa co można zrobić w moim przypadku.
-
nick nieaktualnyWielkie rozczarowanie:( nie udało się. Dwie próby naturalne i zero rezultatów. Teraz chyba pomyśle o iui. Owulację mam potwierdzona monitoringiem,wiec nie wiem czemu nie wychodzi. Badania mojego meza dobre, dodatkowo bierze tez tabletki z zalecenia gin.
Podobno statystycznie tylko 30% starających się par zachodzi w ciąże w krótkim czasie. Oczywiście ja zapewne jestem w grupie 50%.
Beczalam ale otrzasnelam się i dalej walcze. -
Trzymaj sie Kochana. Ja tez złapałam dola po ostatnim nieudanym cyklu. W dodatku ten odpuściliśmy - bez żadnej stymulacji. Teraz wyluzowała wiem że w końcu nam sie uda. I z takim podejściem jest mi lepiej. Już nie mam podejscia że musi byc już i teraz...Brtiii86 wrote:Wielkie rozczarowanie:( nie udało się. Dwie próby naturalne i zero rezultatów. Teraz chyba pomyśle o iui. Owulację mam potwierdzona monitoringiem,wiec nie wiem czemu nie wychodzi. Badania mojego meza dobre, dodatkowo bierze tez tabletki z zalecenia gin.
Podobno statystycznie tylko 30% starających się par zachodzi w ciąże w krótkim czasie. Oczywiście ja zapewne jestem w grupie 50%.
Beczalam ale otrzasnelam się i dalej walcze.
Trzymaj sie i powodzenia!
Aska84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBrtiii86 wrote:Wielkie rozczarowanie:( nie udało się. Dwie próby naturalne i zero rezultatów. Teraz chyba pomyśle o iui. Owulację mam potwierdzona monitoringiem,wiec nie wiem czemu nie wychodzi. Badania mojego meza dobre, dodatkowo bierze tez tabletki z zalecenia gin.
Podobno statystycznie tylko 30% starających się par zachodzi w ciąże w krótkim czasie. Oczywiście ja zapewne jestem w grupie 50%.
Beczalam ale otrzasnelam się i dalej walcze.
Właśnie dlatego nie zachodzisz bo za bardzo myślisz o takich straconych miesiącach. Musisz troszkę odpuścić, zajdziesz w ciazy tylko sie tak nie stresuj, nie możesz ciagle myślec ze nie wychodzi. Po prostu zapomnij na chwile ze to wszystko związane jest z poczęciem. Ja wiem jakie to jest ciężkie, ale jeśli nie wyluzujesz chociaż troszkę to nie zajdziesz:( tulę mocno i głęboko wierze ze naturalnie uda sie na pewno..Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2015, 08:06
-
nick nieaktualnyKarola138 wrote:Trzymaj sie Kochana. Ja tez złapałam dola po ostatnim nieudanym cyklu. W dodatku ten odpuściliśmy - bez żadnej stymulacji. Teraz wyluzowała wiem że w końcu nam sie uda. I z takim podejściem jest mi lepiej. Już nie mam podejscia że musi byc już i teraz...
Trzymaj sie i powodzenia!
I o to chodzi:) ja mam nastawienie ze zajdę w tym roku a to nie nakłada na mnie presji tu i teraz. W koncu mam jeszcze pół roku i wiem ze uda sie na pewno, a następny cykl to kolejna nadzieja:) -
nick nieaktualnydołaczaj do nas na IUI. Nie becz :p zajdzieszBrtiii86 wrote:Wielkie rozczarowanie:( nie udało się. Dwie próby naturalne i zero rezultatów. Teraz chyba pomyśle o iui. Owulację mam potwierdzona monitoringiem,wiec nie wiem czemu nie wychodzi. Badania mojego meza dobre, dodatkowo bierze tez tabletki z zalecenia gin.
Podobno statystycznie tylko 30% starających się par zachodzi w ciąże w krótkim czasie. Oczywiście ja zapewne jestem w grupie 50%.
Beczalam ale otrzasnelam się i dalej walcze.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnya miałas badanie hsg?Brtiii86 wrote:Wielkie rozczarowanie:( nie udało się. Dwie próby naturalne i zero rezultatów. Teraz chyba pomyśle o iui. Owulację mam potwierdzona monitoringiem,wiec nie wiem czemu nie wychodzi. Badania mojego meza dobre, dodatkowo bierze tez tabletki z zalecenia gin.
Podobno statystycznie tylko 30% starających się par zachodzi w ciąże w krótkim czasie. Oczywiście ja zapewne jestem w grupie 50%.
Beczalam ale otrzasnelam się i dalej walcze.
Morena lubi tę wiadomość
