Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
55monika5 wrote:wiecie ja naprawdę się cieszę że tak trochę z przypadku trafiliśmy do tak świetnego lekarza, byłam trochę załamana że znowu się nie udało, a on wczoraj wszystko spokojnie mi wytłumaczył, podkreślił że tak naprawdę to dopiero ten ostatni cykl był prawidłowy więc nie mogę mówić że staramy się od pół roku, że rzadko się zdarza żeby udało się za pierwszym razem, że teraz spokojnie mamy próbować przez 6 miesięcy a potem będziemy myśleć o hsg czy innych badaniach, na razie chce mi zaoszczędzić dodatkowych stresów. Od razu po wyjściu z gabinetu poczułam że będzie dobrze,po jego słowach tak się uspokoiłam. A i nakazał mężowi zabrać mnie na kolacje i zakupy i mamy nie myśleć o tym:) same pewnie dobrze wiecie jak wiele zależy od dobrego lekarza, a ja z ręką na sercu mogę polecić każdej mojego Pana doktora:)tak wiele mu zawdzięczamy
Teraz przekazała nas do kliniki a jak juz sie uda to wracamy do niej
Więc teraz dostosować sie do poleceń lekarza z kliniki i mam nadzieje ze do końca roku będą 2 upragnione kreseczki -
Hej coś tu cicho ostatnio;) chyba wszyscy maja urlopy:D wychowałam dwa ladne pecherzyki a trzeci ma szane do jutra dojrzeć a potem zastrzyk;) mąż juz po badaniu nasienia... jedyne co jest do zarzucenia to za duża lepkość i co za tym idzie nie uplynnia się tak szybko jak powinno ale dostał na to flegamine; ))) jestem dobrej myśli. Mam nadzieje ze za 2-3 tyg zobaczę dwie piękne kreski;))))
-
Hej, 2 miesiące temu dostałam zastrzyk, a w zeszłym miesiącu pęcherzyk pękł sam:) nie wiem od czego to zależy, dzisiaj ma 15 dc, testy robie od 7 (bo ostatnio owulacja byłą w 11 dc)i aż do wczoraj nic nie wychodziło, wczoraj druga kreska jest znacznie wyraźniejsza, test nie jest jeszcze pozytywny, ale to chyba kwestia czasu:) jutro idę do ginekologa zobacze co mi powie:)u Ciebie jak?
-
55monika5 wrote:Hej, 2 miesiące temu dostałam zastrzyk, a w zeszłym miesiącu pęcherzyk pękł sam:) nie wiem od czego to zależy, dzisiaj ma 15 dc, testy robie od 7 (bo ostatnio owulacja byłą w 11 dc)i aż do wczoraj nic nie wychodziło, wczoraj druga kreska jest znacznie wyraźniejsza, test nie jest jeszcze pozytywny, ale to chyba kwestia czasu:) jutro idę do ginekologa zobacze co mi powie:)u Ciebie jak?4 lata walki, 3 nieudane transfery
leczenie immuno JP i...
crio 7dpt 58,78 9dpt 104,23 12dpt 540,27
2019 naturalsik
-
czar-nula wrote:A ile wyhododowałaś pęcherzyków? Miałaś robione usg? Ja w tym cyklu mam jeden pęcherzyk i wyobraźcie sobie, że to pierwszy pęcherzyk od 1,5 roku! na lewym jajniku może będzie szczęśliwy A dzisiaj ovitrelle na pęknięcie
Gratulacje;) to będziemy znów podobnie testowac:)czar-nula lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny powiedzcie mi jaki Wy macie śluz w trakcie ovu? Bo ja mam teraz rozciągliwy ale taki lekko żółty, czasem nawet galaretowaty, nie miałam tak nigdy, co myślicie?4 lata walki, 3 nieudane transfery
leczenie immuno JP i...
crio 7dpt 58,78 9dpt 104,23 12dpt 540,27
2019 naturalsik
-
Moge dołączyć? :0 Drogi cykl stosuje lamettę, mam jeszcze dwa popróbować, to nasz 21 cykl staran. Ale mam pytanie - czy zdażały się Wam torbiele na lamecie? Ja w poprzednim cyklu wszystko ok, była owulacja, a w tym mi mówi lekarka namonitoringu, że się torbiel zrobiła Ale że nie wiadomo, bo może jeszcze wszystko zaskoczy. Choc wydaje mi się to średnio możlwie, jajników nie czuję - myślę, że ten będzie stracony. W poprzednim nie byłam na monitoringu, więc zastanwiam się czy to możliwe, że ja źle na ten lek reaguję? Doradźcie coś proszę
-
czar-nula wrote:Dziewczyny powiedzcie mi jaki Wy macie śluz w trakcie ovu? Bo ja mam teraz rozciągliwy ale taki lekko żółty, czasem nawet galaretowaty, nie miałam tak nigdy, co myślicie?
Jak macie wątpliwości czy to śluz czy nasienie, to włóżnie odrobine śluzu do wody - nasienie się rozpłynie, a śluz nie