X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Stymulacja letrozolem
Odpowiedz

Stymulacja letrozolem

Oceń ten wątek:
  • majka91 Autorytet
    Postów: 373 504

    Wysłany: 2 sierpnia 2019, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati ja już dawno się zorientowałam, że moje bóle głowy są skorelowane z @. Zawsze kilka dni przed i w trakcie się powtarzają. Wydawało mi się, że to może być spadek progesteronu :)

    Mało się odzywam ale czytam co u was. Ja w tym miesiącu zdecydowanie odpoczywam psychicznie :) jestem już 6 dzień na duphastonie, w przyszłym tygodniu @ i wracam do stymulacji. Za tydzień czeka mnie krótki urlop nad morzem na który strasznie się cieszę i zamierzam zacząć nowy cykl z dobrym nastawieniem.
    Mam nadzieje, że u wszystkich nas sierpień przyniesie coś dobrego!

    Ticky, Nati12, joana_aska89 lubią tę wiadomość

    m3sxvfxmiwa8dz6b.png

    Starania od maja 2018
    __________________

    PCOS
    clo bez rezultatów 😕
    08.2019 startujemy z letrozolem
    I cykl - owu 17dc 🤩
    II cykl - owu 19 dc
    III cykl - owu 16 dc, II 30 dc 😍
    34 dc - beta 993.2 mlU/ml, prog 39 ng/ml
    37 dc - beta 2635 mlU/ml

    26.11.19 jest ♥️
  • majka91 Autorytet
    Postów: 373 504

    Wysłany: 2 sierpnia 2019, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneciu nic straconego, szansa na pewno jest. Zajmij swoją głowę czymś miłym a my czekamy razem z Tobą do testowania :)

    Aneciu lubi tę wiadomość

    m3sxvfxmiwa8dz6b.png

    Starania od maja 2018
    __________________

    PCOS
    clo bez rezultatów 😕
    08.2019 startujemy z letrozolem
    I cykl - owu 17dc 🤩
    II cykl - owu 19 dc
    III cykl - owu 16 dc, II 30 dc 😍
    34 dc - beta 993.2 mlU/ml, prog 39 ng/ml
    37 dc - beta 2635 mlU/ml

    26.11.19 jest ♥️
  • IzaaK Autorytet
    Postów: 333 219

    Wysłany: 2 sierpnia 2019, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneciu wrote:
    Hej dziewczyny

    Wczoraj w czwartek wieczorem mialam owulacje jajnik prawy klukl az sie zginalam plus test owulacyjny kreska testowa nawet ciemniejsza niz kontrolna

    Ehh a maz pojechal w srode obawiam sie ze z tego cyklu nici, wiem ze plemniki miga przetrwac 2-4 dni ale jakos mam wrazenie stracinej szansy :(


    No coś Ty!
    Nie nastawiaj się tak! Jest Bardzo duża szansa że się uda:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2019, 13:37

    Aneciu lubi tę wiadomość

    PCOS
    Insulinooporność
    8 cykli lametta + ovitrelle

    Starania od października 2018
    💔 maj 2019 (8tc)
    💔 lipiec 2020 (cp 7tc)

    Grudzień 2020 laparoskopia
    26.05.2021 🍀 cykl naturalny
    12.06 2021 ❤️
  • Aneciu Ekspertka
    Postów: 259 76

    Wysłany: 2 sierpnia 2019, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bede cierpliwie czekac :)

    Dziewczyny dawajcie znac po monitoringach niedlugo sie u Was posypia :)

    Euthyrox 75
    wit D3, prenatal duo, cynk, wit C

    Homocysteina - w normie
    ASA, ANA, AOA- brak

    AMH - 2,2
    V Leiden-Ok
    Zespol antyfosfolipidowy-wykluczony
    FSH,LH,Testosteron, Progesteron - w normie
    Mthfr C-homo
    Pai-hetero
    KIR bx
    NK 19%
    HSG- oba jajowody drozne
    Maz wyniki w normie

    Bhcg: 28dc(9dpt)- 130,9, 30dc (11dpt)-245, 33dc (14dpt)- 595,4
    18 dpt- pęcherzyk 7mm
    24dpt-jest ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 sierpnia 2019, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneciu nie skreslalabym jeszcze tego cyklu na Twoim miejscu. Może akurat jeszcze sie uda. Trzymam za to mocno kciuki ❤

    Nati u mnie zawsze kilka dni i początek @ to okropne bóle głowy. Ale na szczęście nie są takie migrenowe i jakoś da się wytrzymać.

    U mnie monitoring dopiero 09.08 w 9dc.. później kolejny 13dc we wtorek.. oby następny piątek przyniósł same dobre wiadomości😍

    I nadal jestem zdania, że sierpień to nasz miesiąc i którejś musi się udać zobaczyć dwie kreski 😊 a najlepiej gdyby wszystkim 😅

    Aneciu lubi tę wiadomość

  • #Mag Ekspertka
    Postów: 203 311

    Wysłany: 2 sierpnia 2019, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, miałam wczoraj HSG. Badanie trwało jakieś 20 sekund, łącznie z przygotowaniem na fotelu byłam może 3-4min. Dobrze, że się nie zdecydowałam na znieczulenie ogólne. Hydroksyzyna+ketonal w zupełności wystarczyły, a myślę, że i bez nich byłoby OK.

    Wynik badania: "bajeczna drożność", pianka kontrastująca przedostała się natychmiast wszędzie tam, gdzie miała trafić.

    To co do cholery jest nie tak, ja się pytam?! :(

    W przyszły piątek mam monit - jestem na Aromku (4-8dc, 2x1). Niestety nie u mojego gina, bo ten się urlopuje, a ja mimo wszystko chcę sprawdzić, bo to jednak stymulacja.

    Dziś (9dc) jajniki jakby mnie pieką, a momentami mam wrażenie jakby łapała mnie kolka. Albo może to już mózg mnie piecze, sama nie wiem. Chyba jestem zmęczona i sfrustrowana tym wszystkim, a do tego się nie wyspałam. Całe szczęście dzisiaj już piątek.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2019, 15:23

    Ona: 29 lat, PCO, lekko podwyższone TSH (Dostinex, Euthyrox); jajowody obustronnie drożne;

    On: 03.2019 morfologia 2%; 11.2019 znacznie obniżone parametry nasienia: HBA: 72% (norma >80%); Fragmentacja DNA 18% (norma <25%); MSOME: I: 0%, II: 0%, III: 7%, IV: 93%

    Starania od 08.2018; 9 cykli stymulowanych;

    05.2020 1 IVF IMSI (12 dojrzałych oocytów; 6 zamrożonych; 4 blastki na zimowisku)

    06.2020 1FET :(
    07.2020 FET 😍
    10dpt - 289
    12dpt - 658
    14dpt - 1830
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 sierpnia 2019, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mag świetnie, że badanie dało taki wynik. No i trzymam kciuki za pęcherzyki 😍 a moze wlasnie pieką, bo tak ładnie rosną. Oby ❤
    Chyba każda ma ten moment frustracji.. kiedy ma dość tej stymulacji..
    Ja się śmieje przez łzy zawsze do narzeczonego, że to jest prawie jak strategia wojenna.. u nas tez jest utrudnione też ze wzg, ze jeszcze razem nie mieszkamy i czasem po prostu ze tak powiem nie ma jak...... i kombinujemy wyjazdy, żeby w dni plodne jak najwięcej skorzystać...
    A np teraz wykupilismy wyjazd, a @ sie opoznila.. i owulka jesli będzie to pojawi sie tydzień później zapewne..
    I też już mam czasem tego dość..
    Ale musimy być cierpliwe, że wkoncu będzie ten szczęśliwy cykl 😊

    Ps. Dziś pierwsza tabletka Lamette wieczorem 😊

  • AiM Autorytet
    Postów: 442 125

    Wysłany: 2 sierpnia 2019, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to teraz ja. Byłam dzisiaj na monitoringu. Nie u swojego lekarza. Ten był bardzo wnikliwy. Zrobił porządny wywiad. Dziś jest 11 DC. Na lewym 18,6. Prawy chyba nie rokujący bo więcej o nim nie mówił. Dowiedziałam się też dzisiaj dużo więcej. Podobno coś widzi w macicy niegroźnego - mięśniak czy coś, dodatkowo kazałam sprawdzić się bo coś mnie zaczyna swędzieć i szczypać. Więc pan doktor nawet mi to na kamerce pokazał! Stwierdził że mam zmiany wirusowe HPV 1-11 i przy Hashimoto to normalne że to jest nawracające. Sluz też słabiutki więc kazał brać ACC rano i wieczorem. Nie daje dużych szans na ten cykl. Tyle... Jestem załamana, już nie wiem komu wierzyć. Moja lekarka nigdy nic nie mówiła o tej miesniakowej zmianie.... Jeszcze powiedział że ten wirus HPV to przy kontraście w hsg się rozsiewa... Dramat czuję że jak pusty dzban... O 18.00 mam psychologa...

    Bodzenka lubi tę wiadomość

    PCO
    hashimoto
    insulooporność
    cykle bezowulacyjne
    54kg
  • Koralina88 Autorytet
    Postów: 696 496

    Wysłany: 2 sierpnia 2019, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AiM, a miałaś robioną histeroskopię? Może warto zrobić i zobaczyć co to tam jest w tej macicy? Może faktycznie nic groźnego, ale dla pewności i świętego spokoju może warto to zbadać? Tym bardziej, że histeroskopię można zrobić na NFZ. Pęcherzyk ładny więc myślę, że nie powinnaś przekreślać tego cyklu. Skoro jest pęcherzyk to zawsze trzeba mieć nadzieję :) choć sama wiem po sobie, że czasem trudno znaleźć w sobie siłę i wiarę...

    #Mag dobrze, że badanie wykazało, że wszystko ok. Miałam tak samo jak Ty, że zamiast się cieszyć, że badania mi wychodziły dobrze to byłam smutna bo niby wszystko ok, a jednak cały czas się nie udaje... też przez to przechodziłam więc wiem jak się czujesz. Głowa do góry, myśl pozytywnie o tym cyklu. Późno masz monitoring, zawsze tak masz? Ja mam zazwyczaj ok. 11 dc. Właśnie w tym cyklu tak mam, że mam wizytę 11 dnia. Pierwszy raz biorę lamettę od 2 do 8 dc. Tzn lemettę już brałam wcześniej ale od 3 do 7 dnia, a tym razem mam tak zalecone. Jestem ciekawa czy coś z tego wyjdzie ;-)

    Aneciu po bólu jajnika i teście nie jesteśmy w stanie określić dokładnie kiedy była owulacja. Być może jajnik Cię bolał już po pęknięciu... Z drugiej strony skoro test owulacyjny wyszedł pozytywnie to od pozytywnego testu owulacja powinna wystąpić w czasie ok 24-36 h. Także nie martw się na zapas, natura czasem płata figle ;-) A miałaś robiony monitoring?

    Aneciu lubi tę wiadomość

    preg.png
    Starania od września 2015
    3 aniołki 20.10.2017 (8 tc), 21.08.2018 (6 tc), 22.02.2019 (6 tc)
    zespół antyfosfolipidowy
    mutacja MTHFR_677C-T układ heterozygotyczny,
    mutacja PAI-1 4G układ heterozygotyczny,
    komórki NK - 04.2018 - 25,19%, 03.2019 - 17,6%
    hashimoto (leczone obecnie ok)
    HSG ok, histeroskopia ok, ANA, ASA - ujemne, KIR bx
    01.2023 Start Reprofit Ostrava
    18.02.23 punkcja (mamy 7 ❄️)
    23.02.23 ET - beta 9dpt 142, 64 | 12dpt 327,2 | 14dpt 562,7 | 20dpt 3205,880 | 28dpt mamy ❤️ 0,57 cm🙏🍀
    9+1 - 2,58 cm ❤️
    10+0 - 3,39 cm ❤️
  • AiM Autorytet
    Postów: 442 125

    Wysłany: 2 sierpnia 2019, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie miałam. Ale jeszcze bardziej mnie zmartwił ten wirus HPV.... Przecież mam cytologię co rok, zawsze wszystko ok... Myślałam że mi się jakiś grzybek przypetal... Nie wiem może się pomylił....

    PCO
    hashimoto
    insulooporność
    cykle bezowulacyjne
    54kg
  • Koralina88 Autorytet
    Postów: 696 496

    Wysłany: 2 sierpnia 2019, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A na jakiej podstawie on stwierdził ten wirus HPV? To się da tak na oko stwierdzić?

    preg.png
    Starania od września 2015
    3 aniołki 20.10.2017 (8 tc), 21.08.2018 (6 tc), 22.02.2019 (6 tc)
    zespół antyfosfolipidowy
    mutacja MTHFR_677C-T układ heterozygotyczny,
    mutacja PAI-1 4G układ heterozygotyczny,
    komórki NK - 04.2018 - 25,19%, 03.2019 - 17,6%
    hashimoto (leczone obecnie ok)
    HSG ok, histeroskopia ok, ANA, ASA - ujemne, KIR bx
    01.2023 Start Reprofit Ostrava
    18.02.23 punkcja (mamy 7 ❄️)
    23.02.23 ET - beta 9dpt 142, 64 | 12dpt 327,2 | 14dpt 562,7 | 20dpt 3205,880 | 28dpt mamy ❤️ 0,57 cm🙏🍀
    9+1 - 2,58 cm ❤️
    10+0 - 3,39 cm ❤️
  • Aneciu Ekspertka
    Postów: 259 76

    Wysłany: 2 sierpnia 2019, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AiM histeroskopia powie wszystko samo usg nie wszystko pokaze

    Mozesz tez zrobic biocenoze i posiew pochwy zeby dokladnie zobaczyc ewentualne bakterie etc bo nie wiem czy na kamerce moze stwierdzic wirus hpv?

    Mialam monitoring tylko w poniedzialek i byly dwa pecherzyki bodajze 14mm i 16mm pozniej juz nie poszlam w tym cyklu
    Wiem wlasnie ze czesto bol i test nie sa 100% w stanie okreslic momentu ovu
    Teraz pozostaje mi czekac...

    Euthyrox 75
    wit D3, prenatal duo, cynk, wit C

    Homocysteina - w normie
    ASA, ANA, AOA- brak

    AMH - 2,2
    V Leiden-Ok
    Zespol antyfosfolipidowy-wykluczony
    FSH,LH,Testosteron, Progesteron - w normie
    Mthfr C-homo
    Pai-hetero
    KIR bx
    NK 19%
    HSG- oba jajowody drozne
    Maz wyniki w normie

    Bhcg: 28dc(9dpt)- 130,9, 30dc (11dpt)-245, 33dc (14dpt)- 595,4
    18 dpt- pęcherzyk 7mm
    24dpt-jest ♥️
  • AiM Autorytet
    Postów: 442 125

    Wysłany: 2 sierpnia 2019, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneciu wrote:
    AiM histeroskopia powie wszystko samo usg nie wszystko pokaze

    Mozesz tez zrobic biocenoze i posiew pochwy zeby dokladnie zobaczyc ewentualne bakterie etc bo nie wiem czy na kamerce moze stwierdzic wirus hpv?

    Mialam monitoring tylko w poniedzialek i byly dwa pecherzyki bodajze 14mm i 16mm pozniej juz nie poszlam w tym cyklu
    Wiem wlasnie ze czesto bol i test nie sa 100% w stanie okreslic momentu ovu
    Teraz pozostaje mi czekac...
    A biocenozę i posiew zrobi się w każdym laboratorium? No nie wiem jak on to stwierdził że to jest akurat to. Pokazał na ściance zaczerwienienie i powiedział że to wirusowe jest. Jak mnie coś siedziało i szczypalo to zawsze jakiś grzybek się przypetal. Brałam lek i spokój. A teraz ten mi że to takie coś.... No zzielenialam dzisiaj

    PCO
    hashimoto
    insulooporność
    cykle bezowulacyjne
    54kg
  • Koralina88 Autorytet
    Postów: 696 496

    Wysłany: 2 sierpnia 2019, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AiM wrote:
    A biocenozę i posiew zrobi się w każdym laboratorium? No nie wiem jak on to stwierdził że to jest akurat to. Pokazał na ściance zaczerwienienie i powiedział że to wirusowe jest. Jak mnie coś siedziało i szczypalo to zawsze jakiś grzybek się przypetal. Brałam lek i spokój. A teraz ten mi że to takie coś.... No zzielenialam dzisiaj

    hmmm a kazał Ci zrobić jakieś badania albo dał jakieś leki? Nigdy nie miałam takiego problemu więc trudno mi się tu odnieść... ale lekarz powinien wiedzieć co i jak ;-) choć czasem różnie to bywa niestety...

    preg.png
    Starania od września 2015
    3 aniołki 20.10.2017 (8 tc), 21.08.2018 (6 tc), 22.02.2019 (6 tc)
    zespół antyfosfolipidowy
    mutacja MTHFR_677C-T układ heterozygotyczny,
    mutacja PAI-1 4G układ heterozygotyczny,
    komórki NK - 04.2018 - 25,19%, 03.2019 - 17,6%
    hashimoto (leczone obecnie ok)
    HSG ok, histeroskopia ok, ANA, ASA - ujemne, KIR bx
    01.2023 Start Reprofit Ostrava
    18.02.23 punkcja (mamy 7 ❄️)
    23.02.23 ET - beta 9dpt 142, 64 | 12dpt 327,2 | 14dpt 562,7 | 20dpt 3205,880 | 28dpt mamy ❤️ 0,57 cm🙏🍀
    9+1 - 2,58 cm ❤️
    10+0 - 3,39 cm ❤️
  • Borden Autorytet
    Postów: 534 498

    Wysłany: 2 sierpnia 2019, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AiM wrote:
    No to teraz ja. Byłam dzisiaj na monitoringu. Nie u swojego lekarza. Ten był bardzo wnikliwy. Zrobił porządny wywiad. Dziś jest 11 DC. Na lewym 18,6. Prawy chyba nie rokujący bo więcej o nim nie mówił. Dowiedziałam się też dzisiaj dużo więcej. Podobno coś widzi w macicy niegroźnego - mięśniak czy coś, dodatkowo kazałam sprawdzić się bo coś mnie zaczyna swędzieć i szczypać. Więc pan doktor nawet mi to na kamerce pokazał! Stwierdził że mam zmiany wirusowe HPV 1-11 i przy Hashimoto to normalne że to jest nawracające. Sluz też słabiutki więc kazał brać ACC rano i wieczorem. Nie daje dużych szans na ten cykl. Tyle... Jestem załamana, już nie wiem komu wierzyć. Moja lekarka nigdy nic nie mówiła o tej miesniakowej zmianie.... Jeszcze powiedział że ten wirus HPV to przy kontraście w hsg się rozsiewa... Dramat czuję że jak pusty dzban... O 18.00 mam psychologa...

    AiM ten lekarz jakiś niepoważny z tym HPV! Na oko stwierdza wirusa? Rozumiem jakby widział gołym okiem kłykciny ale żeby popatrzeć na zaczerwienienie i wyrokować, że to HPV to trzeba być de.....lem. I jeszcze podaje numerację!
    Poza tym co ma Hashimoto do tego??? Że niby ma osłabiać twoją odporność i dzięki temu masz nawroty? Też coś! Zresztą HPV bada się przy problemach z cytologią i bada się go z wymazu z szyjki metodą PCR. Tylko PCR da odpowiedź jaki to rodzaj HPV i czy w ogOle!
    Po trzecie witusa brodawczaka ludzkiego należy bezwględnie leczyć, a ten bałwan (sorry) w ogóle się tym nie przejął i nic ci nie dał. I to już świadczy o jego konowalstwie

    Wg mnie to zwykła infekcja. Idź do labu i pobierz wymaz na grzyby i bakterie.

    Wady:
    # niedoczynność i Hashi i IO
    # MTHFR C677 homozygota
    # słabo dodatnie p/c kardiolipinie
    # ostatnio kiepskie endo - 6 mm
    #1 poronienie w 10 tyg (zarodek XX - zdrowy)

    # NK - 25%
    # il 10 i il 5 - za nisko
    # szczepienia - dr Paśnik

    Pozytywy:
    * KIR BX (brak tylko 1 implantacyjnego)
    * Amh - 2,7

    Zalety:
    - 1 dziecko

    Mąż: armia zacna, morfo od 4-6%, fragmentacja 14%
  • Silvia Autorytet
    Postów: 380 324

    Wysłany: 3 sierpnia 2019, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej beta zdobiona, znowu tłuste 0. Mam wrażenie, że nigdy się nie uda. Niby wiem, że bez jednego jajowodu szanse są mniejsze, ale tyle miesięcy starań,co prawda dopiero od niedawna na lekach i nic 🙁 żyje tylko tym, od tego do tego lametta, pozniej wizyta, stres bo ciężko to z pracą ogarnąć i zastrzyk, później starania w stresie bo akurat zawsze wychodzi wtedy gdy mam dużo pracy albo mąż też przyleci tylko na seks i jedzie, albo na siłę ledwo co funkcjonuje że zmęczenia ale nie bo szkoda stracić tego dnia... I znowu leki i czekanie. Chciałam zrobić sobie teraz przerwę, wyjechać gdzieś z mężem, ale nie on chce bym dalej brała leki i żebyśmy ciągiem się starali bo tak, a ja chciałabym chociaż miesiąc odpocząć od tego liczenia i brania tego wszystkiego i po prostu kochać się kiedy chce a nie bo trzeba.

    Starania od 11.2017r.
    -Laparoskopia z powodu zapalenia otrzewnej miednicy mniejszej, skutek: brak prawego jajowodu, lewy drożny.
    -Insulinooporność
    -lekkie PCOS
    04-05.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage
    06.19r. - torbiele, miesięczną przerwa w staraniach
    07-10.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage (6cs)
    20.11.19r. - 1 cykl z clo i IUI (7cs) 😥
    16.12.19r. - 2 IUI menopur (8cs) 😥
    01.20r. - lametta na własną rękę
    02-05.20r. - starania bez leków (10-13cs) torbiel czekoladowa po lewej stronie
    22.06.20r. - transfer 4ab
    8dpt - beta 114.09 🥰
    11dpt - beta 301.78 🥰
    18dpt - beta 3258.58 🥰
    synuś 💙
    23.02.23r. transfer 3BB🐣
    6dpt - beta 19 / prog 20.60 🥰
    8dpt - beta 56 🥰
    13dpt - beta 593 🥰
    15dpt - beta 1654 🥰
    20dpt - beta 7314 🥰
    Drugi synuś 🩵
    Zostały jeszcze ❄❄❄❄
  • IzaaK Autorytet
    Postów: 333 219

    Wysłany: 3 sierpnia 2019, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylvia widzę że nie tylko ja zaczęłam świetnie weekend... Bardzo Ci współczuję, ale w końcu musi się udać i nie możemy przestać w to wierzyć.

    Ja już po monitoringu... 15dc. Endo dalej 4, a pęcherzyki jakby się cofnely... Ja już nie wiem jak to możliwe.. Mój lekarz na urlopie i była dzisiaj lekarka której nie znam. Wcześniej było po jednym pęcherzyku w każdym jajniku po ok 10/11mm a teraz mają podobno po 7.5mm

    Zapytałam czy to może być przestymulowanie skoro po 1 tabletce była ciaza a po dwóch nie ma nawet pęcherzyka ale mówi że nie ma takiej opcji i że ta losowosc wynika z PCOS. Zapytałam też czy brać po 1 tabletce póki mój dr nie wróci ale stwierdziła że to bez sensu i dała receptę na 10tabletek mówiąc, że to będzie ostatni cykl i jeśli się nie uda to gonatrotropiny i ona innego wyjścia nie widzi... A jakie mam do nich podejście to już wiecie:(

    PCOS
    Insulinooporność
    8 cykli lametta + ovitrelle

    Starania od października 2018
    💔 maj 2019 (8tc)
    💔 lipiec 2020 (cp 7tc)

    Grudzień 2020 laparoskopia
    26.05.2021 🍀 cykl naturalny
    12.06 2021 ❤️
  • Silvia Autorytet
    Postów: 380 324

    Wysłany: 3 sierpnia 2019, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izaak to też kiepska wiadomość 🙁 ja bym czekała jednak na decyzję lekarza, któremu ufasz. Teraz dalej próbuj, a na monitoringu u swojego zapytasz co dalej. Co lekarz, to inna opinia.

    Starania od 11.2017r.
    -Laparoskopia z powodu zapalenia otrzewnej miednicy mniejszej, skutek: brak prawego jajowodu, lewy drożny.
    -Insulinooporność
    -lekkie PCOS
    04-05.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage
    06.19r. - torbiele, miesięczną przerwa w staraniach
    07-10.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage (6cs)
    20.11.19r. - 1 cykl z clo i IUI (7cs) 😥
    16.12.19r. - 2 IUI menopur (8cs) 😥
    01.20r. - lametta na własną rękę
    02-05.20r. - starania bez leków (10-13cs) torbiel czekoladowa po lewej stronie
    22.06.20r. - transfer 4ab
    8dpt - beta 114.09 🥰
    11dpt - beta 301.78 🥰
    18dpt - beta 3258.58 🥰
    synuś 💙
    23.02.23r. transfer 3BB🐣
    6dpt - beta 19 / prog 20.60 🥰
    8dpt - beta 56 🥰
    13dpt - beta 593 🥰
    15dpt - beta 1654 🥰
    20dpt - beta 7314 🥰
    Drugi synuś 🩵
    Zostały jeszcze ❄❄❄❄
  • DarlAa Autorytet
    Postów: 966 2071

    Wysłany: 3 sierpnia 2019, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduje sie, ze u mnie tez juz po monitoringu. (9dc) poki co brak dominującego pęcherzyka, jest kilka po 8-9mm. Zreszta w USG moje jajniki wyglądają jak ser szwajcarski. W środę mAm isc gdzies u siebie bliżej na sam monitoring bo do kliniki mam 200km. W poprzednich trzech cyklach stymulowanych owulacje miałam juz w 11,12.. zobaczymy czy cos sie ruszy.
    Dostałam Ovitrell na wszelki wypadek jakby cos sie wykluło.
    Poki co troche mi smutno, wiec od razu po wizycie poszliśmy na deptak w Gdyni i pije sobie piwo z sokiem imbirowym 😄
    Pozniej na zakupy... Maz juz dostał oczywiscie za niewinność i ma zakaz miziania dopóki cos nie urośnie.

    1usa9vvj8f0eelpw.png

    p19u43r8040qssht.png

    Starania od 7.2017
    PCOS
    Cykle bezowulacyjne
    Hashimoto
    Insulinooporność

    8.2018 Cykl z clo
    (zła reakcja- przerost błony śluzowej macicy) - 11.2018- łyżeczkowanie.

    4.2019- zmiana lekarza.
    Aromek 1x1 6 cykli.
    4 razy owulacja potwierdzona.

    10.2019- sono- HSG - Jajowody obustronnie drożne.
    Obecnie Clo 1x1 + Aromek 1x1 + Ovitrelle
    12.2019- zaplanowana inseminacja.
    01.2020- Pozytywny test <3

    23.12.2021- pozytywny test ciążowy❤️
  • AiM Autorytet
    Postów: 442 125

    Wysłany: 3 sierpnia 2019, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w 9 DC miałam na lewym pęcherzyk 11 mam. Wczoraj po badaniu 12 DC ten sam lewy 18,6. Lekarz stwierdził że słabo rośnie i nie daje szans
    Tyle

    PCO
    hashimoto
    insulooporność
    cykle bezowulacyjne
    54kg
‹‹ 610 611 612 613 614 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ