Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Dziewczyny!!
Jestem tutaj nowa, śledzę ten wątek od jakiegoś czasu, a dziś zdecydowałam się założyć konto. Po krótce moja historia wygląda tak, że staram się o dziecko od ponad roku. Mam za sobą leczenie luteiną, estrofemem i kilkoma innymi lekami, które nie przyniosły spodziewanego efektu. Pod koniec zeszłego roku zmieniłam lekarza, zdecydowałam się na klinikę leczenia niepłodności, gdzie zlecono mi zrobienie przede wszystkim badań hormonalnych. Wyniki, podwyższone AMH co oznacza duże prawdopodobieństwo PCO, za niskie LH i za niski progesteron. Mąż wyniki ma ok. W zeszłym miesiącu HSG- jajowody obustronnie drożne. Od tego cyklu biorę lamettę (od 2 do 6 dc) a jutro czyli 10 dc idę na USG sprawdzić czy coś urosło. Czy ktoś może mi wyjaśnić jak ta cała stymulacja działa? Tzn. jak będzie pęcherzyk to zastrzyk na pęknięcie czy niekoniecznie? I czy jest taka możliwość, że lek na mnie w ogóle nie podziała? Dodam, że po odstawieniu lametty po 2 dniach zaczął mnie bardzo boleć lewy jajnik. Nie wiem czy to dobry objaw, że pracuje czy może coś jest nie w porządku. Jutro wizyta u lekarza więc wszystkiego się dowiem. Dzięki za wsparcie i oby nam wszystkim się kiedyś udało -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykaro36 wrote:Jestem jestem. Ja też robię dziś progesteron ale po 16:00. I znów podobnie się czujemy. Ja od dwóch dni mam tkliwe piersi ale mam tak zawsze na tydzień przed @. Poza tym cisza.
Tak czu siak w sobotę I test prawda ?
Już się o ciebie martwiłam
Gdzie ty się kobieto podziewasz?!
A nad tym testem to się zastanawiam bo jestem prawie pewna że będzie negatyw. Mnie cyce zaczynaja pobolewać tak ok. 5dni przed @ więc spodziewam się około soboty, niedzieli.
Ja przy okazji zrobiłam tsh tak dla świętego spokoju :)U mnie tarczyca jest genetyczna więc postanowiłam zrobić ją profilaktycznie
karo36 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jonelle, robilam betę 11 dni po zastrzyku 5000j / 8 dni po owulacji i wyszła 2.
W 10 dpo beta wyniosła 12, w 11 dpo - 24, a w 13dpo - 74. W 17 dpo idę sprawdzić czy dalej ładnie rośnie.
Powodzenia dla Was!
Do testowania polecam Nordtest-plytkowy o czulości 10. Robiłam jakieś rossmannowe i były blade ledwowidoczne kreski, a Nordtest pokazał piękne grube różowe krechy.karo36 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAgacizdA wrote:A tak poza tym to albo obie jesteśmy zafasolkowane, albo obie nie jesteśmy.
Innej opcji nie widzę
Mamy identyczny brak objawów
Się okaże ale i mnie cyce bolą tylko, że już 3 dzień i doszedł do tego brzuch. Progesteron zrobiony i dziś będą wyniki. Niby na @ za wcześnie ale coś i ja czuję że dupa będzie:( -
nick nieaktualnykaro36 wrote:Się okaże ale i mnie cyce bolą tylko, że już 3 dzień i doszedł do tego brzuch. Progesteron zrobiony i dziś będą wyniki. Niby na @ za wcześnie ale coś i ja czuję że dupa będzie:(
To szybko masz wyniki. Pochwal się od razu
A ja nie mam objawów, ani na @ ani na dzidzię Ale nic, nadzieja umiera ostatnia -
nick nieaktualny
-
U mnie dzisiaj 25 dc, 13 dni po zastrzyku.
Rano zrobiłam test, jest jakiś zarys cienia cienia...Ale zobaczymy. Powtórzę test chyba w niedzielę.
Wczoraj plamiłam na brązowo (pierwszy raz...zawsze @ zaczyna się od razu krwią) i lekko pobolewa mnie brzuch. -
jonelle wrote:U mnie dzisiaj 25 dc, 13 dni po zastrzyku.
Rano zrobiłam test, jest jakiś zarys cienia cienia...Ale zobaczymy. Powtórzę test chyba w niedzielę.
Wczoraj plamiłam na brązowo (pierwszy raz...zawsze @ zaczyna się od razu krwią) i lekko pobolewa mnie brzuch.
A jaka dawkę brałas i od ktorego dnia ? -
nick nieaktualnyjonelle wrote:U mnie dzisiaj 25 dc, 13 dni po zastrzyku.
Rano zrobiłam test, jest jakiś zarys cienia cienia...Ale zobaczymy. Powtórzę test chyba w niedzielę.
Wczoraj plamiłam na brązowo (pierwszy raz...zawsze @ zaczyna się od razu krwią) i lekko pobolewa mnie brzuch.
Gratulacje. Miałaś książkowy cykl, piękne endo i pęcherzyki. To musiało się udać
Przy takich brunatnych krwawieniach lekarze zalecają obserwację ( najważniejsze żeby krew nie była jasno czerwona) i leżeć. Kiedy idziesz do lekarza ? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAgacizdA wrote:a jakie są normy w twoim laboratorium kochana??
Aguś w 22 dc a normy takie:
1 trymestr:16,42- 48,56
2 trymestr:19,73-51,74
3 trymestr:25,27-93,42
faza lutealna: 1,7-27
Obawiam się jednak, że jest przez luteinę podwyższony bo od owulki do 02.02 ja przyjmowałam
-
jonelle wrote:Karo o lekarzu jeszcze nie myślę. na razie muszę powtórzyć test i potem ewentualnie betę.
LadyBird brałam 1 tabletkę Lametty od 3-6 dc oraz 1/2 tabletke Clo od 3-7 dc.
W 12 dc był zastrzyk i od 16-29 dc Duphaston 3 razy dziennie. -
No i byłam u lekarza. Dziś 10 dc. Wyhodowałam jedynie jeden pęcherzyk na dzień dzisiejszy ma 15 mm, endometrium 8mm. Lekarz mówi, że jeśli w tym cyklu się nie uda to w przyszłym cyklu podwójna dawka lametty. I teraz najgorsze.. W niedzielę mam zrobić sobie sama (!) zastrzyk z ovitrelle w brzuch i staranka w niedzielę i w poniedziałek. We wtorek USG, żeby sprawdzić czy pęcherzyk prawidłowo dojrzał i czy uległ pęknięciu(podobno ma być powyżej 18 mm minimum). Czy któraś z Was robiła sobie zastrzyk sama??! Mąż mi raczej nie pomoże, a ja sama nie wiem czy dam radę. Mam znajomą pielęgniarkę, ale głupio mi do niej iść w takiej sprawie
Eh jak myślicie czy jest jakaś szansa w tym miesiącu z tylko jednym pęcherzykiem?
Proszę o trzymanie kciuków i ja oczywiście za Was też trzymam -
nick nieaktualnyAle miałam dziś sen
śniło mi się że poszłam do mojego gina i mówię mu, że znowu w tym cyklu się nie udało, a on do mnie: To pani się rozbiera, zrobimy inseminację. NO to ja gały wytrzeszczyłam i mówię, ale jak?? Teraz?! męża przecież nie ma.
Gin na to: To nic ja pożyczę nasienie
No kurde, jak się obudziłam to uśmiałam się że hej
Co u was??
Karo Testowałaś??
Dziewuszka, Ja na cyklach stymulowanych za każdym razem ma tylko jeden pęcherzyk. Gin mówi że to super. Znaczy że organizm reaguję na leczenie.
Mój w tym cyklu też w 10dc miał 18mm, a endo nie wiem bo nie pytałamkaro36 lubi tę wiadomość