Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
kikie wrote:Ja bardziej zastanawiam się czy idzie zrobić coś żeby ten okres sam się pojawiał? Bez duphastony, luteiny. Średnio widzę to żebym teraz albo była na tabletkach antykoncepcjnych albo resztę życia na luteinie
Hej. Ja tez mam mega problemy z miesiączkami. Czasami też i nie miałam po pół roku. Mi pomogła właśnie dieta zdrowa lekka tak jak pisze Gosia i unikanie słodyczy. Czy badalas sobie glukoze? Miałas robiony test obciążenia glukoza? Mi się wydaje że w moim przypadku to hamuje miesiączki właśnie ten cukier. Gdy trzymałam dietę miesiączki pojawiały się dużo częściej Gdy przestałam się pilnować znowu mam duże przesunięcia.Nasza Kornelka przyszła na świat 05.01.2022r i jest naszym całym światem. 🙂
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą" -
Agusia94 wrote:Dziękuję za odpowiedź 😉 powiedz mi proszę czy w każdym cyklu rosły Ci tak ładnie pęcherzyki? I czy miałaś może w tym czasie zmieniana dawkę czy nie było takiej potrzeby? I pęcherzyki same pękają? Przepraszam za tyle pytań naraz 😊 ale trochę stresuje mnie ta cała sytuacja.
-
Margaritta wrote:Tak przez wszystkie 3 stymulacje miałam po 3 pęcherzyki. Przy pierwszej pękły same, przy drugiej miałam pregnyl na pęknięcie a przy trzeciej ouvitralle. Letrazol brałam zawsze przez 5 dni od 3 dnia cyklu 2x1 tabletka. Ja mam swoje owulacje, lekarz zalecił stymulacje aby to wszystko podkręcić. Endometrium też miałam dobre. Teraz mam 4 stymulacje, ale pierwszą po drożności jajowodów.
Bardzo dobrze że masz swoje owulacje. A masz jakieś inne problemy przez które nie możesz zajść w ciążę? Nasienie partnera badaliscie?
Ja niestety nie mam swoich owulacji. Ostatnio byłam na wizycie w 30 dniu cyklu i lekarz stwierdził że moje jajniki wyglądają jak dzień po miesiączce więc nie ma o czym gadać. Zobaczymy jak to teraz będzie wyglądało 🙃Nasza Kornelka przyszła na świat 05.01.2022r i jest naszym całym światem. 🙂
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą" -
Agusia94 wrote:Bardzo dobrze że masz swoje owulacje. A masz jakieś inne problemy przez które nie możesz zajść w ciążę? Nasienie partnera badaliscie?
Ja niestety nie mam swoich owulacji. Ostatnio byłam na wizycie w 30 dniu cyklu i lekarz stwierdził że moje jajniki wyglądają jak dzień po miesiączce więc nie ma o czym gadać. Zobaczymy jak to teraz będzie wyglądało 🙃 -
Margaritta wrote:Właśnie nie wiadomo jaka jest przyczyna. Ja mam wyniki jak to określił lekarz "książkowe", mąż zrobił badania i wyniki też ma dobre. Dodam że mamy 8 letnią córkę i w ciążę zaszłam bez żadnego problemu.... O drugie dziecko staramy się już ponad 3 lata. Na początku na luzie bo mąż pracuje w delegacji i twierdziliśmy że po prostu nie możemy się wstrzelić w te dni. Ale czas uciekał i ciąży nie ma. Więc lekarz zalecił stymulacje. Po 3 nieudanych próbach kazał zrobić drożność. Jestem po laparoskopii, jajowody drożne. Zobaczymy czy się teraz uda. Chcę jeszcze spróbować z cyklami stymulowanymi. Jak nic z tego nie będzie to zrobię badania w kierunku immunologii. Bardzo chcę znać przyczynę dlaczego nie mogę zajść w kolejną ciążę. Najbardziej czuję presję czasu, mam 35 lat, ucieka rok za rokiem. Myślałam że jak szybko zaszłam w 1 ciążę to i tak będzie z kolejną. Ale niestety....coś jest nie tak..
hej, ja bym sprawdziła jeszcze witaminę D3, homocysteinę, ferrytynę, fosfatazę alkaliczną i selen, a przede wszystkim insulinę z glukozą pod kątem insulinooporności... BMI też jest bardzo ważne, bo jeśli nie jest w normie to jest przewlekły stan zapalny w organizmie... w ogóle dieta przy staraniach tak czy siak jest ważna...Gosiar1988 lubi tę wiadomość
-
Byłam dzisiaj na monitoringu w 12 dc i mam 2 pęcherzyki. Na lewym jajniku 20 mm a na prawym 18 mm. Endometrium 7 mm. Czyli bardzo dobrze. Lekarz powiedział że jak teraz się nie uda to nie mam na co czekać tylko udać się do kliniki. Stymulacje w moim przypadku już nic nie dadzą i muszę poszerzyć diagnostykę. No cóż skoro mówi tak kolejny lekarz to faktycznie nie mam na co czekać.
-
Margaritta wrote:Byłam dzisiaj na monitoringu w 12 dc i mam 2 pęcherzyki. Na lewym jajniku 20 mm a na prawym 18 mm. Endometrium 7 mm. Czyli bardzo dobrze. Lekarz powiedział że jak teraz się nie uda to nie mam na co czekać tylko udać się do kliniki. Stymulacje w moim przypadku już nic nie dadzą i muszę poszerzyć diagnostykę. No cóż skoro mówi tak kolejny lekarz to faktycznie nie mam na co czekać.
A czy w pęcherzykach znajdują się komórki? Czy są puste? Czy po pęknięciu na monitoringu lekarz widzi ciałko żółte?Nasza Kornelka przyszła na świat 05.01.2022r i jest naszym całym światem. 🙂
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą" -
Margaritta wrote:Tak, zawsze po pęknięciu było ciałko żółte. Tym razem nie dostałam zastrzyku, pęcherzyk ma sam pęknąć.
A robiliście badanie na wrogość śluzu?Nasza Kornelka przyszła na świat 05.01.2022r i jest naszym całym światem. 🙂
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą" -
Agusia94 wrote:A robiliście badanie na wrogość śluzu?
-
Margaritta wrote:Nie robiłam takiego badania. Jeśli nie uda się w tym cyklu to będę robiła badania w kierunku immunologii. Nie ma wyjścia musimy zapisać się do kliniki leczenia niepłodności i zrobić wszystkie badania. Najbardziej nie mogę zrozumieć tego że przecież mamy dziecko, poczęte naturalnie i naturalnie urodzone. Nie mogę tego pojąć dlaczego teraz się nie udaje... Bardzo ciężko znoszę psychicznie tę sytuacje..
Wierzę Ci ale powinnaś cieszyć się faktem że macie już jedno dziecko 🥰🥰🥰 jak udało się raz to uda się kolejny.
Gdy poroniłam w tamtym roku lekarz powiedział mi żebym popatrzyła na tą sytuację optymistycznie że mam się cieszyć że udało mi się zajść w ciążę bo skoro udało mi się raz to znaczy że mój organizm jest do tego zdolny i następna ciąża będzie już na pewno szczęśliwa i donoszona do końca.Gosiar1988, Margaritta lubią tę wiadomość
Nasza Kornelka przyszła na świat 05.01.2022r i jest naszym całym światem. 🙂
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą" -
Agusia94 wrote:Wierzę Ci ale powinnaś cieszyć się faktem że macie już jedno dziecko 🥰🥰🥰 jak udało się raz to uda się kolejny.
Gdy poroniłam w tamtym roku lekarz powiedział mi żebym popatrzyła na tą sytuację optymistycznie że mam się cieszyć że udało mi się zajść w ciążę bo skoro udało mi się raz to znaczy że mój organizm jest do tego zdolny i następna ciąża będzie już na pewno szczęśliwa i donoszona do końca.Margaritta lubi tę wiadomość
-
Margaritta wrote:Nie robiłam takiego badania. Jeśli nie uda się w tym cyklu to będę robiła badania w kierunku immunologii. Nie ma wyjścia musimy zapisać się do kliniki leczenia niepłodności i zrobić wszystkie badania. Najbardziej nie mogę zrozumieć tego że przecież mamy dziecko, poczęte naturalnie i naturalnie urodzone. Nie mogę tego pojąć dlaczego teraz się nie udaje... Bardzo ciężko znoszę psychicznie tę sytuacje..
Gosiar1988, Margaritta lubią tę wiadomość
-
Hejka,
Ja też dziewczyny mam nadzieję, że wracam do gry. Byłam stymulowana trzy razy, niestety z tego tylko raz pękł pęcherzyk jak się później okazało pękł po stronie gdzie nie był drożny jajowod ( jestem po laparoskopii) na początku marca miałam jeden pęcherzyk podeszliśmy do Inseminacji, niestety pomimo podania ovitrelle pęcherzyk nie pękł.. zrobiła się torbiel która uniemożliwiła kolejna stymulacje i starania, otrzymałam na 21 dni tabletki antykoncepcyjne. Dziś jest ostatni dzień kiedy mam je przyjmować, więc będę czekac na @ i wizyta w 2DC. Oby wszystko znikło i było czysto, chciałabym na nowo rozpocząć stymulacje i myślę że znów podejdziemy do iui. W tym miesiącu robię też dodatkowe badania, na własną ręce. We wtorek byłam na wymazie na trombofilie, jutro idę na krzywa cukrową i insulinową ( czytając wasze posty:)).
Mam nadzieję, że wszystkie tu niebawem zobaczymy dwie kreski na teście ❤️Ves lubi tę wiadomość
👱♀️ 30l.
AMH 2,3 - >1,93 (po laparo)
❌MTHFR - heterozygotyczny (C677T)
❌PAI-1 homozygotyczny
02.21 laparoskopia
Endometrioza 1 st.
Udrożnione jajowody 💪
03.21 IUI 😭 (lametta +menopur + ovitrelle) pęcherzyk nie pękł.. Torbiel - > 21 dni antykoncepcji
05.21 -> 2 IUI ❓(bemfola + menopur+ 2x pregnyl) nie pękły ❓
Jakieś cuda!
26.05 beta 6675 ✊
Pawełek 29.01.22 ❤️👶 -
Anika89 wrote:Kochana pomyśl, że jeśli uda się znaleźć przyczynę niepowodzeń, łatwiej będzie zajść w ciążę. Wiem, że żmudne są te badania, wizyty, to trochę trwa, ale z drugiej strony lepiej wiedzieć i moc usunąć przeszkodę niż leczyć się w ciemno. A nóż się uda jak człowiek odpuści, będzie nastawiony na badania itp. Ja pamiętam, jak byłam zapisana chyba ze 2 razy na laparoskopię, ani razu mi jej nie zrobiono bo akurat miała być za 2-3 miesiące i w tym czasie udało się bez zabiegu. Życzę Ci tego z całego serca jak i innym dziewczynom starającym się ❤️.
Anika89 lubi tę wiadomość
-
Elleen wrote:Ves, ja proponuję zbadać immunologie. Nawet podstawowy immunofenotyp na początek. U mnie było podobnie. Wyniki książkowe a nie udawało się też około 2 lata. Dopiero immunofenotyp wykazał pierwsze nieprawidlowosci, podwyższone NK i po zastosowaniu kroplówki z intralipidem udało się zajść po raz pierwszy. Wtedy niestety puste jajo, ale w końcu coś drgnęło, a następny cykl stymulowany intralipid co 3 tygodnie od pozytywnego testu plus encorton przez pierwszy trymestr i czekam teraz na moje dwa Szczęścia. Życzę Ci, żeby się wszystko dobrze skończyło😘
Dzięuję Elleen, pocieszyłaś mnie😉 Gratuluję szczęścia i życzę nudnego pozostałego okresu ciąży 😊 Na pewno rozglądnę się gdzie by tu ten immunofenotyp zrobić, zapytam też doktorka w przyszłym tygodniu. Można go zrobić w każdym dniu cyklu?Starania od 8.2019
12.2019 - cb
5.2020 - 8tc - puste jajo
11.2020 - cb
28.06.21 - 💓
3-5.2021 Aromek 2x1
Od 5.2021 Neoparin 1x1
Kariotypy ✔️
🧖♀️
PAI-1 heterozygotyczny
MTHFR A1298C i C677T heterozygotyczny
TSH, Glikemia, PRG, Immunofenotyp ✔️
💊Pregna Plus, Pregna DHA, Acard, Neoparin, Sorbifer