X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Szpital Południowy - klinika leczenia niepłodności
Odpowiedz

Szpital Południowy - klinika leczenia niepłodności

Oceń ten wątek:
  • Natalita88 Koleżanka
    Postów: 44 3

    Wysłany: 26 kwietnia, 23:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super wiadomość, gratuluje :)))
    My idziemy na wizytę w maju, zobaczymy czy się zakwalifikujemy :) a Wy co mieliście na pierwszą wizytę? Zakwalifikowano Was od razu?:)

  • Mali.na Znajoma
    Postów: 18 7

    Wysłany: 27 kwietnia, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak. Wszystkie wyniki, które miałam wzięłam ze sobą, mam potwierdzoną endometriozę i mieliśmy 2x iui więc głównie to były wskazania do kwalifikacji.

  • czikabum Koleżanka
    Postów: 54 9

    Wysłany: 27 kwietnia, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mali.na wrote:
    Hej, my leczyliśmy się w południowym i jesteśmy zadowoleni.
    Jak dla mnie główny minus to opóźnienia.
    Z plusów to uważam że wizyty były profesjonalne, personel uprzejmy, lekarz odpowiadał na wszystkie pytania, w razie czego był dostępny pod smsem, wydawało się że ma dużą wiedzę. Zasugerował immunologa po nieudanym transferze, a wiem że nie wszyscy lekarze „respektują” takie podejście. Leki które można było dostać z refundacją byly tak przepisywane.
    Na pewno nie robią nic na siłę i nie ryzykują zdrowiem pacjentek.

    U nas pierwsza stymulacja była kompletnie nieudana, zero zarodków, lekarz sam był zaskoczony. Zmodyfikowaliśmy leki i druga już się udała- 5❄️.

    Jestem teraz w 12 tygodniu ciąży 🙂

    Super - gratulacje! 😊

    A zdradzisz kto Cię prowadził i czy do drugiej stymulacji podchodziłaś od razu czy miałaś przerwę między stymulacjami? Ja jestem dopiero w trakcie pierwszej, za tydzień pewnie punkcja ale mam jakieś obawy, że może się nie udać 🥹

  • czikabum Koleżanka
    Postów: 54 9

    Wysłany: 27 kwietnia, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A orientujecie się może czy na dzień punkcji wystawiają L4? 🤔

  • Mali.na Znajoma
    Postów: 18 7

    Wysłany: 27 kwietnia, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U dr. W 🙂 u mnie był cykl przerwy między stymulacjami, ale miałam lekką hiperstymulacje więc może to miało wpływ.

    W dniu punkcji pytali czy potrzebuje L4

    czikabum lubi tę wiadomość

  • czikabum Koleżanka
    Postów: 54 9

    Wysłany: 27 kwietnia, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mali.na wrote:
    U dr. W 🙂 u mnie był cykl przerwy między stymulacjami, ale miałam lekką hiperstymulacje więc może to miało wpływ.

    W dniu punkcji pytali czy potrzebuje L4

    dzięki!

    ja też jestem u niego :) a ciążę również prowadzisz w płd czy już gdzieś indziej?

    i jeszcze podpytam czy finalnie robiłas jakąś diagnostyke immuno?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia, 15:49

  • Natalita88 Koleżanka
    Postów: 44 3

    Wysłany: 27 kwietnia, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a kto był na kwalifikacyjnej wizycie u Was? My jesteśmy zapisani do dr Miśtal.
    Czy dużo generalnie potrzeba tam wizyt, chodzi mi oczywiście o pracę :) Wystawiają zwolnienia?

  • czikabum Koleżanka
    Postów: 54 9

    Wysłany: 28 kwietnia, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas było dwóch lekarzy na wizycie kwalifikacyjnej. U nas z wizytami było tak, że najpierw byliśmy na wizycie kwalifikacyjnej, potem mieliśmy kolejną wizytę, na którą zrobiliśmy brakujące badania i na której została rozpisana stymulacja i potem już wizyty w trakcie stymulacji, ale tutaj ciężko określić ich ilość bo u każdego może być inaczej... ja do tej pory nie pytałam o zwolnienie więc nie wiem jak to wygląda :)

  • Mali.na Znajoma
    Postów: 18 7

    Wysłany: 28 kwietnia, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czikabum wrote:
    dzięki!

    ja też jestem u niego :) a ciążę również prowadzisz w płd czy już gdzieś indziej?

    i jeszcze podpytam czy finalnie robiłas jakąś diagnostyke immuno?


    Tak, jestem w przychodni przyszpitalnej, przyzwyczaiłam się do miejsca 🙂

    badania u immunologa robiłam do drugiego transferu, to już jest całkowicie poza finansowaniem, trzeba działać na własną rękę ale w porozumieniu z lekarzem prowadzącym. Ostatecznie z leków brałam tylko encorton i udało się

    czikabum lubi tę wiadomość

  • BedziePieknie Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 28 kwietnia, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny! 🫶
    Długo zbierałam się z otworzeniem konta na Ovu, ale widząc ten wątek - przycupnę.

    My staramy się o pierwsze dziecko i nie jest lekko, jesteśmy po drugiej procedurze. Niestety nieudanej.
    Mocno zastanawiamy się co dalej, czy mam w sobie tyle sił, aby przechodzić kolejną stymulację.
    Mąż mocno mnie wspiera, ale my kobiety przechodzimy to inaczej. Każda strata boli, dlatego podziwiam te z Was, które widząc po stopkach wytrwały do szczęśliwego zakończenia! 🍀

    Miałyście w WCLN długie czy krótkie protokoły?
    Jakieś dodatkowe zalecenia, badania poza standardowymi pod ivf? Czy miałyście zlecone badanie progesteronu przed transferem?

    Życzę Wam i sobie dużo wytrwałości w tej drodze po marzenia ❤️

  • czikabum Koleżanka
    Postów: 54 9

    Wysłany: 29 kwietnia, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mali.na wrote:
    Tak, jestem w przychodni przyszpitalnej, przyzwyczaiłam się do miejsca 🙂

    badania u immunologa robiłam do drugiego transferu, to już jest całkowicie poza finansowaniem, trzeba działać na własną rękę ale w porozumieniu z lekarzem prowadzącym. Ostatecznie z leków brałam tylko encorton i udało się

    Tak, właśnie wiem, ze immunologa trzeba już ogarniać na własną rękę. A u jakiego immunologa się konsultowałaś, to był lekarz wybrany przez Ciebie czy zasugerowany przez lekarza prowadzącego? I jakie badania robiłaś? Przepraszam za te sto pytań ale ja lubię już mieć plan na każdą okoliczność 😁

  • czikabum Koleżanka
    Postów: 54 9

    Wysłany: 29 kwietnia, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BedziePieknie wrote:
    Cześć Dziewczyny! 🫶
    Długo zbierałam się z otworzeniem konta na Ovu, ale widząc ten wątek - przycupnę.

    My staramy się o pierwsze dziecko i nie jest lekko, jesteśmy po drugiej procedurze. Niestety nieudanej.
    Mocno zastanawiamy się co dalej, czy mam w sobie tyle sił, aby przechodzić kolejną stymulację.
    Mąż mocno mnie wspiera, ale my kobiety przechodzimy to inaczej. Każda strata boli, dlatego podziwiam te z Was, które widząc po stopkach wytrwały do szczęśliwego zakończenia! 🍀

    Miałyście w WCLN długie czy krótkie protokoły?
    Jakieś dodatkowe zalecenia, badania poza standardowymi pod ivf? Czy miałyście zlecone badanie progesteronu przed transferem?

    Życzę Wam i sobie dużo wytrwałości w tej drodze po marzenia ❤️

    Hej, witamy ☺️

    Ja jestem dopiero na początku mojej drogi - pierwsza stymulacja, protokół krótki. Nie miałam jeszcze żadnego transferu. U nas przyczyna niepowodzeń jest czynnik męski, u mnie wydaje się być wszystko ok, ale to też się pewnie okaże 😊 W przypadku niepowodzenia na pewno będę chciała rozszerzyć diagnostykę immuno.

    A jakie były wyniki tych poprzednich procedur i transferów?

    Jestem totalnie świeża w tym temacie ale zwykle lubię mieć plany na różne okoliczności i pewnie gdy nam się nie uda, będziemy próbować gdzie indziej, ze świeżym spojrzeniem. Może to przypadek, ale czasami mam wrażenie, że to pomaga ☺️



  • Natalita88 Koleżanka
    Postów: 44 3

    Wysłany: 2 maja, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czikabum wrote:
    Hej, witamy ☺️

    Ja jestem dopiero na początku mojej drogi - pierwsza stymulacja, protokół krótki. Nie miałam jeszcze żadnego transferu. U nas przyczyna niepowodzeń jest czynnik męski, u mnie wydaje się być wszystko ok, ale to też się pewnie okaże 😊 W przypadku niepowodzenia na pewno będę chciała rozszerzyć diagnostykę immuno.

    A jakie były wyniki tych poprzednich procedur i transferów?

    Jestem totalnie świeża w tym temacie ale zwykle lubię mieć plany na różne okoliczności i pewnie gdy nam się nie uda, będziemy próbować gdzie indziej, ze świeżym spojrzeniem. Może to przypadek, ale czasami mam wrażenie, że to pomaga ☺️

    Jak czujesz się na stymulacji? Jak to teraz wygląda, miałaś już jakąś wizytę, punkcje? :) ja już odliczam dni do naszej wizyty :)

  • agelee Znajoma
    Postów: 17 0

    Wysłany: 6 maja, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunkaaway wrote:
    Zmieniłam na Novum. Tutaj wdrożyli hormon wzrostu, suplementację , długi protokół, wizyty często i modyfikacje leków. Poza tym najlepsze laboratorium embriologiczne. Tutaj miałam 14 dojrzałych komórek! Tam zaledwie 4...i zero zarodków.
    Jestem w Novum, po dwóch nieudanych procedurach z protokołem krótkim (akurat moja historia w Novum jak pani w Południowym) i teraz walczę z lekarzami, że chce protokół długi. Nie chcą mi dać. Dr Kozioł się uparła na krótki, a ja mam intuicję i poczucie, że na długim będzie dużo lepiej. Nie wiem co robić :( Dodatkowo nie chcą zrobić biopsji endometrium po nieudanym transferze. Miałam leczone zapalenie właśnie Doxycykliną 2 tygodnie, ale czasami to jest za słabe leczenie. W wielu klinikach dają mocniejsze antybiotyki. W Novum uznają tylko doxycyklinę. Będę załatwiać sobie biopsję przez innego lekarza poza kliniką.

  • czikabum Koleżanka
    Postów: 54 9

    Wysłany: 6 maja, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agelee wrote:
    Jestem w Novum, po dwóch nieudanych procedurach z protokołem krótkim (akurat moja historia w Novum jak pani w Południowym) i teraz walczę z lekarzami, że chce protokół długi. Nie chcą mi dać. Dr Kozioł się uparła na krótki, a ja mam intuicję i poczucie, że na długim będzie dużo lepiej. Nie wiem co robić :( Dodatkowo nie chcą zrobić biopsji endometrium po nieudanym transferze. Miałam leczone zapalenie właśnie Doxycykliną 2 tygodnie, ale czasami to jest za słabe leczenie. W wielu klinikach dają mocniejsze antybiotyki. W Novum uznają tylko doxycyklinę. Będę załatwiać sobie biopsję przez innego lekarza poza kliniką.

    Rozumiem, że miałaś te 2 procedury w NOVUM, a nie myślałaś by spróbować 3 procedury gdzieś indziej? Zawsze to nowe, świeże spojrzenie :)

  • Natalita88 Koleżanka
    Postów: 44 3

    Wysłany: 16 maja, 06:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Czikabum, jak Twoja stymulacja? Jak czułaś się po punkcja?
    My zakwalifikowaliśmy się do programu, 30.05. Idziemy na wizytę z dr W. na rozpisanie stymulacji :)))))))))))))

    czikabum lubi tę wiadomość

  • czikabum Koleżanka
    Postów: 54 9

    Wysłany: 16 maja, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalita88 wrote:
    Hej Czikabum, jak Twoja stymulacja? Jak czułaś się po punkcja?
    My zakwalifikowaliśmy się do programu, 30.05. Idziemy na wizytę z dr W. na rozpisanie stymulacji :)))))))))))))

    moja stymulacja przebiegła bezproblemowo, nie miałam praktycznie żadnych objawów, może kilka razy poczułam lekkie kłucie jajnika i tyle :)

    przed sama punkcją lekko się stresowałam ale naprawdę nie było czym :) po punkcji też czułam się dobrze, myślałam, że będę senna po znieczuleniu ale w sumie nic z tych rzeczy.

    najbardziej stresujące było czekanie na rezultaty hodowli, piewszy telefon był w dniu punkcji, gdy dawali znać o liczbie pobranych komórek i ile z nich było dojrzałych i ile poszło do zapłodnienia (ponoć czasam mówią zanim Cię wypiszą po punkcji, ale u wszystkich dzewiczyn, które miały punkcje tego dnia było sporo materiału do obrobienia więc telefon był już później), potem był telefon w 3 dniu, potem w 4 i na koniec hodowli. dawali tak naprawdę na bieżąco znać co i jak :)
    obecnie jestem po nieudanym transferze i próbuję się trochę ogarnąć i zebrać mysli, choć łatwo nie jest...

    ale trzymam kciuki za Twoją stymulację! daj znać jakie leki dostaniesz :) a zdradzisz jaki masz poziom AMH?

  • Natalita88 Koleżanka
    Postów: 44 3

    Wysłany: 17 maja, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo mi przykro z powodu transferu :(( macie już wizytę na rozpisanie kolejnej stymulacji? Miałaś transfer w tym samym cyklu co punkcja? Jakie drogi dalej - robisz kiry i te inne badania?
    ja mam AMH 3,10, pcos, zupełny brak owulacji, wpn nieklasyczną postać więc trochę tego jest. Na razie androlog i badanie nasienia.
    A czy dr zlecał Ci jakieś suplementy? Badali kwas foliowy?
    ja od roku pewnie biorę inozytol, kwas folianowy itd, kolagen - polecam profilm na ig hormonalna przestrzeń :)

  • czikabum Koleżanka
    Postów: 54 9

    Wysłany: 19 maja, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalita88 wrote:
    Bardzo mi przykro z powodu transferu :(( macie już wizytę na rozpisanie kolejnej stymulacji? Miałaś transfer w tym samym cyklu co punkcja? Jakie drogi dalej - robisz kiry i te inne badania?
    ja mam AMH 3,10, pcos, zupełny brak owulacji, wpn nieklasyczną postać więc trochę tego jest. Na razie androlog i badanie nasienia.
    A czy dr zlecał Ci jakieś suplementy? Badali kwas foliowy?
    ja od roku pewnie biorę inozytol, kwas folianowy itd, kolagen - polecam profilm na ig hormonalna przestrzeń :)

    Tak, kolejną wizytę mamy w czerwcu i pewnie wtedy jakoś ruszymy ponodnwnie. Miałam transfer na świeżo, w 5 dniu po punkcji. Teraz na pewno poszerzam diagnostykę immunologiczną, chociaż lekarze mówią, że za wcześnie. Ale dla mnie ten cąły proces to duży stres i nerwy, więc wolę sprawdzać od razu niż kilka razy przechodzić przez nieudane transfery. Juz miałam jedną konsultację z immunologiem, część badań miałam zrobiionych wcześniej (np. ANA, zespół antyfosfolipidowy, trombofilia), teraz będą robić KIRy, cytokiny, immunofenotyp i zobaczymy.

    Ja mam AMH ok. 1,8 więc niższe, ale dobrze zareagowałam na stymulację. Suplementuję się już ostro od jakiegoś czasu. Poziom kwasu foliowego, wit B12, wit D, homocysteiny itp. badałam na własną rękę jeszcze przed kwalifikacją. W szpitalu mi tego nie badali. Ogólnie sporo badań robiłam na własną rękę jeszcze przed IVF, tak dla własnego świętego spokoju.

    Sprawdziałm sobie ten profil, rzeczywiście fajny! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja, 10:48

  • Natalita88 Koleżanka
    Postów: 44 3

    Wysłany: 19 maja, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czikabum wrote:
    Tak, kolejną wizytę mamy w czerwcu i pewnie wtedy jakoś ruszymy ponodnwnie. Miałam transfer na świeżo, w 5 dniu po punkcji. Teraz na pewno poszerzam diagnostykę immunologiczną, chociaż lekarze mówią, że za wcześnie. Ale dla mnie ten cąły proces to duży stres i nerwy, więc wolę sprawdzać od razu niż kilka razy przechodzić przez nieudane transfery. Juz miałam jedną konsultację z immunologiem, część badań miałam zrobiionych wcześniej (np. ANA, zespół antyfosfolipidowy, trombofilia), teraz będą robić KIRy, cytokiny, immunofenotyp i zobaczymy.

    Ja mam AMH ok. 1,8 więc niższe, ale dobrze zareagowałam na stymulację. Suplementuję się już ostro od jakiegoś czasu. Poziom kwasu foliowego, wit B12, wit D, homocysteiny itp. badałam na własną rękę jeszcze przed kwalifikacją. W szpitalu mi tego nie badali. Ogólnie sporo badań robiłam na własną rękę jeszcze przed IVF, tak dla własnego świętego spokoju.

    Sprawdziłam sobie ten profil, rzeczywiście fajny! :)

    Czyli podczas czerwcowej wizyty będzie rozpisana kolejna stymulacja? Zalecili przerwę w procedurze jakąś? Kibicuje!! :)
    Czy duże koszty są związane z tymi lekami do stymulacji?
    Rozumiem totalnie, ja też po ewentualnej stracie rozszerzę diagnostyke, nawet dla wiedzy o samej sobie. Dużo już masz badań, ja raczej podstawy, żadnych specjalistycznych badań jeszcze nie mam. Wykupujesz je w alabie, gdzie najkorzystniej? :)
    Ile masz lat? Ja i narzeczony 36, prawie 37, więc czuje presje czasu, dodatkowo mam otyłość, ale pani dr M., powiedziała, że być może nie będę ważyła nigdy mniej, żeby próbować itd.

1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ