udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja mała też jest na etapie kaszek i papkowatych obiadków. Staram się jej przemycić malutkie grudki, ale widać, że jeszcze ciężko przechodzą, bo od razu się wzdryga i krzywi.
I tak jak pisałyście, dać dziecku czas! Do ukończenia 1rż to jest nauka jedzenia przez zabawę i tak to trzeba traktować. Moja córka uwielbia wszelkie kaszki, rzeczy z kalafiorem i dynią, a tylko poczuje jabłko to od razu jest odruch wymiotny 😅 Tylko znowu - raz zje całą porcję, a raz kilka łyżeczek i koniec. Ale się nie spinam, moje dziecko dopiero teraz powinno kończyć 6 miesięcy, więc czego od niej wymagać 😉
W temacie zabawek, to od kilku lat hitem dla dzieci około roczku jest Arka Noego- wszystkie dzieci które znam miały chociaż chwilową fazę na nią.izabelka90, Hope_89, monester lubią tę wiadomość
-
Mi_Lusia wrote:Moja mała też jest na etapie kaszek i papkowatych obiadków. Staram się jej przemycić malutkie grudki, ale widać, że jeszcze ciężko przechodzą, bo od razu się wzdryga i krzywi.
I tak jak pisałyście, dać dziecku czas! Do ukończenia 1rż to jest nauka jedzenia przez zabawę i tak to trzeba traktować. Moja córka uwielbia wszelkie kaszki, rzeczy z kalafiorem i dynią, a tylko poczuje jabłko to od razu jest odruch wymiotny 😅 Tylko znowu - raz zje całą porcję, a raz kilka łyżeczek i koniec. Ale się nie spinam, moje dziecko dopiero teraz powinno kończyć 6 miesięcy, więc czego od niej wymagać 😉
W temacie zabawek, to od kilku lat hitem dla dzieci około roczku jest Arka Noego- wszystkie dzieci które znam miały chociaż chwilową fazę na nią.
Taaak! Podobno Arka Noego to jest hit. Też dużo pozytywnych rzeczy słyszałam/czytałam o tej zabawce.Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
Przychodzę się pochwalić, prenatalne ok, nifty ryzyka niskie, mamy chłopca, mój pierwszy suwaczek w życiu dodany 🥹
Monita, izabelka90, xxMiaxx, Hope_89, WiosnyFanka, Sernik, Kessa, Jenny93, AnkaSłomianka, Żabka🐸, Rosa_13, gosinka, Szarlotka90, monester, Aguśka, Saimi, Nowa na forum lubią tę wiadomość
Starania od 2019
👩🏻 90' AMH 7.47 🔴 IO, PCOS, KIR AA, CBA, CD56, PAI-1 homo
👨🏻 91' 🔴 morfologia 3% HLA-C c1c2
🟢 Kariotypy
💔 05.2021 - laparo, cp
2022 - start w klinice
💔 3x IUI
11.2022 punkcja 3 ❄️
01.2023 nieudana stymulacja, brak jaj
03.2023 punkcja 5 ❄️
04.2023 histero, usunięcie polipów, nieudana próba zamknięcia ujścia jajowodu, CD138 leczenie
06.2023 laparo, wodniak, usunięcie jajowodu,
💔 12.07.2023 FET 511 CS, atosiban
💔 03.10.2023 FET 422 CN atosiban, accofil wlew, accofil, intalipid, neoparin, encorton
💔 06.03.2024 FET 322 CN accofil, intalipid, neoparin, encorton - 17.04 8+5 indukcja poronienia, puste jajo
💔 12.07.2024 FET 411 CN
08.2024 histero
🌈🙏12.10.2024 FET 2x422 CS accofil, intalipid, EG
7-115; 9-245; 11-441; 13-692; 15-1475; 17-3077; 18-CRL 2.5; 25-CRL 6.1 ❤️
Nifty OK 💙
-
alittle wrote:Przychodzę się pochwalić, prenatalne ok, nifty ryzyka niskie, mamy chłopca, mój pierwszy suwaczek w życiu dodany 🥹
alittle lubi tę wiadomość
👩89'
➡️IO ➡️hiperprolaktynemia ➡️PCO ➡️PAI1 ➡️przeciwciała przeciwplemnikowe ➡️cross-match 21,6% ➡️allo MLR 0%➡️KIR Bx
👨80'
➡️obniżone parametry nasienia ➡️ żylaki powrózka nasiennego
Rozpoczęcie starań - 2015
IUI - 4 ❌
2019 ciąża naturalna - 6 t.c. serduszko przestało bić 😪💔
01.2023 I prcedura IVF <Bocian Warszawa>
12.01.2023 punkcja - 24🥚19 dojrzałych - 13 zamrożonych, 6 zapłodnionych
Mamy 2❄ 5 A.A. 😍
11.02.2023 transfer FET
6 dpt ⏸ ❌CB 😪
17.03.2023 transfer FET ❌ 😪
06.2023 II procedura IVF
5 zarodków 😍
07.06.2023 transfer ET ❌ 😪
29.09.2023 transfer FET
6 dpt ⏸, 7 dpt 98.3, 10 dpt 475, 14 dpt 2704, 18 dpt pęcherzyk ciążowy z uwidocznionym pęcherzykiem żółtkowym 🥰, 25 dpt ❤
-
alittle wrote:Przychodzę się pochwalić, prenatalne ok, nifty ryzyka niskie, mamy chłopca, mój pierwszy suwaczek w życiu dodany 🥹
alittle lubi tę wiadomość
👧👦90/88 prawidłowe kariotypy
👼💔 08/21 29+1 HRHS 🎀, 01/22 6+1,
05/22 8+3 🎀
2022 elektrokonizacja szyjki macicy
2023 dwie histeroskopie, 3 transfery ❄po pgta 💔
dwie procedury ivf/imsi
4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊
-
Dziewczyny, proszę o wsparcie bo dziś chyba nie jest mój dzień…
1. Dziś wizyta na szczepieniu, moja Zuzia urodzona 30.08 waży 5720g i 64 cm. Wg pani doktor ,,mogłaby ważyć więcej” - to jest 25 centyl. Jest wyłącznie na piersi. Ostatnio drze się przy niej niemiłosiernie, wyrywa się. W ciągu dnia dużo ją rozprasza posssie 5 min i już nie chce jeść dalej, ale uśmiecha się więc wydaje się być najedzona, pieluszki moczy jak zwykle. Powiedziała coś w stylu, że można dać jej mieszankę na noc, ale z drugiej strony może taka jej uroda. Zaznaczę, że nie chce mojego mleka pić z butelki… mam avent i suavinex. Może polecicie jeszcze jakąś? Dodam jeszcze, że wybudzam co 4 h na karmienie w nocy i wtedy ładnie piję. Czy bardziej rygorystycznie pilnować tego czasu karmienia? Wiadomo, ze zdarzy jej się przysnąć na piersi…
2. Nie przeszła dziś próby trakcyjnej. Narazie staram się nie martwić, ale pytam z ciekawości kiedy u was próba była pozytywn? W poniedziałek mamy fizjo
Całuję Was, a 16.12 płakałam ze wzruszenia 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia, 20:57
starania od 08.2020
👩🏻 30
👦🏻 34
Czynnik męski MAR 95%
1 transfer FET 4AA 16.12.2023 r.
Beta 🤗
5 dpt - 26,
7 dpt 101,
11 dpt 433,
13 dpt 780,
17 dpt 3748
20 dpt USG pęcherzyk 10 mm
25 dpt CRL 0,51 cm i ❤️
9+1 2,5 cm ❤️
11+6 5,66 cm ❤️
12+1 6,28 cm, USG prenatalne ok 🍀 ryzyka niskie ✊🏻
15+0 110 g 🥰
18+1 210 g 🌸
20+6 połówkowe ✊🏻 391 g dziewczynki 🌸
22+0 467g
26+0 910 g
29+0 1210 g
32+3 1974 g
37+6 3070 g
39+3 poród SN Zuzanna 3600 g, 54 cm 🥰 -
zakręcona93 wrote:Dziewczyny, proszę o wsparcie bo dziś chyba nie jest mój dzień…
1. Dziś wizyta na szczepieniu, moja Zuzia urodzona 30.08 waży 5720g i 64 cm. Wg pani doktor ,,mogłaby ważyć więcej” - to jest 25 centyl. Jest wyłącznie na piersi. Ostatnio drze się przy niej niemiłosiernie, wyrywa się. W ciągu dnia dużo ją rozprasza posssie 5 min i już nie chce jeść dalej, ale uśmiecha się więc wydaje się być najedzona, pieluszki moczy jak zwykle. Powiedziała coś w stylu, że można dać jej mieszankę na noc, ale z drugiej strony może taka jej uroda. Zaznaczę, że nie chce mojego mleka pić z butelki… mam avent i suavinex. Może polecicie jeszcze jakąś? Dodam jeszcze, że wybudzam co 4 h na karmienie w nocy i wtedy ładnie piję. Czy bardziej rygorystycznie pilnować tego czasu karmienia? Wiadomo, ze zdarzy jej się przysnąć na piersi…
2. Nie przeszła dziś próby trakcyjnej. Narazie staram się nie martwić, ale pytam z ciekawości kiedy u was próba była pozytywn? W poniedziałek mamy fizjo
Całuję Was, a 16.12 płakałam ze wzruszenia 🥰
Czy płakała przy próbie trakcyjnej i się spinała ?
Moja na pierwszej próbie darła koparę i nie współpracowała więc też pierwszej nie przeszła. -
Była tu mowa o Arce Noego… u nas już to jest HIT. Młoda się bardzo cieszy kiedy włączy jakieś zwierzątko i nagle jakiś głos mówi wierszyk o tym zwierzątku. W ogóle to w tej zabawce jest świetny lektor. Kojarzę ten głos ale nie wiem skąd…
monester, WiosnyFanka lubią tę wiadomość
-
alittle wrote:Przychodzę się pochwalić, prenatalne ok, nifty ryzyka niskie, mamy chłopca, mój pierwszy suwaczek w życiu dodany 🥹
Gratulacje kochana 💕💕alittle lubi tę wiadomość
2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
alittle wrote:Przychodzę się pochwalić, prenatalne ok, nifty ryzyka niskie, mamy chłopca, mój pierwszy suwaczek w życiu dodany 🥹
Tak się cieszę 🥹❤️ To będą piękne święta.
Wiecie może co u Rakiety? Nie mam czasu śledzić wątków staraczkowych 😭alittle lubi tę wiadomość
-
Sernik wrote:Nie znam się na centylach, a mam wrażenie że niektórzy pediatrzy za szybko namawiają do mm. Moja pediatra mi wmawiała że moje mleko jest niekaloryczne. U nas było tak że mała wg pediatry za mało przybierała, ale nigdy nie była w stanie mi powiedzieć ile gram powinna np. W skali tygodnia. Fakt, mieliśmy obniżone napięcie mięśniowe i przysypiała przy cycu zamiast jeść. Pracowaliśmy nad tym. Pierwsze dwa miesiące życia a może dłużej wybudzałam ją w nocy co 2-3 godziny. Później jednak przyjrzałam sama się jej wadze. Kupiłam wage i kontrolowałam co tydzień. Przybierała to minimum które wg tam jakiejś skali powinna. Jak dobrze pamiętam to było 180 g tygodniowo. Trochę popadłam w paranoje a młoda się świetnie rozwija. Po prostu jedne dzieci przybierają wolniej, drugie szybko. Jak masz blisko przychodnie, zważ ją ponownie za tydzien. Nie wcześniej, bo dzieci przybierają skokowo. Chce Ci tylko powiedzieć że jak nie zaakceptuje butelki to może nie ma się czym martwić bo przybiera dobrze, to minimum które powinna. Nie wiem ale moja lekarka to chciała żeby ona z 300 g przybierała tygodniowo. To przecież też jest dziewczynka. Niestety w zakresie butelki nie pomogę.
Czy płakała przy próbie trakcyjnej i się spinała ?
Moja na pierwszej próbie darła koparę i nie współpracowała więc też pierwszej nie przeszła.
Dziękuję. Ostatecznie pediatra uznała, że ja też jestem drobna i w sumie mieści się w centylach więc jak rozumiem decyzja o mm należy do mnie. I uznaje w takim razie, że dopóki mam pokarm (a laktatorem po 90 ml z piersi) odciągam przy jednej sesji, to zostaje na piersi. Kupię sobie wagę i co tydzień ją sobie zważę. Usłyszałam, ze w ciągu miesiąca powinna przybrać około 750, a przybrała 550g i stąd ta uwaga o tej wadze. Powiedziała też, że na mm będzie lepiej spała… ale Zuzia śpi w nocy, a to ja ją wybudzam na karmienie. Na chłopski rozum, gdyby była głodna to by nie sunęła z płaczu moim zdaniem…
2. Nie płakała przy próbie, pogadam o tym z fizjo. Bo przy wsparciu barków utrzymała głowę, ale za ręce niestety nie.starania od 08.2020
👩🏻 30
👦🏻 34
Czynnik męski MAR 95%
1 transfer FET 4AA 16.12.2023 r.
Beta 🤗
5 dpt - 26,
7 dpt 101,
11 dpt 433,
13 dpt 780,
17 dpt 3748
20 dpt USG pęcherzyk 10 mm
25 dpt CRL 0,51 cm i ❤️
9+1 2,5 cm ❤️
11+6 5,66 cm ❤️
12+1 6,28 cm, USG prenatalne ok 🍀 ryzyka niskie ✊🏻
15+0 110 g 🥰
18+1 210 g 🌸
20+6 połówkowe ✊🏻 391 g dziewczynki 🌸
22+0 467g
26+0 910 g
29+0 1210 g
32+3 1974 g
37+6 3070 g
39+3 poród SN Zuzanna 3600 g, 54 cm 🥰 -
Napiszę jeszcze w dwóch tematach.
1. Nocki mamy tragiczne. Oczywiście dla mnie. Młoda najchętniej spałaby z moją piersią w buzi. Jak wydaje mi się że już zasnęła po piersi próbuje ją odłożyć obok mnie na łóżko, spi wówczas może jeszcze jakieś 10 minut po czym jest ryk i pełza mi do koszuli. Już odróżniam jej głos jak chce cyca. Dostaje cyca i śpi w najlepsze. Pozycje na boku, czy leżenie na mnie już mnie dobijają. Wszystko mnie boli.. Próbowała ją oszukać smoczkiem. No way. Od razu wyciąga i ryk. Podawanie wody w butelce też nic nie daje. Jest większy wkurw. Ja w ogóle w nocy to mam ciągle sflaczałe cycki bo młoda tak je doi. Wiadomo że chodzi o bliskość a nie o jedzenie ale zawsze coś tam pociągnie zwłaszcza jak ja na siłę chce oderwać. Czy Wy albo jakas Wasza koleżanka zmagała się z czymś takim? Ja po prostu chciałabym ją nakarmić i niech śpi obok mnie z parę godzin.
2 samodzielne zasypianie. Spotkałam się opinią że jak dziecko idzie do żłobka to powinno już samodzielnie zasypiać na drzemki. Moja koleżanka której córka idzie do żłobka w maju popadła teraz w jakąś paranoję że musi nauczyć dziecko samodzielnego zasypiania bo w jej żłobku dzieci mają samodzielnie zasypiać po odłożeniu do łóżeczka. . Jej córa, tak jak moja, na drzemki jest noszona na rękach i bujana. Ja rozumiem że Panie w żłobku nie będą usypiać na rękach 10 kg dziecka…Ja chyba zbyt lajtowo do tego wszystkiego podchodzę i na razie nie widzę problemu że młoda nie zasypia samodzielnie. Tzn. Chciałabym bardzo aby młoda sama zasypiała dla mojego komfortu ale nie dla Pań ze żłobka. My planujemy żłobek od czerwca. Jak to jest z tymi drzemkami w żłobku? Czy macie jakąś wiedzę w temacie. Nie chcę młodej wprowadzać treningi snu. Przynajmniej nie teraz. -
zakręcona93 wrote:Dziękuję. Ostatecznie pediatra uznała, że ja też jestem drobna i w sumie mieści się w centylach więc jak rozumiem decyzja o mm należy do mnie. I uznaje w takim razie, że dopóki mam pokarm (a laktatorem po 90 ml z piersi) odciągam przy jednej sesji, to zostaje na piersi. Kupię sobie wagę i co tydzień ją sobie zważę. Usłyszałam, ze w ciągu miesiąca powinna przybrać około 750, a przybrała 550g i stąd ta uwaga o tej wadze. Powiedziała też, że na mm będzie lepiej spała… ale Zuzia śpi w nocy, a to ja ją wybudzam na karmienie. Na chłopski rozum, gdyby była głodna to by nie sunęła z płaczu moim zdaniem…
2. Nie płakała przy próbie, pogadam o tym z fizjo. Bo przy wsparciu barków utrzymała głowę, ale za ręce niestety nie.
Odnośnie punktu 2 - ja nieustannie będę polecać najpierw konsultację z neurologiem dziecięcym, który wykona pełne badanie neurologiczne, a nie tylko próbę trakcji. Potem da ewentualne zalecenia dla fizjoterapeuty. Fizjoterapeuta nie powinien diagnozować problemów tylko je rozwiązywać 😉 -
Jenny93 wrote:Tak się cieszę 🥹❤️ To będą piękne święta.
Wiecie może co u Rakiety? Nie mam czasu śledzić wątków staraczkowych 😭Kessa, Monita, Jenny93 lubią tę wiadomość
👧👦90/88 prawidłowe kariotypy
👼💔 08/21 29+1 HRHS 🎀, 01/22 6+1,
05/22 8+3 🎀
2022 elektrokonizacja szyjki macicy
2023 dwie histeroskopie, 3 transfery ❄po pgta 💔
dwie procedury ivf/imsi
4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊
-
Ja jestem totalnie w szoku ilu pediatrów daje zalecenia wprowadzenia mm i to totalnie z dupy - i to nie przy noworodku tylko przy ponad 3 miesięcznym dziecku. Kto ich kuwa szkolił? Wychodzi na to, że z czym nie pójdziesz do lekarza to sobie znajdą problem i rozwiązanie - dokarmić kaszka albo mm. Zaraz sobie poczytam resztę postów ale no tak mnie to wkur ten post o radach lekarza.
Aguśka lubi tę wiadomość
-
Sernik wrote:Napiszę jeszcze w dwóch tematach.
1. Nocki mamy tragiczne. Oczywiście dla mnie. Młoda najchętniej spałaby z moją piersią w buzi. Jak wydaje mi się że już zasnęła po piersi próbuje ją odłożyć obok mnie na łóżko, spi wówczas może jeszcze jakieś 10 minut po czym jest ryk i pełza mi do koszuli. Już odróżniam jej głos jak chce cyca. Dostaje cyca i śpi w najlepsze. Pozycje na boku, czy leżenie na mnie już mnie dobijają. Wszystko mnie boli.. Próbowała ją oszukać smoczkiem. No way. Od razu wyciąga i ryk. Podawanie wody w butelce też nic nie daje. Jest większy wkurw. Ja w ogóle w nocy to mam ciągle sflaczałe cycki bo młoda tak je doi. Wiadomo że chodzi o bliskość a nie o jedzenie ale zawsze coś tam pociągnie zwłaszcza jak ja na siłę chce oderwać. Czy Wy albo jakas Wasza koleżanka zmagała się z czymś takim? Ja po prostu chciałabym ją nakarmić i niech śpi obok mnie z parę godzin.
2 samodzielne zasypianie. Spotkałam się opinią że jak dziecko idzie do żłobka to powinno już samodzielnie zasypiać na drzemki. Moja koleżanka której córka idzie do żłobka w maju popadła teraz w jakąś paranoję że musi nauczyć dziecko samodzielnego zasypiania bo w jej żłobku dzieci mają samodzielnie zasypiać po odłożeniu do łóżeczka. . Jej córa, tak jak moja, na drzemki jest noszona na rękach i bujana. Ja rozumiem że Panie w żłobku nie będą usypiać na rękach 10 kg dziecka…Ja chyba zbyt lajtowo do tego wszystkiego podchodzę i na razie nie widzę problemu że młoda nie zasypia samodzielnie. Tzn. Chciałabym bardzo aby młoda sama zasypiała dla mojego komfortu ale nie dla Pań ze żłobka. My planujemy żłobek od czerwca. Jak to jest z tymi drzemkami w żłobku? Czy macie jakąś wiedzę w temacie. Nie chcę młodej wprowadzać treningi snu. Przynajmniej nie teraz.
Widzę punkt 1 to.co u nas...
U nas pomaga trzymanie się pory jemu co trzeba h. Jeśli się budzi to głaskam po głowie, buzi, brzuszku. TrZtnam za rączkę. I widzę , że uspokaja się gdy mam położona rękę na jej brzuszku. Dziś odłożyła mi się do łóżeczka nawet ale chwilę trzeba trzymać... Męczyłam się swą tygodnie tak i widzę efekt... Pojedyncze noce już nie śpimy... Co dwie trzy kryzys ... Wolę to niz codziennie..
Pkt 2
Zapytaj w swoim żłobku jak to rozwiązują...Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
alittle wrote:Przychodzę się pochwalić, prenatalne ok, nifty ryzyka niskie, mamy chłopca, mój pierwszy suwaczek w życiu dodany 🥹
Wspaniale 😍😍🎉🎉👏👏Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Sernik wrote:Napiszę jeszcze w dwóch tematach.
1. Nocki mamy tragiczne. Oczywiście dla mnie. Młoda najchętniej spałaby z moją piersią w buzi. Jak wydaje mi się że już zasnęła po piersi próbuje ją odłożyć obok mnie na łóżko, spi wówczas może jeszcze jakieś 10 minut po czym jest ryk i pełza mi do koszuli. Już odróżniam jej głos jak chce cyca. Dostaje cyca i śpi w najlepsze. Pozycje na boku, czy leżenie na mnie już mnie dobijają. Wszystko mnie boli.. Próbowała ją oszukać smoczkiem. No way. Od razu wyciąga i ryk. Podawanie wody w butelce też nic nie daje. Jest większy wkurw. Ja w ogóle w nocy to mam ciągle sflaczałe cycki bo młoda tak je doi. Wiadomo że chodzi o bliskość a nie o jedzenie ale zawsze coś tam pociągnie zwłaszcza jak ja na siłę chce oderwać. Czy Wy albo jakas Wasza koleżanka zmagała się z czymś takim? Ja po prostu chciałabym ją nakarmić i niech śpi obok mnie z parę godzin.
2 samodzielne zasypianie. Spotkałam się opinią że jak dziecko idzie do żłobka to powinno już samodzielnie zasypiać na drzemki. Moja koleżanka której córka idzie do żłobka w maju popadła teraz w jakąś paranoję że musi nauczyć dziecko samodzielnego zasypiania bo w jej żłobku dzieci mają samodzielnie zasypiać po odłożeniu do łóżeczka. . Jej córa, tak jak moja, na drzemki jest noszona na rękach i bujana. Ja rozumiem że Panie w żłobku nie będą usypiać na rękach 10 kg dziecka…Ja chyba zbyt lajtowo do tego wszystkiego podchodzę i na razie nie widzę problemu że młoda nie zasypia samodzielnie. Tzn. Chciałabym bardzo aby młoda sama zasypiała dla mojego komfortu ale nie dla Pań ze żłobka. My planujemy żłobek od czerwca. Jak to jest z tymi drzemkami w żłobku? Czy macie jakąś wiedzę w temacie. Nie chcę młodej wprowadzać treningi snu. Przynajmniej nie teraz.
Punkt 2 - dziecko w żłobku będzie się pewnie inaczej zachowywać - i tam może podążyć za innymi i nie będzie noszenia - w domu to nosi najbliższą osobą to też do innego. A do do treningu snu - no rozmawiałyśmy tu o tym - nieeeee nieeee i jezcze raz nieee. To jest tresura, która prowadzi nie do lepszego snu a do nieinformowania rodzica, że dziecku jest źle. Jeśli chodzi o źródło wiedzy w temacie snu dziecka - polecam niezmiennie dzieci są ważne wydawnictwa natuli. Serio to jest must have. -
Zakręcona 93 u nas aktualnie 64 cm i 5250 wagi - brak jakiegokolwiek komentarza ze strony pediatry także ja bym dala sobie na luz... Te centyle po coś są, a napewno po to żeby pokazać ze dzieci są różnorodne!
Sernik jestem po pierwszej rozmowie z kierowniczka żłobka o którym myśleliśmy i... Nie wiem czy włączyła mi się "madka polka" czy jednak coś jest nie do końca tak ja być powinno. U nas żłobek planowo od lipca i Pani zaleciła mi żebym tak od czerwca zostawiała mała już z kimś obcym. Ale w jakim celu? To samo tyczy się RD i zalecenia żeby dziecko miało ograniczane produkty zmiksowane, papkowate. Dodam że to placówka prywatna. Trochę chyba inaczej to sobie wyobrażałam.