Warszawa-opinie o invimed

Trzymaj się! Ważne że drgnęło! Coś się zadziało to tez znak!

1500 to mniej niz sadzilam, ostatnio czytałam, że dziewczyny nawet 6000 płaciły😱
A jakie to konkretnie badania?

Agaguska i jakie macie teraz dalsze postępowanie? Szykujecie sie do transferu?

To 5 badan narazie-tych badań jest duuuuzo ogólnie.
Ja dostałam:
1. Test imk
2. Ana1 jeśli wyjdzie dodatnie to ana3
3. Test cba
4. KIR
A maz
5. HLA-C
Bylam wczoraj w invimedzie co dalej... trochę się rozczarowałam bo to lekarz mi zadał zadał pytanie jak weszłam do gabinetu... uświadomiłam go ze właśnie po to przyszłam zeby zapytać jego co dał po 3nieudanych inseminacjach.
Zaproponował mi invitro bo w przypadku niepłodności idiomatycznej ciezko leczyć... narazie mu powiedziałam że psychicznie nie dam rady.
Narazie odpoczywam i mamy jeszcze jednej iui spróbować, ale tsk sobie pomyślałam że za 2-3 się zdecyduje jak może coś już Paśnik wdroży w leczenie.
Nie przyznałam się że się badam pod kątem immunologii bo jak zapytałam czy może jeszcze jakieś badania można zrobić żeby szu przyczyny to zaczął krytykować immunologiem, że nigdzie przez żadne towarzystwa to jest nie potwierdzone.

Ps. Pierwsze z badan mam już wyniki-w Test imk wszytsko w normach(wyniki były na drugi dzień a miałam czekac na nie do 21 dni).

Te badania to immunologia? I badania bo nie ma ciąży tak?

Tak, szykujemy się do transferu na cyklu naturalnym. Oby szczęśliwy 😄 pęcherzyk rośnie, ma 16 mm, jutro z rana krew, a następny podgląd w poniedziałek, ale u doktora R bo pani doktor idzie na urlop 🙂. Uprosiłam ją o neoparin, powiedziałam że będę się czuła z nim bezpieczniej, że na fraxi już raz poroniłam i już bez problemu mi wypisała. Powtórzyłam też antykoagulant tocznia i znowu wyszedł pozytywny, także potwierdzony zespół antyfosfolipidowy i za heparynę płacę 3.20 😲

Tak, to immunologia i zalecone badania z powodu braku kiedykolwiek ciąży

A u kogo byłaś? W sensie immunologa którego.

U dr Jarosława Paśnika

To na jakie wyniki jeszcze czekasz? Wiesz, in vitro to nie jest nic złego, ale fakt że trzeba sie psychicznie jakoś do tego nastawić.

Super, że udalo się załapać na refundowaną, to duże ułatawienie . Już po wizycie? Daj znać co powiedział doktorek

Czekam na resztę w sumie, tylko mam anrwzie wyniki testu imk.
Co do invitro wiem, ale naewzie mi ciekzo psychicznie i to ze nie znam przyczyny niepowodzen...

Byłam w klinice o 14.30 i nikogo już nie było 😁 dr szybko się uwinął i też już wyszedł. W sobotę robiłam krew i byłam jeszcze przed owulacją, a dziś już było po, więc najprawdopodobniej pęcherzyk pękł wczoraj. Transfer mam mieć w piątek, ale jeszcze jutro muszę zrobić progesteron.

Wiecie może czy jak będzie niski to nie będzie transferu? Czy wystarczy wtedy dodać luteinę?

Pytałam też o intralipid i nie będę miała kolejnej kroplówki.
Dr R powiedział że jest do środy rano i od razu z kliniki jedzie na lotnisko więc transfer będzie u kogoś innego. Znając moje szczęście będzie to dr K, trochę by było niezręcznie 🤣🤣🤣🤣

Do niego podobno bardzo długo się czeka na wizytę. Długo czekałaś?

Trochę szkoda, że robiłaś wszystkie na raz. W sensie, HLA-C (od mężczyzny) jest sens robić tylko przy KIRze typu AA (tylko wtedy ma wpływ), albo jak immunolog poprosi.

Mi je kazał.immunolog zrobić wszystkie naraz.

Ja po 3 nieudanej iui siwdzialam kilka godzin na znanymlekrzu i odswiezalam stronę, i się zwolnił termin-w czwartek czatowalam a na sobotę mialam już wizytę.

No ciekawe,kto będzie Ci robił ten transfer Choć to w zasadzie już bez znaczenia, to w końcu tylko kwestia techniczna. Progesteron przed transferem powinen być niski z tego co wiem. Jak będzie za wysoki to transfer się przekłada.

KoszulkaUlka Jest coś takiego jak niepłodność idiopatyczna. Wtedy jest brak jednoznacznej przyczyny. Niepłodność to podstępna i zawiła choroba. Uczy pokory. Chciałybyśmy wiedzieć wszystko i szkoda, że tak się po prostu nie da...

Każda z nas chciałaby znać przyczynę i umieć ją powstrzymać lub ominąć.

Co u Was powakacyjnie?

Hejka ja dziś jestem 16 dpt. Wzięliśmy ostatnie 2 zarodki.
9 dpt beta wyniosła 72, a progesteron tylko 4.9 😱 od razu włączyłam prolutex i 2x cyclogest, po 2 dniach przyrost bety na 194, prog skoczył na 15.6.
W poniedziałek byłam na wizycie u pani doktor i namęczyła się żeby zobaczyć pęcherzyk, był taki mały, że niewidoczny na zdjęciu.
Bety już nie badam, bo moje laboratorium daje wyniki dopiero następnego dnia i za bardzo mnie to stresuje. Następna wizyta za tydzień, liczę że wszystko będzie w porządku.
Ogólnie mam przeczucie że będzie dobrze 🙂 przy cb i poronieniu od razu wiedziałam że coś jest nie tak, a teraz jestem dziwnie spokojna. Oby przeczucie mnie nie zawiodło 🤞🤞🤞

Ciekawe co tam u reszty dziewczyn?

U mnie bez zmian, ciąży brak.
Rawski zaproponował.in vitro b już mu pomysłów zabrakło.
Mialam.podchodzic do 4iui ale weszłam w immunologie i czekam na wizytę u dr Paśnika(w sobotę mam).
Mi wyszło w bqdnaiu KIR brak prawie ws kirow implementacyjnych, haplotyp kir aa(czyli ten gorszy), cytokiny mam rozjechane (stan zapalny i wysoki wskaźnik niszczenia zarodka).
Ostatnio jak zlecal.badania mówił że na każde z tych badań jest sposób zeby ogranizm przestawić na dobrą stronę, zobaczymy. Pokładam.wielka nadzieję, że jego leczenie poskutkuje.

Agaguska trzymam kciuki jak najmocniej moge✊✊❤