WSZYSTKIE ZIELARY Z OVU- soja, dong quai, z. o. Sroki i inne
-
WIADOMOŚĆ
-
zobacz na to - jestem w szoku
http://zapodaj.net/596e6e954317a.jpg.html
wlasnie oprocz tego ze nie mam juz @ boli mnie @ i bola mnie cycki to jestem calkowicie zdrowa a testy byly przed @.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2014, 17:30
-
moze zrobila test owulacyjny zamiast ciazowegoamelia04072006 wrote:zobacz na to - jestem w szoku
http://zapodaj.net/596e6e954317a.jpg.html
wlasnie oprocz tego ze nie mam juz @ boli mnie @ i bola mnie cycki to jestem calkowicie zdrowa a testy byly przed @.
a nie mozesz zrobic testu teraz po okresie? zrob,bedziesz miec pewnoscWiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2014, 18:03
-
patrz nie pomyslalam , moze sie pomyliłaolencja wrote:moze zrobila test owulacyjny zamiast ciazowego
a nie mozesz zrobic testu teraz po okresie? zrob,bedziesz miec pewnosc
wysikałam wszystkie testy. najwczesniej w poniedzialek 
zrobilam test owulacyjny i nie daleko mu do pozytywnego. krew mnie zalewa kiedy nie wiem co sie dzieje
-
w poprzednim cyklu robiłam prawie codziennie testy, bo mam podejrzenie pcos a wiem ze wtedy testy mogą stale wychodzić pozytywne. wiec zrobiłam eksperyment żeby to sprawdzić i dwie kreski pojawiły się szybko 10,11 i 12 dc później już nie. ostatni test zrobiłam dzień przed @ i kreski prawie wcale nie było. dzisiaj zrobiłam i widać dosyć mocną, ale jeszcze nie pozytywną. zaczekam do poniedziałku i jeśli nic nie ruszy to wtedy zrobię- już mam dosyć negatywnych testów, dlatego mi się nie spieszyolencja wrote:a jak zazwyczaj wychodza CI owulacyjne? w jakim dniu?masz pco? a nie mozesz jutro kupic testa?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2014, 19:28
-
o ile ta druga kreska jest tak ciemna lub ciemniejsza od testowej to wtedy bedzie owu. no nic to czekamy do poenidzialku. jak sie boisz to poczekaj z dongiem
powiem CI ze mnie sutki nigdy nie napieprzaly a od 2 cykli odkad biore lek na obnizenie prolaktyny bola codziennie,takze to na pewno nie jest zawsze objaw ciazy
-
Cześć dziewczyny- Olencja dziękuję za wywołanie
Co tam u Was? Dzieje się chyba co?
Będę miała mnóstwo nadrabiania ale spróbuję wyrwać co najważniejsze z tych nadrukowanych stron..........chyba, że któraś zrobi mi skrót tego co się działo podczas czasu mojej nieobecności
Głowa mnie od rana dziś boli, najpierw po przebudzeniu, po południu znowu troszkę i znów czuję, że pobolewa...chyba te pogody maja na to wpływ.
Piszcie co u Was, jestem bardzo ciekawa.
olencja, kis lubią tę wiadomość
-
Będziemy , będziemy kibicować w tej terapii. Dziewczyny sobie chwaliły, że pomogło.
Czy u mnie dobre prognozy? Może coś drgnęło, powinnam dostać niedługo @. Nie brałam w tym cyklu nic na przyrost jajeczek, na czysto jedziemy, właściwie nie, bo z metforminą 1 X 500 z rana o przedłużonym działaniu.
KisSzilva lubi tę wiadomość
-
Mnie sutki nie bola, bola mnie piersi przy usisnieciu najbardziej. Poniewaz kreska nie wyszla taka jak testowa to, dlatego napisalam ze jeszcze nie jest pozytywna.olencja wrote:o ile ta druga kreska jest tak ciemna lub ciemniejsza od testowej to wtedy bedzie owu. no nic to czekamy do poenidzialku. jak sie boisz to poczekaj z dongiem
powiem CI ze mnie sutki nigdy nie napieprzaly a od 2 cykli odkad biore lek na obnizenie prolaktyny bola codziennie,takze to na pewno nie jest zawsze objaw ciazy
Dzisiaj tempka wzrosla
-
lomatko,podziwiam kucharzenie:D ja mam 4 lewe rece do tego:)jeju wrote:Dzień dobry:-) Jak tam początek niedzieli minął? Ja dzis pakowałam bigos do słoików, może mało niedzielne zajęcie ale nie chciałam, żeby skwaśniał. 12 słoików 0,6 to zawsze coś
ja ogladam serial Plotkara,smieszny,o popieprzonej amerykanskiej mmlodziezy:D
-
Witaj Jeju
Ooo, bigos uwielbiam, podrzuć mi tu słoiczek
U mnie tak jak olencja pisała trochę zmian, niestety niezbyt pozytywnych. Ale teraz przynajmniej wiem na czym stoję. Ziółka na niedrożne jajowody poszły w ruch, a ja ranki po laparo się zagoją, to dojdzie do tego jeszcze borowinka
A wczoraj usłyszałam historię pewnej kobiety, która w wyniku choroby musiała mieć usunięty jeden jajnik, a przy drugim natomiast miała niedrożny jajowód. Lekarze dawali jej zerowe szanse na zajście naturalnym sposobem. No więc kobieta zaczęła przygotowania do in vitro, wszystko było na dobrej drodze, kiedy pewnego dnia zaczęła się źle czuć. Miała bóle brzucha itp. więc myślała, że to nawrót choroby. Poszła do lekarza i okazało się, że jest w ciąży! Lekarze nie mogli w to uwierzyć! Miało być in vitro, a jest naturalna, obecnie 6-cio miesięczna ciąża
Po takich historiach człowiek naprawdę zaczyna wierzyć w cuda
kis lubi tę wiadomość
Jeśli chcesz oglądać tęczę, musisz dzielnie znosić deszcz...
Starania od czerwca 2013r
17.09.2014r - Laparoskopia + cystektomia jajnika lewego + HSG
11.10.2018r - sHSG Lublin - udrożnione obydwa jajowody
01.11.2019r - dwie krechy na teście
19.02.2020r - To DZIEWCZYNKA!
09.06.2020r - Natalia jest już z nami! (36tc) -
Właśnie nie wiem, ale postaram się dowiedzieć, bo to znajoma mojej koleżankiolencja wrote:ooo widzisz Kis! jednak da sie:D a co ona stosowala na udroznienie rurki?
Jeśli chcesz oglądać tęczę, musisz dzielnie znosić deszcz...
Starania od czerwca 2013r
17.09.2014r - Laparoskopia + cystektomia jajnika lewego + HSG
11.10.2018r - sHSG Lublin - udrożnione obydwa jajowody
01.11.2019r - dwie krechy na teście
19.02.2020r - To DZIEWCZYNKA!
09.06.2020r - Natalia jest już z nami! (36tc) -
Kochane moje trzeba nadzieję mieć. Ja się czuję teraz całkiem dobrze, nic nie prognozuję z wykresu, bo nie było sercowania w tym podobno najlepszym wykresowo czasie.
Byłam u lekarza jest wszystko ok. Ciałko żółte widać i nie mam się już martwić.
Mam brać metforminę a jak zapomnę albo muszę zrobić przerwę to nie mam sie martwić, bo organizm ma zdolność zapamiętywania substancji tego typu i od razu nic się nie stanie.
Mam brać jak biorę na razie w małej dawce, bo dla lepszego funkcjonowania jajników jest wystarczająco.
Badania zrobić dopiero po zakończeniu leczenia, przynajmniej te, które zlecił. Resztę mogę zrobić wcześniej...
Powiedział, że coś ruszyło i teraz będziemy obserwować. Kolejny cykl mam przerwę a za ok 10 tygodni wizyta, może troszkę wcześniej, po trzeciej @ gdyby jednak przyszła.
Też mi powiedział, że pośpiech teraz jest złym doradcą i damy sobie z tym radę.
Pocieszył mnie i czuję się trochę lepiej a nie jak ostatnia idiotka, która nie wie co jest dla niej dobre.
Moge korzystać z ziółek a stymulację mamy sobie zostawić gdyby konieczna była insemi albo in vitro gdybyśmy chcieli się zdecydować.
Jajniki ok. Na drugim tym nie z owu są trzy pęcherzyki, jeden większy i dwa malusie niepęknięte, więc jeszcze coś tam się chrzani ale nie po 11-17 na każdym jajniku.
Jak zajdzie słonko mam brać wit d i jeść żółte warzywa i owoce.
-
aaaaaaaaaaaaaa.......podsyłam bigosik
>>> doleciał?
Kis ja też mam nadzieję, że się uda naturalnie i będziecie szczęśliwymi rodzicami.
Olencja ja też dotąd za bardzo nie myslałam o chomikowaniu jedzenia ale teraz coś mnie wzięło....Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2014, 14:39
KisSzilva lubi tę wiadomość
-
hej
Witam jeju Cię
;*
Ty w razie czego myślisz o ins albo ivf??
Kis, te przypadki niektóre to są naprawdę cuda i trzeba w to wierzyć, sama jeśli mi się nie uda z IUI to nie myślę "na razie o ivf" tylko samo może zaskoczy..
Dziewczyny czy po IUI mogę pić ocet jabłkowy, czy sobie na razie darować ??
dzisiaj mam jakieś kłucia delikatne w klatce szkoda, że nie w jajkach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2014, 15:58
