Bliźniaki 2024/2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Jadzia166 wrote:Hej hej 😊
U nas wielkie oczekiwanie na połówkowe i poznanie płci dzieci, jeden to napewno chłopak ale czekamy na wieści co kryje przed nami drugi maluszek 🙈
Dziewczyny też tak strasznie nie możecie spać?
Kręcę się i wierce, okropnie boli mnie po lewej stronie pod żebrami i zastanawiam się czy to już maluszki czy coś jest nie tak bo byłam też przeziębiona i nadal kaszle.
Brzuch rośnie tak jak bym się tego nie spodziewała, ta ciąża jest zupełnie inna niż pierwsza pojedyncza i nie sądziłam że aż tak da w kość..
Pytanie jeszcze do dziewczyn które miały stwierdzoną cukrzycę ciążowa ale cukier za wysoki tylko na czczo, jak wyglądało u Was dawkowanie insuliny?
I ciekawa jestem od którego tygodnia znałyście termin CC?
A ze snem u mnie super, teraz im bliżej końca to więcej razy wstaje siku, ale spie super 😜💙🩷 -
Silenka wrote:Ja mam cukrzycę ciazowa, ale nie mam insuliny, wszystko reguluje dieta. U mnie na krzywej wyszedl za duży cukier po 2 godzinach. Ja nadal nie mam terminu cc, poza tym do cc nawet blizniakow trzeba mieć wskazania, to nie jest tak, że na pewno będziesz je miala 😀
A ze snem u mnie super, teraz im bliżej końca to więcej razy wstaje siku, ale spie super 😜
Ja mam stwierdzoną po badaniach krwi nie zdążyłam nawet krzywej cukrowej zrobić, dieta u mnie nie pomogła.
Już na początku ciąży lekarz zapowiedział że będzie CC teraz tylko mnie w tym utwierdza i nie widzi szans na poród naturalny, mimo że bardzo chciałam, choćby ze względu na cukrzycę właśnie 🫤
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada, 19:07
-
Jadzia166 wrote:Ja mam stwierdzoną po badaniach krwi nie zdążyłam nawet krzywej cukrowej zrobić, dieta u mnie nie pomogła.
Już na początku ciąży lekarz zapowiedział że będzie CC teraz tylko mnie w tym utwierdza i nie widzi szans na poród naturalny, mimo że bardzo chciałam, choćby ze względu na cukrzycę właśnie 🫤💙🩷 -
Silenka wrote:Ciekawe czemu nie widzi szans na naturalny
Bije sie cały czas z myślami bo chciałabym urodzić naturalnie jak pierwszą córkę, tym bardziej że nie miałam z tym żadnego problemu mimo że miała 4300g 63cm. -
Jadzia166 wrote:Jest duże prawdopodobieństwo że dzieci będą duże i macica tak rozciągnięta nie będzie miała szans na prawidłowe skurcze przez co mogę urodzić jednego malucha a drugiego będzie trzeba ratować CC a po co cierpieć podwójnie..
Bije sie cały czas z myślami bo chciałabym urodzić naturalnie jak pierwszą córkę, tym bardziej że nie miałam z tym żadnego problemu mimo że miała 4300g 63cm.💙🩷 -
Właśnie dziewczyny, jak u Was z porodami? Nas na razie kierują na SN - dzieci głowami w dół i raczej z tych malutkich - 30+4 w okolicach 1300-1500g. Nie ukrywam, że trochę boję się SN a w zasadzie komplikacji i trudności - spadków tętna, tego że skończy się nagłą CC np przy drugim dziecku, albo że drugie nagle się przekręci i będę musiała rodzić np z ułożeniem pośladkowym itp itd.
To mój pierwszy poródWiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada, 09:21
-
Nomeolvides wrote:Właśnie dziewczyny, jak u Was z porodami? Nas na razie kierują na SN - dzieci głowami w dół i raczej z tych malutkich - 30+4 w okolicach 1300-1500g. Nie ukrywam, że trochę boję się SN a w zasadzie komplikacji i trudności - spadków tętna, tego że skończy się nagłą CC np przy drugim dziecku, albo że drugie nagle się przekręci i będę musiała rodzić np z ułożeniem pośladkowym itp itd.
To mój pierwszy poród💙🩷 -
Jadzia166 wrote:Puk, puk, co słychać?😊
Podpinam się 😊
Ja obecnie 15t 5d.
Samopoczucie dobre, że snem roznie ale nie najgorzej.
Od dwóch tygodni zaczął się powiększać brzuszek, jeszcze te 2 tyg temu mieściłam się w większośc spodni a teraz już w żadne.
Ciąża 2o1k. Podobno będą chłopaki
W następnym tygodniu ide do poradni na usg i potem co 2 tygodnie.
Tak wogole to zastanawiam się nad zmianą lekarza prowadzącego i mam ostatnio mętlik w głowie.
-
My wczoraj mieliśmy połówkowe, wszystko w porządku i mamy dwóch chłopaków ❤️
Dziś na wizycie u prowadzącego omawialiśmy wszystkie wątpliwości i uważam że naprawdę dobrze trafiłam, myślałam że boli mnie nerka mocno i w wynikach z moczu miałam odchylenia, wszystko wyjaśnił, powiedział że w ciąży bliźniaczej normy są zupełnie inne i nawet zetknął na USG na tą nerkę! Byłam w pozytywnym szoku. Okazuje się że chłopcy już mnie poprostu tak kopią w środku a "na zewnątrz" jeszcze tak mocno nie czuję bo nie należę do najmniejszych a i jedno łożysko na przedniej ścianie. Także gdyby któraś mama szukała na Śląsku opieki NFZ lepszej niż prywatnie to polecam przychodnie szpakmed, mój prowadzący to Dr. Jurecki, pracuje w Szpitalu Zakonu Bonifratrów w Katowicach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada, 20:38
-
Jadzia166 wrote:My wczoraj mieliśmy połówkowe, wszystko w porządku i mamy dwóch chłopaków ❤️
Dziś na wizycie u prowadzącego omawialiśmy wszystkie wątpliwości i uważam że naprawdę dobrze trafiłam, myślałam że boli mnie nerka mocno i w wynikach z moczu miałam odchylenia, wszystko wyjaśnił, powiedział że w ciąży bliźniaczej normy są zupełnie inne i nawet zetknął na USG na tą nerkę! Byłam w pozytywnym szoku. Okazuje się że chłopcy już mnie poprostu tak kopią w środku a "na zewnątrz" jeszcze tak mocno nie czuję bo nie należę do najmniejszych a i jedno łożysko na przedniej ścianie. Także gdyby któraś mama szukała na Śląsku opieki NFZ lepszej niż prywatnie to polecam przychodnie szpakmed, mój prowadzący to Dr. Jurecki, pracuje w Szpitalu Zakonu Bonifratrów w Katowicach.
Super, że połówkowe wyszło w porządku i gratuluję chłopaków chłopaki tak jak u mnie 😊
I tylko się cieszyć, że Twój lekarz prowadzący jest w porządku i wszystko sprawdza i tłumaczy.
Ja mam łożysko na tylniej ścianie.
Ja akurat jestem z Mazowsza. Mam już jakąś alternatywę na drugiego lekarza, ale muszę przemyśleć temat.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada, 21:27
-
ola_r2024 wrote:Super, że połówkowe wyszło w porządku i gratuluję chłopaków chłopaki tak jak u mnie 😊
I tylko się cieszyć, że Twój lekarz prowadzący jest w porządku i wszystko sprawdza i tłumaczy.
Ja mam łożysko na tylniej ścianie.
Ja akurat jestem z Mazowsza. Mam już jakąś alternatywę na drugiego lekarza, ale muszę przemyśleć temat.
Moim zdaniem jeśli lekarz nie spełnia Twoich oczekiwań to warto, ja też zmieniłam po dwóch pierwszych wizytach i naprawdę nie żałuję.
My jedno na przedniej a drugie na tylnej ściance.
Dziś widać było pierwszego kopniaka ❤️😍🥰 -
Nomeolvides wrote:Właśnie dziewczyny, jak u Was z porodami? Nas na razie kierują na SN - dzieci głowami w dół i raczej z tych malutkich - 30+4 w okolicach 1300-1500g. Nie ukrywam, że trochę boję się SN a w zasadzie komplikacji i trudności - spadków tętna, tego że skończy się nagłą CC np przy drugim dziecku, albo że drugie nagle się przekręci i będę musiała rodzić np z ułożeniem pośladkowym itp itd.
To mój pierwszy poród
Mi na ostatniej wizycie dał jakąś nadzieję na poród SN, ale wszystko zależy od ułożenia i wielkości dzieci, bije się z myślami bo bardzo bym chciała, a lekarz jednak skłania się ku CC, ponoć będziemy ustalać termin na 38tc. -
Jadzia166 wrote:Moim zdaniem jeśli lekarz nie spełnia Twoich oczekiwań to warto, ja też zmieniłam po dwóch pierwszych wizytach i naprawdę nie żałuję.
My jedno na przedniej a drugie na tylnej ściance.
Dziś widać było pierwszego kopniaka ❤️😍🥰
Jutro mam wizytę u nowego lekarza. Zobaczymy jak będzie
Jadzia166 jak waga u Ciebie? I jak brzuszek? Szybko się powiększa?
U mnie na początku listopada przez 2 tyg bardzo się uwidocznił i zastanawiam się w jakim tempie będzie się zmieniał
To moja pierwsza ciąża i mam dużo pytań ☺️ -
Jadzia166 wrote:Mi na ostatniej wizycie dał jakąś nadzieję na poród SN, ale wszystko zależy od ułożenia i wielkości dzieci, bije się z myślami bo bardzo bym chciała, a lekarz jednak skłania się ku CC, ponoć będziemy ustalać termin na 38tc.
Ja mam ustalony termin hospitalizacji na 37+0 i na miejscu w szpitalu lekarze podejmą decyzję czy SN czy CC. Boję się obu opcji 🙈 -
A z kolei ja do szpitala mam sie stawic az w 37+5, czyli w przyszly poniedziałek 😬 ktg poki co bez zarzutu i zadnych skurczy. Chciałabym by zaczekaly do tego terminu, by bez stresu sie zgłosić na oddzial, a tam już się niech dzieje co ma się dziać 🫣
Po ruchach wciąż w tych samych miejscach obstawiam, że Fasole się nie odwróciły i będzie cc, bo na porod sn nie jestem przygotowana ani mentalnie ani fizycznie 🤦♀️💙🩷 -
Korikala wrote:Hej dziewczyny! Mam do Was pytanko, jakie kupowalyscie foteliki i wózki? Jestem w 17 t.c. z dwoma dziewczynkami 1k2o, powoli próbuje się zorientować w temacie... Dużo zdrówka dla Was💓
Kupiliśmy bugaboo donkey 5 i do tego foteliki avionaut pixel pro.
Jeśli chodzi o wózek to zastanawialiśmy się jeszcze nad cybex gazelle, ale po obejrzeniu na żywo odpadł. Układ jeden za drugim jest dla mnie mega niewygodny. Dziecko na dole (zwłaszcza w gondoli) jest słabo widoczne, jest do niego trudniejszy dostęp. Do tego zimą mam wrażenie, ze całe byłoby zachlapane no i ten bobas na dole jest idealnie na wysokości rur wydechowych samochodów. Przy większych dzieciach trudno się też taki wózek podbija.
W bugaboo dzieci są obok siebie, spacerówki można ustawić w dwie strony (przodem do rodzica / do świata) no i ten wózek nawet z obłożeniem da się prowadzić jedną ręką (dla mnie ważne bo mamy psa ), w razie konieczności można mieć wózek pojedynczy z koszem.
Nad fotelikami długo się zastanawialiśmy, ale padło na avionauty ze względu na wagę. Zastanawialiśmy się nad jakimiś rozkładanymi modelami, ale jednak waga przy podwójnym ciężarze miała kluczowe znaczenie. Foteliki pasują na adapterach do wózka. -
Hej
Byłam dziś u lekarza i jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że to ciąża dwukosmówkowa dwuowodniowa aktualnie 7tc+6dni. Jestem trochę przerażona tym wszystkim. Z jednej strony się cieszę, ale z drugiej jest jednak myśl-jak to będzie...
Czy na tym etapie można stwierdzić czy to ciąża jednojajowa czy dwu?